Jump to content

Test pojemników (i worków)


Spider

Recommended Posts

 

Chyba po to jest forum, żeby zadawać pytania?

 

Albo odpowiadać na pytania jeśli się zna odpowiedź?

 

 

Oczekiwałeś, że na Twoje pytanie 'w którym Tesco" nagle wszyscy rzucą swoje zajęcia i pobiegną sprawdzać, jak wygląda sytuacja w najbliższym sklepie??

Tesco ma sklep online, zacznij od sprawdzenia tamże.

 

A potem

 

Potraktuj to jak kesza-zagadkę, za którego (niestety) nie ma "+1" na geocaching.com.

Powodzenia!

 

Równiez powodzenia Ci życzę

Edited by lowca
Link to comment

 

Oczekiwałeś, że na Twoje pytanie 'w którym Tesco" nagle wszyscy rzucą swoje zajęcia i pobiegną sprawdzać, jak wygląda sytuacja w najbliższym sklepie??

 

Nie. Oczekiwałem, że w przypadku gdyby ktoś wiedział, to odpowie na to pytanie.

 

Natomiast nie oczekiwałem, że ludzie, którzy nie znają odpowiedzi będą z uporem maniaka próbować udowodnić, że pytanie nie powinno zostać zadane.

 

Nie rozumiem skąd to się bierze... Jakaś warszawska moda?

Link to comment

 

Chyba po to jest forum, żeby zadawać pytania?

 

Albo odpowiadać na pytania jeśli się zna odpowiedź?

 

Nie rozumiem po co odpowiadasz jeśli nie znasz odpowiedzi. Tak bardzo cię boli, że nie znasz odpowiedzi na wszystko?

 

Nie rozumiem skąd to się bierze... Jakaś warszawska moda?

 

Wycieczki personalne zostaw w kieszeni. Nikt za Ciebie nie znajdzie pojemników w Tesco (nawet nie napisałeś gdzie będziesz). Musisz sobie poradzić sam.

Jak Ci napiszę, że w Warszawie widziałem w małym Tesco na osiedlu i Tesco na Kabatach, nie znaczy to, że gdzieś w Wólce Dupowej też będą. Jak przejeżdżasz obok Tesco, wstąp i sprawdź. Proste.

Warszawska moda jest taka, że lubimy myśleć logicznie.

Link to comment

Ja ostatnio testuje pojemniki Branq.

Zakręcane pojemności 0,375 (ok. 2,80), 0,6 (ok. 3,00zł) i 1L (ok. 3,50 zł)

Pojemniki jak się dobrze zakręci kompletnie wodoszczelne (wlałem do pełna wody i odwróciłem do góry kołami) i nic nie ciekło.

 

http://images.okazje.info.pl/p/dom-i-ogrod/1591/th220/branq-zakrecany-pojemnik-rukkola-twist-0-375-l.jpg

 

Nie ma klipsów, nie ma gumowej uszczelki... nie jest dobrze... Pamiętaj że taki pojemnik będzie "pracował" w zależnosci od temperatury, czyli będzie się rozszerzał i kurczył. Być może ten najmniejszy przetrwa ciężkie warunki, ale zależy to od wielkości gwintu (i czy zakrętka wykonuje przynajmniej jeden pełny obrót przy zamknięciu) i czy zrobiona jest z miękkiego plastiku (takiego jak do butelek PET) a sam pojemnik z nieco twardszego.

Link to comment

GeoLog81, nikt Ci nie odpowie na to pytanie, bo musiałby sprawdzić w każdym markecie w Polsce... Ale mam dla Ciebie radę, która sprawi, że odpowiedź na Twoje pytanie będzie zbędna: wejdź sobie na ezakupy na stronie tesco i zamów sobie te pojemniki przez Internet z dostawą do domu (szukaj po "klip fresh").

Link to comment

Dzięki Spider, jak zdecyduję że potrzebuję więcej to zamówię, przy 2-ch sztukach się raczej nie opłaci... "klip fresh" oj, za Chiny ludowe bym nie wpadł, żeby po takiej nazwie szukać :)

 

Chodziło mi o to, czy pojawiają się w tych mini Tesco rozmiaru 'dyskontowego'. Nie wiem czy w całej Polsce się takie pojawiają, ale w Warszawie takie kojarzę...

 

Ostatnio udało mi się kilka małych klipsiaków (400-500 ml) kupić w osiedlaku, po 6 czy 7 złotych, do tego mini-zeszyciki w twardej okładce za 1,50zł. Ale to nie jest produkt z regularnego asortymentu i trzeba mieć trochę szczęścia aby na niego trafić.

 

Ostatnio widziałem na własne oczy, jak mugole wykorzystywali klipsiaki do przechowywania żywności ;)

Link to comment

Ja ostatnio testuje pojemniki Branq.

Zakręcane pojemności 0,375 (ok. 2,80), 0,6 (ok. 3,00zł) i 1L (ok. 3,50 zł)

Pojemniki jak się dobrze zakręci kompletnie wodoszczelne (wlałem do pełna wody i odwróciłem do góry kołami) i nic nie ciekło.

 

http://images.okazje.info.pl/p/dom-i-ogrod/1591/th220/branq-zakrecany-pojemnik-rukkola-twist-0-375-l.jpg

 

Problemem rzadko jest woda w postaci ciekłej a częściej para wodna, która ma większą "przenikalność" - ta różnica wykorzystywana jest np. w membranach butów turystycznych. To że woda się nie wylewa jeszcze o niczym konkretnym nie świadczy.

Link to comment

 

Chodziło mi o to, czy pojawiają się w tych mini Tesco rozmiaru 'dyskontowego'. Nie wiem czy w całej Polsce się takie pojawiają, ale w Warszawie takie kojarzę...

 

W dyskontowych i takich małych 'osiedlowych' blaszakach nie ma. Trzeba szukać w tych większych 'normalnych' marketach. W TESCO na Kabatach miewają - ale jak się zapas skończy, to 'chwilowy brak towaru' potrafi trwać i miesiąc (Zresztą nie tylko tego asortymentu)

 

Całkiem fajne klipsiaki rozmiaru 0,4 l są do dostania w marketach Leclerc

 

 

Link to comment

Pojemniki już były teraz worki...

 

Żeby zabezpieczyć przed wilgocią a przede wszystkim brudem swoją skrzynkę.

Uszyłem taki woreczek z dwóch warstw agrowłókniny gramatury 50 g/m2.

Nitki użyłem mocniej takiej plastikowej nie bawełnianej bo stwierdziłem

że przy wilgotnym terenie może szybko stracić swoją i tak małą wytrzymałość.

 

Na razie tak zabezpieczyłem jedną skrzynkę umieszczoną w lesie na łonie natury.

Ciężko jest mi powiedzieć jak to się sprawdzi w perspektywie kilku lat.

 

Woreczek z agrowłókniny na skrzynkę geocache.

Edited by damciu88
Link to comment

Znalazłam parę keszy tak zabezpieczonych i sama też zaczęłam szyć takie woreczki. Tyle, że z pojedynczej włókniny i zwykłą nitką. Na razie wszystko w miarę się trzyma. Ale jeden kesz przy okazji sprawdziłam po paru miesiącach i włóknina była wyżarta - nie wiem - zwierzaki to jedzą? ;)

Generalnie lubię kesze w takich woreczkach, bo nawet jak worek jest ufajdany, to samo pudełko jest zwykle w miarę czyste.

Link to comment

Podobno na takie woreczki jeszcze lepiej niż agrowłóknina nadaje się "membrana dachowa" do dostania w sklepach z mat butowlanymi. Z tego co słyszałem od kolesia który z tego szyje maskowania do pojemników, są wodoodporne, mają wlaściwości membrany jednostronnie paroprzepuszczalnej, a są tanie jak barszcz (od 2-3 PLN za m^2).

Link to comment

Podobno na takie woreczki jeszcze lepiej niż agrowłóknina nadaje się "membrana dachowa" do dostania w sklepach z mat butowlanymi. Z tego co słyszałem od kolesia który z tego szyje maskowania do pojemników, są wodoodporne, mają wlaściwości membrany jednostronnie paroprzepuszczalnej, a są tanie jak barszcz (od 2-3 PLN za m^2).

Nie każda membrana się do tego nadaje - musi być wysokoparoprzepuszczalna. I odradzam te za 2-3 zł, bo takie często rozpadają się już w rękach. Dobra membrana kosztuje 7-12 zł / m2. No i niestety taką membranę rzadko można dostać na m2, bo sprzedają głównie na rolki. Ale są wyjątki - np. sklep internetowy folnet.
Link to comment

Ja agrowłókniny używam tylko po to, żeby pojemnik nie jarzył po niedokładnym zamaskowaniu. Pojemniki są szczelne, więc dodatkowego zabezpieczenia nie trzeba. Może to i chroni trochę pojemnik przed brudem. Ale jak kesz jest w brudzącym miejscu, to i sama agrowłóknina jest wtedy brudna, więc na jedno wychodzi. Przed obleśnymi slimakami nie chroni.

 

Jak już ktoś napisał wyżej - agrowłóknina jest chętnie zjadana. I jak robaczki w danym miejscu są wyjątkowo aktywne, to często już po kilku miesiącach osłonka nadaje się tylko do wymiany (ale to zależy od miejsca; czasem i kilka lat siedzi bez szwanku).

 

Jest jeszcze jeden problem - wg mnie kluczowy - dotyczy głównie keszy chowanych poniżej poziomu gruntu, w szczelinach między kamieniami itp. Jak taka agrowłóknina przymarznie do podłoża (a z łatwością jej to przychodzi) to często można zapomnieć o podjęciu kesza, nawet jak się go widzi.

Edited by dadoskawina
Link to comment

W tych butelkach otwór wydaje się być mały, więc raz - mogą być problemy z wydobyciem logbooka (zwłaszcza jak ten w środku samoczynnie rozwinie się na całą szerokość pojemnika), a dwa - mimo miejsca w pojemniku, TB mogą się przez ten otwór nie przecisnąć.

To tylko przypuszczenia, praktycznego doświadczenia z tymi pojemnikami nie mam.

Link to comment
Hmm, a pojemniki po jajku - niespodziance.

wydaja sie byc dośc szczelne, a ich jakrawe kolory mozna lekko zamaskować

Pojemniki po jajku niespodziance są kompletnie nieszczelne.

 

Jest w Wawie taki amator jajek niespodzianek. Nieszczelne to jedno. Trzeba logbook wrzucić w strunówkę.

Jakość plastiku jest taka, że ten mizerny zawiasik szybko się zużywa i zostają dwie połowki jaja.

Co więcej z tego plastiku złazi taśma montażowa, bo sam z siebie jest dość wiotki.

 

Ja stosowałbym je w miejscach mniej uczęszczanych niż park w centrum Wawy i ewentualnie jako fragment większej całości - np we wnętrzu czegoś. ;)

Link to comment

Ostatnio na próbę kupiłam zestaw trzech pojemników w Ikea, które nie posiadają klipsów. Ponieważ cały zestaw kosztował coś koło 5zł, uznałam, że nie jest to majątek i może warto spróbować. O dziwo, pojemniczkie te (okrągłe, płaskie) szczelnie się zamykają i jak na razie ładnie trzymają szczelność (dwa były w terenie, z czego jeden nadal jest, a drugi musiał zniknąć z terenu Kampinosu ;) ).

 

Notabene jakby ktoś szukał fajnych, małych notesów do skrytek, to spory wybór w dobrej cenie ma sklep Tiger - od 2zł (1sztuka) do jakiś 6zł (pakiet 4-5 notesów).

 

podrozerudej.wordpress.com

 

Jeśli chodzi o pojemniki z IKEA, to wiem o których piszesz i niestety po niedługim cyklu otwierania i zamykania rozszczelniają się, ale może się zmieniły. Oby. Nie ma to jak dobry klipsiak.

 

Notesy z Tiger i ja polecam. Są w różnych rozmiarach i kolorach, a do tego są bardzo ładne :)

 

Co do Ikea to kupiłem strunówki do zywności. Niestety nie umywają się do tradycyjnych strunówek.

Link to comment
Właśnie kupiłem ...

 

Patrząc na fotki wydaje mi się, że te pojemniki będziesz mógł zastosować jedynie w bardzo suchych skrytkach. Jeżeli możesz, to zobacz te klipsiaki w Tesco. Są zdecydowanie bardziej hermetyczne, a okresowo są całkiem atrakcyjne promocje (co ma znaczenie dla osób bardziej zwracających uwagę na ceny). Na "bardzo lokalnym forum dyskusyjnym Wlkp" mamy informacje o nich (dostępne w wersji czytelniczej dla wszystkich, bez konieczności logowania)- nasz człowiek pracuje w T.

 

Potwierdzam - klipsiaki z Tesco są stosunkowo sensowne cenowo i jakościowo (te z nazwą cooking). Obszedłem inne markety, te budowalne też i nic o podobnym stosunku cena/jakość nie wpadło mi w ręce. Coś koło 4 zł płaciłem za pojemniki ok. 0,5 l. Jeden większy nawet noszę ze sobą z drobiazgami na wymianę i zestawem serwisowym - sprawdza się nieźle.

Link to comment
Hmm, a pojemniki po jajku - niespodziance.

wydaja sie byc dośc szczelne, a ich jakrawe kolory mozna lekko zamaskować

Pojemniki po jajku niespodziance są kompletnie nieszczelne.

 

Jest w Wawie taki amator jajek niespodzianek. Nieszczelne to jedno. Trzeba logbook wrzucić w strunówkę.

Jakość plastiku jest taka, że ten mizerny zawiasik szybko się zużywa i zostają dwie połowki jaja.

Co więcej z tego plastiku złazi taśma montażowa, bo sam z siebie jest dość wiotki.

 

Ja stosowałbym je w miejscach mniej uczęszczanych niż park w centrum Wawy i ewentualnie jako fragment większej całości - np we wnętrzu czegoś. ;)

 

Taśma izolacyjna (o ile sama w sobie nie jest badziewna) się dobrze trzyma, pojemniki są równie szczelne co pudełka po filmie z 'nasadzaną' pokrywką (wystarczy na wszelki wypadek włożyć logbook w strunówkę ), zawiasik wbrew pozorom się szybko nie rozpada - a i tak na wszelki wypadek lepiej zastosować pasek taśmy na wzmocnienie.

W super uczęszczanych miejscach nie ma co stosować, ale w mniej odwiedzanych lokalizacjach się trzymają.

Link to comment

ru.beus to taki pojemnikowy hipster - nie bierzcie tego poważnie.. ;-)

 

- chciałbym zobaczyć taką "kinderkę" oklejoną niebadziewną taśmą po miesiącu w terenie i dwudziestu znalezieniach..

- mikro strunówki zabezpieczają logbook może do trzeciego otwarcia - później nadają się do wyrzucenia. Widział ktoś poza Polską logbook w strunówce w pojemniku mikro?

- trochę mrozu i to badziewie pęka przy próbie otwarcia

- kształt ma taki beznadziejny, że niby w jakiej formie logbook jest odpowiedni? zgniecionej kulki papieru?

Link to comment

- chciałbym zobaczyć taką "kinderkę" oklejoną niebadziewną taśmą po miesiącu w terenie i dwudziestu znalezieniach..

Widziałem niejedną. Trzymają się dobrze.

 

Nie dalej zresztą jak przedwczoraj znalazłem taką kinderkę po blisko 70 znalezieniach i półtora roku w terenie. Taśma tylko trochę odeszła z jednej strony (nie wiem czy była "badziewna" czy "niebadziewna"), logbook cały i suchutki (nie gnieciony, tylko normalny zwijany, jak w pojemnikach po filmie). Strunówki nie było.

 

- mikro strunówki zabezpieczają logbook może do trzeciego otwarcia

Czasem krócej, zwykle jednak dłużej. Wszystko zależy od tego, na ile one są rozmiarowo dopasowane i przede wszystkim od tego jak je traktują poszukiwacze.

 

Generalnie uważam pojemniki po kinderkach za podobnej jakości jak pudełka po filmie. Nie są absolutnie szczelne, ale całkiem przyzwoicie sobie radzą. Zwłaszcza w lokalizacjach mniej ekstremalnych (np. pod ławką).

Link to comment

Stryker - w suchym miejscu / osłoniętym od bezpośrednich opadów deszczu / spokojnie pojemniczek daje rade - nawet w zimię.

 

Podejmij sobie przy okazji bytności w Warszawawie -> http://coord.info/GC39CQ8

 

A przez długi czas takie 'cuś' miałem równiez tu [dopóki nie został zmugolony] w mniej cywilizowanym terenie-> http://coord.info/GC2N8QC i spokojnie przetrwało podejmowanie w mrozy

 

Logbook - pojemnik jest trochę niższy niż ten po filmach, więc do środka wchodzi coś węższego o jakieś 4-5 mm niż standarodwy wydruk z gc.pl

Edited by ru.beus
Link to comment

A jaki jest plus kinderek w stosunku do preform, oprócz tego że gratis dorzucają zabawkę i trochę czekolady? Bo cenowo chyba lepiej nie wychodzi...

Kinderki są mniejsze, zgrabniejsze i czasem lepiej pasują w niektóre miejsca. No i są za darmo (nie słyszałem, żeby ktoś kupował specjalnie jajko, żeby mieć pojemnik na kesza; to raczej efektywne wykorzystanie surowców wtórnych).

Jakościowo oczywiście preformy są o wiele lepsze.

Link to comment

A jaki jest plus kinderek w stosunku do preform, oprócz tego że gratis dorzucają zabawkę i trochę czekolady? Bo cenowo chyba lepiej nie wychodzi...

 

Ma się je 'przy okazji'. Tak jak wszelkiej maści pojemniczki po kremach, tabletkach musujących itp. Specjalnie (raczej) nikt ich nie kupuje z myślą o wykorzystaniu do kesza.

Link to comment

Potwierdzę złe doświadczenia z workami z geowłókniny. Najpierw się napaliłem na ten pomysł, bo fajnie chroniły przed brudem, ale chyba go porzucę.

 

Najpierw myślałem, że to nieogarnięci keszerzy je rozrywają. Ale najprawdopodobniej, nie tylko są zjadane, ale bardzo często zwierzątka chcą koniecznie zajrzeć do środka. I rozrywają. Sam pojemnik smaczny nie jest więc zostaje porzucony, niemniej wór bardzo korci. Jeden kesz w worku zupełnie zaginął, inne zastałem przemieszczone.

Link to comment

Dodać nalezy, że w przypadku tego najmniejszego rozmiaru klipsiaków stosunek rozmiaru zewn do pojemności jest fatalny. W środek nic się nie mieści poza logbookiem, a schować jako 'miejskie mikro' nie ma gdzie, bo za duży. A jak gdzieś się daje toto wetknąć, to z prawdopodobieństwem 95% da się schować również coś o rozmiar większego, np klipsiak 450ml

Link to comment

Po pierwsze witam wszystkich

 

Po drugie wie ktoś może, gdzie można by kupić preformy PET w niskiej cenie (dla mnie niska to <40gr/szt) ale nie w ilościach hurtowych? (ze znajomymi mamy zamiar na razie zakupić nie więcej, niż 150 szt)

Na stronie "gełokeszer" (nie wiem, jak tutaj dokładnie z linkami, "lokowaniem produktów" itp, więc przekręcone specjalnie) już byłem, patrzałem w ofertę, ale jakoś mój portfel nie uśmiecha się do takiego wydatku (nie ukrywam, nie mam za dużego budżetu)

Przeleciałem całe swoje miasto, gdzie mógłbym znaleźć alternatywę dla preform, ale prawie nic nie znalazłem. Markety, apteki, "chinczyki", kwiaciarnie, zoologiczne, wędkarskie, sklep gospodarstwa domowego, pepco... I nic. Jedynie "pojemnik na kał" za 40gr jako-tako na chwilówkę ujdzie, ale wątpię, by przetrwał zimę :/

A potrzebowałbym ~8 preform do pewnego mulciaka i kilka w zapasie na "konserwacje" oraz na swoje przyszłe pomysły, a znajomi także palą się do szukania i zakładania.

 

Pozdrawiam

Link to comment

gdzie można by kupić preformy PET w niskiej cenie (dla mnie niska to <40gr/szt)

Sorry, ale jeśli Twój budżet wynosi 50gr/kesza (3zł/multi), to po prostu ich nie zakładaj.

 

Nikt nie każe Ci wydawać kilkudziesięciu złotych na pojemnik - wystarczy zrezygnować z jednego piwa/kawy/litra paliwa i za te kilka złotych kupić.

 

PS. PETy za granicą kosztują 2-3x więcej, złotówka z hakiem to bardzo dobra cena.

Link to comment

Pierwszy raz słyszę że jest coś takiego jak performy PET.

To takie większe probówki?

Do czego się to stosuje?

Jakie są tego zalety, że akurat tego szukasz w takiej ilość ?

Na pytanie co to jest odpowiedź znajdź sam.

 

A zalety? Moim zdaniem najlepszy z możliwych standardowy pojemnik w kategorii mikro*. Szczelny, poręczny, łatwy do ukrycia w warunkach miejskich, a jednocześnie zmieści naprawdę pojemny logbook, przyjemny w wyciąganiu i obsłudze.

 

W Polsce popularność zdobywają (z powodzeniem) dopiero od niedawna, choć już dziś w niektórych regionach są dominującym typem pojemnika. W Niemczech preformy to standard i jeśli nie wiesz jakiego mikrusa szukasz, to prawie na pewno szukasz preformy. :)

 

* Podkreślam, że mówię o rozmiarze mikro, więc nie porównuję preformy z dużymi klipsiakami, ale z pojemnikami po filmach foto, lekarstwach, kremach, tik-takach, pluszach i innych popularnych mikrusach. Nie neguję też faktu, że istnieją oryginalne, powalające na kolana innego rodzaju pojemniki mikro, te jednak wymagają niezłej pomysłowości i są rzadkością.

 

Za kilkadziesiąt mikrusów w performach na pewno nie zbierzesz dobrych opinii i pochlebnych logów... Pamiętaj zawsze lepiej mniej, ale lepiej...

Nie do końca się zgodzę. To zależy jeszcze bardzo dużo od ogólnego pomysłu, listingu, miejsca, sposobu ukrycia itp. O jakości i opinii na temat danej skrytki rzadko decydujący wpływ ma jej rozmiar. A w rozmiarze mikro - o czym piszę wyżej, preforma jest zwykle najlepszym rozwiązaniem.

 

Ot, pierwszy z brzegu przykład: zwykła preforma PET, ordynarnie powieszona na drzewie. A kesz ma ponad 200 FP:

http://www.geocaching.com/geocache/GC52FJ2_81-cachen-auf-dem-50-breitengrad

Link to comment

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...