+hiuppo Posted January 9, 2015 Share Posted January 9, 2015 Zakładam nowy temat w trosce o jakość skrzynek. Oczywyiście sprawa jest delikatna i byłą poruszana już nie raz, ale jak trzeba to oczywiście znaleźć nie mogę Czasem człowiek popełni skrzynkę większą niż mikro z logbookiem i ołówkiem w środku. POmysłów na fanty na wymianę jest dużo i pewnie warto by je jakoś w jednym miejscu zebrać. Z fajniejszych rzeczy jakie spotkałem i mój dzieciak nie był rozczarowany były: - jakieś nietypowe długopisy, - ekierki itp. - oczywiście TB czy GC. Ja zostawiam zwykle: - smycze, - nietypowe gumki do ścierania, - breloki LED - naklejki, odblaski etc. Z częściej spotykanych rzeczy spotykam: - szklane kulki - małe zabawki z jajek z niespodzianką. Z fajniejszych rzeczy były też łuski w keszu militarnym czy plastikowe żołnierzyki. Niemniej o zawartości wielu keszy wolałbym nie pamiętać. Ktoś wspomniał o czymś takim jak wizytówka kesza - chętnie bym taką zobaczył. Ja na razie spotykam kserówki z opisem tego co w opisie kesza wciśnięte w foliową koszulkę. Mam kilka pomysłów na tematyczne zawartości, ale wymagają nieco wiecej zachodu i pewnego wkładu własnego (głównie czasowego). Quote Link to comment
+dadoskawina Posted January 9, 2015 Share Posted January 9, 2015 Ktoś wspomniał o czymś takim jak wizytówka kesza - chętnie bym taką zobaczył. Ja na razie spotykam kserówki z opisem tego co w opisie kesza wciśnięte w foliową koszulkę. Przykładowe wizytówki mParka: http://geompark.blogspot.com Quote Link to comment
+hiuppo Posted January 9, 2015 Author Share Posted January 9, 2015 Dzięki, całkiem fajne te geowizytówki. Inspirujące Quote Link to comment
+y_a_h_oo Posted January 9, 2015 Share Posted January 9, 2015 Nie wiem czemu jestescie wszyscy tacy prawomyslni i do bolu poprawni. Przeszkadza Wam element zabawy czy luzu? Dla mnie najzabawniejsze były kesze, w ktorych znajdowalem ladna bielizne - widzialem takie na Dolnym Slasku, ostatnio kilka w okolicach Wawy. Szkoda tylko, ze rozmiarowka byla "nie taka", bo poza tym - ladnie, czysto, nawet jeszcze z metkami [] Dodatkowo uwazam, ze jezeli cos komus strasznie przeszkadza, to moze wywalic taka rzecz - dla jednych smieciem jest stary bilet autobusowy, dla drugich prezerwatywa, dla trzecich swiety obrazek. W koncu nasza zabawa jest dla osob pelnoletnich (patrz regulamin), wiec nie ma sie co obrazac ani bulwersowac. Quote Link to comment
+ochkarol Posted January 9, 2015 Share Posted January 9, 2015 W koncu nasza zabawa jest dla osob pelnoletnich (patrz regulamin), wiec nie ma sie co obrazac ani bulwersowac. y_a_h_oo, kto jak kto, ale wlasnie Ty powinienes pamietac, ze to jest zabawa dla calych rodzin. Smiem nawet twierdzic, ze przede wszystkim dla rodzin. Gdzies obok widzialem watek o keszowaniu z dziecmi. No chyba, ze sie myle? Mnie osobiscie to nie dotyczy bo gdy keszuje to sam albo w towarzystwie doroslych osob, ale zakladajac kesza czy wymieniajac gadzety zawsze pamietam, ze te gadzety to glownie wabik dla mlodszych kolegow i kolezanek keszerow. Generalnie jestem zniesmaczony gdy w keszach znajduje alkohol, papierosy, prezerwatywy, tampony, podpaski itp. (Moze dlatego, ze z rzeczy na P to mi tylko praca zostala? ) y_a_h_oo pisze o stringach w keszach. Dla mnie to slabe bylo i wiem, ze byli tacy, ktorym sie to bardzo nie podobalo. Pomijac fakt, ze stringi te, po pewnym czasie "walaly" sie po calym lesie. Tak wiec, czy to byl dobry pomysl? Jest cos takiego jak "dobry smak". Sadze, ze to rowniez powinno dotyczyc geocachingu. Zdaje sobie sprawe, ze gdy nasza zabawe opanowywuje gimbaza, lub ludzie intelektualnym poziomem podobni to tejze gimbazy to nie ma co liczyc na ten smak. Powoli dochodzimy do takiego poziomu "luzu", ze nawet niektore nazwy keszy sa beznadziejnie "wyluzowane". Quote Link to comment
+Wiesia.K Posted January 9, 2015 Share Posted January 9, 2015 W koncu nasza zabawa jest dla osob pelnoletnich (patrz regulamin), wiec nie ma sie co obrazac ani bulwersowac. Jest cos takiego jak "dobry smak". Sadze, ze to rowniez powinno dotyczyc geocachingu. Zdaje sobie sprawe, ze gdy nasza zabawe opanowywuje gimbaza, lub ludzie intelektualnym poziomem podobni to tejze gimbazy to nie ma co liczyc na ten smak. Powoli dochodzimy do takiego poziomu "luzu", ze nawet niektore nazwy keszy sa beznadziejnie "wyluzowane". W Pradze jest na Wyszechradzie skrytka o nazwie majtki damskie( po ichniemu), i faktycznie sa tam dwie pary na wymianę- zapakowane i podobno nieuzywane. Widocznie na południu tak mają... W listingu cały opis rodzajów damskich majtek- od stringów poprzez French do całkiem zabudowanych... Hmm, a to wszytsko w okolicy o wielkiej wartości historycznej typu nasz Ostrów Tumski w Poznaniu... Quote Link to comment
+ru.beus Posted January 9, 2015 Share Posted January 9, 2015 hiuppo - podobne wizytówki/certyfikaty dla znalazców robi w Warszawie użytkownik Maciek_B Quote Link to comment
+Ainka-in-love Posted January 9, 2015 Share Posted January 9, 2015 Fajnie jeszcze jak sa np. przypinki (zwane tez badge albo badziki), drewniaki, kiedys znalazlam tez dosc prosta a ladna bransoletke i wisiorek w ksztalce kotka. Quote Link to comment
+Verenne Posted January 10, 2015 Share Posted January 10, 2015 Ja wrzucam drewniaczki, smycze, ostatnio mam parę opasek odblaskowych... Natomiast moje dziecko lubi znajdować szklane kulki, jakieś drobne zabawki. Osobiście nie lubię zabawek z jajek niespodzianek, bo niestety często są jakieś poobdzierane, nie działające. I wkurzają mnie "grosiki na szczęście". Sorry, ale jeśli w zamian za jakiś gadżet ktoś wrzuca ten nieszczęsny grosik to jest to niefajne. Fajki ze skrytek wywalam, taka zła jestem. Quote Link to comment
+Verenne Posted January 18, 2015 Share Posted January 18, 2015 Aż wyprodukowałam na ten temat cały wpis na blogu: http://verenne.pl/2015/01/18/geocaching-z-dzieckiem-skarby/ Podejrzewam, że jest to powszechne (niestety), ale wkurzyłam się dziś, gdy zobaczyłam, co po niecałym roku w terenie zawiera jedna z moich skrytek. Serio, boję się zaglądać do pozostałych... :/ Quote Link to comment
+Stryker Posted January 19, 2015 Share Posted January 19, 2015 fanty kradną (tak, kradną!) ludzie, którzy keszują z dziećmi. - nie potrafią im odmówić - nie chce im się tłumaczyć, że w zamian należy coś wrzucić (co nie jest żołędziem, grosikiem czy kalendarzem na 2013 rok) - traktują kesze jako darmowe magazynki zabawek - nie chciało im się nawet przeczytać zasad lub mają je gdzieś (bo nikt się nie dowie przecież) w ten sam sposób giną też coiny i travelbugi, które dzieciak i tak za chwilę zgubi/wyrzuci. nie ma to niczego wspólnego z wartością - nowe i oryginalnie zapakowane: krokomierz, zapalniczka zippo, pendrive czy karta SD (każdy o wartości kilkunastu złotych) pozostaną w keszu dłużej niż kredki (0,50zł), baloniki (0,20zł) czy inne kolorowe badziewia. Quote Link to comment
+Verenne Posted January 19, 2015 Share Posted January 19, 2015 Hmm... pewnie masz rację z tymi dziećmi Tylko, że ja rzadko wrzucam do skrytek zabawki (dziecko nie pozwala), raczej smycze, drewniaczki, jakieś przypinki, breloczki itp. Moją Młodą średnio takie rzeczy interesują, bo - jak piszesz - woli kolorowe duperelki. Quote Link to comment
+tboniasty Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 (edited) fanty kradną (tak, kradną!) ludzie, którzy keszują z dziećmi. Wczoraj Młoda musiała się obejść smakiem na widok portmonetki w jednej ze skrzynek na poligonie Kruppa, gdzieś koło Oławy. Zna zasady - nie ma nic na wymianę to nic nie bierze. Wracając do tematu kradzieży - czy jest w regulaminie jakiś zapis pozwalający geocacher'owi na zabranie ze skrzynki fantów, które są w regulaminie uznane za zabronione? Czy takie "szeryfowanie" wynika z jakiejś etykiety? Edited March 16, 2015 by tboniasty Quote Link to comment
+Spider Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 Wracając do tematu kradzieży - czy jest w regulaminie jakiś zapis pozwalający geocacher'owi na zabranie ze skrzynki fantów, które są w regulaminie uznane za zabronione? Czy takie "szeryfowanie" wynika z jakiejś etykiety? Ja zawsze wywalam ze skrytek wszystko co jest niezgodne z regulaminem. Quote Link to comment
+GeoLog81 Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 Wracając do tematu kradzieży - czy jest w regulaminie jakiś zapis pozwalający geocacher'owi na zabranie ze skrzynki fantów, które są w regulaminie uznane za zabronione? Czy takie "szeryfowanie" wynika z jakiejś etykiety? Regulamin nie ma tu absolutnie nic do gadania, bo ani kesze, ani ich zawartość nie są własnością Groundspeaka, więc żaden zapis na żadnej stronie nie może mieć żadnego efektu prawnego. Natomiast generalnie zawartość kesza poza fantami 'skrzynkowymi' (wymienionymi w listingu) albo 'oczywistymi' (logbook, przyrządy do pisania, pieczątka) oraz podpisanymi (przedmioty podróżne) nie może być przypisana nikomu konkretnemu więc tu decyduje etykieta i normy zwyczajowe. Na pewno zdrowy rozsądek każe usunąć z kesza produkty łatwopsujące się, przeciekające, mogące zwabić zwierzęta, przerdzewiałe itp, czyli zagrażające bezpośrednio keszowi albo jego pozostałej zawartości. A szacunek dla pozostałych keszerów każe usunąć przedmioty stanowiące zagrożenie (różnego rodzaju igły, sprężynki, pułapki na myszy itp). Ważne jest, aby był konsensus w sprawie co jest niedopuszczalne. Np dla niektórych zużyte bilety, karty do gry itp to śmieci, ale niektórzy je zbierają i bardzo się z ich znalezienia cieszą. Quote Link to comment
+tboniasty Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 (edited) Istnieje jakaś regulaminowa podstawa do tego typu praktyk? Jeżeli nie, to z prawnego punktu widzenia jest to zwykła kradzież. Do czego zmierzam - czy nie powinno się zwrócić do założyciela skrzynki lub recenzenta by wyegzekwować usunięcie PRZEZ ZAŁOŻYCIELA (który jest prawnym właścicielem mienia) nieregulaminowych przedmiotów? Edited March 16, 2015 by tboniasty Quote Link to comment
+GeoLog81 Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 (edited) Istnieje jakaś regulaminowa podstawa do tego typu praktyk? Do czego zmierzam - czy nie powinno się zwrócić do założyciela skrzynki lub recenzenta by wyegzekwować usunięcie PRZEZ ZAŁOŻYCIELA (który jest prawnym właścicielem mienia) nieregulaminowych przedmiotów? Właściciel kesza nie jest właścicielem przedmiotów znajdujących się w keszu, za wyjątkiem tych, które należą do niego. To tak samo jak właściciel autobusu nie jest właścicielem jego pasażerów i ich bagażu. I to, co sobie ktoś w regulaminie wpisze, jest całkowicie pozbawione znaczenia w tej kwestii. Jeśli właściciel przechowuje (lub wyraża zgodę na przechowanie) przedmiotów, które są niezgodne z regulaminem (cokolwiek by to nie było) to możesz zgłosić NA. Edited March 16, 2015 by GeoLog81 Quote Link to comment
+tboniasty Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 (edited) GeoLog, dziękuję za Twój wpis - wyrobiłem sobie odpowiednią perspektywę. Pozdrawiam samozwańczych szeryfów, którzy dostosowali skrytkę do regulaminu zabierając flachę (zubażając tym zawartość schowka, bo nie dając nic w zamian) i jeszcze poszczuli reviewerem. Łatka złodzieja pozostanie na zawsze (przynajmniej w mojej okolicy) ;-) Edited March 16, 2015 by tboniasty Quote Link to comment
+Spider Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 Pozdrawiam samozwańczych szeryfów, którzy dostosowali skrytkę do regulaminu zabierając flachę (zubażając tym zawartość schowka, bo nie dając nic w zamian) i jeszcze poszczuli reviewerem. Łatka złodzieja pozostanie na zawsze (przynajmniej w mojej okolicy) ;-) http://staging.geocaching.com/about/guidelines.aspx#familyfriendly Quote Link to comment
+tboniasty Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 (edited) "As the cache owner, you may be asked to remove the questionable item before the cache listing is re-enabled." "be asked" =/= "Ja zawsze wywalam ze skrytek wszystko co jest niezgodne z regulaminem. " Nie wyczuwasz różnicy? Nie powinieneś w tej kwestii decydować za założyciela i pomagać na siłę. Jeżeli chce by mu zablokowano skrytkę - jego sprawa. Edited March 16, 2015 by tboniasty Quote Link to comment
+Spider Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 Ale ja nie patrzę kto włożył zabronioną rzecz do skrytki, bo mnie to nie interesuje. Zawsze wyrzucam wszystko co jest niezgodne z regulaminem i tyle. A jak Ci się nie podoba zakaz umieszczania alkoholu w skrytkach to proponuję się przenieść na jedyny słuszny lokalny serwis. Quote Link to comment
+wantsky Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 (edited) Pozdrawiam samozwańczych szeryfów, którzy dostosowali skrytkę do regulaminu zabierając flachę (zubażając tym zawartość schowka, bo nie dając nic w zamian) i jeszcze poszczuli reviewerem. Łatka złodzieja pozostanie na zawsze (przynajmniej w mojej okolicy) ;-) Koszmarne podejście do tematu, teraz wyobraź sobie, że masz małą córkę (albo syna), idziesz po kesza i znajdujesz pornografię (dla jednych ohyda, dla innych gratka, w dodatku legalna). Zostawisz, żeby założyciel się martwił czy usuniesz ze skrytki, żeby nikt nie musiał tłumaczyć co to za szit w skrytce? Jeśli odpowiedź 1, to może przemyśl sprawę jeszcze raz, jeśli odpowiedź 2, to nie mamy o czym dyskutować, bo najwidoczniej mamy inne podejście do życia i szkoda strzępić języka po obu stronach. Edited March 16, 2015 by wantsky Quote Link to comment
+tboniasty Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 Ale ja nie patrzę kto włożył zabronioną rzecz do skrytki, bo mnie to nie interesuje. Zawsze wyrzucam wszystko co jest niezgodne z regulaminem i tyle. Moment. Czy ktoś każe patrzeć kto i co wrzucił? Nie. Chcę tylko zwrócić uwagę na to, że elegantsze byłoby regulaminowo zgłosić zastanie nieprawidłości do odpowiedniej instancji, a nie bycie szeryfem. No chyba, że jesteś geocacher'em i reviewer'em w jednej osobie i pomijasz całą kwestię proceduralną. I tak uważam, że wypadałoby zapytać właściciela skrytki czy nie chce zabrać spornych przedmiotów dla siebie. A jak Ci się nie podoba zakaz umieszczania alkoholu w skrytkach to proponuję się przenieść na jedyny słuszny lokalny serwis. Do serwisu nic nie mam, a jedynie uwagi do samowolek niektórych poszukiwaczy. Proszę, nie patrz na mnie przez pryzmat wojenek systemowych bo tak mnie one interesują i są pożyteczne jak zeszłoroczny śnieg. Wantsky, przyznam szczerze - keszuję z córką, ale taka ekstrema nie przyszła mi nigdy do głowy. Dziękuję za zwrócenie uwagi na taką ewentuaność - od dzisiaj będę otwierał skrzynkę jako pierwszy :-) Co bym zrobił zastając taką zawartość? Jeżeli coś by mnie wyjątkowo zbulwersowało to dokonałbym wymiany. Tak to sobie wyobrażam. Chyba właściciel nie miałby nic przeciwko gdybym zabrał "świerszczyk" (później go wywalił), a zostawił pluszaka czy jakiś fajny gadżet? Tak też czynię, gdy natrafiam na % w skrzynkach... Mój punkt widzenia przedstawiłem. Quote Link to comment
+Scout_RB Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 (edited) Czyli jakbyś znalazł świerszczyk a akurat nie miał przy sobie kompletnie nic na wymianę to byś go nie wywalił? W takim przypadku nie ma co pisać do właściciela bo akurat może być na drugim końcu świata i mieć w perspektywie powrót do kesza za 2 miesiące... Jakby mi ktoś napisał: "słuchaj, masz puszkę piwa w keszu idź ją wyrzuć", to bym sobie zapewne pomyślał: co za jełop to napisał, i czemu sam jej nie zabrał!? Tu nie chodzi o żadne szeryfowanie tylko o "Higiene kesza"... Nieraz w keszu znajdywałem wypisane długopisy, jakieś stare kupony, groszówki połamane zabawki itp... wywalam zwykle takie smieci w cholerę i jak mam coś swojego to dorzucam i uzupełniam kesz nie patrząc na "równowagę w wartości... " Edited March 16, 2015 by Scout_RB Quote Link to comment
+GeoLog81 Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 Niektórzy rozszerzają tę listę na zabawki z jajek-niespodzianek, koraliki, ołówki, temperówki czy cokolwiek co ma groszową wartość Ale akurat w przypadku piwa to nie uwierzę, że ktoś je zabrał po to żeby wywalić Chyba że to był jakiś talib, ale wtedy bardziej bym się martwił nie o to, co zabiera ale o to, co zostawia Wprawdzie geocaching traktuję jako rozrywkę, ale nie tak dosłownie Quote Link to comment
+Murazor Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 Tu nie chodzi o żadne szeryfowanie tylko o "Higiene kesza"... Nieraz w keszu znajdywałem wypisane długopisy, jakieś stare kupony, groszówki połamane zabawki itp... wywalam zwykle takie smieci w cholerę i jak mam coś swojego to dorzucam i uzupełniam kesz nie patrząc na "równowagę w wartości... " Robię tak samo. Prezerwatywy, papierosy, alkohol, erotyka - ich miejsce nie jest w keszach. Wyrzucam bez mrugnięcia okiem. I wyrzutów z tego powodu nie mam, ba miałbym, jakbym coś takiego znalazł i nie wyrzucił. I tak znacznie więcej fantów średnio do keszy wkładam niż wyjmuję. Quote Link to comment
sykkel2013 Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 Robię tak samo. Prezerwatywy, papierosy, alkohol, erotyka - ich miejsce nie jest w keszach. Wyrzucam bez mrugnięcia okiem. I wyrzutów z tego powodu nie mam, ba Nie podważając intencji i szlachetnych pobudek... Ale czy tu nie mamy już do czynienia z przekraczaniem nieuchwytnej granicy... Raz: "Wyrzucam" - czyli gdzie? w krzaki? ekologia? do śmieci? Czy wcześniej nie przywłaszczam? Dwa: Co jest śmieciem, co nie jest śmieciem? Co jest w granicach normy, co już przekracza? Kto ma decydować? Ja sam? Takie porównanie do tych zużytych biletów tramwajowych, kulek itp "śmieci". Wiele razy mnie wkurzały i dziwiły, po co ktoś te śmieci zostawia... dopóki się nie dowiedziałem że kuleczki to extra skarb dla dzieci a bilety dla kolekcjonerów to gratka. To samo może tyczyć "dziwnych" gadżetów. Dla jednych to będzie erotyka, dla innych przedmiot kolekcjonerski... Kto ma decydować? Ja? Komisja ds. etyki? Zdrowy rozsądek? Mam jednoosobowo uznać że to przekracza dobry smak i sobie wziąć do domu? Już mogę? Będę złodziejem, czy tylko bohaterem? PS. Jest coś takiego jak wpis do logu, tam można przecież napisać: uwaga, przedmioty podejrzane. Wtedy albo admin albo właściciel bezstronnie zdecydują. I nie pozostanie na nas podejrzenie o przywłaszczenie. Quote Link to comment
+longmen76 Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 dyskusja sprowadzana jest do absurdu... Dla mnie sprawa jest prosta. Bierzesz za wyznacznik 3-10 letnią dziewczynkę która otworzy skrytkę i jeżeli znajdzie to co znajdzie to czy będzie to odpowiednie dla niej. Prezerwatywy, tampony, żyletki itp. są nieodpowiednie i powinny być bezwzględnie usuwane. Chyba kolego @sykkel2013 nie chciałbyś tłumaczyć dziecku co to takiego znalazło. Poza tym ciekaw jestem kto by użył prezerwatywy lub tamponu znalezionego w keszu... Co do biletów to np. Dadoskawina je zbiera. Ale każdy kto chce aby taki bilet trafił do kolekcjonera to zanim umieści go w keszu włoży go do woreczka strunowego, żeby się nie zniszczył. Wszystkie bilety które znalazłem były w takim stanie, że nie nadawały się do kolekcjonowania i sprawiały wrażenie, że ktoś je włożył tylko dlatego, że nie miał nic na wymianę a coś mu się spodobało... Reasumując - wywalamy ze skrytek wszystko co nieregulaminowe i nieodpowiednie dla oczu dzieci. Quote Link to comment
+GeoLog81 Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 Ktoś zakosił z kesza browara i jeszcze miał czelność tym się chwalić, a tu dyskusja przeradza się w różańcową krucjatę o czystość serc naszych dzieci... Ech jak czyste muszą być, gdy dziecię będzie obserwować, jak tatuś wyjętego z kesza browara ochoczo wypija i wpisuje do logbooka 'no trade'. Quote Link to comment
+Verenne Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 O nie, nie. Dopiero po dłuższej dyskusji kolega napisał, o co mu właściwie chodzi, czyli, że ma pretensje, że ktoś zabrał mu flaszkę z kesza, nic nie dał na wymianę i "wyższą instancją" groził Generalnie zgadzam się z frakcją "wywalamy to, co niezgodne z regulaminem i własnym poczuciem estetyki/ przyzwoitości, bla bla bla". Quote Link to comment
+GeoLog81 Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 Tak, ale ta cała dyskusja o pornografii, antykoncepcji i innych "obrzydlistwach" wybuchła dopiero potem. Więc jak dla mnie to zasłona dymna. Do tego czasu było jeszcze spokojnie Quote Link to comment
+Murazor Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 Raz: "Wyrzucam" - czyli gdzie? w krzaki? ekologia? do śmieci? Czy wcześniej nie przywłaszczam? Do śmieci. Bezwarunkowo. Quote Link to comment
+wantsky Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 (edited) można przecież napisać: uwaga, przedmioty podejrzane. Wtedy albo admin albo właściciel bezstronnie zdecydują Wiesz dlaczego w niektórych krajach jest niesamowicie brudno? Bo ludzie na to narzekają w tym samym czasie rzucając na ziemię śmieci. Zamiast zastanawiać się jak ostrzegać innych we wpisach, warto zrobić coś, żeby nikogo ostrzegać nie musieć. Edited March 16, 2015 by wantsky Quote Link to comment
+Scout_RB Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 To samo może tyczyć "dziwnych" gadżetów. Dla jednych to będzie erotyka, dla innych przedmiot kolekcjonerski... dla mnie cytat miesiąca Kto ma decydować? (...) Zdrowy rozsądek? o to to! Quote Link to comment
+Art_Bi Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 To samo może tyczyć "dziwnych" gadżetów. Dla jednych to będzie erotyka, dla innych przedmiot kolekcjonerski... dla mnie cytat miesiąca Tak, to jest dobre! Sklepy z dopalaczami też sprzedawały tylko "przedmioty kolekcjonerskie"... Quote Link to comment
sykkel2013 Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 Z tego wynika morał taki: Zobaczę nieregulaminowy kesz, np. 30 metrów dalej niż koordy: - do kosza, bo zdrowy rozsądek Zobaczę nieregulaminowy loogbook - do kosza Zobaczę nieetyczne zabawki, np. ołowianego żołnierzyka - do kosza Zobaczę lalke barbie, z metką - do kosza (bo reklamuje koncern) Bo tak mi podpowiada sumienie, a może nawet nie kosza, bo szkoda, tylko sobie wezmę do domu. Albo na złom coś oddam. Quote Link to comment
+Art_Bi Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 Z tego wynika morał taki: Zobaczę nieregulaminowy kesz, np. 30 metrów dalej niż koordy: - do kosza, bo zdrowy rozsądek Zobaczę nieregulaminowy loogbook - do kosza Zobaczę nieetyczne zabawki, np. ołowianego żołnierzyka - do kosza Zobaczę lalke barbie, z metką - do kosza (bo reklamuje koncern) Ale chyba odwracasz kota ogonem, o ile na papierosy, alkohol i pornografię są odpowiednie artykuły w regulaminie geocachingu (czy nawet w ogólnych przepisach prawnych), to Twoje wnioski raczej nie mają "umocowania prawnego". Quote Link to comment
KrystianT Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 dyskusja sprowadzana jest do absurdu... Dla mnie sprawa jest prosta. Bierzesz za wyznacznik 3-10 letnią dziewczynkę która otworzy skrytkę i jeżeli znajdzie to co znajdzie to czy będzie to odpowiednie dla niej. Prezerwatywy, tampony, żyletki itp. są nieodpowiednie i powinny być bezwzględnie usuwane. Chyba kolego @sykkel2013 nie chciałbyś tłumaczyć dziecku co to takiego znalazło. No patrzcie, a co poniektórzy szykują przepisy i wytyczne edukacyjne, żeby takie dzieci uczyć już w przedszkolu co to jest i jak tego używać oraz jak sobie robić dobrze bez takich gadżetów... Normalne dziecko raczej podchodzi do różnych przedmiotów bez emocji... Pytanie jak zareaguje rodzic i czego się dziecko nauczy z jego reakcji. Quote Link to comment
+GeoLog81 Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 Ale chyba odwracasz kota ogonem, o ile na papierosy, alkohol i pornografię są odpowiednie artykuły w regulaminie geocachingu (czy nawet w ogólnych przepisach prawnych), to Twoje wnioski raczej nie mają "umocowania prawnego". Jakie ogólne przepisy prawne masz na myśli? Szariat? Owszem, szariat zakazuje alkoholu, ale w Polsce na szczęście nie jest obowiązującym prawem. Regulamin geocachingu też nie. Quote Link to comment
+Art_Bi Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 Ale chyba odwracasz kota ogonem, o ile na papierosy, alkohol i pornografię są odpowiednie artykuły w regulaminie geocachingu (czy nawet w ogólnych przepisach prawnych), to Twoje wnioski raczej nie mają "umocowania prawnego". Jakie ogólne przepisy prawne masz na myśli? Szariat? Owszem, szariat zakazuje alkoholu, ale w Polsce na szczęście nie jest obowiązującym prawem. Regulamin geocachingu też nie. Co??? Wydawało mi się że w tym wątku (zgodnie z tytułem) rozmawiamy o zawartości kesza i o fantach nieodpowiednich dla dzieci. Chyba że czegoś nie zrozumiałem? Czyli według Ciebie w keszach można umieszczać alkohol? Można też sprzedawać alkohol i częstować nim osoby poniżej 18 roku życia? Quote Link to comment
+Murazor Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 Czyli według Ciebie w keszach można umieszczać alkohol? Można też sprzedawać alkohol i częstować nim osoby poniżej 18 roku życia? Ano właśnie: skrytki może poszukiwać na przykład paczka dwunastolatków. Włożenie piwa do kesza równa się udostępnieniu alkoholu dzieciom. Nawet jeśli kesz jest 5/5, to może go znaleźć, powiedzmy, szesnastolatek. Dlatego tez nieodpowiednie fanty należy z keszy bezwzględnie wyrzucać. Winni są nie ci, którzy ze skrytek nieregulaminową zawartość wyjmują, tylko ci, którzy ją tam umieszczają. Ci drudzy czasem jeszcze mają czelność mieć pretensje o to, że ktoś skutki ich nieodpowiedzialnego postępowania usuwa... Quote Link to comment
+GeoLog81 Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 (edited) Ano właśnie: skrytki może poszukiwać na przykład paczka dwunastolatków. A ja myślałem że dzieci mogą keszować tylko pod opieką dorosłych... Ale skoro jest inaczej to trzeba koniecznie zarchiwizować wszystkie kesze wspinaczkowe. Bo przecież dziecko może spaść i zrobić sobie krzywdę. Albo nie, nie archiwizować. Najlepiej je po prostu skonfiskować i wyrzucić. Bo przecież trzeba działać szybko i zdecydowanie zanim coś złego się stanie... Edited March 16, 2015 by GeoLog81 Quote Link to comment
+Scout_RB Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 Ale chyba odwracasz kota ogonem, o ile na papierosy, alkohol i pornografię są odpowiednie artykuły w regulaminie geocachingu (czy nawet w ogólnych przepisach prawnych), to Twoje wnioski raczej nie mają "umocowania prawnego". Jakie ogólne przepisy prawne masz na myśli? Szariat? Owszem, szariat zakazuje alkoholu, ale w Polsce na szczęście nie jest obowiązującym prawem. Regulamin geocachingu też nie. Rejestrując się kliknąłeś że zgadzasz się brać udział w grze pod warunkiem pełnej akceptacji regulaminu... który jasno mówi że: Explosives, fireworks, ammunition, lighters, knives (including pocket knives and multi-tools), drugs, alcohol and any illicit material should not be placed in a cache. Geocaching is a family-friendly activity and cache contents should be suitable for all ages. Quote Link to comment
KrystianT Posted March 16, 2015 Share Posted March 16, 2015 Rejestrując się kliknąłeś że zgadzasz się brać udział w grze pod warunkiem pełnej akceptacji regulaminu... który jasno mówi że: Explosives, fireworks, ammunition, lighters, knives (including pocket knives and multi-tools), drugs, alcohol and any illicit material should not be placed in a cache. Geocaching is a family-friendly activity and cache contents should be suitable for all ages. Tylko, że kesz może być zarejestrowany w różnych serwisach, a znalazca wkładający nieregulaminowy fant tylko w jednym, co oznacza, że mógł nie kliknąć zgody na regulamin GC... Qrcze, kolejny argument, że dwusystemowość to zło Quote Link to comment
+GeoLog81 Posted March 17, 2015 Share Posted March 17, 2015 Qrcze, kolejny argument, że dwusystemowość to zło To nie dwusystemowość to zło, ale arogancja i przeświadczenie, że się stoi ponad prawem... Ciekawe, czy ten kto obrobił Twoją skrzynkę zrobiłby to samo z czyimś plecakiem np. w schronisku gdzie regulamin zabrania spożywania alkoholu... w końcu skoro czegoś nie wolno wnosić to każdy domorodny stróż prawa może to skonfiskować, prawda? Quote Link to comment
+Murazor Posted March 17, 2015 Share Posted March 17, 2015 Jak widać z jednej strony mamy rzeczowe argumenty, z z drugiej wymysły i przykłady nijak nie przystające do rzeczywistości (szariat, przedmioty "kolekcjonerskie"); dalsza dyskusja nie ma sensu, to tylko bicie piany dla samego trzaskania klawiaturą. Nie chcących zrozumieć (albo udających że nie rozumieją) i tak się nie przekona, a postronnym wystarczy, by wyrobili sobie zdanie na ten temat. U mnie EOT, co innym też proponuję. Quote Link to comment
+wantsky Posted March 17, 2015 Share Posted March 17, 2015 (edited) Z tego wynika morał taki: Zobaczę nieregulaminowy kesz, np. 30 metrów dalej niż koordy: - do kosza, bo zdrowy rozsądek Zobaczę nieregulaminowy loogbook - do kosza Zobaczę nieetyczne zabawki, np. ołowianego żołnierzyka - do kosza Zobaczę lalke barbie, z metką - do kosza (bo reklamuje koncern) Bo tak mi podpowiada sumienie, a może nawet nie kosza, bo szkoda, tylko sobie wezmę do domu. Albo na złom coś oddam. Niczego nie zrozumiałeś niestety, masz tezę i wszystko pod nią piszesz. Miłego dnia. Edited March 17, 2015 by wantsky Quote Link to comment
+lowca Posted March 17, 2015 Share Posted March 17, 2015 Jak widać z jednej strony mamy rzeczowe argumenty, z z drugiej wymysły i przykłady nijak nie przystające do rzeczywistości Z obu stron (zostawiaczy i wyjmowaczy) padły praktycznie od razu argumenty klasy reductio ad absurdum, i w tym momencie wszelka merytoryka poszła w krzaki. I siedzi bidna w krzakach i ma biegunkę, a wy się przerzucacie paragrafami z regulaminu, którego na stronie 'Help Center' http://support.Groundspeak.com/index.php nie sposób znaleźć, prawem zwyczajowym, kodeksem karnym, rozważacie, czyj jest przedmiot włożony przez gracza X do skrzynki będącej własnością gracza Y, i wyzywacie od talibów i 'przedmiotów kolekcjonerskich'. Quote Link to comment
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.