Usuwanie logów - czy to robicie

[+TheVoytekBear]

Hej,

ostatnio przejąłem skrytkę, w której w ramach serwisu zmieniłem logbook na nowy z moimi danymi itd. Dzisiaj z ciekawości zajrzałem do starego i... paru wpisów brakuje. W tym jednej osoby bywającej na eventach itd. Pytanie do Was, co Wy robicie w takiej sytuacji, jeżeli już Wam się zdarzy sprawdzić logbook? Pomijam tu sytuacje, gdzie wpis bądź wlepka jest teamowa, albo w papierowym logbooku z daną datą jest wpis z innym nickiem, którego brakuje z kolei na stronie (nicki można zmieniać).

[toczygroszek]

Nie wyszukuję specjalnie nieuprawnionych logów, ale jeśli już mi się taka sytuacja zdarzy, że ktoś taki umieścił i przypadkiem to zauważę, to kasuję.

[+ochkarol]

No, najbardziej ulubione moje logi to te typu: Found it "Nie miałem czym się wpisać do logbooka..."

Czuje perwersyjna przyjemnosc usuwania.

[toczygroszek]

Ostatnio widziałem takie Found it: "pojemnik wpadł za głęboko nie dało się go wyciągnąć".

Jutro jadę na Zakrzówek i wpiszę Found it "pojemnik był za głęboko pod wodą, nie dało się zanurkować"

[+dadoskawina]

Jutro jadę na Zakrzówek i wpiszę Found it "pojemnik był za głęboko pod wodą, nie dało się zanurkować"

Poczekaj aż mróz chwyci. Będziesz miał lepszy argument

[+Piko71]

Ja daję drugą szansę, jeśli za tydzień nie pojawi się wpis w "logbooku" to usunę logowanie, dla daleko mieszkających daję możliwość odpowiedzi na pytanie, na które można odpowiedzieć tylko będąc na miejscu.

[+dadoskawina]

A ja usuwam wpisy tych, którzy bez mojej wiedzy i zgody dokonują samowolnej "reaktywacji".

[+TheVoytekBear]

A ja usuwam wpisy tych, którzy bez mojej wiedzy i zgody dokonują samowolnej "reaktywacji".

 

Pytanie, co rozumiesz przez "reaktywację"? nigdy nie zdarzyło mi się podrzucać pojemnika, ale jak jest pudełko, a log się kończy bądź cieknie to wtedy dorzucam coś od siebie (w sensie kawałek papieru, a nie jak kucharz w Macu).

[+dadoskawina]

jak jest pudełko, a log się kończy bądź cieknie to wtedy dorzucam coś od siebie (w sensie kawałek papieru, a nie jak kucharz w Macu).

Dokładanie suchej kartki do mokrej kartki nic nie daje. Będą dwie mokre kartki.

Dorzucenie dodatkowego "logbooka" często sprawia, że późniejsze wyjęcie tego rozszerzonego zestawu z pojemnika staje się bardzo utrudnione, niekiedy wręcz niemożliwe.

Już lepsza jest wymiana. Ale wtedy znów przydałyby się kontakt z założycielem, bo może ten kolekcjonuje (lub kontroluje) logbooki i nie życzy sobie wyrzucania zużytych.

[+Tuniu]

Parę uwag o reaktywacji:

Myślę, że bez zgody założyciela, to bez sensu. Zdarzało mi się znajdować dwa pojemniki. Nieznaleziony i reaktywację.

Pewnego razu grzecznie zwróciłem uwagę jednemu z "reaktywatorów" i ten się na mnie obraził. Rzucił wiązanką i tekstem, że na open wiele razy to robił i było dobrze.

Co innego odnowienie. Wożę z sobą zapasowy logbook i strunówki na mokry.

 

Jeśli mam mieć zdanie o niezalogowanych, to usuwać!

Przyznać muszę, że raz nie usunąłem.Wcześniej otrzymałem maila, w którym opisane było dokładne umieszczenie skrytki i na koniec urocze: Znalazłam, ale jestem za mała. Przyjadę z kimś wyższym, to się wpiszę.

Nie usunąłem.

[sykkel2013]

Warto zapytać, dopiero później usunąć, jak się nie odezwie. Mi się też zdarzyło nie wpisać, bo kartka była tak mokra, że nie wytrzymałaby nacisku ołówka. Ale oszusta też raz (jedyny raz) pokasowałem.

Natomiast wkurza mnie i nurtuje następująca sytuacja. Dostaję maila, że ktoś się zalogował, ale patrzę w logi - nie ma go. Potem się okazuje, że zalogował się... z datą sprzed ponad roku. No i jak go poważnie traktować? Od tego czasu logbooki mogły już 3 razy się "skończyć", albo zostać skradzione. Możliwości weryfikacji zerowe. Jaki jest przyzwoity termin zalogowania w systemie?

Edited October 20, 2016 by sykkel2013

[+Tuniu]

Warto zapytać, dopiero później usunąć, jak się nie odezwie. Mi się też zdarzyło nie wpisać, bo kartka była tak mokra, że nie wytrzymałaby nacisku ołówka. Ale oszusta też raz (jedyny raz) pokasowałem.

Natomiast wkurza mnie i nurtuje następująca sytuacja. Dostaję maila, że ktoś się zalogował, ale patrzę w logi - nie ma go. Potem się okazuje, że zalogował się... z datą sprzed ponad roku. No i jak go poważnie traktować? Od tego czasu logbooki mogły już 3 razy się "skończyć", albo zostać skradzione. Możliwości weryfikacji zerowe. Jaki jest przyzwoity termin zalogowania w systemie?

 

Jeśli chodzi o czas, to muszę przyznać, że ostatnio przypomniałem sobie (po przeglądzie zdjęć), że nie zalogowałem dwu keszy. Minęło kilka miesięcy. Nie logowałem. Może rzeczywiście warto ustalić jakiś czas. Np 2 dni dla FTF'a i miesiąc dla pozostałych?

A może tylko dla FTF'a?

Edited November 10, 2016 by Tuniu

[+TheVoytekBear]

Raz mi się zdarzyło logować kilka miesięcy wstecz. Znalazłem kesza, wpisałem się, zalogowałem na apce. Kilka miesięcy później oglądałem okolicę (rejony mojego domu rodzinnego więc keszuję tam od wielkiego dzwonu). Apka prawdopodobnie nie zatrybiła z powodu słabego zasięgu. Miałem fotki z tamtego dnia więc dokładnie znalem datę i zalogowałem zgodnie z prawdą. Zakładam, żę takich historii są setki i nie ma co na siłę nikogo karać. Ja tu mam na myśli daty, gdzie log jest, data jest w zakresie, ale wpisu nie ma.

 

Co do tematu przewodniego to postanowiłem nie korygować logów z okresu, w którym "zarządzał" poprzedni właściciel (do tego czasu to od niego zależało, jak podchodzi do takich rzeczy). Wrzuciłem jedynie zdjęcia starego logbooka jako załącznik do wpisu OM i niech każdy sam weryfikuje swoje sumienie. Nowy (mój) logbook będzie weryfikowany i rzeczywiście chyba najpierw będę pisał PM.

Edited November 15, 2016 by TheVoytekBear

[toczygroszek]

Może rzeczywiście warto ustalić jakiś czas. Np 2 dni dla FTF'a i miesiąc dla pozostałych?

A może tylko dla FTF'a?

 

Nie masz podstaw do usuwania logu tylko dlatego, że został wpisany z datą rok wstecz, jeśli nie możesz udowodnić, że faktycznie jest fałszywy. Nawet, jeśli był to FTF.

Dziwi mnie, że wkurzają was logi z datą dużo wsteczną, nie wiem co w tym wkurzającego.

Mnie osobiście nie podobają się logi tymczasowe typu "TFTC wpis później". Zawsze taki wpis zostaje potem przeedytowany, na co nie przychodzi do mnie powiadomienie i w konsekwencji ten wpis niejednokrotnie nie zostanie przeczytany przeze mnie nigdy. Jeśli już ktoś robi taki wpis tymczasowy dla wygody, to nie kosztowaoby go wiele zamienić ten wpis potem na "write note" i dodanie nowego wpisu "found it" z tą samą datą i nowym tekstem.

[+Murazor]

Mnie osobiście nie podobają się logi tymczasowe typu "TFTC wpis później". Zawsze taki wpis zostaje potem przeedytowany, [...]

 

Ba, nie zawsze, czasami tkwi tak bez zmian już na stałe.

Problemu z takimi wpisami nie maja właściciele rozszerzonych (i płatnych) kont na project-gc, bo tam przychodzą powiadomienia o edycji logów. Na mój gust taka funkcjonalność powinna być w standardowym "premium" na GC... Może jakaś petycja w tej sprawie?

[+TheVoytekBear]

Mnie osobiście nie podobają się logi tymczasowe typu "TFTC wpis później". Zawsze taki wpis zostaje potem przeedytowany, [...]

 

Ba, nie zawsze, czasami tkwi tak bez zmian już na stałe.

Problemu z takimi wpisami nie maja właściciele rozszerzonych (i płatnych) kont na project-gc, bo tam przychodzą powiadomienia o edycji logów. Na mój gust taka funkcjonalność powinna być w standardowym "premium" na GC... Może jakaś petycja w tej sprawie?

 

Sam tak robiłem dopóki Holdasy nie pokazał mi field notes. Powód był prozaiczny - wygoda. Mam ustawiony tekst "Mam cię! Log później." jako szablon w aplikacji i zgłoszenie znalezienia zajmuje w terenie kilka sekund i jest natychmiastowe. Takie wpisy można też zbierać offline za granicą, a potem wypchnąć do GC jednym kliknięciem. Po powrocie do domu można wszytko ogarnąć (napisać dłuższy log, podpiąć odwiedziny TB, dodać zdjęcia), kiedy ma się czas. Jest to o wiele wygodniejsze niż przeglądanie logów off line, wszystkie statystyki ma się na bieżąco.

 

Teraz zaznaczam dodatkowego checka "Send as field note" i wpisy lądują w keszach w swojej ostatecznej formie, ale założę się, że mało kto ( z korzystających z apki) wie co to jest i jak to działa. Zalogowanie wprost jest bardziej intuicyjne.

Edited November 16, 2016 by TheVoytekBear

[sykkel2013]

Nie masz podstaw do usuwania logu tylko dlatego, że został wpisany z datą rok wstecz, jeśli nie możesz udowodnić, że faktycznie jest fałszywy. Nawet, jeśli był to FTF.

Jest jakiś zapis regulaminowy na ten temat?

 

Dziwi mnie, że wkurzają was logi z datą dużo wsteczną, nie wiem co w tym wkurzającego.

Napisane było czemu. Bo to daje pole do nadużyć.

 

Ponadto, zazwyczaj, to jest przejaw lekceważenia założyciela. Nawet jak nie masz ochoty wymieniać się z nim uprzejmościami, to krótkie TFCF pozwala na zdalną kontrolę kesza: jest wpis, to wiadomo, że ma się dobrze. Czasem gimbazajliści wpisują różne bzdury, a wpis doświadczonego keszera mi pozwala zaoszczędzić czas, który zmarnowałbym na weryfikację tych informacji w terenie. Wpis pozwala też ocenić sposób maskowania, sposób ukrycia, itp. Ot np. wczoraj dowiedziałem się, że moje metoda zawieszenia magnetyka, przekracza możliwości intelektualne przeciętnego poszukiwacza. Muszę sposób uprościć. Wpisy z rocznym poślizgiem byłyby w tym wypadku nic nie warte.

[+y_a_h_oo]

Nie masz podstaw do usuwania logu tylko dlatego, że został wpisany z datą rok wstecz, jeśli nie możesz udowodnić, że faktycznie jest fałszywy. Nawet, jeśli był to FTF.

Jest jakiś zapis regulaminowy na ten temat?

 

W regulaminie mowa jest jedynie i wyłącznie o tym, iż na stronie możesz zalogować znalezienie PO dokonaniu FIZYCZNEGO wpisu w logbooku. Nie ma nic na temat czasu, w jakim masz to zrobić. Dlatego równie dobrze mogę zalogować znalezienie od razu w terenie jak i rok po znalezieniu kesza. Chyba że umiesz wskazać gdzieś w regulaminie lub na oficjalnych stronach GS zapis, iż tak nie jest. Jeżeli tak, to proszę, pokaż link (nie jest to złośliwe pytanie).

 

Podpowiedź: loguję kesze z opóźnieniem kilkumiesięcznym. Był już taki, co postanowił je skasować. Zakończyło się banem dla niego.

 

Reasumując: w wątku występuje bicie piany. Logować można z dowolnym opóźnieniem. Jest to zgodne z regulaminem i praktyką wspieraną przez HQ.

[+mietek112]

Hej, a co r9bicie z wpisami typu:

"[FTF] -nie

[sTF] -nie

[TTF] -nie

Dzięki za kesz."

Jak wiadomo, takiemu delikwentowi już zalicza się ftf, mimo że nke był pierwszy i w logu słusznie to zaznacza (FTF - nie).

Wkurza mnie to, ale z drugiej strony tłumacze sobie, zi kto kogo tu oszukuje. Takk siebie, dla ststystyk? A gdzie zabawa?

Usunelibyscie?

[KrystianT]

Jeżeli jest wpis w logbooku a ty byś taki log usunął to postąpiłbyś nieregulaminowo... Na geocaching.com FTF-y nie są zliczane i dla nich taka treść wpisu jest neutralna... Możesz tylko apelować do autora wpisu o jego edycję, ale jak nie będzie chciał zmienić to raczej nic nie zdziałasz.

[+mietek112]

Hm... Racja. Nie pomyślałem o tym, że to nie GC zlicza Ftf. Dzięki za info. W sumie to zamierzalem się z usunięciem. Teraz chyba to jednak zostawię. W sumie mi to chyba obojętne (wmawiam to sobie), że ktoś oszukuje samego siebie. Dziękuję Ci bardzo

[+m1strzunio]

Hej, a co r9bicie z wpisami typu:

"[FTF] -nie

[sTF] -nie

[TTF] -nie

Dzięki za kesz."

Jak wiadomo, takiemu delikwentowi już zalicza się ftf, mimo że nke był pierwszy i w logu słusznie to zaznacza (FTF - nie).

Wkurza mnie to, ale z drugiej strony tłumacze sobie, zi kto kogo tu oszukuje. Takk siebie, dla ststystyk? A gdzie zabawa?

Usunelibyscie?

Ach Ci ludzie, werdni są tak bezczelnie na te staty lecą. Chyba tylko pod mur i rozstrzelać