grzesztof

m1strzunio to raczej ty keszujesz w nietypowym regionie. Według geocaching.pl w Polsce w tej chwili jest więcej kesz mikro (7408 sztuk) niż keszy małych (6521 sztuk).

A ja jestem przekonany, że szybko znajdzie się ktoś kto wyzwanie podejmie i będzie miał przy tym niezłą zabawę. Skoro w Niemczech znajdują się zapaleńcy znajdujący skrzynki w każdym landzie w ciągu 24 h, to ten pomorski "czelendż" też znajdzie swoich amatorów. Sam jestem chętny, żeby go zrobić, ale w jakiejś większej grupie, bo lepsza zabawa, no i koszty można podzielić na więcej osób :-) Ale co to dużo pisać. Nie każdy kesz jest dla każdego. Jeden nie łazi po górach, drugi nie wchodzi na drzewa, trzeci nie pływa kajakiem, a czwarty nie objeżdża 20 powiatów w 24 godziny. A tak w ogóle to całe to szukanie kawałków papieru w pojemnikach śniadaniowych i probówkach jest bez sensu ;-)

Będę złośliwy jak dadoskawina :-) 555 (GC58FJT)

Orange #20 (GC3M63Y)

Wyszukaj na przykład wszystkie kesze w promieniu 600 km. Na pewno cała Polska się załapie.

Na geocaching.pl też da się wyszukać w miarę łatwo kesze na każdą literę alfabetu. Wystarczy wyszukać wszystkie kesze w Polsce i posortować je według nazwy, a następnie przejść do strony z interesującą Cię literką. Jeśli nie chce Ci się klikać, żeby dojść do interesującej Cię literki, możesz zmienić odpowiedni parametr w urlu strony i będzie jeszcze szybciej.

Ja też, ale ja nie jestem obiektywny :-) Tak z ciekawości, kuchomik ile keszy w Gdańsku znalazłeś?

Właśnie przy okazji zastanawiałem się od czego zależy przypisanie do danego kraju na project-gc. Teraz już wiem. Dzięki.

Tak się zastanawiam... Odkąd bawię się w geocaching na czele rankingu polskich keszerów z największa liczbą znalezionych keszy był lonely_wolf. Nagle zniknął z rankingu na project-gc. Co się stało? Przecież wciąż jest Polakiem, który ma najwięcej keszy na koncie.

Ehh, a przechodziłem w czerwcu obok i przegapiłem :-) Następnym razem na pewno znajdę. Gratulacje. p.s. po ostatnim wpisie widać, że jest popularna - wymień logbook ;-)

Dzięki temu wystarczy mi zabrać 3 litry wody zamiast 5-ciu Z łóżka też nie wstawaj. Po co niepotrzebnie spalać kalorie ;-)

Jasne... Jak to mówią niektórzy rodzice swoim dzieciom: "Nie biegaj, bo się spocisz." :-)

Jako człowiek z "branży", uwielbiam teksty w stylu "przecież to 5 minut roboty" :-)

100 lat temu... (GC4WATA)

Moda jest dokładnie odwrotna. Layouty są coraz prostsze, dopasowujące się do różnych urządzeń. Mówię o ogólnej modzie w webdesignie. GS chyba chce iść pod prąd ;-)

Yellow Angry Bird - Chuck (GC4QDW9)

Liczy się aktualna kombinacja D/T keszy, które masz na koncie. A dlaczego tak jest? Przypuszczam, że ciężko byłoby pamiętać w statystykach historie zmian kombinacji wszystkich keszy i daty kiedy się zmieniało D/T. Na pocieszenie napisze Ci, że nie miałeś wcale najgorzej ;-) U mnie już po skompletowaniu pełnego matrixa, jeden z keszerów zmienił kombinacje D/T, mimo, że kesz miał dotychczasową kombinację od ponad 2 lat. Cały matrix oczywiście legł w gruzach ;-) Musiałem jechać 150 km w jedną stronę po kesza z brakującym D/T... Co zrobić - życie :-)

Naciskam RAlt+A. Pomyliło mi się przy pisaniu tego posta... Nie bardzo rozumiem co to zmienia. Wydaje mi się, że moje wyjaśnienie wciąż jest bardzo prawdopodobne.

A jesteś pewien, że to wina GSAKa a nie Twoja? Przypuszczam, że po prostu źle trafiasz w klawisze :-) Ctrl+A to skrót zaznaczający cały tekst a Alt+A daje literkę "ą". Przypuszczam, że próbując wpisać "ą" przy użyciu Alta, trafiasz najpierw w Ctrl czyli zaznaczasz cały tekst a następnie dopiero w Alt czyli zastępujesz cały wcześniej zaznaczony tekst literką "ą". Takie szybkie wyjaśnienie problemu w stylu doktora House'a mi się nasunęło ;-)

Napiszę tylko jedno: WOW!

Poza przewyższeniami trasa jest user friendly rzaczej. Jest jeden odcinek kruków chyba gdzie parę skrzynek jest trochę nie po drodze, ale resztę spokojnie dasz radę. Mam co prawda tylko 2 kesze z tej serii na koncie, ale są to kesze gdzie ciężko byłoby dotrzeć na rowerze np.: http://www.geocaching.com/geocache/GC53MX6_gdkj-relikty-epoki-lodowej Patrząc na mapę mogę stwierdzić, że takich keszy gdzie na rowerze się nie podjedzie jest zdecydowanie więcej. Chodzi mi głównie o te w górach.

Rekordzista w Niemczech ma znalezienia we wszystkich 403 z 403 counties. Jest taki jeden keszer. Kolejnych 9 ma znalezienia w 400 counties lub więcej. Rekordzista w Stanach Zjednoczonych ma zaliczonych 2357 z 3143 counties. W Polsce rządzi niepodzielnie fosgen61 :-) Znalezienia w 183 z 379 powiatów. Drugie miejsce dadoskawina (160). Trzeci jest Qbacki (141).

Dzięki wszystkim. Wyjazd w Małopolskę i zahaczenie o Słowację przyniósł efekt :-)

A ja zacytuje swój pierwszy post w temacie FTFów w Zabrzu, bo kolega chyba nie doczytał. Szczególnie polecam końcówkę. Nie wiązałbym dyskusji toczącej się tutaj z całym eventem, który jak już pisałem według mnie był super.

Racja. Tag {FTF} powstał na potrzeby strony project-gc. A strona project-gc powstała na potrzeby graczy, którzy przywiązują wagę do statystyk, badży itp. Prosta implikacja i masz "Tag {FTF} powstał na potrzeby graczy". Zwykła logika. Co do logów to jest dokładnie tak jak piszesz. Jeśli chciałbyś brać udział w rywalizacji odzwierciedlonej na project-gc to musiałbyś dodać takie tagi. Znam keszera, który dodał ponad 400 takich tagów w swoich starych logach i zajęło mu to kilka dni, właśnie po to żeby być w rankingu na project-gc. Jeśli nie bawią Cię rankingi i masz je gdzieś, to nie dodajesz tagów i tyle. Niestety muszę Cię zmartwić - nie ma możliwości zalogowania FTFa w dzienniku internetowym. To co wpisujesz jako komentarz jest tylko komentarzem. Groundspeak po prostu nie zaimplementował możliwości zalogowania FTFa w dzienniku interentowym. Tak więc w dalszym ciągu chciałbym się dowiedzieć jak loguje się nieFTFa jako FTFa (przypominam że wpis robi się w logbooku papierowym, a nie na stornie internetowej). Jak napisałem, to jest moja definicja. Oczywiście możesz się z nią nie zgadzać. Masz rację Groundspeak nie zaimplementował możliwości zalogowania FTFa, ale project-gc tak. Ta dyskusja od początku dotyczy rankingów FTFowych i bedży na project-gc a nie na groundspeakowej stronie, gdzie oczywiście takich dodatkowych statystyk i rankingów nie ma. Tysiące ludzi na całym świecie loguje FTFy na project-gc właśnie przy użyciu tagów i dobrze się przy tym bawi. Dlaczego próbujesz zdewaluować ich wartość, tylko dlatego że Groundspeak tego nie zaimplementował. Nie zaimplementował? Ich strata. Właściwie to Groundspeak powinien dziękować project-gc, za ich robotę, bo dzięki nim geocaching jest dużo ciekawszy. Dzięki czemu Groundspeak zarabia więcej kasy. Ja na przykład w dużej mierze płacę za Premium po to żeby móc sobie ustawić powiadomienia o FTFach, których logowania Groundspeak nie zaimplenetował...