Jump to content

dadoskawina

+Premium Members
  • Posts

    967
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by dadoskawina

  1. Czy 25 odwrotek to jakiś problem? 25 tego typu keszy na całą Polskę? Jakby się okazało, że w samym Krakowie jest tyle to może mogłoby to być dyskusyjne. Czyli tendencja jednak jest pozytywna. Podawałem tutaj podobne statystyki na początku czerwca. Wówczas było 81 scenariuszy, w tym 24 odwrotki. Przed kwartał powstało 7 WIGO, w tym tylko jedna odwrotka. Miłe. Do zakładania earthcachy też potrzebujesz eventów szkoleniowych? Tak to już jest (czy było do tej pory), że erfy i WIGO to są typy skrytek z "wyższej półki" i żeby przygotować taką skrytkę, trzeba włożyć sporo więcej pracy niż przy byle tradycyjniaku. Jak się naprawdę chce to się da. Problem nadmiaru odwrotek wynika wynika nie z braku dokumentacji, ale z pogoni za statystykami. Bo jak założysz 6 typów skrytek to masz szansę na złotą odznakę. Bo za pierwsze założone WIGO masz punkty do pasa. Odwrotki idealnie wpasują się w te potrzeby, bo teraz, żeby założyć WIGO nie trzeba mieć żadnego pomysłu... Mi locus pobiera wszystkie skrytki, nawet te ignorowane Narzekają ludzie, narzekają (nie tylko ja). Chyba słabo czytasz logi.
  2. Nie wiem jak wygląda zarządzanie projektami od strony gc.pl, ale w przypadku bookmarków na gc wiadomo kto co dodał i nie ma możliwości żeby inna osoba taką zakładkę modyfikowała. Też nie wiem jak wygląda zarządzanie projektami na gc.pl. Zaletą jest to, że statystyki są tam już zaimplementowane, a całość zrobiona czytelnie i przyjemnie. Ale - jeżeli masz pomysł i czas na zaimplementowanie statystyk dla bookmarków to z pewnością będzie to rozwiązanie bardziej uniwersalne (jak się domyślam, byłaby możliwość podpięcia go do dowolnego publicznego bookmarka na świecie). Ja raczej mam wrażenie, że wrzucane jest za mało. Mamy w PL dużo ciekawych projektów tematycznych, nie wszystkie są reprezentowane na gc.pl, a te które są, słabo są uzupełniane. Nad sensem listowania power traili można dyskutować. To że są, mi nie przeszkadza. Ale znów, niestety, jest ich tam tylko mniejsza połowa...
  3. Najlepiej zacząć od challenge'y, bo odpada problem aktualizacji bookmarka. Na power traile (na kościoły pewnie też) pewnie trzeba by po więcej niż jednym bookmarku (limit 1000 keszy na bookmark). O ile w ogóle tworzenie nowego narzędzia ma uzasadnienie. Mamy przecież projekty na GC.pl i tam są rankingi i dla różnych serii tematycznych i dla różnych power traili. Może więc lepiej, zamiast kombinować z bookmarkiem, stworzyć nowy projekt dla interesującej kategorii? Natomiast z rzeczy, których chyba jeszcze nie ma, chętnie bym zobaczył rankingi samych skrytek, np. stosunek liczby skrytek trailowych do, nazwijny to "klasycznych". Albo porównanie liczby odwrotek do liczby bardziej ambitnych scenariuszów WIGO w poszczególnych województwach. Albo statystykę letterboxów (ile wśród nich "tradycyjniaków", ile "multaków", trudnych "zagadek", a ile ma formę klasyczną w stylu "stań na kordach i podążaj za wskazówkami").
  4. Mieści Ci się w 30 ostatnio znalezionych, więc po prostu zaktualizuj ręcznie w ustawieniach profilu. A jak komuś nie załapało skrytki znalezionej wcześniej, też można to łatwo samodzielnie poprawić. Zaloguj jeszcze raz "found" z aktualną datą, zaktualizuj jak wyżej, i usuń ten nadprogramowy log "found". Działa.
  5. A co rozumiesz poprzez "statystyki"? Bo podstawowe informacje typu liczba logów "found", DNF, innych typów logów czy liczba FP masz na stronie każdego listingu. Project-GC dodatkowo oblicza popularność kesza (co ile dni przeciętnie znajdowana jest skrytka). Czego jeszcze więcej potrzeba?
  6. Tak samo zamęt wprowadzają zmiany w zakresie D/T czy rozmiaru skrytki. Tych zmian można już dokonywać samodzielnie, ale - podobnie - jeżeli skrytka była już wcześniej znajdowana, a zmiana dotyczy rzadkich kombinacji D/T lub np. zmniejszenia rozmiaru z "large" na inny, to również dobrze byłoby listing zarchiwizować i w to miejsce założyć nową skrytkę (mam tu na myśli oczywiście zmiany będące wynikiem np. reaktywacji skrytki, a nie zdarzających się czasem, obecnych już od momentu publikacji, błędów w poprawnej klasyfikacji). Warto tutaj zaznaczyć, że nowy listing powstały np. po zmianie typu skrytki to jest już formalnie zupełnie inna skrytka, nawet jeżeli ma tą samą nazwę i finał w tym samym miejscu. Z związku z tym powinien się w niej znaleźć nowy logbook; osoby, które znalazły wcześniej tą skrytkę w pierwotnej postaci nie powinny z automatu logować znalezienia nowej, lecz powtórnie odwiedzić to miejsce i wpisać się w nowym logbooku, a prawo do FTF-a w nowej skrytce ma ta osoba, która fizycznie odnalazła pojemnik jako pierwsza po publikacji w nowej odsłonie.
  7. Faktycznie, takie propozycje warto ogłaszać wcześniej... Ale, według mnie, zdecydowanie warto. To czytają nie tylko nieznane osoby, te znane autorowi posta też No i oczywiście, wszystkie szczegóły wyjazdu można uzgodnić jeszcze przed podjęciem decyzji o dołączeniu do wyprawy. Ja na proponowany wyjazd w proponowanym terminie się nie piszę. Nie dlatego, że nie jestem zainteresowany (a trudne warunki zdecydowanie są mi bliższe niż snucie się po hotelach). Jednak mam już inne plany na ten okres. Poza tym właśnie wróciłem z podobnego wypadu w podobne rejony (choć, niestety, na te bardziej odległe kraje brakło już czasu). Może będzie okazja za rok?
  8. Zwykłych skrytek nie próbowałem, ale event jeden puściłem wczoraj, drugi dzisiaj... działa.
  9. To był przekonujący argument jeszcze kilka lat temu. Obecnie coraz więcej osób angażujących się poważniej w grę, PM wykupuje i w skali kraju raczej nie jest to "niewielki ułamek". Z ciekawości sprawdziłem top 10 znalazców keszy we Wrocławiu. Faktycznie tu tylko 30% z nich ma konto PM (acz 30% to jednak nie 10%). Dla porównania top 10 znalazców keszy w Krakowie: 80% ma PM, top 10 w Świnoujściu: 100% PM.
  10. Faktycznie tak bywa, ale nie zauważyłem, żeby to miał być znaczny %. Raczej w ogólnym rozrachunku nieistotny. Ale: czy przykładowo za JEDNĄ TYLKO skrytkę mającą dajmy na to 100 FP, już chcielibyśmy dawać odznakę? Jeżeli chcemy poważnie rozmawiać o takiej odznace (cały czas mam wątpliwości co do sensowności wprowadzania nowej odznaki w ogóle), to ciekawym kryterium mógłby być proponowany tu kiedyś przez pomysłodawcę "Index Murazora", uwzględniający zarówno jakość (FP), jak i liczbę dobrych skrytek.
  11. Co z tego, że powstaje dużo skrytek, skoro większość to preformy w lesie rzucone byle jak w korzenie... Albo zakładane w dużej ilości i nieserwisowane. Wprowadzenie nowej odznaki mogłoby tylko spotęgować te - i tak już na zbyt dużą skalę występujące negatywne zjawiska. Wolałbym, żeby było w PL mniej skrytek, ale bardziej przemyślane. Dlatego jestem przeciwny temu pomysłowi. Chyba, że zażądamy wysokiej jakości i regularnego serwisu i zaproponujesz sensowny sposób weryfikacji tego. Bo taki GeoFreak PL na odznakę faktycznie zasługuje, ale Czarnoziem na Soli, który ma więcej założeń, już zdecydowanie nie.
  12. Już ponad połowa województw i jeden powiat (a kilka kolejnych jest blisko) ma ponad 1000 skrytek. Tendencja wzrostowa się utrzymuje - to tylko kwestia czasu.
  13. "Przed" nie umiałem ani trochę wchodzić na drzewa, w życiu nie pływałem kajakiem, nie woziłem drabiny, kaloszy ani octu w aucie.
  14. To prowokacja, czy Ty tak poważnie? Miałem wczoraj wątpliwą "przyjemność" podjęcia jednej z Twoich skrytek. Koledzy ze Śląska widać, że są bardzo delikatni, gdybyś coś takiego popełnił w Krakowie to suchej nitki z tego kesza by w logach nie zostało. Niewątpliwie wiele miejsc w regionie jest wartych pokazania. Proponuję jednak - jak to już często na tym forum było sygnalizowane - nie spieszyć się, nabrać trochę większego doświadczenia, a przed założeniem skrytki starannie dobrać miejscówkę i przemyśleć formę i rodzaj pojemnika.
  15. Generalnie regulamin wiele na ten temat nie mówi. Natomiast, jeśli chodzi o dobre obyczaje, to zależy. Jeżeli właściciel udostępnia publicznie kod swojego TB, to tak, możesz śmiało logować. Właśnie w tym celu kod został udostępniony. Ale, jeżeli ktoś udostępnia kod nie swojego TB, to nie loguj, raczej zwróć uwagę udostępniającemu, że tak czynić nie powinien. Nie pamiętam gdzie, ale Plomba się niedawno żalił, że numer jego TB jest (bez jego zgody) widoczny w opisach różnych aukcji internetowych.
  16. Ja mam dane rozjechane od zawsze. Teraz tylko o 7 sztuk, ale bywały okresy, że różnica wynosiła nawet kilkadziesiąt skrytek. I co? I nic. To jest na tyle nieistotny problem, że nie ma co robić z niego afery. A rozwiązanie jego - wbrew pozorom - nie musi być łatwe. Mimo drobnych nieścisłości, strona gc.pl daje nad wyraz jasny i szczegółowy przegląd i funkcjonalności, jakiech próżno szukać i na geocaching.com i na project-gc. A błędy? Na stronie gc.com, za której użytkowanie płacę, jest ich od groma więcej i od lat nikt się nie kwapi, żeby je rozwiązać.
  17. dadoskawina

    10000

    Dadoskawina dziękuje Dżemojadkowi i Bezmiarowi, a stara Holoskawina młodziutkiemu i przystojnemu Longmenowi
  18. Czyli wrzucam link, wiem co chcę napisać, ale nie napiszę, bo nie. No bądźmy dorośli W treści, do której prowadzi link, napisała jasno. A tu faktycznie nie ma sensu - dyskusja na ten temat była dość ożywiona całkiem niedawno. PS. Ja zwróciłem jeszcze uwagę na certyfikat FTF: "Miejscze". Naprawdę, taka niedbałość językowa nie powinna być ignorowana. Przyjdzie ktoś z zewnątrz, zobaczy taką skrytkę, pomyśli "co za żenujący poziom" i wyrobi sobie opinię o całej zabawie. Tego chcemy? Podziel się, proszę linkiem, bo jakoś nie mogę znaleźć polecanej lektury...
  19. Kolejny samozwanczy recenzent - a moze nie musisz wszystkiego wiedziec? Ani nie aspiruję do roli recenzenta, ani nie muszę wszystkiego wiedzieć. Nie oczekuję też merytorycznej odpowiedzi, ani od Ciebie, ani od żadnego innego recenzenta. Ale mam prawo wyrazić zdziwienie, dlaczego dyskutowana skrytka traktowana jest wyjątkowo. Dla niemal wszystkich skrytek w Polsce regułą jest wysyłanie "post reviewer note" równo dwa miesiące po dezaktywacji skrytki, a miesiąc później, czyli trzy miesiące po dezaktywacji (w przypadku braku reakcji założyciela) - jej archiwizacja. Tutaj trzy miesiące minęły i nie dzieje się nic. Co ciekawe po raz kolejny okazuje się, że to forum nie ma żadnej mocy sprawczej. Jestem wewnętrznie przekonany, że osoba pełniąca funkcję recenzenta widziała żal hiuppo w tym wątku i widziała moją odpowiedź. A jednak nie wywołało to żadnej reakcji w stosunku do rzeczonej skrytki (poza głupim i nic nie wnoszącym komentarzem na forum). Tymczasem na FB, wystarczy czasem jedno luźne zdanie, jedno zdjęcie, w wątku zupełnie nie dotyczącym danej skrytki, a reakcja recenzenta w stosunku do problematycznego kesza jest natychmiastowa. Nawet logi "needs archived" nie działają tak szybko i tak skutecznie jak luźno wtrącony komentarz na FB.
  20. Chyba dosyć mocno podkolorowałeś. Listing nieaktywny od prawie 100 dni, a w tym czasie było tylko 17 znalezień. Nawet w kwietniu znalezienia były średnio co kilka dni. Fakt, że skrytka wyłączona przez właściciela okazuje się jednak być w terenie, nie jest niczym nadzwyczajnym. Natomiast w tym przypadku bardzo mnie zastanawia fakt, że pomino tak długiego okresu nieaktywności skrytki, nie było jeszcze "post reviewer note".
  21. A ja z kolei cieszę się z bardzo wysokiej frekwencji na WWFM w Krakowie. Wiadomo, w tym roku nie ma pamiątki do profilu i spodziewałem się mniejszego zainteresowania niż rok temu. A jednak nie - ludzie nie przyszli dla badża, a dla towarzystwa i dobrej zabawy. Było nas pod kopcem aż 56 osób, tym samym krakowskie WWFM znów było najliczniejszym tego typu spotkaniem w Polsce.
  22. Gratuluję wspaniałego pomysłu i udanego spotkania! Żałuję, że nie mogłem uczestniczyć.
  23. Może czas na PM only, to działa.... Może działa, może nie działa (w tym kontekście moim zdaniem nie). Na pewno ma skutki uboczne. Mniejsza liczba poszukiwaczy. W takim Ostrowcu (gdzie chyba nikt z lokalnych poszukiwaczy nie ma PM) oznaczałoby to zredukowanie liczby znalezień do średnio jednego na rok... Osobiście stawiałbym na edukację.
  24. Jakoś nie mam przekonania, żeby wprowadzanie takich dodatkowych pojęć miało ułatwić zrozumienie Urwigo. Chociaż może czegoś tam nie doczytałem / nie zrozumiałem. Moje skromne doświadczenie z robienia scenariusza jest takie, że program wymuszał na mnie stosowanie konstrukcji dziwacznych, niezgodnych z żadnym paradygmatem programowania. Być może wynika to z niedostatecznej znajomości programu, nie wiem - pisałem wyżej, z przystępną i wyczerpującą dokumentacją / przykładami jest problem. Mówię tutaj cały czas o rozbudowanym, mocno nieliniowym scenariuszu. Mój scenariusz wyszedł mi średnio - to znaczy działa, ale nie jest odporny na różne krytyczne sytuacje, np. uruchamianie wcześniej zapisanego scenariusza po niepowodzeniu w kluczowym etapie akcji. Nie działa też na garminie - nie mam pojęcia dlaczego. Natomiast zrobienie prostego spaceru to - jak już wcześniej koledzy wspomnieli - łatwizna.
×
×
  • Create New...