toczygroszek
-
Posts
2842 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by toczygroszek
-
-
Ale na geocaching.pl pewnie by się dało...
Nie dostrzegam żadnych korzyści z wprowadzenia odrębnej ikony, spowoduje to tylko zamieszanie. Inne narzędzia - coś na kształt projektów - może jest to dobry pomysł. Na razie jednak jest zaledwie kilka wyzwań, a w kolejce czeka jeszcze sporo technicznych modyfikacji na GC.PL
-
PS. Czy jest jakaś szansa, aby skrytki-wyzwania otrzymały własną ikonę?
Raczej nie. Pamiętam tę kwestię poruszaną już wiele lat temu. Groundspeak nie był zainteresowany i wątpię, żeby teraz się to zmieniło. To by wymagało zmiany typu już istniejących bardzo wielu skrytek. Dla Groundspeaka to zbyt wielka rewolucja.
-
Odkopuje stary temat, bo natknęliśmy się dziś z LM na umyślne niszczenie skrzynek geocachingowych.
Było to w okolicy Olkusza. Po znalezieniu się na miejscu, w miarę szybko udało się wytypować podejrzane miejsce. A tam były jakieś resztki i starannie włożona w woreczek foliowy kartka z tekstem "Pogromcy śmieci" i schematycznym obrazkiem pokazującym wyrzucanie klipsowego pudełka do kosza. Całości towarzyszyło hasło "świat bez ukrytych śmieci". Czyli mamy do czynienia z czyimś wyraźnie celowym działaniem. Oczywiście chuliganom tym nie chodziło o śmieci jako takie, bo sporo ich w pobliżu się walało.
Skoro sa tacy, którzy celowo szukają skrytek, by je niszczyć, to nie jest dobrze...
Czytałem o takich rzeczach, które miały miejsce w innych krajach. Zwykle były to jednak krótkotrwałe akcje - z prostego powodu - po zniszczeniu kilku pojemników taka "zabawa" zaczyna być nudna. O ile jest to pojemnik, który jest na trasie codziennego spaceru z psem, to można regularnie niszczyć, ale jeździć dalej od domu ciągle po te same pojemniki, które są reaktywowane, to już nuda. No i do tego brak statystyk, badży itp. ustrojstwa, które jest najistotniejszym motorem napędowym tej zabawy.
A póki co, w takich przypadkach doraźnym sposobem jest ustawienie skrytki jako PMO.
-
Co do baterii AA w liczbie parzystej (najlepiej 2) ma to jeszcze jedną zaletę. Jeżeli padną nam już wszystkie zapasowe baterie i zostanie ostatni komplet, to możemy go przekładać w zależności od potrzeb. I tak na 2 paluszki AA mam: GPS, aparat, latarkę, latarkę UV i przenośną ładowarkę do telefonu. To jest na prawdę duża wygoda, niejednokrotnie przekładałem w ten sposób baterie z jednego urządzenia do drugiego.
-
Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że tego typu latarka UV jaką wskazałeś spokojnie wystarczy. Z tym że ja kupując zwróciłem uwagę na to, żeby była na na dwie baterie AA (większość jest na 3 AAA). Urządzenia na nieparzystą liczbę baterii mnie irytują, bo zwykle kupuje się baterie/akumulatorki w zestawach parzystych. AA mają z kolei większą pojemność niż AAA. Kupując sprzęt staram się dobierać go tak, by był zasilany parzystą ilością baterii AA.
Jeśli chodzi o latarkę zwykłą, to równie dobrze sprawdzi się chińska latarka ledowa za kilka zł. Oczywiście, będzie bardziej zawodna, może coś nie stykać itd, ale jeśli chodzi o siłę światła, to nie ma to aż takiego znaczenia, bo odblaski są bardzo mocne i nawet przy słabym świetle jaśnieją z dużej odległości.
Rozważ, czy nie lepiej zainwestować w latarkę czołową, która jest wygodniejsza podczas nocnych wycieczek, zwłaszcza, gdy w grę wchodzi pokonywanie przeszkód jak np. modna ostatnio wspinaczka po drabinie
Jeśli jeździsz na rowerze, to możesz kupić sobie latarkę rowerową, którą w łatwy sposób odpinasz i używasz jako latarkę ręczną.
Uważam, że nie ma sensu wydawać 100 zł na latarkę ręczną. Zwłaszcza, że w dziedzinie oświetlenia technika idzie bardzo szybko naprzód.
-
Mam pomysł na rozwiązanie tej sprawy zadowalające wszystkich. Zarchiwizować skrytkę. Plomba w pobliżu opublikuje nową. W międzyczasie można nadal próbować kontaktować się z właścicielem starej - jeśli odpowie i zgodzi się na oddanie jej do adopcji, to wtedy Plomba zarchiwizuje swoją (albo przeniesie o 161m), reviewer odarchiwizuje starą, a właściciel przekaże ją Plombie do adopcji. Wszystko będzie zgodne z zasadami.
-
Nie dziękuję. Nagroda od Holdasa była wystarczająca
-
Ale jest to sprzeczne z oczekiwaniami właściciela TB, który chce, by jak najwięcej podróżował.
Lepiej omijać takie skrytki, bo zawsze komuś podpadniesz
-
Podaj jeszcze w logu nowe współrzędne.
Mam nowe współrzędne, a także fotkę spojlerową, którą koniecznie trzeba zamieścić, bo inaczej, będzie szukanie wszędzie i dopiero wyremontowany zygzak zostanie rozebrany przez poszukiwaczy. Do tego nie mogę dopuścić. Nowe łańcuchy bardzo się wczoraj przydawały, bo szlak był oblodzony.
Wczoraj widziałem GOPR'owców zasuwających terenówką na sygnale - pewnie znowu ktoś potrzebował pomocy. Oby takich interwencji było jak najmniej: http://gopr.org/news/aktualnosci369
BTW, wskazówka "twentyeight eleven" jest do usunięcia.
Plomba, ale te wszystkie zmiany może dokonać tylko właściciel - do niego musisz pisać.
Podczas poszukiwania skrytki nie ma obowiązku przeglądania spojlerów. Co więcej - jeśli ktoś używa jedynie Garmina, to na pewno nie wgrywa sobie zdjęć i będzie szukał "wszędzie" i jeśli możliwe są uszkodzenia, to zapewniam Cię, że one będą.
-
Czasami właściciel skrzynki prosi, żeby robić tak, by w keszu zawsze coś zostało, ale niby z jakiej racji, skoro nie on jest włascicielem TB czy GC leżącego w jego skrzynce?
Wtedy taki kesz to nie "TB hotel" tylko "TB więzienie". Widziałem kesze nazwane jako "TB hotel" w kompletnie nie turystycznych miejscach, do tego jeszcze jako multi, a TB lądowały tam głównie wrzucane przez właściciela. Znam też takie kesze, które stały się takimi TB hotelami samoistnie, bo są duże i w turystycznych miejscach z dużą rotacją ludzi z całego świata.
Gdyby ktoś z kesza zabrał wszystkie TB, oprócz mojego, to wcale bym się z tego nie cieszył. Im więcej podróżuje TB,tym lepiej.
-
Co teraz będziesz toczył? :-)
Niedawno Spider mi powiedział, że "są rzeczy ważniejsze niż geocaching". Żartowniś z niego
Cele zawsze są. Pierwszym było zdobycie 1000 znalezień. Kolejnym uzyskanie znalezienia dla każdego dnia w roku. Potem matrix. Teraz moim celem jest zdobycie złoto-czarnego pasa
Poza tym jest mnóstwo mniejszych celów - niektóre ze względów strategicznych są niejawne. Np. przeserwisować wszystkie moje nieaktywne skrytki
-
Dziękuję raz jeszcze, i za gratulacje i za te wszystkie skrytki, które pozakładaliście, i za odległe wspólne wyjazdy, które z niektórymi z Was odbyłem w pogoni za matrixem. Upajam się aktualnie resztką matrixa:
Bardziej jednak niż matrix i badże cieszy mnie atmosfera, jaka panowała podczas dzisiejszego eventu. Kto nie był niech poczyta, popatrzy i pozazdrości:
-
Ponieważ poprzedni właściciel wyparował, to chciałbym zaadoptować skrytkę, gdzie umieszczę naniesione zmiany.
No i właśnie tu jest otwieracz do konserw zamknięty w puszce. Aby adoptować skrytkę, musisz skontaktować się z właścicielem. Tylko on może uruchomić procedurę przekazania do adopcji.
-
No kurde, a ja założyłem kiedyś taką serię i użyłem tam w nazwie słowa Power i Trail:
http://www.geocaching.com/bookmarks/view.aspx?guid=0affbe51-578e-4614-b4de-d22989a162b3
Jak na razie tylko jedna ekipa znalazła wszystkie skrytki jednego dnia.
Archiwum jak nic!
-
Ewentualnie:
N-Reviewer
S-Reviewer
W-Reviewer
E-Reviewer
-
ja podbijam pytanie Tomal C, ponieważ pytanie zostało bez odpowiedzi, a sprawa jest interesująca. Mnie ciekawi jeszcze jedno - ile seria mósi posiadac skrzynek, aby nosić miano Power Traila?
Pytanie pozostanie bez odpowiedzi, ponieważ nikt nigdy nie ustalił takich kryteriów. Ale możesz być prekursorem
-
mgajda - nicki reviewerów nawiązują do miejsca, skąd osoby te mniej więcej pochodzą. Za jakiś czas może być tak, że dojdą kolejni recenzenci. Może być tak, że ktoś w międzyczasie zrezygnuje i pojawi się np. Moon Reviewer. To na prawdę ładnie ze strony kolegów recenzentów, że tak ładnie nadają sobie nicki nawiązujące do regionów, co jest chyba ewenementem w skali tego serwisu.
-
Gratuluje Mazovianowi i współczuję Galicianowi. Małopolska to najgorsze geo-menty.
-
A czy jeśli sklep daje zarabiać Groundspeakowi (bo na przykład jest resellerem GC i TB), to czy umieszczanie na dodawanym do pojemników logbooku adresu www sklepu jest dopuszczalne czy nie?
Sądzę, że tak na prawdę najlepiej zapytać reviewera.
-
I zastanawia mnie jeszcze jedno. Dlaczego podnosisz temat właśnie teraz, gdy zobaczyłeś ten właśnie konkretny logbook? Drugi rodzaj darmowych logbooków, o którym też pisałem, był rozprowadzany w naszym środowisku dobrych kilka miesięcy temu i są one obecnie do znalezienia w wielu keszach. Wtedy jakoś nie miałeś tego typu zastrzeżeń.
Nigdy wcześniej tamtych logbooków nie widziałem, albo nie zwróciłem uwagi, że na końcu jest link. Traf chciał, że w dniu eventu na Kopcu Wandy wybrałem się wcześniej po skrytkę, w której znalazłem logbook z linkiem, co mnie niezmiernie zadziwiło. Nawet zadzwoniłem wtedy do Silesiana zapytać, jak to jest w przypadku takich linków i powiedział mi, że nie jest to dozwolone (!). Potem przyszedłem na event, gdzie przyniosłeś pojemniki z gotowymi logbookami i tam sytuacja była identyczna. Gdybym znalazł tylko jeden logbook, nie pisałbym o tym, ale jeśli po raz pierwszy się z tym stykam tego samego dnia i logbooki takie pochodzą z dwóch zupełnie niezależnych źródeł, to mnie to poważnie zastanowiło i postanowiłem tą sprawę zasygnalizować.
-
Ciekawostką jest, że wczoraj znalazłem jeden z tych logbooków skrócony o ów tajemniczy link. Ani logbook, ani pojemnik nie utraciły na swej jakości i powabie. Jednocześnie nikogo nie razi link. Czyż to nie rozwiązanie idealne?
Czyli tym samym potwierdzasz, że logbooki, które wywołały takie Twoje święte oburzenie, to są te same, które ja również mam i o których pisałem szczegółowo w tym wątku (szkoda, że muszę się tego domyslać, nawet na priv nie napisałeś wprost o co chodzi). Usunięty link na chwilę obecną nie ma żadnego charakteru komercyjnego (jest zwykłym przekierowaniem do strony GC). A usunąłem go (bo mowa o moim keszu), tylko dlatego, że nie pasował mi do ogólnej koncepcji.
Dlaczego zaraz "święte oburzenie"? Napisałem o takim fakcie, jaki zaobserwowałem i napisałem co najlepiej zrobić, aby się tych linków pozbyć. Oburzenie to ja odczytuję z innych postów, że ośmielam się zwracać na coś takiego uwagę. Rozumiem, iż przeszkadza wam, że logbooki w skrytkach miałyby być bez linków do stron komercyjnych
O konkretnych linkach nie pisałem, gdyż nie chcę nikogo wskazywać palcem, czy wyszukiwać "sprawcy". Zasygnalizowałem sprawę i tyle.
A co do tego, że na chwilę obecną link jest aliasem strony Geocaching.com - czyli nie ma sprawy, to nawet szkoda mi się wypowiadać, bo świadczy to jedynie o tym, że jest do dyskusja dla samego dyskutowania.
-
Lowco - nie wydaje mi się.
Promocja regionu przez geocache - jak najbardziej tak.
Umieszczanie reklamy przedsiębiorstwa w opisie skrytki lub pojemniku - nie.
Ciekawostką jest, że wczoraj znalazłem jeden z tych logbooków skrócony o ów tajemniczy link. Ani logbook, ani pojemnik nie utraciły na swej jakości i powabie. Jednocześnie nikogo nie razi link. Czyż to nie rozwiązanie idealne?
-
Lowco, to może Ty przeczytaj o czym ja piszę od samego początku. Czy celem działalności LGDów jest produkowanie logbooków z linkami do prywatnych stron biznesowych i dystrybucja ich na terenie całego kraju?
-
Promocja regionu za pomocą geocachingu polega na umieszczaniu ciekawych skrytek w dużej ilości - a więc pokazujących ciekawe miejsca i zapewniające atrakcje wykjorzystujące walory turystyczne okolicy (np. skrytki dostępne z kajaka). Jeżeli jakaś LGD używa skrytek do reklamy samych siebie za pomocą ulotek, to znaczy, że nie zrozumiała na czym promocja regionu przez geocaching polega.
Matrix w Polsce
in Poland
Posted
Nie można