Jump to content

toczygroszek

Members
  • Posts

    2842
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by toczygroszek

  1. Prawie trzeba byłoby pogrozić palcem, że to typ zagadka. Z tym keszem, to jak z owym serem z wierszyka: taki cache, to earthcache ;)

     

    Ech, jakie ja dziś widziałem wspaniałe miejsce na EC. A umieszczony tam był tradycyjny mikrus wciśnięty w błoto. Miałem ochotę usiąść i płakać...

  2. Niezależnie od wszystkiego musisz podać do wglądu dla recenzenta finał w postaci współrzędnych - nawet, jeśli jest on pod ziemią. Co nie oznacza, że do tego finału trzeba dotrzeć używając GPSa. Znając plan jaskini możesz bardzo precyzyjnie określić współrzędne takiego punktu. Możesz także dać zadanie, aby na podstawie tylko współrzędnych poszukiwacz odnalazł skrytkę - wówczas będzie to dla niego trudne zadanie, ale wykonalne.

  3. Dadoskawina - na podstawie wieloletnich obserwacji (znacznie dłuższych, niż Twoja zabawa w geocaching), przeprowadzonych rozmów publicznych i prywatnych oraz sytuacji w jakich się znajdowałem mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że jednym ze sztandarowych celów lokalnego serwisu w Polsce było wyeliminowanie z terenu Polski serwisu geocaching.com, lub przynajmniej jego maksymalne ograniczenie, zaś platforma GC miałaby służyć głównie jako nośnik reklamowy lokalnego serwisu. Dokładnie z tego a nie innego powodu u zwolenników open pojawia się zawsze oburzenie, gdy skrytka GC powstanie zbyt blisko OC (co ciekawe, w drugą stronę to już tak nie działa) - przy czym "zbyt blisko" to może być nawet kilkadziesiąt m. Podobne oburzenie pojawia się zawsze, ilekroć zabrania się podawania linka lub nazwy lokalnego serwisu w listingu, włącznie nawet ze archiwizowaniem skrytek z tego powodu.

     

    To tylko skrótowa konkluzja. Nie uważam za celowe opisywanie konkretnych sytuacji, bo byłby to elaborat na tydzień pisania. Jeśli jesteś tematem faktycznie zainteresowany, to widujemy się często na eventach, możesz mnie o to spytać osobiście.

     

    Całe to gadanie, które tu czytam, to jedna wielka demagogia. I tak nie ma możliwości uniknięcia konfliktu pomiędzy niejawnymi etapami keszy, więc po co robienie jakichś pozorów? Oba serwisy sobie mogą doskonale funkcjonować niezależnie od siebie i przykłady były tu podawane. Kiedyś mnie raziło, że jakiś kesz powstał tuż przy moim, albo że znajdowałem za raz po publikacji pełny logbook. A od jakiegoś czasu mi to zupełnie lata i bawię się tak, jakby open nie istniało - wzorem Wantskiego. Czy ktoś na tym ucierpiał? Wydaje mi się wprost przeciwnie - nie czuję przez to potrzeby wchodzenia na forum OC i wyrażania tam moralnej oceny funkcjonowania tego serwisu. A że kogoś razi, że ja sobie loguję FTF, czy umieszczam pojemnik tam, gdzie nie koliduje z innym na GC, to jest już jego problem. Z resztą kilka lat temu zadawałem sobie nawet trud sprawdzania, czy nie ma kolizji, ale i tak obrzucano mnie obelgami, bo dla kogoś 60m to zbyło nadal zbyt blisko, kto inny miał o kilkadziesiąt walnięte współrzędne, jeszcze ktoś inny miał finał jakiego puzzla czy multaka, o którym niby skąd miałem wiedzieć. Wtedy jeszcze na lokalnym serwisie można było dawać hasła do logowania znalezień, co całkowicie wykluczać mogło znalezienie niewłaściwego kesza - ale i tak larum się podnosiło, gdy powstawał jakiś na GC. Bo nie chodzi o to, że on wprowadza jakiś problem w terenie, on razi na mapie, że mimo wszystko zaistniał i psuje całą koncepcję, że jak okeszujemy wszystko open, to na geocaching.com nie zostanie już miejsca.

     

    A najlepsze jest to, że nawet jakby zsumować skrytki z obu systemów w Polsce, to pod względem zagęszczenia ledwie dogonilibyśmy Węgry i wyprzedzalibyśmy jedynie państwa postsowieckie i niektóre byłej Jugosławii.

     

    Więc jak to wszystko czytam, to mnie po prostu mdli.

  4. Krystianie - jeśli chcesz, aby Twój kesz był w jakikolwiek sposób uwzględniany przez system Geocaching.com i jego recenzentów, musisz go zarejestrować w systemie Geocaching.com. A jeśli nie chcesz go tam zarejestrować, to nie oczekuj, że ten system będzie go w jakikolwiek sposób uwzględniał.

     

    Ja wiem, że niektórych bardzo boli fakt, że skrytki z lokalnego systemu nie blokują powstawania skrytek na Geocachng.com, a fakt, że pomimo stwarzania różnych niedogodności ludzie starają się radzić z nimi bez konieczności logowania do lokalnego serwisu jest solą w oku. Jeśli chcecie się ograniczać do geocachingu w ramach jednego kraju, to wasz świadomy wybór, wasza sprawa i nic mi do tego. Nie pojmuję jednak z jakiej racji chcecie ludziom odgórnie ograniczać miejsca do umieszczania skrytek, czy wymuszać rejestrowanie się w waszym serwisie.

     

    Ostatnio napisałem zapytania do Groundspeaka w różnych sprawach, w tym dotyczącej informacji w innym systemie. Żaden z was nie kiwnął w tym temacie nawet placem, a jedynie marudzicie na forum. W związku z tym zaproponuję jeszcze Groundspeakowi, by na forum zabronione były jakiekolwiek tematy dotyczące innych serwisów, bo jak widzę służy to jedynie jakimś niezrozumiałym żalom.

  5. Stryker, my na prawdę wiemy o istnieniu lokalnego serwisu. Zwykle objawia się to podczas dylematów z FTFami, znalezieniami niewłaściwego pojemnika, znikających TravelBugów, zamazywanych na logbooku napisach "geocaching.com", "obrażonych" dwusystemowców archiwizujących swoje skrytki, artykułów prasowych piszących o "zakopanych skarbach" i związanych z tym problemów ze strony zarządów terenów chronionych, oraz wiecznie pełnych pretensji tych samych krzewicieli open. Uwierz mi, dodatkowa reklama jest absolutnie zbędna.

     

    Jeśli jednak faktycznie chcesz coś zmienić w coś w serwisie Geocaching.com, albo coś wyjaśnić, to napisz do Groundspeaka. Jeśli przychylą się do Twojej sugestii, zostaną wydane polecenia recenzentom. W czym problem?

  6. Np. Dadoskawina przyznaje sobie FTFy za pierwszy wpis na ostatniej stronie ;)

     

    Jakby ktoś nie zauważył buźki, wyjaśniam, że to nie była ostatnia strona, tego FTF-a ostatecznie sobie skasowałem, a rzecz wynikła stąd, że faktyczny zdobywca FTF-a zrobił swój wpis na "zerowej" stronie (tj tam gdzie nie powinno być wpisów), a ja tego nie zauważyłem.

     

    Przypomniało mi się przy okazji, że z rzeczoną skrytką było jeszcze śmieszniej. Pojechałem po FTFa i dość szybko znalazłem pojemnik. Logbook był pusty, nazwa skrytki się zgadzała, tylko zdziwiła mnie jakaś dziwna nazwa autora - a byłem pewien, że autorem był kto inny. Wpisałem się do logbooka, ale jednak coś mi nie pasowało i zadzwoniłem do autora, żeby się upewnić. Dobrze, że to zrobiłem, bo okazało się, że właściwy pojemnik był tuż obok ale inaczej ukryty, a tamten był z lokalnego systemu, tylko jeszcze nie opublikowany. Oba zostały umieszczone w tym samym miejscu w czasie, gdy żaden jeszcze nie był nigdzie opublikowany.

  7. Słuchajcie, nie ma co roztrząsać tego na forum. Zawiodła komunikacja na linii recenzenci-geocacherzy i wszyscy zdają sobie z tego sprawę. Napisałem na priv do jednego z recenzentów w tej sprawie i dostałem zapewnienie, że pracują nad doprecyzowaniem zasad uwzględniających polską specyfikę. Licząc, że opublikowane zostaną niebawem, proponuję w tym momencie zakończyć wątek, jako nic więcej nie wnoszący - każdy ma jakiś tam swój żal (ja również), ale da się z tym żyć.

     

    Kwestia FTFów, jak wspomniano na różnych przykładach, może być z powodzeniem rozwiązana poprzez indywidualną interpretację ich zdobywania. Np. Dadoskawina przyznaje sobie FTFy za pierwszy wpis na ostatniej stronie ;)

     

    Co do skrytek-sąsiadów - takich przypadków jest wiele i brutalna prawda jest taka, że nikogo nie można zmusić, żeby sprawdzał, czy w innym serwisie jest już w tym miejscu jakaś skrytka (jest to wręcz niewykonalne, gdy jest to finał multaka albo puzzla). Sam mam przynajmniej 3 takie swoje skrytki, obok których jest też pojemnik z lokalnego serwisu i powiem, że można z tym żyć. Autor skrytki może też w opisie uczulić poszukiwaczy, żeby odnaleźli właściwy pojemnik.

  8. Ja już się o tym przekonałem i (abstrahując od konkretnych przykładów) uważam, że wszystkie te interpretacje regulaminu i interpretacje interpretacji powinny być jawnie i w sposób czytelny (np. na stronie geocaching.pl lub w dedykowanym dziale forum) przedstawione wraz z odpowiednimi uzasadnieniami.

     

    I tu mam gorącą prośbę do naszych recenzentów, aby w pierwszej kolejności opublikowali gdzieś swoje interpretacje i szczegółowe wytyczne. Ułatwi to wszystkim poruszanie się w prawnych meandrach tego serwisu i uniknie się niepotrzebnych nieporozumień.

     

    W kwestii natomiast mojej pamięci, to ostatnio jem dużo ryb (dadoskawina coś wie o tym) i nie narzekam na pamięć. Doskonale zatem pamiętam, że po opublikowaniu wyjaśnień przez MissJenn skrytki zawierające informacje, że są zarejestrowane w innym serwisie (bez podawania nazwy) były jak najbardziej publikowane. Jeśli w międzyczasie zasady te zostały przez recenzentów doprecyzowane, to nic mi do tego, bo i tak nie zakładam ani nie szukam dwusystemowo, jednak jeśli komuś coś zarzucać, to raczej brak umiejętności jasnowidzenia, niż problemy z pamięcią.

     

    A poza tym mam już diamentowego badża za FTFy więc mi ta przynajmniej kwestia już zwisa :)

  9. Dadoskawina, daj spokój sklerotyczny pieniaczu ;)

    Szczerze powiedziawszy nie chce mi się już tego wszystkiego komentować. Muszę jednakże zweryfikować dogłębnie swoje dotychczasowe poglądy na pewne sprawy.

     

    Muszę także przeprosić Lzę, za to, iż oskarżyłem go o kłamstwo. Bazowałem na stanie swojej wiedzy, która opierała się o interpretację zapisu regulaminu wyjaśnionej przez osobę upoważnioną ze strony Groundspeaka. Nie przypuszczałem, że istnieje jeszcze coś takiego jak interpretacja interpretacji.

  10. Chociaż w sumie to może był bonus czystego powietrza które teraz będzie dodawane do wszystkich przesyłek wysyłanych do Krakowa! "Zamów nasz produkt! 6l czystego powietrza GRATIS! Zawsze coś :D

     

    I dostaniesz jeszcze rachunek za opłatę klimatyczną :)

  11. Na terenach podległych pod pozostałych recenzentów również nie przechodzi informacja 'skrzynka funkcjonuje w innym serwisie' bo jest to niezgodne z regulaminem, co zostało wyjaśnione już kilka lat temu: http://forums.Groundspeak.com/GC/index.php?showtopic=256300 ale widać, że niektóry albo mają słabą pamięć albo lubą w kółko bić pianę...

     

    Z całym szacunkiem, ale sam tłumaczyłem te wyjaśnienia na polski i dobrze pamiętam, co i teraz widzę, że stoi tam jak byk, że nie można wymieniać nazwy oraz linku do konkretnej strony. Nie ma tam natomiast nic o tym, że nie można wspomnieć faktu, iż skrytka jest zarejestrowana gdzie indziej bez wskazywania konkretnej nazwy serwisu. Proszę bardzo, tutaj jest link do tego tłumaczenia:

    http://forums.Groundspeak.com/GC/index.php?showtopic=256300&view=findpost&p=4421902

  12. lowco, jakiś miesiąc temu znalazłem skrytkę jako druga osoba, ale w środku był certyfikat FTF, bo tamta osoba go nie zabrała (zapomniała, albo w ogóle ma w nosie FTFy). To co, mam w takim razie wpisać sobie FTF, bo znalazłem certyfikat? Byłem przy skrytce jako drugi po publikacji, więc mam STF.

     

    FTFy to sprawa osobista każdego ze znalazców. Nie regulują tego żadne przepisy, ani automatyczne statystyki. Certyfikaty nie są żadnym wymogiem, ja np. ich nie umieszczam. Każdy sam sobie zlicza FTFy, wiele osób w ogóle ich sobie nie zaznacza, bo ich to nie bawi. To, jak kto sobie je zlicza i na jakich zasadach, to już jego prywatna sprawa.

     

    To, że ktoś napisze "sorry, no FTF", równie dobrze może być skwitowane odpowiedzią "sorry, but FTF on GC".

     

    Jeśli natomiast kogoś w oczy kole fakt, że ktoś sobie wpisuje "FTF na GC", to ja się zastanawiam wówczas nad prawdziwymi intencjami rejestrowania takiej skrytki na GC.

  13. Tak jak napisali przedmówcy - nie jest prawdą, że nie można informować, że skrytka jest już gdzieś zarejestrowana i ma jakieś wpisy. Zabroni0one jest tylko podawanie linku czy nazwy serwisu.

     

    No nie, FTF bym sobie nie przyznał, bo pierwszym znalazcą zwyczajnie nie jestem.

     

    Jak to nie jesteś? Jesteś pierwszy od momentu zarejestrowania tej skrytki w serwisie. A co się działo z pojemnikiem przed datą rejestracji nie musisz się przejmować. A gdyby autor przez zarejestrowaniem na GC wymienił logbook na czysty, to nawet byś się nie zorientował, że ktoś tam wcześniej był. Nieraz były już pretensje związane właśnie z tym, że ktoś jechał kawał drogi specjalnie po FTFa, a tam się okazuje, że są wpisy sprzed roku. Ja w takim wypadku porównuję datę ostatniego wpisu w logbooku z datą publikacji. Jeśli ta ostatnia jest późniejsza, to loguję jako "FTF na GC". Nikt na tym nie traci, FTF jest jak najbardziej uczciwy (jest się pierwszym od momentu publikacji). Nie można zmusić autora do umieszczania takich czy innych informacji w opisie, nie jest zabronione rejestrowanie skrytek w wielu serwisach jednocześnie (choć nie jest to polecane z uwagi na wynikające z tego problemy). Przyznanie sobie więc FTFa w sytuacji, o której piszę, niweluje wszelkie problemy, rozczarowania, pretensje i jest jak najbardziej uczciwe. To już w temacie tzw. "geomoralności" raczej można by się zastanawiać, czy wpisywanie znalezienia z datą sprzed publikacji jest "uczciwe"? Jeśli ktoś uznaje, że tak i autor też to akceptuje - to znaczy że tak. Warto się też przyjrzeć, jak tego typu wpisy sprzed publikacji na GC odbierają geocacherzy zza granicy - niestety, wystarczy, że ktoś się raz naciął na coś takiego i potem idzie fama, że w Polsce to "norma". Z przykrością czytałem potem komentarze Czechów na temat polskiego geocachingu - potem trzeba włożyć dużo wysiłku, żeby ten wizerunek odmienić.

    Ale tak jak napisałem - nie można nikogo zmusić do pewnych rzeczy - dlatego chyba lepiej w miarę możliwości dostosować się do sytuacji, niż pisać do kogoś pretensje.

  14. h624.png

     

    Kolejny rok i kolejne podwojenie ilości skrytek w Polsce. Jeśli trend się utrzyma to za rok w Polsce będzie ok. 15 tyś skrytek :D

     

    No chwilę obecną mamy 9334 skrytki. Wynika z tego, że wyprzedzamy w tym rankingu Słowację, która ma aktualnie 9297 skrytek. Gonimy Włochy, które mają 11611 skrytek. Dystans ten zmniejszył się od lipca z 3457 do 2277 na dzień dzisiejszy.

    Do Niemiec ciągle daleko :)

  15. Nocne kesze z odblaskami są doskonałym przykładem skrytek, których finał znajdujemy bez użycia GPS. Podobnie ze skrytkami w obiektach podziemnych.

     

    Co do pytania, co lepsze - nie ma takiej prostej reguły. Wszystko zależy od zagadek, terenu, maskowań, oraz innych zdarzeń nieprzewidywalnych - np. dzik czający się w krzakach ;)

    Możesz jednakże pokusić się o jakieś statystyki - wyświetlić quizy na jakimś obszarze i sprawdzić ilość/odsetek FP w różnych rodzajach tych keszy. Jeśli to zrobisz - podziel się, proszę, z nami.

  16. Czy zakładanie krat na jaskiniach jest w ogóle legalne?

     

    Jeśli jest za zgodą właściciela/zarządcy terenu, to tak.

    Kraty zakłada się też na unikalne obiekty pod względem geologicznym - przede wszystkim chodzi o bogatą szatę naciekową. Ta często staje się łupem różnej maści zbieraczy, lub może być zniszczona przez przypadek. Niektóre nacieki są tak delikatne, że wystarczy trącić je palcem, by się połamały.

    Krata to ostateczność. Jednak jej założenie to kwestia jednego dnia, edukacja to całe lata.

    300

    Zwłaszcza modraszki.

    Dziękuję bardzo, kolejny cel osiągnięty. Ale i tak jestem pikuś przy soolashu :)

    Zauważyłem jednak, że jest coś takiego jak matrix FTFów. To jest dopiero wyzwanie! :)

×
×
  • Create New...