A ja na początek się przywitam. Nazywam się Irek, nie jak w nicku Oskar, bo GC miał być czymś co oderwie syna od xboxa, a stało się tak że ma teraz dwa razy więcej na niego czasu. Ale to nie ta forma żalu. Znalazłem pierwszą setkę i postanowiłem założyć swojego kesza. Widząc co można w nich upchnąć, poszedłem na bogato. Stary telefonik, taki dla dziecka, jakiś hot weeles, radyjko takie małe, laleczka, i kilkanaście monet z różnych krajów. Pomyślałem sobie będzie w czym wybierać i dla każdego na miesiąc wystarczy. Jakie było moje zaskoczenie gdy właśnie wracam z pracy i podszedłem zrobić inwentaryzację... Mam 4 znalezienia, a wszystko zamieniłem na plastikowego piłkarza bez sprężynki, odblaskowy wisiorek pzu, i autko z kindera Nie oczekuję że wymiana będzie równie opłacalna, ale to miało być dla kilkunastu osób, a tu zwykły szaber, a w logu brak info IN - OUT... Jestem rozczarowany i rozżalony