Hmm.. nie mam żadnego na wymianę, ale w keszu niedaleko mnie jest jeden, niestety ma dotrzeć do Wiednia, a to trochę nie po drodze
Czyli brać czy nie brać? jednego wezmę na bank, bardzo mi się podoba a ma krążyć po świecie, w PL jeszcze nie był, inne to takie co mają np do Hongkongu albo na mur chiński dotrzeć, albo do Nigerii.