Wiesia.K

Gratulacje, szkoda tylko,że nie było z racji pogody- spotkania' formacyjnego" dla geo- młodzieży, ale to do nadrobienia!

Nic nie szkodzi!Nadal popieram!

Nie tamat a wątek, poza tym nie marudzi , tylko sie zastanawia...

Przyjemne z pozytecznym i za jednym wyjazdem, popieram!

Moje rekomendacje opublikowano, ale żadnego potwierdzenia nie dostawałam. Z tego co wiem, to raczej na nadmiar rekomendacji Zespół Redakcyjny nie narzeka, wprost przeciwnie... ale wiesz... wakacje, wyjazdy...

Gratulacje dla Piony za pierwszy 1000! Teraz będzie szybciej!

Ja też, bardziej logiczne... ale cóż.. per aspera ad astra...

O rany! A myślałam do tej pory, że to my jesteśmy największym odkurzaczem TB na obczyźnie. Oddaję palmę pierwszeństwa w tej materii. Jesteś niedościgniona... Do tej pory my z każdego wyjazdu przywoziliśmy, by rozrzucić lub rozdać w Polsce, jakieś 10-30 TB. Z Monachium trochę ponad tyle. Może 40. Ale do 80 to naprawdę ogrom nam brakuje Ciekawa jestem, czy przywiozłaś też to żelazko, które leżało podczas ostatniego eventu w niedzielę rano, tak długo na stole. Myślę, że wżyło jakieś 5kg... Musimy tylko naprawdę budować świadomość ludzi, że tego się nie chowa po znalezieniu do szuflady, ale puszcza dalej E tam, zimą z eventu w Bazylei przywiozłam ponad 100, większosc trafiła kilka dni potem do "ludu " na earthcachowym muzealnym evencie w Warszawie. Przyznaję,że miałam wtedy lekki nadbagaż, ale personel na lotnisku opowiadał sobie wrażenia z pobytu w posylwestrowej saunie, zatem gładko poszło...he, he Z Houston przywiozłam koło 30 i zaraz potem puściłam je w obieg na evencie w Rybniku... Ja tam puszczam "moje" coiny w miare szybko, niech wiedzą,że u nas nie ma dziczy... Żelazka nie przywiozłam, niech sie miejscowi nim bawią... a na gastronomicznych eventach nie byłam, w niedzielę pojechałam do Austrii, mojego 18. kraju na geo- mapie..., a co!

Najlepiej sprawy coinów przerobić w praktyce na eventach!

Wklepuje się na stronie geocaching com. Jeden po drugim. Mozna wtedy się dowiedzieć skąd jest ten coin, jaki ma cel i gdzie był do tej pory. Przywiozłam i mam fizycznie 80. Te loguję jako "zabrane". Sa na moim profilu i moge je dac innym geocacherom lub pozostawic w odpowiedniej wielkości skrytkach. Inne, tylko które widziałam u właścicieli moge logowac jako " discovered" czyli powiedzmy " widziane". zarówno widziane jak i fizycznie zabrane liczą się do statystyk... Wyjasniłam?

Dzięki, wizja wklepania recznego kilkuset geocoinów i travel Bugów z Monachium była dośc przerażająca. Te 80, które przywiozłam wklepałam ręcznie, bo musiałam się dowiedzieć, który gdzie chce jechać...

Mam problem z www.project-gc.com, nie ładuje sie. Sprawdzałam na 2 przegladarkach.

http://coord.info/GC5ARXV http://coord.info/GC5AT30

W Gdańsku autor skrytki typu challenge alfabetyczny , miłosciwie założył skrytkę na "Ć", oraz NIE WYMAGA nic na ą i ę bo po prostu brak takich wyrazów !

Tez nie lubie gimbazy i śmieciowych miejsc- ale... chyba nie ma oficjalnego powodu w regulaminie zabraniającego publikacji spotkań w takim miejscu? Zatem jedynie mozna popracować nad organizatorem.... i jakos go ucywizlizować... Albo napisac w logu-" sorry , w TAKIE miejsce nie przybywam, żałujcie!"

Cześc jego pamięci! Chyba czas na cos nowego, w sumie Oregon jest niezły , nawet starsza wersja...

Ha, te dwie sa naprawde NIEBANALNE i nie widziałam w mojej geo- karierze takich patentów ... Warto na nich się szkolić!

Dziś w Monachium przy pierwszej porannej skrytce spotkałam Niemca z okolic Berlina. Był w Polsce, Gdańsku- dawno temu, pamięta skrytkę sklepową Thatanki! Miałam akurat geocoin z bocianami i mapą Polski. Pan pokazał palcem na środek coina i powiedział- o, a tu jest stolica. No tak, przytaknąłam…. Warszawa… NIe, pan zaprzeczył gwałtownie- Stolica Geocachingu!, Górzno? spytałam- no tak, pan był wyraźnie zadowolony….

Ja tam daję, i to w 2 językach...

U mnie chodzi jak trza. wp.pl Stare ale jare...

Efekt uboczny tego ,ze skrytki są dostepne dla każdego po zalogowaniu. PMO są ciut bezpieczniejsze chyba...?

Kajakowe na Motławie zrobił, a?

Uff, kiedys byłes tu z wantskim i znalazłes wiekszość moich, byłes, zdaje sie w lepszym geo-humorku wtedy... Sama sie dziwię,ze ludzie tu latem przyjeżdają- faktycznie- syf i drogo, no ale "de gustibus..."

Dzisiaj po zaledwie 2 treningach załoga GC z Gdańska wraz z LOTOSEM ( razem było nas 20 osób)zdobyła drugie miejsce podczas zawodów smoczych łodzi . Kategoria- FAN OPEN. Drugie miejsce na 5 osad, nie jest źle! Gratulacje dla wpsółwioslarzy- Rudzielca, Mario4Zion, Arkadego, caetano 333!

To słyszałeś... zacznij latać- zobaczysz Nie ma to jak osobiste doswiadczenia!