Dlugi

WITAM Nieczęsto się tu udzielam ale akurat mam mały problem. Jest kesz który był na OC już w 2009r i przy którym byłem pierwszy, teraz pojawił się na GC z datą założenia jak na OC ale z datą publikacji niedawną. Wpisałem jego nalezienie też na GC ale co oczywiste znalezienie moje znalazło się pod logiem o opublikowaniu i z tego powodu mam trochę niesmak :-( Z drugiej strony - przecież wtedy byłem już zarejestrowany na GC więc dlaczego miałbym nie logować tego znalezienia?? Jak wg Was nalezalo by postąpić - wycofać log czy nie? Pozdrawiam Dlugi

Przy okazji może jeszcze jedna sprawa będzie załatwiona. Otóż zbieram dla p. Frodymy współrzędne lokalizacji cmentarzy. Zaczęło się to w sumie od nienumerowanych i trochę już zapomnianych cmentarzy położonych w lesie ale myślę że jak już coś robić to kompletnie a poza tym mając kordy ułatwi to nawigowanie nawet w miastach. W Gorlicach miałem wsp. cm. 91 sczytane ze skalibrowanego rastra i ze względu na rozmiar piktogramu znalazłem się po drugiej stronie wzgórza. Stamtąd szukałem wyjazdu na nie ale niestety trzeba było się wrócić i dojechać z drugiej strony. Okazało się że miałem różnice pomiędzy sczytanym a wsp. przed bramą jakieś 250m. Pan Frodyma jest na ukończeniu jakiejś książki właśnie o cmentarzach w Karpatach i - jak pisał - pod koniec opracowania zebrał by te wsp. i dołączył do opracowania. Zbierajcie te wsp. i albo przesyłajcie do mnie albo jak już będzie potrzeba to podam na forum adres e-mail p. Frodymy i wtedy każdy będzie mógł mu wysłać.

Nie musisz się kontaktować - czytam to forum :-). Przeniosłem się tam, gdyż podczas zimowego objazdu przeglądnąłem parę cmentarzy w tym rejonie i rzeczywiście urzekły mnie swą architekturą. Niestety ze względu na odległość planuję trasy samochodowe i w związku z tym na razie odwiedzam cmentarze położone blisko możliwego dojazdu a i tak nie wszystkie keszuję. Rotundę zostawiałem sobie na lato szczerze zdziwiony że jeszcze nikt tam nie założył kesza, ale oczywiście jest Twoja - w końcu byłeś tam częściej niż ja (ani razu). Myślę że ze mną nie będzie problemu, nawet jak ktoś założy kesza tam gdzie ja równocześnie to będę skłonny odstąpić - w końcu mam bliżej. Pozdrawiam, Dlugi

Też pamiętam. Jak na razie mam 2dni bez 8h i dalej nic :-(

Ja dzisiaj również spadłem z krzesła... czas publikacji od zgłoszenia = 11 minut. Oby tak dalej Macie szczęście - chyba że zamiast minut mieliście napisać godziny :-)