KrystianT

Karkonoskiego to nie znam, ale Wiosenny Śnieżnik na 100000000(0)% mega nigdy nie zostanie

No to zgłaszać Ktoś da radę napisać programik, który wyśle zgłoszenia dla wszystkich skrytek z informacją "komercial content" (czy jak sie to pisze)... Pewnie i tak by olali... Dobrze, że chociaż nie wyskakuje na cały ekran jak na np. onecie, czy innym portalu.

Na lokalnym forum proponowali GeoCaches. Nie widziałem, bo nie mam odpowiedniego sprzętu...

@Spider - dopisz do regulaminu GC.pl że dane statystyczne z różnych przyczyn, często niezależnych od administracji serwisu mogą być nieaktualne, a jedyne aktualne i oficjalne dane znajdują się w serwisie GC.com A jak ktoś będzie się zgłaszał z pretensjami w odpowiedzi podasz link do tego punktu regulaminu i po sprawie

To może i ja się pożalę... A mianowicie na dłuuuugie, we wszystkich keszach zdobytych podczas wyjazdu takie same logi i jeszcze na dodatek dotyczące kilku innych skrytek, a nie tych, w których są zalogowane, bo to akurat spotkało kilka moich... BTW - dzięki dadoskawina za pozdrowienia , bo mam nadzieję, że dotyczą wszystkich zakładaczy keszy, które zdobyłeś, a nie tylko tych wymienionych w logu

A to nie jest tak, że w zasadzie każdy challenge jest oparty o statystyki?

Jak to zniknęła? Jest, tylko link do profilu to nick u góry strony.

Nie zasnąłem, ale też nie zrozumiałem...

Schroniska górskie też mogą być leterboksami Parę takich już zaliczyłem i to bez oficjalnego kesza

Tylko, że kesz może być zarejestrowany w różnych serwisach, a znalazca wkładający nieregulaminowy fant tylko w jednym, co oznacza, że mógł nie kliknąć zgody na regulamin GC... Qrcze, kolejny argument, że dwusystemowość to zło

No patrzcie, a co poniektórzy szykują przepisy i wytyczne edukacyjne, żeby takie dzieci uczyć już w przedszkolu co to jest i jak tego używać oraz jak sobie robić dobrze bez takich gadżetów... Normalne dziecko raczej podchodzi do różnych przedmiotów bez emocji... Pytanie jak zareaguje rodzic i czego się dziecko nauczy z jego reakcji.

Start w odpowiednim landzie, a finał pod domem? Ciekawa koncepcja

Czyli sam podsuwasz przykład, że nie wszystko, co nie jest zabronione, wypada robić (to ta mała aluzja do poprzedniej wymiany zdań)

Być może, ale ja mam tylko średnie techniczne wykształcenie, więc jak czytam: 1. Ochrona języka polskiego polega w szczególności na: 1) dbaniu o poprawne używanie języka i doskonaleniu sprawności językowej jego użytkowników oraz na stwarzaniu warunków do właściwego rozwoju języka jako narzędzia międzyludzkiej komunikacji; to rozumiem, że zwrócenie komuś uwagi na błędy jest właśnie bezpośrednim zastosowaniem tego przepisu i nie rozumiem dlaczego tak bardzo starasz się to zanegować... Z mojej strony to tyle w temacie poprawności językowej... Czy recenzenci będą zwracać uwagę na błędy, czy nie to ich sprawa. Ja podczas weryfikacji na lokalnym serwisie będę nadal zwracał uwagę na pisownię (mimo tego, że brak w regulaminie zapisu na ten temat), bo uważam, że tak trzeba...

Skoro już bawimy się w czytanie ze zrozumieniem, to który artykuł tej ustawy twoim zdaniem łamie niechlujstwo językowe na prywatnym portalu hobbistycznym? A chociażby Art.3 Gdyby recenzent zwrócił uwagę na błędy podczas przeprowadzanej weryfikacji to na pewno zadziałałby zgodnie z 1.1Groundspeek to firma zagraniczna, więc pewnie może naszą ustawę mieć "gdzieś", ale Stowarzyszenie Geocaching Polska to już raczej jest "organizacja uczestnicząca w życiu publicznym"...

Ale moga zwrócic uwage, to zabronione nie jest... Czy musi być wyraźnie i wprost napisane, że należy szanować swój język? W polskim tumaczeniu regulaminu jest napisane: Poza tym zawsze myślałem, że założone kesze powinny być zgodne z prawem obowiązującym na terenie danego kraju, czyli między innymi również z tym: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19990900999

Ale na GC jest chyba jeden regulamin - ten, który narzucił Groundspeak... Czy może o czymś nie wiem...

No bo po co robić kesza zgodnego z regulaminem, skoro można poświęcić energię na wymyślenie obejścia regulaminu... A jak się okaże, że przesunięcie kesza za granicę nie pomoże, to pójdziesz do innego systemu..?

Wyczytałem, że ma w środku WIN CE, a jak cię nie odrzuca niemiecki, to tu: http://www.pocketnavigation.de/2013/05/medion-gopal-s3867-test/ jest fajny test tego Mediona...

Za darmo to mozesz dostac w ... w ciemnej ulicy... Może zamieścisz jakieś zrzuty, zeby to udowodnić?? Proszę bardzo, specjalnie wybrałem rejon, który powinnaś znać. Po lewej OSM, po prawej "Garmin Recreational Map of Europe". Nie zaprzeczę, że kesza, którego tam znalazłem dałbym radę znaleźć za pomocą obu map. ps. Czy mi się wydaje, czy niektórzy troszkę alergicznie reaguję na słowo "darmowy"? ;-)

I nikt nie wpisywał się na tej kartce? Jak brak ich wpisów, to trzeba było usunąć nieprawnie zalogowane znalezienia

Niewarto, jest mniej dokładna od tego co można mieć za darmo.

Takie coś (pogrubienie w cytacie moje) to tylko w lokalnym serwisie, ale to wcale nie jest takie super, co widać szczególnie w ostatnim okresie... Gdyby można było współdecydować o zasadach zabawy, to szybko zaczęłyby się przepychanki między zwolennikami różnych form geocachingu... Teraz zasady są z góry narzucone i albo je akceptujemy, albo wylewamy żale w tym wątku, albo szukamy innego hobby

Nie wiem jak wygląda edycja strony geocaching.pl, ale domyślam się, że trochę bardziej skomplikowane niż wklepanie kilku zdań na forum - co pewnie da się zrobić bez problemu np. w autobusie z telefonu...

No to jak już chcemy się zagłębiać w temat - to nad jeziorem unosi się mgła i jesteśmy w terenie gdzie GPS szaleje, a tytuł eventu to Cisza na morzu. Rozumiem, że w tych warunkach miejsce eventu jest także łatwe do znalezienia? Ponadto warunki zimowe, temperatura odmrażająca, to nie jest Teren, a Trudność do pokonania, bo raczej nikt mi nie wmówi, że temperatura otoczenia, czyli powietrza lub wody jest Terenem. I oczywiście zakładając event wiesz, że za co najmniej dwa tygodnie będą takie strasznie utrudniające dotarcie warunki...