Jump to content

Niepełnosprawni - polecane skrytki i trasy


Kwiatuszek&Kopytko

Recommended Posts

Witam,

jeśli ktoś może polecić dłuższe trasy turystyczno-skrytkowe, które w dużej mierze są dostępne dla wózków inwalidzkich, to będę wdzięczna za namiary na terenie całej Polski ze szczególnym uwzględnieniem terenów pozamiejskich.

Wiem, że niektóre skrytki mają stosowny atrybut, ale z doświadczenia wiem też, że nie zawsze jest on zgodny z rzeczywistością. Jechanie samochodem do jednej skrytki, a potem przekonanie się na miejscu, że to lipa - nie ma sensu. Nie zawsze też autorzy tras, które byłyby do pokonania na wózku, umieszczają taki atrybut w listingu. Proszę więc o podzielenie się wiedzą z terenu i z praktyki. Gdzie na weekend na wózku na skrytki?

Link to comment

Obawiam się, że najbezpieczniejsze pod tym względem będą centra miast (typu stare miasto). Oczywiście część keszy będzie gdzieś tam w znaku, czy wyżej za rynną, ale i tak będzie też sporo niżej położonych. Poza miastem raczej gorzej. Próbowałem sobie przypomnieć czy widziałem dłuższe ścieżki "w terenie" o takich właściwościach i nic ta próba nie dała. Nawet w parku najłatwiej ukryć kesza gdzieś w krzakach czy dziupli...

Link to comment

Zachęcam osoby na wózkach do zakładania własnych traili przeznaczonych dla innych osób na wózkach. Osobie w pełni sprawnej czasem trudno jest sobie wyobrazić, co jest dostępne z wózka, a co nie. Wątpię też, by osoby sprawne zakładały kesze specjalnie zmyślą o niepełnosprawnych, kryteria doboru miejsca to bezpieczeństwo skrytki, ciekawy kamuflaż, trudność terenowa, ładny widok itp. i jeśli kesz spełnia przy tym kryteria wózka to jest to tylko przypadek.

  • Upvote 2
Link to comment

Potrzebne jest doprecyzowanie problemu :-)

Czy :

a) zarówno skrytki jak i trasa mają być w pełni osiągalne dla osoby na wózku.

b ) trasa ma być dostępna do samodzielnego poruszania się dla odoby na wózku (czasem z asystą, ale jako wyjątkową sytuacją) a kesze w większości mogą, ale nie muszą być możliwe do podjęcia.

c ) założenia co do trasy jak wyżej, ale kesz dostępny bezpośrednio dla wózkowicza to szczególny wyjątek

Jeśli coś pomiędzy b a c, to z ładnych widokowo miast i mejsc w Polsce, w których byłem na keszowaniu zaryzykowałbym:

Bydgoszcz, Łomżę, Tarnów, przedwojenną część Gdyni, Gdańsk ale poza sezonem i z wybranymi miejscami w Oliwie (okolice katedry i Park Oliwski), Łódź, Żyrardów, Opole.

Link to comment

Ze swej strony dołożę Podkowę Leśną - niby miasteczko a klimat zupełnie wakacyjny (sprawdzone w terenie!)

Precyzując temat: chodzi o wspólne wyprawy z osobą na wózku więc skrytki nie muszą być dostępne dla osoby na wózku, bo po finał wyskoczy pełnosprawny. Chodzi tylko o to, żeby trasa dawała się pokonać na wózku przy asyście osoby sprawnej. Np. Lekkie wzniesienie nie jest problemem, ale już stanowi wyzwanie. Wózkowicz bez elektryka nie jest w stanie podjechać a podprowadzić wózek z osobą dorosłą jest dość ciężko. Tak samo droga gruntowa - są lepsze i gorsze, ale niektóre zupełnie komfortowe. Każdy, kto jeździ rowerem lub biega z dziecięcym wózkiem powinien wyczuć problem.

Za sugestie dziękuję - zaatakujemy Żyrardów :-)

 

Link to comment

W takim układzie mogę polecić moją serię ZOO w Krakowie. Cała trasa jest asfaltowa, w większości płaska. Jest jedno podejście, ale nie bardzo strome i też jest asfalt. Wszystkie skrytki ukryte są w promieniu kilku, kilkunastu metrów od drogi.

Serii "Wały Wiślane", niestety, już nie polecę, bo choć od skrytki #001 do skrytki #084 przejdziesz spokojnie asfaltem, to ostatnie 50m na zakończenie pętli (dojście do kładki dla pieszych i rowerzystów przez Wisłę to dość strome podejście wąską, kamienisto-błotnistą ścieżką. Takich mamy inteligentnych projektantów. Zresztą na "wałach" skrytki niejednokrotnie są już w pewnej odległości (często trzeba zejść z wału i iść w krzaki).

W centrum Krakowa (w obrębie od Rynku do Plant) też wszędzie z wózkiem dojdziesz. Dalej to już gorzej, bo auta parkują wszędzie i możecie się nie przecisnąć.

Spoza Krakowa w tym momencie przypominam sobie ciekawą serię skrytek w Ostrowie Wielkopolskim wokół jakiegoś jeziora - cała trasa asfalt lub kostka brukowa, skrytki w pobliżu szlaku. Też mogę polecić.

Link to comment

Przyznam się, że od czasu do czasu robię kesze z myślą o takich osobach - przy czym mam na myśli niepełnosprawność ruchową, a nie inne rodzaje (np. intelektualna czy narządu wzroku). Rozglądam się wtedy za utwardzoną nawierzchnią i miejscem ukrycia w zasięgu ręki od wózka - przy czym w moim odczuciu taki zasięg kończy się ok 1,5-1,6 m nad ziemią.

Trochę ponad 2 lata temu z predatoreke robiliśmy krótką (nieopublikowaną) serię z myślą o osobach poruszających się na wózku na terenie parku leśnego w granicach Warszawy. Problemem był miejscami grząski teren - ale i oczywista obecność innych keszy w terenie. W efekcie 20% znalazła się w miejscach dostępnych niestety dla asysty (konieczność zejścia ze ścieżki), a kilka dostępnych warunkowo.  Z dzisiejszej perspektywy zrobiłbym to w innym miejscu. Po założeniu testerem naszym miał być autentyczny człowiek na wózku z asystą - ale po umiejscowieniu keszy w terenie temat umarł. Może do tego wrócę.

Problem jest chyba głównie taki, że lasy są tam gdzie piasek albo bagno, a wózek jest cięższy niż rower. Parki leśne bywają różne i zwykle mają twardszą nawierzchnię, ale i mnóstwo mugoli. Tak sobie myślę, że może droga wzdłuż ogrodzenia przez łąki nie byłaby zupełnie zła na potencjalnego traila - taka wydeptana droga wzdłuż ogrodzeń pastwisk czy sadów.

Także chyba zrobienie traila dla poruszających się na wózku mugoloodpornego może być trudne i chyba pozostają pojedyncze sztuki do podjęcia.

Co mogę polecić? Wskaźnik T raczej jest w miarę obiektywny dla niskich trudności terenu.

 

Edited by hiuppo
  • Helpful 1
Link to comment

hmmm to zależy, czy na wózku dla osób z niepełnosprawnością osoba na nim siedząca da radę się schylić np. do poziomu gruntu? jeśli tak, to traile leśne/przydrogowe w których maskowanie kesza to tzw. pieniek, to myślę, że można je polecić - np. ROJG. no przynajmniej część.

Link to comment

Dziękuję wszystkim za wypowiedzi w temacie.

Ostatnio Wrocław okazał się dość przyjazny wózkersom. W większości przypadków atrybuty w listingach zgadzały się z warunkami w realu.

Kilka wytypowanych skrytek dało się nawet podjąć wprost z wózka. :-) I co ważne - były to skrytki szczególnie chwalone za maskowanie. Jest więc "fun" i dla jednych i dla drugich.

Takich właśnie najbardziej mi brakuje w miastach i miasteczkach, które odwiedzamy.

Niestety, w skali kraju często jest tak, że autorzy skrytek, nawet dostępnych dla wózka i z wózka, nie ujawniają tego w atrybutach lub (co rzadziej) - przeceniają możliwości wózkowiczów.

Myślę, że geocaching na wózku może się odbywać wyłącznie w asyście. Samotnie to byłoby chyba zbyt frustrujące. Dobry dla wózka kesz to zatem taki ,do którego da się bliziutko podjechać. A jeśli jeszcze da się sięgnąć z wózka to ... klękajcie narody, to już jest super-skrytka!

 

  • Love 1
Link to comment
1 hour ago, Kwiatuszek&Kopytko said:

Dziękuję wszystkim za wypowiedzi w temacie.

Ostatnio Wrocław okazał się dość przyjazny wózkersom. W większości przypadków atrybuty w listingach zgadzały się z warunkami w realu.

Kilka wytypowanych skrytek dało się nawet podjąć wprost z wózka. :-) I co ważne - były to skrytki szczególnie chwalone za maskowanie. Jest więc "fun" i dla jednych i dla drugich.

Takich właśnie najbardziej mi brakuje w miastach i miasteczkach, które odwiedzamy.

Niestety, w skali kraju często jest tak, że autorzy skrytek, nawet dostępnych dla wózka i z wózka, nie ujawniają tego w atrybutach lub (co rzadziej) - przeceniają możliwości wózkowiczów.

Myślę, że geocaching na wózku może się odbywać wyłącznie w asyście. Samotnie to byłoby chyba zbyt frustrujące. Dobry dla wózka kesz to zatem taki ,do którego da się bliziutko podjechać. A jeśli jeszcze da się sięgnąć z wózka to ... klękajcie narody, to już jest super-skrytka!

 

 

Czyli wymaganie podjęcia samej skrytki z wózka nie uznajemy za konieczność przydzielenia atrybutu? :)

Link to comment
13 hours ago, Kwiatuszek&Kopytko said:

Niestety, w skali kraju często jest tak, że autorzy skrytek, nawet dostępnych dla wózka i z wózka, nie ujawniają tego w atrybutach lub (co rzadziej) - przeceniają możliwości wózkowiczów.

 

Co do zasady, atrybut o dostępności skrytki dla inwalidy na wózku zakłada możliwość samodzielnego podjęcia tej skrytki. Czyli tak powinny być oznaczone wszystkie skrytki, do których jesteś w stanie podjechać bez asysty i również bez niczyjej pomocy po nią sięgnąć. I tylko takie skrytki należy oznaczać tym atrybutem. Jeżeli do podjęcia skrytki potrzebujesz pomocy, wtedy, nawet jeżeli skrytka jest tuż przy chodniku, atrybut jest nieuprawniony.

 

Jeżeli napotkałeś na swojej trasie błędnie oznaczone skrytki, warto napisać do autorów lub zgłosić potrzebę korekty logiem "needs maintenance". Bezwózkowcom trudno jest czasem ocenić, czy dana skrytka wymaga asysty czy nie.

 

A skoro Ty masz asystę, to nawet niektóre T=5 stoją przed Tobą otworem. Zdarzają się takie na słupach czy drzewach tuż przy drodze czy chodniku.

  • Helpful 1
Link to comment
15 hours ago, Kwiatuszek&Kopytko said:

Kilka wytypowanych skrytek dało się nawet podjąć wprost z wózka. :-) I co ważne - były to skrytki szczególnie chwalone za maskowanie. Jest więc "fun" i dla jednych i dla drugich.

 

Dzieki za podzielenie sie relacja. Wazny temat i trzeba o tym pisac, bo bedac sprawnym latwo zapomniec o osobach zmagajacych sie z niepelnosprawnoscia.

Link to comment

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...