Rozważania na temat rodzajów skrytek

[+polop70]

Witam na początku pragnę zaznaczyć iż jest to mój pierwszy post na tym forum, więc jeżeli został on w jakiś sposób źle stworzony proszę mi to wybaczyć, ja z chęcią naprawię wszystkie swoje błędy. Stworzyłem ten temat aby zachęcić forumowiczów do podyskutowania i "pogdybania" na temat rodzajów skrytek, więc jeśli uważasz, że np. kesze typu challenge powinny stanowić osobny rodzaj, albo powinny zostać wprowadzone kesze na czas, lub masz inny szalony, bądź odwrotnie- racjonalny pomysł pisz. Ja (i zapewne inni) chętnie podyskutuję na taki temat i pewnie dodam coś od siebie .

[+y_a_h_oo]

Cześć!

 

Może warto, abyś zobaczył regulamin: https://www.geocaching.com/about/guidelines.aspx

oraz http://support.Groundspeak.com/index.php?pg=kb.book&id=19

 

Regulamin wyraźnie stwierdza jakie typy skrytek są dozwolone i dostępne. Inne typy czy też inne zasady nie są dopuszczone, a co za tym idzie Twoje pytanie jest bezcelowe - jak uważasz że powinien pojawić się inny typ skrytki lub iż zasady i regulamin powinien zostać zmieniony, to pisz do HQ. Dyskusja tutaj nic nie da i prowadzi donikąd.

 

Ocierając się o granice panujące na tym forum - są inne miejsca, gdzie panuje większa dowolność i elastyczność. Tam Twoje pytanie ma jak najbardziej sens.

[+dadoskawina]

Kolega nie chce zmieniać zasad, tylko sobie pogdybać i luźno podyskutować. To chyba nie jest na tym forum zabronione?

 

Inna sprawa, że popularność tego forum jest jaka jest, więc na ożywioną dyskusję angażującą wiele osób, raczej bym nie liczył.

[+polop70]

Chciałem założyć czysto "gdybologiczny" post. Nie stwierdzam, że przyjęte zasady są złe i należy wzniecić jakąś keszerską rebelie .

[+pantadeusz]

Regulamin wyraźnie stwierdza jakie typy skrytek są dozwolone i dostępne. Inne typy czy też inne zasady nie są dopuszczone, a co za tym idzie Twoje pytanie jest bezcelowe - jak uważasz że powinien pojawić się inny typ skrytki lub iż zasady i regulamin powinien zostać zmieniony, to pisz do HQ. Dyskusja tutaj nic nie da i prowadzi donikąd.

 

Rzadko mi się zdarza bardziej z kimś ni zgadzać niż w tym przypadku. Jeżeli miałby się pojawić nowy typ geocache'a, to niby skąd ma wyjść ten pomysł, jeśli nie z dyskusji keszerów? A z drugiej strony - jeśli keszerzy zaczną bardzo żywą i popularną dyskusję na temat jakiegoś nowego pomysłu, to myślisz, że w HQ to zostanie zignorowane?

 

Dodane po chwili: nie zauważyłem, że temat był stary. Widocznie w tym konkretnym przypadku dyskusja wcale nie stała się bardzo żywa

Edited November 8, 2016 by pantadeusz

[+wantsky]

A z drugiej strony - jeśli keszerzy zaczną bardzo żywą i popularną dyskusję na temat jakiegoś nowego pomysłu, to myślisz, że w HQ to zostanie zignorowane?

 

Obawiam się, że jeśli dyskusja pozostaje wśród polskiego gremium po polsku, to zostanie to zignorowane, bo nikt tego nie zrozumie w Seattle.

Ja lubię jak się tworzy tygiel i buzują pomysły. Niestety, wiele pomysłów upada ze względu na internetowy charakter podejmowanych przedsięwzięć. Dopóki kwestia dotyczy napisania na forum trzech (przełomowych zazwyczaj, zdaniem autora) zdań - jest moc i energia.

Jak przychodzi do zebrania się na podsumowanie za i przeciw, wyprodukowanie jakiegoś studium przypadku oraz przedstawienie po angielsku Groundspeakowi, to już jest jedno wielkie KLAP.

Ja chętnie wesprę każdy sensowny pomysł, nawet przetłumaczę i się za nim wstawię, ale większość "pomysłów", z którymi miałem do czynienia, to niestety malkontenctwo, narzekanie i generalnie działanie z pobudek negatywnych. W tym udziału nie biorę.

Ale oczywiście forum jest po to, żeby dyskutować, nie chodzi mi o zamykanie tematu. Kwestia zarządzania własnymi oczekiwaniami.

[+polop70]

Wiadomo, że sama dyskusja automatycznie nie zrealizuje tego co z niej wynikło. Ale nie wątpię w nasze zdolności organizacyjne i gdyby pojawił się jakiś genialny pomysł to daliśmy radę, druga sprawa to fakt, że nasze społeczeństwo jest dosyć konfliktowe (albo przynajmniej takie sprawia wrażenie). Nie mniej ja bardzo lubię wszelkiego typu burze mózgów, oraz dyskusje i nie widzę problemu w fakcie jej istnienia, chodćby miałaby do niczego nie prowadzić.

Edited November 8, 2016 by polop70

[+wantsky]

Nie mniej ja bardzo lubię wszelkiego typu burze mózgów, oraz dyskusje i nie widzę problemu w fakcie jej istnienia, chodćby miałaby do niczego nie prowadzić.

 

No i okej. Oczekuj tylko tego, że jeśli pojawi się jakiś pomysł, będziesz musiał go sam pilotować od A do Z.

Powodzenia!

[+Tuniu]

Jakoś bardzo akademickie te poszukiwania nowości. Może spróbujmy wymyślić jakiś nowy rodzaj. Wiem, że nie łatwo,ale..

Kiedyś myślałem o czymś takim.

Skarbem są ludzie, którzy zgadzają się by ich odnaleźć i z nimi porozmawiać, a może dać autograf. Oczywiście "założyciel", to znalazca skarbu, a recenzent zatwierdza propozycję. Tak, żeby to nie był szwagier lub kumpel z ławki, ale ktoś ciekawy.

[+polop70]

Nie mniej ja bardzo lubię wszelkiego typu burze mózgów, oraz dyskusje i nie widzę problemu w fakcie jej istnienia, chodćby miałaby do niczego nie prowadzić.

 

No i okej. Oczekuj tylko tego, że jeśli pojawi się jakiś pomysł, będziesz musiał go sam pilotować od A do Z.

Powodzenia!

 

To w moim odczuciu zabrzmiało dosyć prześmiewczo, ale jak tam chcesz. Nie zarzekałem się nigdzie, że każdy pomysł będzie przeze mnie rozpatrywany i realizowany, ale jeżeli tak trzeba to w życiu czasem należy podejmować jakieś wyzwania. Jestem jednak świadom trudności takich zadań.

 

Jeżeli chodzi o pomysł Tunia jest on bardzo ciekawy jednak nie wiem czy w samych swoich założeniach w większości przypadków nie łamie regulaminu. Patrząc na ludzi widzimy, że raczej nikt z nas nie ma czasu na bawienie się w bycie keszem, bo raczej większość czasu spędzamy w pracy, nawet gdyby ktoś miał tą pracę luźniejszą w jakiś sposób to zagadywanie do kogoś w pracy łamie regulamin. Pozostaje nam tylko czas wolny a raczej mało kto chce go poświęcić. Niemniej wszelkiego typu selfcache i inne ruchome skrytki czasem na eventach występują, ale chyba tylko tam mają rację bytu.

 

Jeżeli chcemy wymyśleć coś nowego musimy znaleźć lukę w którą takie coś może się zmieścić. Na przykładzie EC można stwierdzić, że choć nie jest to jakaś oczywistość i banał jeżeli chodzi o patent to jest to szablon który można powielać i takiego czegoś ewentualnie należy szukać bo najprostsze opcje chyba już wszystkie są.

Edited November 9, 2016 by polop70

[+Murazor]

Skarbem są ludzie, którzy zgadzają się by ich odnaleźć i z nimi porozmawiać, a może dać autograf. Oczywiście "założyciel", to znalazca skarbu, a recenzent zatwierdza propozycję. Tak, żeby to nie był szwagier lub kumpel z ławki, ale ktoś ciekawy.

 

Coś podobnego już istnieje i zowie się "Human trackable" Udało mi się kilku takich znaleźć, jeden miał nawet obie nogi śledzone. A ponoć żyje ktoś z wszczepionym chirpem...

 

https://support.Groundspeak.com/index.php?pg=kb.page&id=315

[+wantsky]

Nie mniej ja bardzo lubię wszelkiego typu burze mózgów, oraz dyskusje i nie widzę problemu w fakcie jej istnienia, chodćby miałaby do niczego nie prowadzić.

 

No i okej. Oczekuj tylko tego, że jeśli pojawi się jakiś pomysł, będziesz musiał go sam pilotować od A do Z.

Powodzenia!

 

To w moim odczuciu zabrzmiało dosyć prześmiewczo, ale jak tam chcesz. Nie zarzekałem się nigdzie, że każdy pomysł będzie przeze mnie rozpatrywany i realizowany, ale jeżeli tak trzeba to w życiu czasem należy podejmować jakieś wyzwania. Jestem jednak świadom trudności takich zadań.

 

Jeżeli chodzi o pomysł Tunia jest on bardzo ciekawy jednak nie wiem czy w samych swoich założeniach w większości przypadków nie łamie regulaminu. Patrząc na ludzi widzimy, że raczej nikt z nas nie ma czasu na bawienie się w bycie keszem, bo raczej większość czasu spędzamy w pracy, nawet gdyby ktoś miał tą pracę luźniejszą w jakiś sposób to zagadywanie do kogoś w pracy łamie regulamin. Pozostaje nam tylko czas wolny a raczej mało kto chce go poświęcić. Niemniej wszelkiego typu selfcache i inne ruchome skrytki czasem na eventach występują, ale chyba tylko tam mają rację bytu.

 

Jeżeli chcemy wymyśleć coś nowego musimy znaleźć lukę w którą takie coś może się zmieścić. Na przykładzie EC można stwierdzić, że choć nie jest to jakaś oczywistość i banał jeżeli chodzi o patent to jest to szablon który można powielać i takiego czegoś ewentualnie należy szukać bo najprostsze opcje chyba już wszystkie są.

 

Gwarantuję, że nie było w tym grama prześmiewania lub złośliwości. Byłem w takiej sytuacji sam kilka razy. Kilka spraw się udało, kilka nie.

[+polop70]

 

Gwarantuję, że nie było w tym grama prześmiewania lub złośliwości. Byłem w takiej sytuacji sam kilka razy. Kilka spraw się udało, kilka nie.

 

Rozumiem. Przepraszam z błędne zrozumienie intencji twej wypowiedzi. Zdaje się że mamy już ustalone podwaliny teoretyczne naszej dyskusji, teraz można przejść do poszukiwań jakiś pomysłów.

[+Tuniu]

Co do odnajdywania człowieka w człowieku, to myślałem o czymś takim: Szukany zgadza się wyznaczyć czas i miejsce ( spełnione wymogi użycia GPS'a) i nie ingeruje w jego prywatność, bo sam wyznaczył reguły.

Nie upieram się przy tym pomyśle, ale nazwałbym go 1 (bez względu na to czy zaakceptowany) i proszę o pomysł 2, 3 ...

I dzięki za informację, że coś podobnego już istnieje. Jak to w powiedzeniu: Człowiek uczy się całe życie i głupi umrze.

[+Tuniu]

Przyszedł mi na myśl pomysł nr 2 dotyczący skarbów ludzkich. Logujemy spotkania Geocacherów, ale nie na eventach, tylko ot tak. Wyznaczam miejsce, czas i jestem. Może wymieniam coś w rodzaju geocoina. Spełniona zasada GPS i integracji sympatyków.

[+polop70]

To o czym mówić to taki "personalny event", rozwiązanie ciekawe tylko czy ma sens? Mi się wydaje ciekawe bo nie wymaga szczególnej organizacji i jest z deczka inne, ale czy spokojnie takiego czegoś nie da się zastąpić standardowym eventem typu "(tu wstaw nick dowolnego keszera) z wizytą w (nazwa dowolnej miejscowości)" i po kłopocie...

[+Tuniu]

To o czym mówić to taki "personalny event", rozwiązanie ciekawe tylko czy ma sens? Mi się wydaje ciekawe bo nie wymaga szczególnej organizacji i jest z deczka inne, ale czy spokojnie takiego czegoś nie da się zastąpić standardowym eventem typu "(tu wstaw nick dowolnego keszera) z wizytą w (nazwa dowolnej miejscowości)" i po kłopocie...

 

Pewnie się da, chociaż event wymaga tematyki

Tak naprawdę, to bardziej niż na dyskusję o tej propozycji liczyłem na kolejne pomysły, ale to ciekawe poznać inne opinie.

[KrystianT]

[...] event wymaga tematyki

Nie wiem skąd masz takie informacje... Jak można przeczytać na geocaching.com

Skrytka Wydarzenie

Skrytka typu Wydarzenie to spotkanie lokalnej społeczności lub organizacji geokeszerów. Strona Wydarzenia informuje o terminie spotkania i współrzędnych, pod którymi nastąpi spotkanie. Po odbyciu spotkania, skrytka tego typu jest archiwizowana.

O ile dobrze pamiętam, to dodatkowe wymagania odnośnie eventu to ogłoszenie z co najmniej dwutygodniowym wyprzedzeniem i minimalny czas trwania pół godziny... A wystarczającym powodem spotkania jest twoja chęć spotkania z innymi - zakłądając taki event ryzykujesz tylko tym, że może się okazać, że będziesz jedynym uczestnikiem tego wydarzenia ;-)

[+polop70]

Wiemy, że można szukać keszy, ludzi (na eventach), wiedzy (do EC) i raczej w tej kwestii nic nie należy zmieniać. Jednak wydaje mi się, że brakuje keszy z których możnaby było się czegoś nowego dowiedzieć, nauczyć, które nie wymagałyby wiedzy tylko by ją dawały, ale w przyjemny i ciekawy sposób, ja sam myślę o takim patencie u mnie, ale droga daleka. Myślę że tyle z mojej strony, teraz możecie mnie zjeść z mój pomysł.

[+Tuniu]

[...] event wymaga tematyki

Nie wiem skąd masz takie informacje... Jak można przeczytać na geocaching.com

Skrytka Wydarzenie

Skrytka typu Wydarzenie to spotkanie lokalnej społeczności lub organizacji geokeszerów. Strona Wydarzenia informuje o terminie spotkania i współrzędnych, pod którymi nastąpi spotkanie. Po odbyciu spotkania, skrytka tego typu jest archiwizowana.

O ile dobrze pamiętam, to dodatkowe wymagania odnośnie eventu to ogłoszenie z co najmniej dwutygodniowym wyprzedzeniem i minimalny czas trwania pół godziny... A wystarczającym powodem spotkania jest twoja chęć spotkania z innymi - zakłądając taki event ryzykujesz tylko tym, że może się okazać, że będziesz jedynym uczestnikiem tego wydarzenia ;-)

Pewnie sobie coś ubzdurałem z tym tematem. Może tak z przyzwyczajenie, że często organizator coś proponuje.

[+Tuniu]

Wiemy, że można szukać keszy, ludzi (na eventach), wiedzy (do EC) i raczej w tej kwestii nic nie należy zmieniać. Jednak wydaje mi się, że brakuje keszy z których możnaby było się czegoś nowego dowiedzieć, nauczyć, które nie wymagałyby wiedzy tylko by ją dawały, ale w przyjemny i ciekawy sposób, ja sam myślę o takim patencie u mnie, ale droga daleka. Myślę że tyle z mojej strony, teraz możecie mnie zjeść z mój pomysł.

 

Zamiast myśleć, że ktoś ma krytykować twój pomysł, to może go rozwiń. Sam często (czytaj zawsze) poszukuję w skrytce czegoś więcej niż pudełeczka, a nawet uważam, że ono też może nieść jakieś treści i być ciekawym przerywnikiem w dziesiątkach jednakowych. Ciekawe skrytki i pomysły staram się nagrodzić FP i ciepłym wpisem. Tyle mogę...

Oczywiście, jeśli chcesz pomysł zachować dla siebie i nim zaskoczyć, to też to uszanuję.