ArekPro Posted August 11, 2015 Share Posted August 11, 2015 Inicjatywa PWG jest dla mnie bardzo ciekawa: możliwość wykorzystania i w celach kolekcjonerskich i jako przedmiot podróżny - bardzo elegancki wygląd i.t.d. , jednak jest jeden zasadniczy problem. Najniższa możliwa seria takich monet to 50 szt. - dla aktywnych geokeszerów jest to odpowiednia ilość, ponieważ dużo się wymieniają i monety szybko się rozchodzą. Ale jeśli ktoś jest mało aktywny i chce np. posłać kilka geocoinów(PWG można włożyć do strunówki i dodać do niego etykietę), i kilka sztuk zostawić dla siebie ta liczba jest zbyt duża. Niestety koszt wykonania szablonu dla drewnianych monet jest zbyt duża by wykonanie np. 20 szt. było opłacalne. O ile koszt jednej monety jest niski - około 1,30 zł - to zakup 50 szt. dla osoby, która potrzebuje max. 20 jest bezsensowny. Ale przejdę do tematu: Co to jest PCC i jak można go zrobić? A więc PCC to krążek wykonany z gliny rzeźbiarskiej poprzez przyciśnięcie jej przez stempel(lub coś co go przypomina) w taki sposób aby jego wymiary były takie same jak dla PWG. Następnie tak wykonany krążek przyciskamy gumką do pieczątek tak, aby wykonać 1-2 mm żłobienie ze wzorem. Następnie pozwalamy glinie wyschnąć, namaczamy rewers i lekko dociskamy drugą gumką. I gotowe. Jakość takiej monety jest mizerna, po co to robić skoro PWG są już od dłuższego czasu i nikt nie narzeka. Sprawa jest bardzo prosta - bardzo niski koszt wykonania i możliwość stworzenia nawet małej serii PCC(10-20 szt.) oraz możliwość wyrycia Tracking Code w miękkiej glinie. Oczywiście jakość jest sporo niższa niż w przypadku PWG, ale coś za coś. No właśnie jakie są koszty? Już spieszę z odpowiedzią:Koszt 1 gumki do pieczątki to na Allegro od 5,99 zł z dostawą. Pozwalają wykonać napis na geocoinie o średnicy 24 mm - niestety zostaje 11 mm obwódka, ale można ją wykorzystać na napisanie odręcznie jakiegoś napisu. Koszt gliny - w hipermarkecie ok. 5 zł za 500 g - pozwoli na wykonanie kilkudziesięciu monet. W przypadku serii 20 monet koszt łączny zakładając, że mamy już gumkę dla rewersu i coś co spełni rolę stempla to ok. 11 zł. Co o tym powiecie? Czy to całkowicie bezsensowny pomysł, czy jednak jest się czym zainteresować? Quote Link to comment
Bartek B Posted August 18, 2015 Share Posted August 18, 2015 Osobiście miałbym wątpliwości co do trwałości Twojego pomysłu... W wykonaniu i kosztach pominąłeś zupełnie wypalanie. Quote Link to comment
+miklobit Posted August 21, 2015 Share Posted August 21, 2015 (edited) Osobiście miałbym wątpliwości co do trwałości Twojego pomysłu... W wykonaniu i kosztach pominąłeś zupełnie wypalanie. Wypalanie, malowanie i klika innych drobiazgów ( jak np wielkość coina - 35mm - nierealna do precyzyjnego ręcznego odciskania napisów czy numerów seryjnych) które znacząco podwyższą koszt i pracochłonność. Przy coinach dwa razy większych ( np. )już był problem z uzyskaniem dokładnego wzoru a przy takich jak proponujesz to naprawdę będzie wyzwanie. Ale próbuj .. i potem pokaż co Ci wyszło. Edited August 21, 2015 by miklobit Quote Link to comment
+Ainka-in-love Posted August 24, 2015 Share Posted August 24, 2015 Plus - czy to sie nie rozplynie w skrytce? Wiadomo ze one nie slyna czesto z suchosci. Quote Link to comment
+Miszczus Posted August 25, 2015 Share Posted August 25, 2015 Plus - czy to sie nie rozplynie w skrytce? Wiadomo ze one nie slyna czesto z suchosci. A czemu niby wypalona glina miałaby się rozpłynąc? Quote Link to comment
+Ainka-in-love Posted August 25, 2015 Share Posted August 25, 2015 Autor pomyslu nie wspomina nic o wypalaniu. Quote Link to comment
ArekPro Posted August 25, 2015 Author Share Posted August 25, 2015 Nie wspominam, bo to nie jest żaden problem wrzucić do grilla/ogniska i wypalić. Quote Link to comment
Bartek B Posted August 25, 2015 Share Posted August 25, 2015 Wydaje mi się, że nim zajmiesz się robieniem "PCC" to po pierwsze powinieneś dowiedzieć się jak się robi cokolwiek w glinie i w jakich temperaturach się to wypala. Szkoda Twojego czasu i wysiłku, bo jeśli "wypalisz" swojego coina w grilu, to tak naprawdę niewiele to mu doda trwałości... Quote Link to comment
+wantsky Posted August 26, 2015 Share Posted August 26, 2015 Pomysł na szybko, bez przemyślenia, dla oszczędności. Szkoda oczu na czytanie. Quote Link to comment
+miklobit Posted August 27, 2015 Share Posted August 27, 2015 (edited) Nie wspominam, bo to nie jest żaden problem wrzucić do grilla/ogniska i wypalić. Arek - masz zapewne ciekawe pomysły ale najpierw spróbuj pogłębić wiedzę w temacie zanim je zapodasz na forum i inni stracą czas korzystając z porad niesprawdzonych/niewykonalnych . Do trwałego wypalenia gliny trzeba osiągnąć temperaturę minimum 900 st. C. i utrzymać ją przez co najmniej kilkanaście minut - to jest niewykonalne na otwartym palenisku. Jeśli chcesz popróbować z tą gliną (Ty albo ktokolwiek inny) i coś uda się ulepić/odcisnąć to zapraszam do pracowni FTFshop pod Wrocławiem na bezpłatne wypalenie coinów w profesjonalnym piecu do ceramiki. Edited August 27, 2015 by miklobit Quote Link to comment
+ru.beus Posted August 27, 2015 Share Posted August 27, 2015 Jeśli zamiast gliny, użyć modeliny.... Quote Link to comment
+miklobit Posted August 29, 2015 Share Posted August 29, 2015 Jeśli zamiast gliny, użyć modeliny.... która jest tak ze 100 razy droższa od gliny... Quote Link to comment
Bartek B Posted August 29, 2015 Share Posted August 29, 2015 Może zamiast ciąć koszty zrobić to tak jak należy w glinie - efekt może być ciekawy, co prawda nie ze względów ekonomicznych, ale oko cieszyć powinno. Jeśli będę miał troche czasu to chyba spróbuje co z tego mogło by wyjść. Quote Link to comment
+GeoLog81 Posted August 30, 2015 Share Posted August 30, 2015 Jak trzeba zainwestować w piec do wypalania gliny to opłacalność będzie raczej przy dużych seriach (np 10k sztuk?). A może tu technologia do wybijania monet by się lepiej sprawdziła? W końcu koszt wybicia najmniejszej monety to chyba koło kilku groszy? Quote Link to comment
+migolnet Posted August 31, 2015 Share Posted August 31, 2015 To ja proponuję jeszcze taniej - Polish Papier Geocoin: kawałem papieru, pieczątka z obu stron. Nie przesadzajmy z cięciem kosztów... Quote Link to comment
+miklobit Posted September 1, 2015 Share Posted September 1, 2015 To ja proponuję jeszcze taniej - Polish Papier Geocoin: kawałem papieru, pieczątka z obu stron. Nie przesadzajmy z cięciem kosztów... Ale dlaczego ? Skoro najnowszą dyscypliną geocachingu jest produkcja geocoinów sprzedawanych za kilkaset PLN, które nigdy żadnego kesza nie zobaczą to na drugim końcu są Ci którzy jednak chcą robić rzeczy które będzie można włożyć do kesza (bez żalu jak zginie). A jak wyśmiewasz papierowe to jest papier i papier: http://www.geocachin...tracker=TB51MYX ] A może tu technologia do wybijania monet by się lepiej sprawdziła?W końcu koszt wybicia najmniejszej monety to chyba koło kilku groszy? Zapomniałeś o koszcie matrycy. Ale jak ktoś chce robić metalowe coiny w małym nakładzie (od jeden sztuki) w rozsądnych kosztach to owszem jest sprawdzona technologia - metal clay. Technika i narzędzia jak do gliny, na końcu wypalanie i dostajemy przedmiot z czystego metalu (miedź,brąz,srebro) Quote Link to comment
+Stryker Posted September 1, 2015 Share Posted September 1, 2015 Skoro najnowszą dyscypliną geocachingu jest produkcja geocoinów sprzedawanych za kilkaset PLN Wiele sportowych samochodów nigdy nie zobaczy toru wyścigowego i co z tego? Proszę o zamknięcie - podejrzewam, że poza wymądrzaniem i ironią nic więcej się tutaj nie pojawi. Quote Link to comment
+miklobit Posted September 2, 2015 Share Posted September 2, 2015 Proszę o zamknięcie - podejrzewam, że poza wymądrzaniem i ironią nic więcej się tutaj nie pojawi. Jeżeli Ty nie masz nic do powiedzenia merytorycznie to nie znaczy, że Ktoś inny nie będzie chciał dorzucić coś ciekawego w temacie. Jeżeli ludzie mają ciekawe pomysły ale słabe pojęcie o ich wykonalności, to lepiej ich wyśmiać i zamknąć wątek czy napisać coś mądrego, co pomoże je dopracować ? Quote Link to comment
+Stryker Posted September 2, 2015 Share Posted September 2, 2015 Miała być tańsza alternatywa - masz pojęcie o technologii, napisałeś, że taniej nie będzie podając konkretne argumenty i to przecież sprawę "gliniaków" zamiast "drewniaków" zamyka.. Tu nie ma nic do dopracowania. Quote Link to comment
+migolnet Posted September 4, 2015 Share Posted September 4, 2015 To ja proponuję jeszcze taniej - Polish Papier Geocoin: kawałem papieru, pieczątka z obu stron. Nie przesadzajmy z cięciem kosztów... Ale dlaczego ? Skoro najnowszą dyscypliną geocachingu jest produkcja geocoinów sprzedawanych za kilkaset PLN, które nigdy żadnego kesza nie zobaczą to na drugim końcu są Ci którzy jednak chcą robić rzeczy które będzie można włożyć do kesza (bez żalu jak zginie). A jak wyśmiewasz papierowe to jest papier i papier: http://www.geocachin...tracker=TB51MYX A to przepraszam, to nawet ciekawy patent jest Chodziło mi bardziej o zmniejszenie tego pędu do obniżania kosztów. Jest jeszcze 100 innych sposobów na wykonywanie takich rzeczy i tylko się kreatywność liczy. Tutaj prowadzona jest akademicka dyskusja o tym jaką nową tanią serię można stworzyć. A może by tak próbne wykonania? W domu można robić w wosku, silikonie, gipsie, niektórych metalach (cyna np), jak widać także odpowiednio drobnym papier mache (czy jak to sie tam nazywa). Chcesz mieć tanio i szybko wiele? Zrób wzór w wosku, przerób na negatyw zalewając wosk silikonem, a potem odlewaj z gipsu. Cena gipsu jest niska, nie trzeba wypalać, przy braku ostrych krawędzi nie będzie sie kruszyć, można oszlifować łatwo na koniec, malować ręcznie. Albo jakikolwiek inny patent domowy (matryca z gipsu + cyna? żywice syntetyczne? silikonowe coiny?) Quote Link to comment
+ru.beus Posted September 4, 2015 Share Posted September 4, 2015 [...] Chcesz mieć tanio i szybko wiele? Zrób wzór w wosku, przerób na negatyw zalewając wosk silikonem, a potem odlewaj z gipsu. Cena gipsu jest niska, nie trzeba wypalać, przy braku ostrych krawędzi nie będzie sie kruszyć, można oszlifować łatwo na koniec, malować ręcznie. Albo jakikolwiek inny patent domowy (matryca z gipsu + cyna? żywice syntetyczne? silikonowe coiny?) O.. Ciekawy pomysł z tym gipsem. Quote Link to comment
+hiuppo Posted November 10, 2015 Share Posted November 10, 2015 (edited) To ja proponuję jeszcze taniej - Polish Papier Geocoin: kawałem papieru, pieczątka z obu stron. Nie przesadzajmy z cięciem kosztów... Ale dlaczego ? Skoro najnowszą dyscypliną geocachingu jest produkcja geocoinów sprzedawanych za kilkaset PLN, które nigdy żadnego kesza nie zobaczą to na drugim końcu są Ci którzy jednak chcą robić rzeczy które będzie można włożyć do kesza (bez żalu jak zginie). A jak wyśmiewasz papierowe to jest papier i papier: http://www.geocachin...tracker=TB51MYX A to przepraszam, to nawet ciekawy patent jest Chodziło mi bardziej o zmniejszenie tego pędu do obniżania kosztów. Jest jeszcze 100 innych sposobów na wykonywanie takich rzeczy i tylko się kreatywność liczy. Tutaj prowadzona jest akademicka dyskusja o tym jaką nową tanią serię można stworzyć. A może by tak próbne wykonania? W domu można robić w wosku, silikonie, gipsie, niektórych metalach (cyna np), jak widać także odpowiednio drobnym papier mache (czy jak to sie tam nazywa). Chcesz mieć tanio i szybko wiele? Zrób wzór w wosku, przerób na negatyw zalewając wosk silikonem, a potem odlewaj z gipsu. Cena gipsu jest niska, nie trzeba wypalać, przy braku ostrych krawędzi nie będzie sie kruszyć, można oszlifować łatwo na koniec, malować ręcznie. Albo jakikolwiek inny patent domowy (matryca z gipsu + cyna? żywice syntetyczne? silikonowe coiny?) Model wyjściowy można zrobić w drewnie jak ktoś umie czy właśnie w gipsie i potem silikon. Tylko z tego co wiem nie każdy silikon się do tego nadaje - polecam fora dla modelarzy. Generalnie polecałbym żywicę, ale ta może być krucha (dla przypomnienia - zwykle jest to masa 2-składnikowa). Poza tym z moich doświadczeń wynika, że każda farba z czasem ściera się z żywicy - czy akryl czy olejna. A gips? Wg mnie kruchy. Jako suwenir do kesza owszem, ale raczej w świat się nie nadaje. Natomiast na pintereście widziałem różne ciekawe rzeczy robione z kamieniami dremelem. A co do gliny. Wg mnie sensowny pomysł. Natomiast kiedyś bawiłem się gliną i trzeba się na tym znać - wybrać odpowiednią glinę i mieć gdzie ją wypalić. Ognisko to nie to - potrzebny jest piec. Nie wiem - są warsztaty z garncarstwa, są domy kultury robiące takie warsztaty. Wg mnie gliniany geocoin pokryty emalią byłby fajny. Np. taki w stylu bolesławieckiego fajansu/porecalny. Ba - może nawet ceglano-gotycki w stylu krzyżackim... A co do zastrzeżeń co do żywotności gliny - przejedźcie się na wykopaliska archeologiczne (polecam mój kesz na zamku w Wyszogrodzie) i popatrzcie pod nogi. Tak nawiasem mówiąc izolatory elektryczne z Ćmielowa czy Boguchwały też są... z gliny Edited November 10, 2015 by hiuppo Quote Link to comment
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.