52N21E Posted April 1, 2013 Share Posted April 1, 2013 Tak z ciekawości: jak często znikają wam wszelkie przedmioty podróżne? Mnie rozpłynęło się w powietrzu kilka (tylko geocoiny, któtych przestałem w zwązku z tym używać) ale i w moich skrytkach niekiedy nie ma tego, co - zgodnie z informacjami z serwisu - być powinno. Przykro mi pisać człowiekowi gdzieś w Niemczech, że jego geocoin powinien być u mnie w skryce... ale nie ma. Jakie są wasze doświadczenia? Quote Link to comment
+Thathanka Posted April 1, 2013 Share Posted April 1, 2013 Mi zaginelo 30%, a poniewaz mam ich 22, z czego wiekszosc wypuscilem, moge stwierdzic, ze nie zauwazam zadnej prawidlowosci - gina wszedzie, w Polsce, Niemczech, Czechach, UK, Stanach. Ryzyko utraty jest wpisane w zabawe, wiec nie rozpaczam, choc niektorych cacek szkoda. Jesli widze, ze w moim keszu nie ma TB ktory jest tam zalogowany, czekam tydzien lub dwa i oznaczam go "missing". Nie mam z tym problemu, bo uznaje, ze lepiej, by wlasciciel wiedzial co sie dzieje. Quote Link to comment
+soolash Posted April 1, 2013 Share Posted April 1, 2013 O,pojawił się chyba dobry wątek dla mojego wpisu. Z przykrością muszę zawiadomić wszystkich, że Travel Bug "Polskie Radio Program III TB" zakończył swoją przygodę z geocachingiem. Można powiedzieć, że odszedł od nas na zawsze, gdyż zginął pod kołami trójmiejskiej skm-ki :-(. Została po nim tylko miazga. Nie cierpiał...R.I.P. P.S. Szczegóły na PRIV. A propos głównego tematu: utrata coina lub TB zawsze boli. Myślę, że wciąż żyjemy w kraju, w którym własność prywatna nie jest świętością (a powinna) i zawsze znajdzie się ktoś komu takie cacko na tyle się spodoba, że je sobie przywłaszczy :-(. Preceder taki występuje wszędzie, ja jestem jednak ciekaw, jakie są różnice (w liczbach, procentach) między kradzieżą podróżników u nas i w innych krajach. Ciekawy temat do badań :-). Quote Link to comment
+Thathanka Posted April 1, 2013 Share Posted April 1, 2013 Kiedys (w ubieglym roku) spisalem 8 swoich zaginionych w akcji z miejscami gdzie ich widziano ostatnio: TB (Nec Temere, Nec Timide) - California, USA TB (Zhyraphaa) - North Carolina, USA GC (Silo elenath na-ven lín!) - Finland GC (The Scot goes home) - Northwest England, United Kingdom GC (From Poland with Love) - Switzerland GC (4E) - Germany GC (Candy Cane from Gdansk) - Denmark GC (BadgeGen Geocoin) - Northern Scotland, United Kingdom Jak widac, zaden nie zginal w Polsce. Co krzepiace dwa z nich po kilku miesiacach pokazyly sie zupelnie gdzies indziej. Quote Link to comment
+soolash Posted April 1, 2013 Share Posted April 1, 2013 Z moich 12 przedmiotów podróżnych, które wypuściłem na wolność, ani jeden jeszcze oficjalnie nie zaginął. Jeden sprawia wrażenie straconego (bez ruchu od lipca 2011), ale łudzę się wciąż, że istnieje (może Maroko nie jest często odwiedzane przez keszerów). Cała reszta wędruje. Raz jest lepiej raz gorzej, bywają okresy przestoju, które jednak zawsze się kończą dobrą informacją od "nosiciela". Quote Link to comment
+y_a_h_oo Posted April 1, 2013 Share Posted April 1, 2013 @soolash - mam nadzieje, ze to tylko "proba" prima aprilisowego zartu. Jak nie, to ... i tak ten TB pojedzie dalej @N52E21 - widze, ze rozmowa toczy sie tutaj na bardzo ladnym poziomie. Niestety, "doloze do pieca": mam przedmioty podrozne, ktore chodza "z reki do reki" albo poprzez TB Hotele. Najbardziej lekam sie skrzynek dwusystemowych (dobra, zaraz mnie zakrzycza). Nie chce generalizowac, nie chce uogolniac. Wiele osob nie bawiacych sie w GC wie, co to sa coiny i TB, i traktuje je bardziej niz poprawnie. Jednak moge z czystym sumieniem napisac, ze osobiscie spotkalem sie z oc-keszerem przy... TWOJEJ skrzynce, gdzie koles rozbrajajaco poinformowal mnie, ze na krety to sie mozemy wymienic, ale dla niego coiny sa ladnym towarem na wymiane, i tak je traktuje. Tak wiec: coiny z reki do reki, TB rowniez poprzez kesze GC only. A co do statystyk - potwierdzam, przedmioty podrozne gina rowniez za granica: moje dwa wcielo, a na dokladke jeden z ich obecnych holderow napisal mi, ze juz sie nie bawi, a ten coin jest ladny i go sobie zostawi. Powalilo mnie. Quote Link to comment
+lowca Posted April 1, 2013 Share Posted April 1, 2013 W kwestii bałaganu po zagubionych TB mam jeszcze jedno smutne spostrzeżenie - wiele razy zetknąłem się z sytuacją, że zgłaszałem zagubionego podróżnika właścicielowi skrzynki ... i nic. Właściciel (niejeden) regularnie się bawiący, na maile odpowiadający, ale na zgłoszenie o zagubieniu - zero reakcji. A nic mnie chyba nie drażni bardziej, niż sytuacja, kiedy jadę po TB, nadkładam drogi do dawno znalezionej skrzynki, a wewnątrz pusto. Quote Link to comment
toczygroszek Posted April 1, 2013 Share Posted April 1, 2013 Nie zaznaczam zaginionych TB, dopóki sam tego fizycznie nie sprawdzę. Miałem już taką sytuację, że właściciel TB zapytał mailowo odwiedzającego ostatnio skrytkę, czy jest tam jego TB. Ten powiedział, że nie. Gość więc wysłał log "needs archived" alarmując jednocześnie, żeby nikt tam nie chował TB, bo giną. Poszedłem na miejsce, a tam wszystkie TB, łącznie z jego siedzą sobie spokojnie w pojemniku. Zawsze mija czas pomiędzy wyjęciem/włożeniem TB do pojemnika, a zalogowaniem tego faktu, więc nigdy nie ma gwarancji, że to cvo widnieje na stronie będzie faktycznie znajdowało się w pojemniku. Quote Link to comment
52N21E Posted April 1, 2013 Author Share Posted April 1, 2013 (edited) Nie mogę powiedzieć, by to wszystko brzmiało pocieszająco ale tylko 30% strat to właściwie całkiem znośnie jak na tego rodzaju działalność, opartą na dobrej woli. Ja sformułowałem hipotezę, że używanie monet ze względu na ich jakąś tam wartość estetyczną to kuszenie losu w postaci czystej i przerzuciłem się na brzydkie TB. A może i TB wypadałoby giąć, by w żadnym wypadku nie mogły stanowić przedmiotu, który ktoś chciałby posiadać nie bardzo wiadomo po co... Z tym, że to samo musiałoby dotyczyć i tego, co się do TB dołącza.... Edited April 1, 2013 by 52N21E Quote Link to comment
toczygroszek Posted April 1, 2013 Share Posted April 1, 2013 Sądzę, że większość zaginionych TB jest efektem niewiedzy, beztroski, nieodpowiedzialności i roztargnienia, niż złośliwości i chciwości. Quote Link to comment
r00t7 Posted April 1, 2013 Share Posted April 1, 2013 @soolash - mam nadzieje, ze to tylko "proba" prima aprilisowego zartu. Jak nie, to ... i tak ten TB pojedzie dalej @N52E21 - widze, ze rozmowa toczy sie tutaj na bardzo ladnym poziomie. Niestety, "doloze do pieca": mam przedmioty podrozne, ktore chodza "z reki do reki" albo poprzez TB Hotele. Najbardziej lekam sie skrzynek dwusystemowych (dobra, zaraz mnie zakrzycza). Nie chce generalizowac, nie chce uogolniac. Wiele osob nie bawiacych sie w GC wie, co to sa coiny i TB, i traktuje je bardziej niz poprawnie. Jednak moge z czystym sumieniem napisac, ze osobiscie spotkalem sie z oc-keszerem przy... TWOJEJ skrzynce, gdzie koles rozbrajajaco poinformowal mnie, ze na krety to sie mozemy wymienic, ale dla niego coiny sa ladnym towarem na wymiane, i tak je traktuje. Tak wiec: coiny z reki do reki, TB rowniez poprzez kesze GC only. A co do statystyk - potwierdzam, przedmioty podrozne gina rowniez za granica: moje dwa wcielo, a na dokladke jeden z ich obecnych holderow napisal mi, ze juz sie nie bawi, a ten coin jest ladny i go sobie zostawi. Powalilo mnie. To że ktoś OC only tak stwierdził - to znaczy że wszyscy tam coiny zabierają ? W TB hotelu u naszych zachodnich sąsiadów widziałem sporo zaginięć - ciekawe że były to głównie ooiny. Podejrzewam iż komuś się po prostu podobają i se je bierze - ot wszędzie kradną. A to że u nas jest tak przy 2 systemowych - cóż do tej pory o wiele więcej osób bawiło się na OC jak na GC tam takie coś nie występuje - więc świadomość jest nikła, dwa że i u nas zdarzali się ludzie którzy specjalnie krety kradli bo ładne, wszędzie tak jest i ze wzrostem keszerów na gc.pl bedzie podobnie, coraz więcej keszy będzie ginąć - bo coraz większe będzie zainteresowanie. A 20 osób jednego dnia przy jednym keszu więcej wzbudzi zainteresowania u nudzącej się staruszki w oknie niż 1-2 osoby. Quote Link to comment
toczygroszek Posted April 1, 2013 Share Posted April 1, 2013 r00t7 - problemy z TB a wielosystemowością są powszechnie znane od lat, również w innych krajach. Z tego powodu kiedyś Węgry zyskały sobie miano "TB Black Hole". To nie jest jedyny, ani nawet główny powód problemów z TB. Ale bywają z tego powodu problemy i nie widzę powodów, by ten fakt ukrywać. Quote Link to comment
52N21E Posted April 1, 2013 Author Share Posted April 1, 2013 Jeśli chodzi o temat, który wywołałem, nie wiem nic na temat związku między nim a dwusystemowością, toteż nie mogę się wypowiadać; nie mam porównania - wszyskie moje skrytki są dwusystemowe i tak będzie również z następnymi. Quote Link to comment
+soolash Posted April 2, 2013 Share Posted April 2, 2013 O,pojawił się chyba dobry wątek dla mojego wpisu. Z przykrością muszę zawiadomić wszystkich, że Travel Bug "Polskie Radio Program III TB" zakończył swoją przygodę z geocachingiem. Można powiedzieć, że odszedł od nas na zawsze, gdyż zginął pod kołami trójmiejskiej skm-ki :-(. Została po nim tylko miazga. Nie cierpiał...R.I.P. P.S. Szczegóły na PRIV. Spoko Maroko! Oczywistą oczywistością jest, iż mój wczorajszy wpis był prima aprilisowym żartem. Najwyraźniej się udał, bo miałem listy z pogróżkami :-). Trójkowy TB ma się doskonale. Właśnie przygotowuje się do podróży na południe. Może nawet przekroczy pierwszą swoją granicę państwową. Nie martwicie się, pod skm-kę nie wpadnie, bo na Słowacji ich nie ma :-) (najprawdopodobniej). Quote Link to comment
+ru.beus Posted April 2, 2013 Share Posted April 2, 2013 (edited) Z moich przedmiotów podróżnych GC, które poszły w świat, jeden pamiątkowy woodcoin z eventu w Górznie zaginął w keszu gdzieś w Niemczech, a drugi właśnie podróżuje po USA. Z podróżnikami jest tak - giną niezależnie czy są to fajne, wypasione coiny, zabawne TB, czy zwykłe zabawki z kinderjajek, tudzież kolejne kluczyki/karty do gry jakie można od czasu do czasu znaleźć krążące po skrzynkach jako GeoKrety. Edited April 2, 2013 by ru.beus Quote Link to comment
+Murazor Posted April 5, 2013 Share Posted April 5, 2013 A bywają i takie kesze, które są ewidentnymi czarnymi dziurami dla GC i TB - najwyraźniej namierzonymi przez jakiegoś kleptomana. Na przykład ten: http://coord.info/GC12BH9 Quote Link to comment
+Wiesia.K Posted April 5, 2013 Share Posted April 5, 2013 A bywają i takie kesze, które są ewidentnymi czarnymi dziurami dla GC i TB - najwyraźniej namierzonymi przez jakiegoś kleptomana. Na przykład ten: http://coord.info/GC12BH9 no, daleko to z nimi raczej nie uciekł! Quote Link to comment
+Murazor Posted April 5, 2013 Share Posted April 5, 2013 no, daleko to z nimi raczej nie uciekł! Pewnie i niezbyt daleko, ale jak gościa namierzyć, skoro w promieniu paru tysięcy kilometrów nie mieszka żaden aktywny geocacher?... Quote Link to comment
+tramyard Posted May 2, 2013 Share Posted May 2, 2013 W zeszłym roku zostawiłem we Wrocławiu 6 TB. Tylko jeden zaginął. W Irlandii znam kilka miejsc, w których jest zalogowanych dużo GC i TB a w środku pusto. Często jest tak, że właściciel skrytki nie zaznacza ich jako missing. Jest też kilka skrytek, które są systematycznie okradane przez Mugoli. Np. Travel Bug Hotel przy lotnisku w Dublinie. Sam zostawiłem tam TB z oryginalnym recznie robionym z drewna breloczkiem i breloczek zaginął. Na całe szczęście ten ktoś zostawił "blaszke" .... Jest jedna skryka, która przyciąga TB jak magnes i ma mało zaginięć, jak jestem w okolicy to odwiedzam , ostatnio odkryłem w skrytce około 20 TB/GC a mowa o Europe`s First Quote Link to comment
+woytas Posted May 14, 2013 Share Posted May 14, 2013 Ponad 50% moich pooooszło w niepamięć Ale najgorsze z tego wszystkiego jest to, że zostałem nazwany "polskim złodziejem" przez keszera z Czech - twierdził jakoby ukradłem jego coina (ostatni logowałem wsadzenie go na Śnieżce - potem go wcieło). - ale to margines. Quote Link to comment
+ru.beus Posted May 14, 2013 Share Posted May 14, 2013 Z moich przedmiotów podróżnych GC, które poszły w świat, jeden pamiątkowy woodcoin z eventu w Górznie zaginął w keszu gdzieś w Niemczech, a drugi właśnie podróżuje po USA. Cud sie stal i sie moj woodcoin odnalazl na ziemi w poblizu kesza, w ktorym mial ponoc siedziec... Quote Link to comment
+Wiesia.K Posted January 13, 2014 Share Posted January 13, 2014 Tym razem nie o znikających ale nieźle wedrujących TB: Dostałam wczoraj takiego maila- dla nieznających angielskiego: Ojciec i syn niezaleznie od siebie wypuscili w roznym czasie TB, jeden w USA, drugi w Izraelu. Oba spotkały sie na evencie w Bazylei, na którym byłam, oba zostały zabrane sposród 400 przeze mnie i oba trafiły na event do Muzeum Geologicznego. Nie wiem, czy ktos je teraz rozdzielił, ale fajna przygoda! I'm the owner of the travel bug ( USA flag tag #1 ) that you had picked up at a cache in Switzerland. Here's an interesting story. Two years ago I was in Isreal and placed a travel bug ( Ollie Boy 10 ) in a cache for my father ( Oillie 16 ). That travel bug left Isreal and went into Germany and other country's and ended up in a cache in Switzerland called Koniglicher Regiostamm. Now my travel bug ( USA flag tag #1 ) started in the state of Ohio in the USA. It traveled the country and made its way into Europe and ended up in Switzerland at the same cache Koniglicher Regiostamm at the same time as my father's did. You picked them both up and took them to the cache ( EC's 10th birthday at the Geological Museum ) in Mazowieckie Poland. It's funny how a father and son starts two different travel bugs in two different parts of the world and they end up together twice in two different caches. Thank you for taking good care of these ravel bugs. Erie Guy Quote Link to comment
+Stryker Posted January 22, 2014 Share Posted January 22, 2014 podepnę się pod temat. jaki - Waszym zdaniem - jest rozsądny czas, po jakim można zalogować "grabnięcie" trackabla z miejsca, w którym był tylko wirtualnie (fizycznie zabrany z innego kesza, ew. usera) ? O ile są przypadki oczywiste i wystarczy napisać do ostatniego posiadacza aby zalogował dropa, o tyle zdarzało się, że dostałem TB od kogoś, kto znalazł go we Wrocławiu a ostatni drop był w Czechach dwa miesiące temu, po drodze nawet żadnego discovera. niektórzy nie logują wcale, ale niektórzy są strasznie przewrażliwieni na punkcie "skracania" drogi, fałszowania historii przenosin itd. oraz: po jakim czasie należy zalogować "report missing" jeśli we własnym keszu nie stwierdzi się obecności trackabla, który (wg logów) tam być powinien? Quote Link to comment
+Spider Posted January 22, 2014 Share Posted January 22, 2014 1) Napisz do tej osoby prośbę, żeby dodała TB do odpowiedniej skrytki we wrocławiu. Jak będzie bez odzewu to loguj "grabnięcie" 2) Ja "report missing" loguję po miesiącu, bo czasem zdarza się, że ktoś jest na dłuższej wycieczce i loguje z opóźnieniem. Quote Link to comment
+ru.beus Posted January 22, 2014 Share Posted January 22, 2014 (edited) Stryker - Ad. 1 uważam, że jak tylko go dostaniesz fizycznie w swoje ręce. Jest opcję, że zabrałeś go z innego miejsca, a nie ze skrzynki, w której 'teoretycznie' siedział. Ja po takiej czynności, logowałem wizytę w skrzynce z którego go zabrałem lub ( w przypadku otrzymania go od innej osoby ), w swojej najbliżej 'domowej' skrzynce. Ad. 2 Moim zdaniem, jeśli od ostatniej wiadomości o bytności podróżnika w keszu, minęły więcej niż 2 tygodnie, a skrzynka była przez ten czas regularnie odwiedzana, to należy logować "report missing". Edited January 22, 2014 by ru.beus Quote Link to comment
+lowca Posted January 22, 2014 Share Posted January 22, 2014 Mi jeden TB odnalazł się po pół roku wypływając z kieszeni zacnego poszukiwacza, który po prostu zapomniał zalogować 'grabbed'. Quote Link to comment
+SBBN_TEAM Posted February 8, 2014 Share Posted February 8, 2014 My znaleźliśmy TB w Polsce który przepadł w swoim pierwszym pojemniku koło Oslo w Norwegii. Do Polski jakoś dotarł, niestety żadnych śladów przemieszczania. Już był nawet oznaczony jako utracony, dzięki nam wrócił w podróż. Ale co by się z nim stało gdyby trafił do 2 systemowego kesza albo w ręce niedoświadczonego nowego keszera... Quote Link to comment
+Wiesia.K Posted February 8, 2014 Share Posted February 8, 2014 Ale co by się z nim stało gdyby trafił do 2 systemowego kesza albo w ręce niedoświadczonego nowego keszera... No własnie, kolejna wada dwusystemowych pojemników, zdarza się ,że nieuświadomiona i nieznająca obcego języka ludność do nich zagląda... Quote Link to comment
nemrodek Posted February 8, 2014 Share Posted February 8, 2014 Przypominam, że jest to forum geocaching.com, jeżeli chcecie dyskutować o innych systemach proszę przenieść się na odpowiednie forum tematyczne. Posty nie związane z tematem zostały usunięte nemrodek - Poland Forum Moderator Quote Link to comment
+gander.pl Posted April 2, 2014 Share Posted April 2, 2014 Czy TB i GC są zawsze etykietowane? Mam na myśli to że jakiś TB może nie mieć ikonki buga, albo GC jest łudząco podobny do zagranicznej monety? Quote Link to comment
+Murazor Posted April 2, 2014 Share Posted April 2, 2014 Zawsze pozostaje napis "trackable at geocaching.com" albo równoważny... Quote Link to comment
+y_a_h_oo Posted April 2, 2014 Share Posted April 2, 2014 Czy TB i GC są zawsze etykietowane? Mam na myśli to że jakiś TB może nie mieć ikonki buga, albo GC jest łudząco podobny do zagranicznej monety? bedziesz jutro na evencie, to sobie popatrzysz na rozne rozniste. A nawet dostaniesz liste tych, ktore ten event odwiedza Quote Link to comment
+GeoLog81 Posted April 4, 2014 Share Posted April 4, 2014 1. Ktoś myślał że to przedmiot na wymianę i trzyma w szufladzie 2. Podjął ale nie wie jak zalogować (intuicyjne to nie jest), jak gdzieś wrzuci i dalej zaloguje to się znajdzie 3. Ktoś ma przerwę w geokeszowaniu albo dostępnie do netu, która może potrwać i do następnego roku 4. Ktoś się przestał bawić więc itemy są w czarnej dziurze 5. Itemy trafiły do skrzynki, która zginęła 6. Ktoś zgubił - zdarza się, wypadło z kieszeni, zostawił w hostelu pod łóżkiem, pies zjadł, dziecko spłukało w klozecie itp 7. Kolekcjoner-kleptoman albo wandal Giną i będą ginąć, a różnice między stanem w skrzynce a rzeczywistym - ludzie, czy jak jesteście na wakacjach to latacie co wieczór do kafejki internetowej, czy logujecie na luzie po powrocie? Quote Link to comment
+Wiesia.K Posted April 4, 2014 Share Posted April 4, 2014 - ludzie, czy jak jesteście na wakacjach to latacie co wieczór do kafejki internetowej, czy logujecie na luzie po powrocie? Logujemy wieczorem w hotelu przy herbatce albo winku na balkonie z ładnym widokiem... najlepsza część geo- dnia.. Quote Link to comment
+Scout_RB Posted April 4, 2014 Share Posted April 4, 2014 ludzie, czy jak jesteście na wakacjach to latacie co wieczór do kafejki internetowej, czy logujecie na luzie po powrocie? Ja tam bym latał, a jak bym wiedział, że nie będę mógł zalogować Travelbuga przez tydzień, to pewnie bym go nie zabierał... Quote Link to comment
+dadoskawina Posted April 4, 2014 Share Posted April 4, 2014 wieczorem w hotelu przy herbatce albo winku Szkoda wieczora. Lepiej pójść gdzieś na kesze Quote Link to comment
+Wiesia.K Posted April 4, 2014 Share Posted April 4, 2014 wieczorem w hotelu przy herbatce albo winku Szkoda wieczora. Lepiej pójść gdzieś na kesze bez przesady... nie ma to jak zrównowazone zycie wedle zasady ora et labora, a poza tym w okolicy wszytsko może być juz pozamiatane... Quote Link to comment
+wantsky Posted April 4, 2014 Share Posted April 4, 2014 ludzie, czy jak jesteście na wakacjach to latacie co wieczór do kafejki internetowej, czy logujecie na luzie po powrocie? Raczej loguję po powrocie. Chyba, że jestem akurat w zasięgu WiFi i mam czas, to loguję na miejscu. Na pewno nie szukam specjalnie po to kafejki. Quote Link to comment
+Murazor Posted April 4, 2014 Share Posted April 4, 2014 Staram się jak najszybciej zalogować - Wi-Fi jest w wielu miejscach - choć czasem kilkudniowy poślizg może się zdarzyć. Quote Link to comment
+XEUL Posted April 4, 2014 Share Posted April 4, 2014 Skrzynki loguje często z opóźnieniem, przedmioty podróżne znalezione/wsadzone staram sie logować odrazu nawet kosztem odpalenia transmisji danych w dziwnych miejscach. Quote Link to comment
+GeoLog81 Posted April 7, 2014 Share Posted April 7, 2014 Ja loguję po powrocie bo na wyjeździe na ogół neta nie mam, a kafejek internetowych w obcym kraju mi się szukać nie chce, wolę poszukać jakichś fajnych nie tak obleganych miejsc Wychodzę z założenia, że Podróżnik mi wybaczy tydzień- dwa nielogowania jeśli go wynagrodzę nabiciem mu kilkuset (albo i więcej) kilometrów podróży. A jeśli ktoś ma jakieś Podróżniki którym chciałby nabić ok. 800 km, to chętnie przygarnę w czasie pobytu w Warszawie w piątek (a może i czwartek) po Wielkanocy Przygarnę w zasadzie wszytko oprócz geolutynek bo podobno ich logowanie przypomina wypełnianie formularza podatkowego Quote Link to comment
+Piko71 Posted August 6, 2014 Share Posted August 6, 2014 (edited) Mając nadzieję, że wątek nie umarł chciałbym spytać co robicie jeśli ten co zalogował waszego TB trzyma go "w garści" w nieskończoność pomimo waszych nagabywań przez maila? Edited August 6, 2014 by Piko71 Quote Link to comment
+GeoLog81 Posted August 7, 2014 Share Posted August 7, 2014 Może być powiązane: http://forums.Groundspeak.com/GC/index.php?showtopic=324822 Quote Link to comment
+Piko71 Posted August 7, 2014 Share Posted August 7, 2014 Nie, korespondencja od tego co "uwięził" mojego TB i wszystkie inne maile chodzą jak należy. Chodzi o to czy można go jakoś "popędzić" Quote Link to comment
+y_a_h_oo Posted August 7, 2014 Share Posted August 7, 2014 Nie, korespondencja od tego co "uwięził" mojego TB i wszystkie inne maile chodzą jak należy. Chodzi o to czy można go jakoś "popędzić" Nic nie mozesz zrobic. To tylko dobra wola tej drugiej osoby. Ciesz sie, ze Ci odpowiada - kilka moich Coinow zostalo zabranych przez osoby, ktore bawily sie przez chwile, a potem nawet nie raczyly odpowiedziec na maila. Coz, taki lajf Quote Link to comment
+GeoLog81 Posted August 7, 2014 Share Posted August 7, 2014 A na forum Niemców sobie przeczytałem, że z ich doświadczeń poganianie posiadacza zwiększa prawdopodobieństwo zaginięcia coina/TB Quote Link to comment
+Piko71 Posted August 7, 2014 Share Posted August 7, 2014 OK! Dzięki za info. Właśnie przestał odpowiadać Quote Link to comment
+Wiesia.K Posted October 8, 2014 Share Posted October 8, 2014 A teraz pozytywnie: na GIGA w Monachium miałam kilka swoich coinów " do pokazania" dałam je do spisania 2 sympatycznym starszym paniom, przy stoliku, pojwiło sie kilka nowych zainteresowanych, panie tłumaczyły,ze to tylko do ogladania... na chwile straciłam je z oczu bo spisywałm sobie inne, no i masz, ktos wziął. nie ma. A to były 2 wazne dla mnie- " 1000" znalezień- prezent od geo-przyjaciela oraz nasz narodowy " 10 000" skrytek"... Ktos to zalogował jako zabrane- napisałam- zero odewu. Kolejny tymczasowoy posiadacz- to samo. wreszcie trzeci z Belgii- odezwał się na mój dramatyczny apel i zgodził sie odesłać, za zwrot kosztów znaczka. Wysłałam mu te kilka euro przelewem- no i dzis przyszła przesyłka, jak fajnie! Juz ich z oka nie spuszczę- na dużych eventach zwłaszcza!! Quote Link to comment
+ru.beus Posted October 8, 2014 Share Posted October 8, 2014 A teraz pozytywnie: na GIGA w Monachium miałam kilka swoich coinów " do pokazania" dałam je do spisania 2 sympatycznym starszym paniom, przy stoliku, pojwiło sie kilka nowych zainteresowanych, panie tłumaczyły,ze to tylko do ogladania... na chwile straciłam je z oczu bo spisywałm sobie inne, no i masz, ktos wziął. nie ma. A to były 2 wazne dla mnie- " 1000" znalezień- prezent od geo-przyjaciela oraz nasz narodowy " 10 000" skrytek"... Ktos to zalogował jako zabrane- napisałam- zero odewu. Kolejny tymczasowoy posiadacz- to samo. wreszcie trzeci z Belgii- odezwał się na mój dramatyczny apel i zgodził sie odesłać, za zwrot kosztów znaczka. Wysłałam mu te kilka euro przelewem- no i dzis przyszła przesyłka, jak fajnie! Juz ich z oka nie spuszczę- na dużych eventach zwłaszcza!! Wiesiu - duże karteczki z TB Codami dołącz i dawaj same karteczki do spisywania Quote Link to comment
+Wiesia.K Posted October 8, 2014 Share Posted October 8, 2014 Wiesiu - duże karteczki z TB Codami dołącz i dawaj same karteczki do spisywania Wiem , ale to droga na skróty, wolę pokazać kilku zaufanym osobom... Widziałam jak ludzie maja na szyi przyjrzysty ochraniacz na identyfikator, rodzaj plastikowej płaskiej torebki i tam wstawiaja skarby... Mnie chodzi o to, aby kilka osób ZOBACZYŁO w realu nasz CARBON albo 10 000 skrytek w PL bo to piekne coiny są ) Quote Link to comment
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.