Jump to content

Religia i geocache


mpark

Recommended Posts

Witam i mam prośbę o ustosunkowanie się do tego rodzaju "działalności misyjnej". Proszę powiedzcie czy spotkaliście się z tego typu nachalną "reklamą" pewnego sposobu myślenia i w jaki sposób reagujecie na tego typu zdarzenia.

 

Założyłem tan topik w związku z tym, iż w jednej z moich skrzynek znalazłem ulotkę, która kończyła się reklamą jakiejś misyjnej strony internetowej, a zaczynała się tak: UWAGA! Nie waż się odwracać od Boga plecami...

Link to comment

Ja się z czymś takim nie spotkałam. Szczerze to pomyślałabym raczej, że komuś wciśnięto ulotkę i nie miał co z nią zrobić, więc wrzucił do kesza. Ludzie potrafią wrzucić do skrytek różne rzeczy (prezerwatywy, ulotki reklamujące usługi erotyczne, czy zwyczajne śmieci typu zużyty bilet...). Jeśli znajduję w keszu coś, czego nie chciałabym znaleźć, po prostu to wyrzucam i tyle. Uważam, że nie ma co się bulwersować. Zwłaszcza, że chyba zjawisko nie ma przesadnie wielkich rozmiarów, skoro na ponad 400 znalezień nigdy na coś takiego nie natrafiłam i nie słyszałam, żeby ktokolwiek się na to uskarżał.

Inna sprawa - to forum jest jak do tej pory jedynym spośród tych na które wchodzę, gdzie nie ma kłótni o religię (chyba, że tak można nazwać wojenki GC/OC ;) ). Trochę się obawiam, że tego typu temat może taką kłótnię łatwo zapoczątkować... Do wszystkich, którzy by tego chcieli: proszę, nieeeee! :)

Link to comment

Zdarzyło mi się, że w skrzynkach znajdowałem przedmioty (i TB również) które można określić jako 'zaangażowane religijnie' w różne strony. I nie przeszkadza mi to. Wyznawanie wiary (lub wyznawanie braku wiary) jest częścia tożsamości każdego z nas, poszukiwaczy, i udawanie, że temat nie istnieje, jest po prostu dwulicowe.

 

@mpark, jesli Cię to aż tak razi, to popatrz na taka ulotkę religijna jak na gadżet Legii Warszawa/Wisły Kraków* . Czy gadżet drużyny, której bardzo nie lubisz, jest dla Ciebie obrażliwy? A nawet jeśli jest, to w imię tolerancji wzrusz ramionami i go zostaw dla następnego poszukiwacza, może on/ona akurat się ucieszy.

 

 

* niepotrzebne skreslic

Link to comment

Chciałam doprecyzować - moja uwaga o wyrzucaniu czegokolwiek w żadnym wypadku nie dotyczy TB ani żadnych przedmiotów włożonych na wymianę; miałam na myśli jedynie rzeczy, które nie nadają się do bycia w keszu (np. wszelkie ulotki z papieru - bardzo szybko się niszczą). Niezręcznie się wyraziłam, wpis Łowcy mi to uświadomił.

Poza tym - naprawdę nie używałabym sformułowania "nachalna reklama"... bez przesady :) To tylko ulotka.

Link to comment

znalazłem kiedyś TB z australii, który był "siostrą zakonną" a jej celem było odwiedzanie świętych miejsc. całość była zrobiona na luzie, z humorem i widać, że ludziom się podobało, bo w logach było sporo zdjęć a sam TB zwiedził kawał świata.

natomiast luźne kartki tego typu uważam za męczące, a już napewno coś, na czym jest podoby imperatyw. miałem kesza oc w ręku, jaki na suwalszczyźnie założyli harcerze: miało się wrażenie, że twórcami kesza była grupa z seminarium, kesz pękał w szwach od ulotek i obrazków. w nie swoich keszach nie mam zwyczaju wyrzucać czegoś podobnego, nawet jak w środku wszystko pływa. wychodzę z założenia, że to najlepsza nauka dla założyciela, co dzieje się z nizabezpieczonym papierem. natomiast ze swoich usuwam, również nalepki reklamowe od lekarzy, jakie rozdaje się dzieciom czy karteluszki z logami klubów piłkarskich.

Link to comment

Zastanawiałem nad tym tematem. Ci, którzy mieli do czynienia z niektórymi moimi TB wiedzą, że niekiedy wysyłam w świat medaliki. Dokładnie dwa "gatunki" medalików, takie które lubię i jestem z nimi eocjonalnie związany. W opisie zawsze informuję, że celem jest - jeśli tylko ktoś będzie miał ochotę! - stworzenie okazji do zapoznania się z przedmiotem, jego historią, znaczeniem etc.

To wszystko (nawiasem, te rzeczy naprawdę mają ciekawą historię, ale to już inna sprawa). Z tego, że czasem znikają wnoszę, że jednak komuś się czasami taki medalik przyda :) (wolę tak myśleć, bardzej optymistycznie).

Tak czy inaczej, zastanawiałem się i myślałem, zanim wysłałem pierwszy. Doszedłem do wniosku, że nie powino chyba nikogo oburzyć, że wysyłam w świat rzeczy, które mają dla mnie jakieś szczególne znaczenie a z którymi w ogóle nie każdy musi się zetknąć (choć często posyłam i figurki zwierzątek i Koziołki Matołki etc.).

Link to comment

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...