Jump to content

Spory, żale i inne niczego nie wnoszące dyskusje...


toczygroszek

Recommended Posts

Posted

Jak przekonac swoja niewiaste do geocachingu w niesprzyjajaca zimowa pogode ? Zaczelismy razem i teraz glupio chodzic samemu ( jej mina, nie zacheca). Ma ktos jeszcze taki problem ? Jakos go rozwiazal ?

Posted

Jak przekonac swoja niewiaste do geocachingu w niesprzyjajaca zimowa pogode ? Zaczelismy razem i teraz glupio chodzic samemu ( jej mina, nie zacheca). Ma ktos jeszcze taki problem ? Jakos go rozwiazal ?

Moja suka* nie ma takiego problemu - zawsze jest gotowa na przygode, niezaleznie od pogody.

Jedyny wyjatek jaki mi sie ostatni przydarzyl, to sytuacja, gdy przez kolejne trzy dni lazila po jakies 10-15 km po lesie + musiala siedziec w bagazniku przez jakies 8 godzin, gdy razem zakladalismy lub wspolzakladalismy kesze, i czwartego dnia pokazala mi co o mnie mysli - czyli strzelila focha i zostala w domu :)

 

* - Ci ktorzy nas znaja wiedza o co chodzi. Ci ktorzy nie - do zobaczenia na eventach :D

Posted

Hmm, za taką odpowiedź w dawnych dobrych czasach, gdy posługiwano się kodeksami honorowymi, dostawało się wyzwanie na pojedynek z obostrzeniem "aż do zupełnej niezdolności do walki". :mad:

Posted (edited)

Hmm, za taką odpowiedź w dawnych dobrych czasach, gdy posługiwano się kodeksami honorowymi, dostawało się wyzwanie na pojedynek z obostrzeniem "aż do zupełnej niezdolności do walki". :mad:

Oh, nie znasz kontekstu, nie denerwuj się, cos koledzy na forum nerwowi ostatnio, kol. yahoo ma sympatyczna sunię, czteronozną geo- sunię,

i to wszytsko na ten temat :rolleyes:

Edited by Wiesia.K
Posted

Jak przekonac swoja niewiaste do geocachingu w niesprzyjajaca zimowa pogode ? Zaczelismy razem i teraz glupio chodzic samemu ( jej mina, nie zacheca). Ma ktos jeszcze taki problem ? Jakos go rozwiazal ?

Masz dwa wyjścia: iśc sam ( foch gotowy...), lub ciagnać kobiete na siłę ( marudzenie prawie pewne....), lepeiej zacznij ciagac ja po skrytkach w bardziej sprzyjających okolicznościch przyrody- maj, słowiki,

wiosna, te sprawy...wtedy do nastepnej zimy jest wieksza szansa,że to polubi..

NIC NA SIŁĘ!

Na twoim miejscu bym sie spytała co ONA chce- jak siedziec w domku/kinie, przystań na to, będziesz miał w przyszłości argument,ze się

od czasu do czasu dla niej poświęciłes... <_< , powodzenia...

Posted

Jak przekonac swoja niewiaste do geocachingu w niesprzyjajaca zimowa pogode ? Zaczelismy razem i teraz glupio chodzic samemu ( jej mina, nie zacheca). Ma ktos jeszcze taki problem ? Jakos go rozwiazal ?

Posiedźcie wspólnie nad quizami - po rozwiązaniu szybki wypad w teren będzie naturalny i oczywisty, nawet jeśli będzie padać poziomo.

Posted

Oh, nie znasz kontekstu, nie denerwuj się, cos koledzy na forum nerwowi ostatnio, kol. yahoo ma sympatyczna sunię, czteronozną geo- sunię,

i to wszytsko na ten temat :rolleyes:

 

Kontekst rozumiem. Po prostu odwoływanie się do psa w kontekście pytania o kobietę jest zachowaniem w najwyższym stopniu niegodnym, bardzo ciężką obrazą dla pytającego, a także dla wszystkich gentelmanów będących tego świadkami. Nie ma to nic wspólnego z "denerwowaniem się", to łagodne zwrócenie uwagi na wysoce niewłaściwe zachowanie.

Posted (edited)

Jak przekonac swoja niewiaste do geocachingu w niesprzyjajaca zimowa pogode ? Zaczelismy razem i teraz glupio chodzic samemu ( jej mina, nie zacheca). Ma ktos jeszcze taki problem ? Jakos go rozwiazal ?

 

Zabierz ją do ciepłych krajów ;).

Edited by Mosznir
Posted

Fluoresceina, nie rob nic i ciesz sie, ze masz glos rozsadku w domu. Gdy "choroba" sie rozwinie, bedziesz mial kogos, kto bedzie cie sprowadzal na ziemie i powstrzymywal przed robieniem szalonych rzeczy. B)

Posted

Oh, nie znasz kontekstu, nie denerwuj się, cos koledzy na forum nerwowi ostatnio, kol. yahoo ma sympatyczna sunię, czteronozną geo- sunię,

i to wszytsko na ten temat :rolleyes:

 

Kontekst rozumiem. Po prostu odwoływanie się do psa w kontekście pytania o kobietę jest zachowaniem w najwyższym stopniu niegodnym, bardzo ciężką obrazą dla pytającego, a także dla wszystkich gentelmanów będących tego świadkami. Nie ma to nic wspólnego z "denerwowaniem się", to łagodne zwrócenie uwagi na wysoce niewłaściwe zachowanie.

 

Bardzo dziekuje za zwrocenie mi uwagi.

1. jezeli kogos urazilem - przepraszam

2. jezeli moj post wykracza poza przyjete dopuszczalne normy, prosze o jego usuniecie

3. jezeli ktos chce wyslac do mnie sekundantow, to czekam.

 

PS. Nie mam do nikogo pretensji ani nie obrazam sie za krytyke.

Posted

 

Bardzo dziekuje za zwrocenie mi uwagi.

1. jezeli kogos urazilem - przepraszam

[...]

 

teraz jeszcze musisz poczekać aż dla pełniejszego obrazu dyskusji mod losowo wykasuje niektóre posty

Posted (edited)

1. Poczekaj na umiarkowane zimowe temperatury - tak -3, -4. Spacer, gdy słoneczeko świeci i śnieg skrzypi pod nogami, gdy jest się ciepło ubranym (ważne !), to czysta przyjemność.

2. Postaraj się wybrać skrzynki proste, szybkie do ogarnięcia, w jakimś ładnym otoczeniu - las, park. Gdzie można nacieszyć się przyrodą i swoim towarzystwem :-).

Edited by ru.beus
Posted

Udało mi się w końcu dorwać do komputera i coś napisać ! Strasznie bolesne jest to, że forum nie da sie obslugiwać za pomocą aplikacji Tapatalk :(. Co do wypowiedzi y_a_h_oo, to zaraz po jej przeczytaniu wiedzialem o co chodzi i w żaden sposób się nie obraziłem. Fajnie jednak wiedzieć, że na forum znajduje się wyższa społeczna idea aby wszystko było kulturalnie. Niestety większość miejsc rzeczywiście przesiąknieta jest obecnie chamstwem. Jak widzę z wypowiedzi powyżej, nie ma ideii fix na powyższy problem. Poki co ciesze sie z teperatur powyzej zera :)

Posted

Jak przekonac swoja niewiaste do geocachingu w niesprzyjajaca zimowa pogode ? Zaczelismy razem i teraz glupio chodzic samemu ( jej mina, nie zacheca). Ma ktos jeszcze taki problem ? Jakos go rozwiazal ?

 

Zacznij chodzić na kesze z inną niewiastą. Efekt może być dwojaki, ale w obu przypadkach osiągniesz to, czego oczekiwałeś.

Posted

Zacznij chodzić na kesze z inną niewiastą. Efekt może być dwojaki, ale w obu przypadkach osiągniesz to, czego oczekiwałeś.

To moze byc jakis pomysl.

Ja zaczalem jezdzic na kesze z kolega i to nie dziala! B)

Taaaaaaaaaaaaa, widac robie to zle.

Posted

Jak przekonac swoja niewiaste do geocachingu w niesprzyjajaca zimowa pogode ? Zaczelismy razem i teraz glupio chodzic samemu ( jej mina, nie zacheca). Ma ktos jeszcze taki problem ? Jakos go rozwiazal ?

 

Zacznij chodzić na kesze z inną niewiastą. Efekt może być dwojaki, ale w obu przypadkach osiągniesz to, czego oczekiwałeś.

Chyba jednak wole chodzic sam aniezeli z inna :P Czuje, ze wtedy bym zginal.

Posted

dostałem dzisiaj maila z powiadomieniem o znalezieniu mojego Wherigo w Wadowicach. Wpis jest po czesku

 

Ahoj, keš jsem nalezl díky výměnné službě FinalníKešky.cz (www.http://finalnikesky.cz). Jsem velice rád že jsem ji nemusel luštit, neztratil jsem drahocenný čas a mohu jej věnovat rodině. Proto radím všem, kteří keše hledají a nechtěji pouze hloupě moralizovat, přijďte na www.finalnikesky.cz

 

jeżeli dobrze zrozumiałem, to gość wprost pisze, że nie robił Wherigo, tylko znalazł koordy finalne na tej czeskiej stronie i jeszcze na dodatek dość nachalnie ją reklamuje. Nie wiem czy reviewer nie powinien tu zareagować, jak myślicie? I jak się w ogóle zgłasza log do reviewera?

Posted

Działalność burzymurków, pozbawiła moją dzielnicę kolejnego pomnika historii (starego budynku z połowy XIX w.). Nie było mnie w tamtej okolicy kilka miesięcy. Dziś chciałem w sąsiedztwie budynku schować finał spacerowego multaka, zastałem niestety pusty, ogrodzony plac :-( .

Posted

Co do kobiet to zgadzm sie z Thathankom, ja juz nie probuje i chodze sam, szkoda nerwow.... :) jak ona nie chce to jej nie zmusisz a sluchanie marudzenia stresuje mnie i nie moge nic znalesc :)

Posted

A ja mam propozycję przygotuj wcześniej jakiś suwenir ładna broszka, kolczyki. I jak już dojdziecie do skrytki tak pokombinuj by obok była druga z prezentem :))))))lub odwróć uwagę i powiedz o kochanie tu jeszcze coś jest :)o co to ? zobacz sama ?

Posted

Działalność burzymurków, pozbawiła moją dzielnicę kolejnego pomnika historii (starego budynku z połowy XIX w.). Nie było mnie w tamtej okolicy kilka miesięcy. Dziś chciałem w sąsiedztwie budynku schować finał spacerowego multaka, zastałem niestety pusty, ogrodzony plac :-( .

 

Co popsuli??

Posted

Działalność burzymurków, pozbawiła moją dzielnicę kolejnego pomnika historii (starego budynku z połowy XIX w.). Nie było mnie w tamtej okolicy kilka miesięcy. Dziś chciałem w sąsiedztwie budynku schować finał spacerowego multaka, zastałem niestety pusty, ogrodzony plac :-( .

 

Co popsuli??

 

Zburzony został budynek (ni chałupa,ni dworek) w stylu eklektycznym przy Bekasów na Starym Imielinie.

 

http://warszawawobiektywie.waw.pl/2011/01/tak-gina-pamiatki-przeszlosci/

Posted

Chciałem się pożalić że na urodziny dostałem prezent w postaci demolki jednego z moich najfajnieszych keszy... a jeszcze w czwartek go sprawdzałem ... i to tydzień przed sesją, kiedy akurat nie mam pod ręką materiałów na odtworzenie ... zapowiada się pracowity koniec lutego ...

Posted

Chciałem się pożalić że na urodziny dostałem prezent w postaci demolki jednego z moich najfajnieszych keszy... a jeszcze w czwartek go sprawdzałem ... i to tydzień przed sesją, kiedy akurat nie mam pod ręką materiałów na odtworzenie ... zapowiada się pracowity koniec lutego ...

 

znów nie działa ?

Posted

Dzisiaj serwisowałem kilka swoich skrytek i przy jednej z nich nieźle się zdziwiłem. Otóż w miejscu ukrycia była cała zawartość skrytki - logbook, ołówek, fanty, wszystko ładnie zapakowane w woreczek strunowy, ale nie było klipsowego pojemnika. Czyżby jakiś ubogi geocacher postanowił go wykorzystać do stworzenia swojej skrytki? :/

Posted (edited)

Czyżby jakiś ubogi geocacher postanowił go wykorzystać do stworzenia swojej skrytki? :/

Raczej złodziej dokonał selekcji... - i tylko pudełka śniadaniowego potrzebował (no chyba, że pojemnik był inny...).

 

Choć przyznam, że z odzwierciedleniem pierwotnej tezy już się spotkałem (i to hurtowo :lol: ), więc nie można wykluczyć :rolleyes:

Edited by zywcu
Posted

W papierowym logbooku jest ostatni wpis którego nie ma na stronie. Nie ma również takiego konta w systemie, więc zapewne to ta osoba przywłaszczyła sobie pojemnik.

Posted

W papierowym logbooku jest ostatni wpis którego nie ma na stronie. Nie ma również takiego konta w systemie, więc zapewne to ta osoba przywłaszczyła sobie pojemnik.

sprawdź na OC. :blink:

poza tym, po co złodziej miałby się podpisywac???

Posted

Na OC też nie ma, ale za to tego samego dnia pewna drużyna znalazła skrytkę z OC, która jest kilkanaście metrów obok.

No cóż, na pocieszenie moge tylko powiedziec,ze przypadku konfliktu gdanskiego właściel pojemnika, który był 1 m od mojego sam , z własnej

inicjatywy go zdmontował, zbyt wiele logów wskazywało,ze ludzie z OC znajdywali mój pojemnik, a logowali sie do jego.

Opis był inny, hint takoz, w końcu zdesperowany zamieścił zdjęcie swojego pojemnika, nie pomagało...

zatem zdecydował się na archiwizację... bywa i tak.

Posted

W papierowym logbooku jest ostatni wpis którego nie ma na stronie. Nie ma również takiego konta w systemie, więc zapewne to ta osoba przywłaszczyła sobie pojemnik.

 

Wszystko zgodnie z instrukcją - znajdź pojemnik, nie zabieraj zawartości, jeśli nic od siebie nie zostawiasz :)

Posted

W papierowym logbooku jest ostatni wpis którego nie ma na stronie. Nie ma również takiego konta w systemie, więc zapewne to ta osoba przywłaszczyła sobie pojemnik.

sprawdź na OC. :blink:

poza tym, po co złodziej miałby się podpisywac???

 

czemu od razu na OC ? a może po prostu zaginęło ? ojj uwielbiacie swoje problemy przelewać na OC. ;)

 

i co że ktoś znalazł swoją pierwszą 10m obok ? to od razu jest złodziejem/wandalem ? gratuluję pomysłowości.

Posted

Chciałbym się pożalić na wyjątkowo niski poziom prowadzonych ostatnio na forum dyskusji. Od jakiegoś czasu nie dowiaduję się już z niego niczego nowego.

Dominują prywatne wojenki, kłótnie i swary. Aż strach pomyśleć, że dorośli ludzie, głowy rodzin, prezesi firm, naukowcy, pedagodzy, stróże prawa i bezpieczeństwa kraju potrafią się tak zacietrzewiać z powodu plastikowych pojemników na żarcie. Zwyczajny wstyd, obciach i żenada...

Posted
z powodu plastikowych pojemników na żarcie.

 

Pojemniki jak pojemniki, ale to o te naklejki na pojemnikach chodzi, że jedne są bardziejsze od drugich ...

Posted

 

Pojemniki jak pojemniki, ale to o te naklejki na pojemnikach chodzi, że jedne są bardziejsze od drugich ...

Jako rzecze Świeta Ksiega:" Nikt nie może dwóm panom słuzyć bo..." reszta do doczytania :blink:

Posted (edited)

Jako rzecze Świeta Ksiega:" Nikt nie może dwóm panom słuzyć bo..."

.. pokorne cielę.. ?;-)

 

Fakt, dla niektórych system jest jak religia i najchętniej widzieliby zmodyfikowane pierwsze przykazanie w regulaminie "swojego" serwisu.

Edited by nemrodek
personal attack
Posted

u nas ciągle masa śniegu więc poniatówki w większości wciąż niedostępne :D

 

ooo???? buuuu, a myslalem, ze jutro/pojutrze kilka padnie moim lupem! Az tyle u Was sniegu??

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...