+Spider Posted March 20, 2014 Share Posted March 20, 2014 Chciałem się pożalić, że nie wiem gdzie pojechać w długi majowy weekend na kesze Kusi Iława wraz z Nowym Miastem Lubawskim, Trójmiasto, Kraków.... Berlin Quote Link to comment
+ochkarol Posted March 20, 2014 Share Posted March 20, 2014 Kierunek Berlin! lol Ale jak to tak, bez Rudego? Quote Link to comment
+Scout_RB Posted March 21, 2014 Share Posted March 21, 2014 Osobiście wydaje mi się, że właśnie 100 to jest dobra liczba po której powinno się zaczynać zakładanie własnych... No a przynajmniej 50... i to powinno być w regulaminie i pilnowane przez recenzentów... Znam znakomite kesze zakładane przez osoby, które miały poniżej setki znalezień i dziadostwa zakładane przez tych, co mieli grubo powyżej tysiąca. Ograniczenia "ilościowe" nie są tu dobrym pomysłem... Też takie znajdowałem, ale to znowu wyjątek nie reguła. Naturalna jest chęć założenia czegoś "swojego" już po kilku znalezieniach, ale z reguły kończy się to pojemnikiem po filmie za rynną, albo co gorsza pudełkiem po lodach w naprawdę super ciekawym i atrakcyjnym miejscu... i pół biedy jak ktoś "zostaje w grze" i po pewnym czasie poprawi pojemnik, ale zdarza się że taki delikwent po 30 znalezieniach się znudzi a śmieci po nim zostają... Zdecydowanie będę bronił takiego pomysłu, a że to tylko "niczego nie wnoszące dyskusje" to możemy sobie gadać... ;D Jakoś czuje, że Groundspeak nie byłby temu przychylny gdybym im to zasugerował... Swoją drogą a propos centrali to zwróciłem im ostatnio uwagę na drobną pierdołę w postaci wyświetlania na mapie znalezionych, a potem adoptowanych skrytek, jako "usmiechu" zamiast gwiazdki. Wiem drobiazg, ale mi się rzucił w oczy. okazuje się: Thanks for contacting us. This happens automatically on our website. Unfortunately, there is nothing that I can do to change it. I apologize for any inconvenience this may cause. jak dla mnie to naprane drobnostka dla informatyka, ale jednak nie... Quote Link to comment
hanysek81 Posted March 21, 2014 Share Posted March 21, 2014 Osobiście wydaje mi się, że właśnie 100 to jest dobra liczba po której powinno się zaczynać zakładanie własnych... No a przynajmniej 50... i to powinno być w regulaminie i pilnowane przez recenzentów... Znam znakomite kesze zakładane przez osoby, które miały poniżej setki znalezień i dziadostwa zakładane przez tych, co mieli grubo powyżej tysiąca. Ograniczenia "ilościowe" nie są tu dobrym pomysłem... Krótki przykład z sąsiedniego kraju - Czesi dogadali się i recenzent publikuje skrytki dopiero po beta teście. Quote Link to comment
+Spider Posted March 21, 2014 Share Posted March 21, 2014 Swoją drogą a propos centrali to zwróciłem im ostatnio uwagę na drobną pierdołę w postaci wyświetlania na mapie znalezionych, a potem adoptowanych skrytek, jako "usmiechu" zamiast gwiazdki. Wiem drobiazg, ale mi się rzucił w oczy Nie widzę w tym nic dziwnego. Po prostu "uśmiech" ma wyższy priorytet nad "gwiazdką". Oznacz swoją własną skrytkę jako znalezioną i również zmieni się na "uśmiech". Aby zaspokoić Twoje potrzeby należałoby wprowadzić trzeci rodzaj ikony "własna i znaleziona", co moim zdaniem nie ma sensu, bo mało kto oznacza własne skrytki jako znalezione, a jak już adoptuje wcześniej znalezioną skrytkę, to na ogół usuwa własne znalezienie. Quote Link to comment
+Scout_RB Posted March 21, 2014 Share Posted March 21, 2014 (edited) A no własnie... ja uważam, że wyższy priorytet powinna mieć akurat gwiazdka. Ale zgoda to subiektywne podejście i trzecia ikona była by bez sensu bo takich skrytek jest bardzo mało Nie za bardzo mam ochotę usuwać "found it" no bo niby dlaczego... przecież kiedyś się tego naszukałem i całkiem prawidłowo znalazłem Wiem, że to może dziwnie wyglądać, ale cóż... skrytka jasno jest opisana że to adopcja. Edited March 21, 2014 by Scout_RB Quote Link to comment
+lowca Posted March 21, 2014 Share Posted March 21, 2014 Za nie bardzo mam ochotę usuwać "found it" no bo niby dlaczego... przecież kiedyś się tego naszukałem i całkiem prawidłowo znalazłem Wiem, że to może dziwnie wyglądać, ale cóż... skrytka jasno jest opisana że to adopcja. Mozesz adoptować na drugie konto Quote Link to comment
+Murazor Posted March 21, 2014 Share Posted March 21, 2014 (edited) Zdecydowanie będę bronił takiego pomysłu, a że to tylko "niczego nie wnoszące dyskusje" to możemy sobie gadać... ;D Jakoś czuje, że Groundspeak nie byłby temu przychylny gdybym im to zasugerował... Na anglojęzycznych forach pomysł taki pada mniej-więcej raz na dwa tygodnie i za każdym razem jest tak samo bezlitośnie masakrowany. Krótki przykład z sąsiedniego kraju - Czesi dogadali się i recenzent publikuje skrytki dopiero po beta teście. Nigdy mi się to szczególnie nie podobało... O ile rozumiem potrzebę istnienia recenzentów, o tyle betatesty uważam za zbędne. Marną skrzynkę szukający zjadą, a "pudełka po lodach" szybko zaginą zmugolone. Kiepskie skrytki zazwyczaj nie maja długiego żywota. Edited March 21, 2014 by Murazor Quote Link to comment
+ru.beus Posted March 21, 2014 Share Posted March 21, 2014 Chciałem się pożalić, że nie wiem gdzie pojechać w długi majowy weekend na kesze Kusi Iława wraz z Nowym Miastem Lubawskim, Trójmiasto, Kraków.... Rubi,zebyś ty chłopie innych problemów w zyciu nie miał! Zacznij od 3city- nieco ci jeszcze skrytencji zostało, a potem powoli w dół- Iława, Nowe Miasto itp.. Kraków zostaw na kolejny czerwcowy długi weekendi połącz to z CARBONEM! O! Wiesiu - czasem trzeba sięgać dalej poza 'bieżący' horyzont, a na czerwiec już plany mam przygotowane Quote Link to comment
+Stryker Posted March 21, 2014 Share Posted March 21, 2014 Krótki przykład z sąsiedniego kraju - Czesi dogadali się i recenzent publikuje skrytki dopiero po beta teście. Masz informacje na czym taki beta test polega? Mam wrażenie, że w praktyce połowa jest "testowana" wirtualnie po znajomości. Współrzędne z czapki, poziomy trudności i atrybuty abstrakcyjne a jakby tego było mało - pomylone hinty i fotospoilery. Sorry, ale jeśli jakikolwiek beta test nie wyłapuje tak podstawowych pomyłek, nie ma on sensu. Z mojego punktu widzenia ten czeski zwyczaj wcale nie powoduje, że czeskie skrytki są lepsze niż jakiekolwiek inne. Quote Link to comment
+Wiesia.K Posted March 21, 2014 Share Posted March 21, 2014 [ Wiesiu - czasem trzeba sięgać dalej poza 'bieżący' horyzont, a na czerwiec już plany mam przygotowane Ja mam plany aż do połowy wrzesnia, kiedy to będe podbijac nieznane mi z geo- strony woj. lubelskie.., przedostatnie w mojej geo - karierze! Quote Link to comment
+StachoB Posted March 21, 2014 Share Posted March 21, 2014 Krótki przykład z sąsiedniego kraju - Czesi dogadali się i recenzent publikuje skrytki dopiero po beta teście. Masz informacje na czym taki beta test polega? Mam wrażenie, że w praktyce połowa jest "testowana" wirtualnie po znajomości. Współrzędne z czapki, poziomy trudności i atrybuty abstrakcyjne a jakby tego było mało - pomylone hinty i fotospoilery. Sorry, ale jeśli jakikolwiek beta test nie wyłapuje tak podstawowych pomyłek, nie ma on sensu. Z mojego punktu widzenia ten czeski zwyczaj wcale nie powoduje, że czeskie skrytki są lepsze niż jakiekolwiek inne. Betatest był robiony, jeśli zakładałeś pierwsze kesze, prosiło się wtedy o innego keszera, aby zrobił taki test. Jeśli wszytko było w porządku tak potem już taki betatest nie był potrzebny. Betatesty robiło się przy trudniejszych keszac - zagadka lub multi. Raz była taka sytuacja, jeden keszer zakładał kesze, był robiony betatest i było w porządku. Potem założył bez betatestu, i kesz "żył" kilka godzin, bez ani jednego znalezienia. Quote Link to comment
hanysek81 Posted March 21, 2014 Share Posted March 21, 2014 Krótki przykład z sąsiedniego kraju - Czesi dogadali się i recenzent publikuje skrytki dopiero po beta teście. Masz informacje na czym taki beta test polega? Mam wrażenie, że w praktyce połowa jest "testowana" wirtualnie po znajomości. Współrzędne z czapki, poziomy trudności i atrybuty abstrakcyjne a jakby tego było mało - pomylone hinty i fotospoilery. Sorry, ale jeśli jakikolwiek beta test nie wyłapuje tak podstawowych pomyłek, nie ma on sensu. Z mojego punktu widzenia ten czeski zwyczaj wcale nie powoduje, że czeskie skrytki są lepsze niż jakiekolwiek inne. Na jednym evencie pytałem jednego z beta testerów jak to wygląda. Generalnie trzy pierwsze założone skrytki są testowane, chyba, ze owner chce kolejne. Obrazowo to wygląda tak: Zakładam skrytkę w Opolu - tworzę listing, ukrywam kesza itd. Wyszukuję teraz kto jest beta testerem w Opolu i pisze, że m.in. np. StrykerPL, więc pisze maila czy zgodzisz się przetestowac moją skrytkę, odpisujesz OK, więc wysyłam Ci pdf z listingiem. Wtedy beta tester sprawdza w terenie skrytkę (multi, mystery po wcześniejszym rozwiązaniu oczywiście). Jak jest coś do poprawienia (listing, teren) to pisze to ownerowi i sprawdza jeszcze raz. Po pozytywnym przetestowaniu wpisuje się w logbook jako beta tester i pisze do recenzenta, że skrytka o kodzie GC** jest OK i recenzent ją puszcza. Także nie wiem jak to bywa z wirtualnością, bo taki beta tester przecież wpisuje się w logbook. Jest jeszcze jedna opcja, że skrytka którą odwiedziłeś była sprzed wprowadzenia beta testów lub w powiecie (okresie) gdzie nie ma beta testera (nie wszystkie regiony mają beta testerów). Quote Link to comment
waldi1970 Posted March 22, 2014 Share Posted March 22, 2014 OK - przekonały mnie argumenty, że taki wątek jest potrzebny. Podtrzymuję jednak zasadę, że posty prowokujące dyskusję GC vs OC będą kasowane jako niezgodne z tematem forum i łamiące pkt. 4 Regulaminu Forum. Poniżej zacytuję pierwsze 4 posty starego wątku, żeby pokazać jaki jest cel tego wątku i jaki styl "dyskusji" jest tutaj preferowany. Zgodnie z sugestią Soolasha zakładam wątek, w którym każdy może się wyżalić, wyrazić pretensje, dezaprobatę itp. Każdy, komu leży coś na wątrobie może się tu wypowiedzieć. To ja na początek chciałbym się wyżalić i napisać, że nie podobają mi się spory, żale i inne niczego nie wnoszące dyskusje nie podoba mi się powyższa krytyka Spidera. A mi się nie podoba Twoja krytyka na temat mojego marudzenia Dobrze, że został założony ten wątek Bardzo mi się nie podoba wasze kłótnie i wzajemne wylewanie żali - na szczęście, dzięki temu wątkowi nie muszę ich czytać w innych wątkach... Wczoraj wysłałem skrytkę do recenzji o do dzisiaj nie dostałem odpowiedzi:-( Quote Link to comment
Kertoipp Posted March 22, 2014 Share Posted March 22, 2014 Recenzent ponoć też człowiek, więc daj mu czas;) Quote Link to comment
+Spider Posted March 23, 2014 Share Posted March 23, 2014 Chciałbym się kolejny raz pożalić, że zalewają nas mikrusy. Obecnie ciężko jest zostawić TB, bo wszystko mikroskopijnej wielkości. A w Trójmieście to już w ogóle masakra - prawie 70% skrytek to mikro. Nawet w lesie są mikrusy... :/ Quote Link to comment
podrozerudej Posted March 23, 2014 Share Posted March 23, 2014 Mikrusy są fajne, w szczególności w miejsach newralgicznych, np. gdzieś w środku miasta, gdzie ciężko ukryć coś większego. Jednak kiedy w lesie znajduję mikrusy, to zastanawiam się "why?". Też jakiś czas temu miałam problem, żeby zostawić TB, bo ciągle trafiałam na same mikro skrytki. Dlatego osobiście, staram zakładać się skrytki, które są w stanie przechować coś większego niż logbook i ołówek Quote Link to comment
+longmen76 Posted March 23, 2014 Share Posted March 23, 2014 Mnie też to boli, że mikrusy królują. Powinno się wyznawać zasadę, że zakładany kesz powinien mieć największy rozmiar jak to jest możliwe. Przypuszczam, że zalew mikrusów jest z dwóch powodów - pierwszy koszty (im większy pojemnik tym droższy) a drugi mikrusy pewnie łatwiej ukryć i mniej giną. Osobiście staram się zakładać kesze jak największe. Quote Link to comment
toczygroszek Posted March 23, 2014 Author Share Posted March 23, 2014 Powinno się wyznawać zasadę, że zakładany kesz powinien mieć największy rozmiar jak to jest możliwe. Zawsze z takiego założenia wychodziłem przy zakładaniu. Ukryć duży pojemnik,żeby poszukiwacze nie mogli go łatwo namierzyć, to jest wyzwanie zakładacza! Quote Link to comment
+ochkarol Posted March 23, 2014 Share Posted March 23, 2014 O to to to to. Pojemnik LARGE, a w srodku sam, samiutki, bez olowka logbook., a kesz w nazwie ma TB Hotel. To jest wyzwanie dla szukajacego! Ale o co Wam chodzi? Przeciez to jest tylko zabawa, po co sie spinac? Wypuscie troche pary bo mikrusy sa dla keszerow i chowane przez keszerow. Mikrus to wszak tez kesz, a im wiecej tym lepiej. Krzywe rosna! Bawmy sie. Quote Link to comment
+dadoskawina Posted March 23, 2014 Share Posted March 23, 2014 Powinno się wyznawać zasadę, że zakładany kesz powinien mieć największy rozmiar jak to jest możliwe. Zawsze z takiego założenia wychodziłem przy zakładaniu. Ukryć duży pojemnik,żeby poszukiwacze nie mogli go łatwo namierzyć, to jest wyzwanie zakładacza! Jasne. Jak dyskretnie wydobyć pojemnik wielkości "regular" ukryty w słupie ogłoszenionym w centrum miasta tuż przy postoju taksówek? A ponieważ schowano największy rozmiar jak to jest możliwe, to nie mozna sobie po prostu włożyć ręki i wyjąć pojemnik. Pojemnik ten trzeba sobie najpierw odpowiednio ustawić, bo wąską szczelinę wykorzystano do maksimum i nawet delikatnie obrócony, nie przejdzie (to oznacza parę minut zabawy z ręką wewnątrz słupa)... To dopiero wyzwanie... dla znajdującego! Quote Link to comment
+ru.beus Posted March 23, 2014 Share Posted March 23, 2014 (edited) zrobiłem waypoint ze wskazaniem na publiczny kosz na śmieci, bo odwiedzającym mojego kesza, poza narzekaniem, ze ktoś nawrzucał do miejscówki (czyt. miejsca ukrycia pojemnika ), jakoś trudno je stamtąd wyjąć. Może to pomoze Edited March 23, 2014 by ru.beus Quote Link to comment
+ochkarol Posted March 23, 2014 Share Posted March 23, 2014 ...ktoś nawrzucał do miejscówki śmieci, jakoś trudno je stamtąd wyjąć. ... Zaraz, zaraz, a zasada, ze gdy cos wyjmujesz z pojemnika to nalezy wlozyc cos przynajmniej takiej samej wartosci? A tak w ogole co to znaczy smiec? Moze jakas definicja smiecia? Mnie osobiscie bardzo intryguja zardzewiale kapsle, zuzyte bilety komunikacji wszelakiej i pragony... Quote Link to comment
+ru.beus Posted March 23, 2014 Share Posted March 23, 2014 (edited) Karolu - wyraźnie piszę DO MIEJSCÓWKI / dziupli w drzewie / gdzie jest schowany pojemnik Edited March 23, 2014 by ru.beus Quote Link to comment
+ochkarol Posted March 23, 2014 Share Posted March 23, 2014 (edited) Mugolom zrobiles waypoint? To jakies zbyt skomplikowane jest dla mnie. Aaaaaaaaaaa, ze niby keszerzy wykaza sie sluszna postawa obywatelsko- patriotycznie- ekologiczna i te smieci w miejscowce przeniosa do wzmiankowanego kosza na smieci? Ja pierdziele, Ty to tak na powaznie? lol Edited March 23, 2014 by ochkarol Quote Link to comment
toczygroszek Posted March 23, 2014 Author Share Posted March 23, 2014 A tak w ogole co to znaczy smiec? Moze jakas definicja smiecia? Mnie osobiscie bardzo intryguja zardzewiale kapsle, zuzyte bilety komunikacji wszelakiej i pragony... No właśnie, wszyscy plwają na te stare bilety, a taki dadoskawina to je z lubością kolekcjonuje. Quote Link to comment
toczygroszek Posted March 23, 2014 Author Share Posted March 23, 2014 Powinno się wyznawać zasadę, że zakładany kesz powinien mieć największy rozmiar jak to jest możliwe. Zawsze z takiego założenia wychodziłem przy zakładaniu. Ukryć duży pojemnik,żeby poszukiwacze nie mogli go łatwo namierzyć, to jest wyzwanie zakładacza! Jasne. Jak dyskretnie wydobyć pojemnik wielkości "regular" ukryty w słupie ogłoszenionym w centrum miasta tuż przy postoju taksówek? A ponieważ schowano największy rozmiar jak to jest możliwe, to nie mozna sobie po prostu włożyć ręki i wyjąć pojemnik. Pojemnik ten trzeba sobie najpierw odpowiednio ustawić, bo wąską szczelinę wykorzystano do maksimum i nawet delikatnie obrócony, nie przejdzie (to oznacza parę minut zabawy z ręką wewnątrz słupa)... To dopiero wyzwanie... dla znajdującego! "Największy rozmiar jak to jest możliwe" nie oznacza "największy rozmiar, jaki się zmieści". Żale w tym wątku dotyczyły mikrusów na odludziu, gdzie nic nie stoi na przeszkodzie, aby umieścić większy pojemnik. Quote Link to comment
+ochkarol Posted March 23, 2014 Share Posted March 23, 2014 Ale po czy przed plwaniem? Moze kolekcjonuje lancuchy kwasu dezoksyrybonukleinowego, a te bilety to taka sciema? Quote Link to comment
toczygroszek Posted March 23, 2014 Author Share Posted March 23, 2014 Ale po czy przed plwaniem? Zależy pewnie kto plwa. Podobno dadoskawina w piwnicy sklonował już tuzin ochkarolów. Quote Link to comment
+ochkarol Posted March 23, 2014 Share Posted March 23, 2014 W zyciu nie zamienilem Rolexa na bilet skasowany MZK Jelenia Gora. Quote Link to comment
C.M.S. Posted March 24, 2014 Share Posted March 24, 2014 Cześć wszystkim. Żeby nie zaśmiecać forum zapytam tutaj. Czy da się jakos ukryć na mapie znalezione skrzynki (tak jak na pewnym polskim portalu na "O") ? Jakoś nie znalazłem nigdzie takiej opcji, źle szukałem ? Czy zwyczajnie nie ma ? Pozdrwaiam. CMS Quote Link to comment
+Murazor Posted March 24, 2014 Share Posted March 24, 2014 Czy da się jakos ukryć na mapie znalezione skrzynki (tak jak na pewnym polskim portalu na "O") ? Jakoś nie znalazłem nigdzie takiej opcji, źle szukałem ? Czy zwyczajnie nie ma ? Klikasz w lewym panelu na "buźkę" i znalezione znikają. Klikasz jeszcze raz i wracają. Quote Link to comment
+ru.beus Posted March 24, 2014 Share Posted March 24, 2014 (edited) Jeśli nie masz konta premium, nie możesz nic zrobić Kolega Murazor ma i se klika Edit: Aby 'zniknąć' swoje własne i znalezione, bez członkowstwa premium, musisz sobie zainstalować skrypt do Greasemonkey/ Violent Monkey http://userscripts.org/scripts/show/176328 Edited March 24, 2014 by ru.beus Quote Link to comment
Dlugi Posted March 25, 2014 Share Posted March 25, 2014 Żalę się, że pewna osoba mocno aktywna na GC ma błedny opis pewnego EC. Zwracała się z uwagą (bo przecież nie prośbą,) że nie ma czasu opisu poprawić, bo chory, bo dzieci a widzę, że mocno aktywna jest w tym wątku. Na poprawę ma jeszcze 2 dni... P.S. do poprawy jest 1 słowo (słownie - jedno). Quote Link to comment
toczygroszek Posted March 25, 2014 Author Share Posted March 25, 2014 Mówiąc szczerze, to ja się nie mogę doczekać co po tych dwóch dniach się stanie. Zwyczajnie szczera ciekawość mnie zżera - jeśli poprawię ten opis, to nigdy się nie dowiem. To "coś" o ile pamiętam miało się stać już tydzień temu, a tu dalej nic. No trudno, przyjdzie mi jeszcze poczekać dwa dni - wytrzymam jakoś. Quote Link to comment
+lowca Posted March 25, 2014 Share Posted March 25, 2014 A może po prostu popraw ten błąd w opisie, zamiast się droczyć i udowadniać, że woda pod górkę płynie? Quote Link to comment
toczygroszek Posted March 25, 2014 Author Share Posted March 25, 2014 Ale ja nie wiem, czy tam jest błąd, muszę najpierw to zweryfikować. W tym celu wygrzebać mapy i sprawdzić, czy rzeczywiście góra nazywa się tak jak się nazywa, czy może tak nazywa się sąsiednia, co ostatecznie i tak nie ma żadnego znaczenia na istotę EC tam zlokalizowanego. Natomiast niezmiernie zaciekawiło mnie jedno. Niejednokrotnie pojawiają się błędy w opisach keszy. Czasem ludzie zwracają na to uwagę przez wiadomość priv, czasem w logu. Zwykle są to informacje w życzliwym tonie. Ja dostałem log zaczynający się od słów "Nie wiem kto klepnął tego earthcache-a" (przecież w pierwszym logi widać, kto "klepnął") i dalej informacje na temat nazw topograficznych, które jak wspomniałem nie mają żadnego znaczenia dla istoty EC. Wpis usunąłem, mając jednakże jego kopię w skrzynce mailowej. Kilka dni później, ku mojemu zdziwieniu dostałem maila informującego mnie, że jeśli nie zmienię tego opisu, to sprawa pójdzie "wyżej", a później jeszcze kilka, w których dostaję ultimatum np. o treści "masz jeszcze klika dni". Zadziwia mnie, czemu zamiast napisać "hej, zauważyłem, że masz błąd", pisze się to w formie groźby. Przypadek uważam za kuriozalny, jestem zatem ciekaw, czy Groundspeak zostanie zaangażowany w rozsądzenie, jak nazywa się owa góra i czy zostanie powołana specjalna Geocachingowa Komisja ds Nazw Geograficznych. Ja dysponuję źródłami, które potwierdzają moją wersję. Kto wie, może zostaną przesłuchani świadkowie? Quote Link to comment
Kertoipp Posted March 25, 2014 Share Posted March 25, 2014 dobra, nie pień tyle, tylko to popraw. zmarnowałeś tyle czasu na napisanie powyższego posta, a czas spędzony w tym celu mógłbyś zainwestować w sprawdzenie nazwy tej góry... Quote Link to comment
+Wiesia.K Posted March 25, 2014 Share Posted March 25, 2014 dobra, nie pień tyle, tylko to popraw. zmarnowałeś tyle czasu na napisanie powyższego posta, a czas spędzony w tym celu mógłbyś zainwestować w sprawdzenie nazwy tej góry... No ale, jak ta góra ma 2 nazwy?? I rózne źródła róznie podają??? Quote Link to comment
toczygroszek Posted March 25, 2014 Author Share Posted March 25, 2014 A więc z góry zakładasz, że w moim opisie jest błąd? Ile dni dostaję tym razem? Quote Link to comment
+Stryker Posted March 25, 2014 Share Posted March 25, 2014 To jakaś wielka ujma *dopisać* w treści: "źródło X podaje ..., natomiast wg Y ..." ? Quote Link to comment
toczygroszek Posted March 25, 2014 Author Share Posted March 25, 2014 dobra, nie pień tyle, tylko to popraw. zmarnowałeś tyle czasu na napisanie powyższego posta, a czas spędzony w tym celu mógłbyś zainwestować w sprawdzenie nazwy tej góry... No ale, jak ta góra ma 2 nazwy?? I rózne źródła róznie podają??? No wreszcie ktoś powiedział coś sensownego. I to Wiesia! Nazwę, którą ja podaję potwierdza pierwsza wzmianka o tym miejscu z roku 1885. Potwierdza to też Wikipedia Potwierdziła to też osoba pochodząca z tej miejscowości, która robiła mi korektę opisu. Mapa nie jest wyrocznią, zawiera ona tak samo błędy jak tekst słowny. A zatem proszę bardzo - proszę pisać do recenzentów, Groundspeaka, GSA, Komisji Nazw Geograficznych i kogo tam się chce jeszcze, skoro taka wola. Swoją drogą przyszło mi namyśl dodatkowe pytanie. Źródło z 1885 roku podaje, że miejsce to było na szczycie góry. Źródło z 2010 mówi, że było ono na stoku tej samej góry. W 2014 r. dowiaduję się, że jest to na stokach sąsiedniej góry. Pytanie brzmi - z jaką prędkością w metrach na rok przesuwa się to miejsce i w którym roku opuści granice naszego kraju? Quote Link to comment
toczygroszek Posted March 25, 2014 Author Share Posted March 25, 2014 To jakaś wielka ujma *dopisać* w treści: "źródło X podaje ..., natomiast wg Y ..." ? Uważam to za nieistotne z punktu widzenia geologii. Proszę napisać apelację - najlepiej do GSA. Quote Link to comment
+Wiesia.K Posted March 25, 2014 Share Posted March 25, 2014 No wreszcie ktoś powiedział coś sensownego. I to Wiesia! Eee, traktuję to jako komplement- tak na wszelki wypadek ... Quote Link to comment
+Stryker Posted March 26, 2014 Share Posted March 26, 2014 nigdzie nie mam zamiaru apelować, konsekwentnie ignoruję wszystkie EC - po prostu nie widzę w nich niczego ciekawego, nawet nie czytam opisów. chodzi o zwykły, niczym nieuzasadniony opór przed informacjami przekazywanymi w dobrej wierze przez innych (nawet jeśli forma owego przekazu jest niezbyt przyjazna) i postawa "i co mi zrobicie?". szkoda. Quote Link to comment
+andmaj40 Posted March 26, 2014 Share Posted March 26, 2014 (edited) .... Nazwę, którą ja podaję potwierdza pierwsza wzmianka o tym miejscu z roku 1885. Potwierdza to też Wikipedia Potwierdziła to też osoba pochodząca z tej miejscowości, która robiła mi korektę opisu. Mapa nie jest wyrocznią, zawiera ona tak samo błędy jak tekst słowny.... ...... Źródło z 1885 roku podaje, że miejsce to było na szczycie góry. Źródło z 2010 mówi, że było ono na stoku tej samej góry. W 2014 r. dowiaduję się, że jest to na stokach sąsiedniej góry. .... To co tu piszesz jest z mojego punktu widzenia (człowieka, który geocaching traktuje z jednej strony jako zabawę, a z drugiej możliwość zwiedzenia ciekawych miejsc) jest bardzo interesujące. Jednak odnoszę wrażenie, że gdyby nie ta żenująca dyskusja nigdy bym się o tym nie dowiedział. Myślę że warto by było o tym poczytać w opisie skrzynki. (nie każdy zagląda na forum). Edited March 26, 2014 by andmaj40 Quote Link to comment
+Plomba Posted March 26, 2014 Share Posted March 26, 2014 nigdzie nie mam zamiaru apelować, konsekwentnie ignoruję wszystkie EC - po prostu nie widzę w nich niczego ciekawego, nawet nie czytam opisów. chodzi o zwykły, niczym nieuzasadniony opór przed informacjami przekazywanymi w dobrej wierze przez innych (nawet jeśli forma owego przekazu jest niezbyt przyjazna) i postawa "i co mi zrobicie?". szkoda. To nie mógłbyś zostać przewodnikiem, bo w tym zawodzie trzeba WSZĘDZIE nie tylko widzieć ciekawe rzeczy, ale nawet to polubić! Architektura, Botanika, Chemia, Dendrologia, itd... aż do "Żeleznyje darogi", czyli koleje z torami z rozstawem szyn większym o "ten odcinek". Quote Link to comment
+longmen76 Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 Fajna wymiana ciosów. Dobrze się czyta, fajnie dynamicznie napisane posty. Emocje też są i adrenalina skacze. Może dajcie jeszcze trochę czadu to powstanie jakaś etiuda filmowa na ten temat. Ale żarty żartami. Dyskusję trzeba prowadzić w uprzejmy sposób z uśmiechem na klawiaturze. Po co stawiać jakieś ultimatum czy inne pierony, jak można pogadać jak człowiek z człowiekiem a nie jak wściekły pies z innym wściekłym. Co do kolegi Toczego to jest chyba ostatnia osoba, której można zarzucić cokolwiek. Z tego co się orientuję to gość zna się na geologii i geografii jak mało kto i w dodatku jest doświadczonym keszerem. Sam bym chciał mieć tyle założonych fantastycznych keszy co Toczy. Więc Panowie i Panie rozmawiajmy ze sobą grzecznie i z szacunkiem. Wierzę w to, że jeżeli dowiedzie ktoś, że jest błąd to Toczy to zmieni. Więc do dzieła. A propos tego wątku to opiszę też ciekawą sytuację (w końcu tu mają być żale). Pojechałem sobie pewnego pięknego dnia po ftfa koło Krakowa. Przy okazji postanowiłem pyknąć dwa kesze. No i z jednym miałem problem bo w listingu stoi: "Cordy początkowe wskazują odbudowany drogowskaz do cmentarza". Na miejscu kordów widzę drogowskaz zardzewiały oraz litery i cyfry które są nieczytelne. Patrzę w logi - no i kilka osób pisze o nieczytelnym drogowskazie. Metodą na czuja nie chciało mi się przeszukiwać cmentarza. Pojechałem do domu. Pisze loga DNF i daję Need Maintenance. Wysyłam maila do założyciela z informacją o tym, że obok jest krzyż i można by go wykorzystać do wyliczenia kordów finału, bo drogowskaz jest nieczytelny. Za chwilę mój log jest skasowany i dostaję maila, że to właśnie z krzyża trzeba odczytać dane. To proszę założyciela o zmianę wyrazu drogowskaz na krzyż bo ja i kilka osób miało problem a niektórzy odeszli z niczym. Wywiązała się dyskusja mailowa na chyba z 7 maili o znaczeniu budowania, stawiania i innych polonistycznych łamańców. Na koniec dostałem takiego maila od założyciela: "gdybym ulegał wszystkim za każdym razem gdy tylko ktoś będzie miał jakieś ale to nie robiłbym nic innego tylko listingi zmieniał". No i ręce mi opadły. Zastanowiłem się tylko dla kogo założył On tego kesza dla siebie czy dla innych. Od tej pory postanowiłem mieć na to wszystko jako to mówią młodzi "wyje..ne". O tej pory nie poprawiam, nie zgłaszam, nie dokładam logooków, nie raportuje, nie mailuje. No to się pożaliłem... Quote Link to comment
nemrodek Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 a tu się z kolegą nie zgodzę, gdyż mi bardzo się spodobała się ta zmyłka. Zwłaszcza, że krzyż rzeczywiście jest drogowskazem, gdyż jest na nim napis mówiący o drodze na cmentarz - kto powiedział, że multaki nie mogą być podchwytliwe? Quote Link to comment
+Zielony Team Posted March 27, 2014 Share Posted March 27, 2014 A ja bardzo sobie cenię wszelkie uwagi od keszerów znajdujących moje skrytki. Mam ich kilkanaście i uważam się wciąż za początkującego założyciela. Często mam problem by trafnie oszacować trudność zadania i terenu. Opis zmieniam nawet kilkanaście razy przed publikacją i po niej też nie raz i nie dwa się zdarzyło. Konstruktywne uwagi są dla mnie bardzo cenne i myślę, że większość założycieli też tak do nich podchodzi. Osobiście nie lubię dziwnych zmyłek i niejasnych sytuacji w terenie, złośliwie ulokowanych skrytek, chodzenia w kółko 4 razy tą samą drogą za finałem jednego multi, zamaskowanych mikrusów ukrytych w lesie lub brodzenia w śmieciach w poszukiwaniu skarbu. Wg mnie zakładanie takich keszy to przejaw braku szacunku dla czyjegoś czasu. Quote Link to comment
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.