Jump to content

Spory, żale i inne niczego nie wnoszące dyskusje...


toczygroszek

Recommended Posts

Jest jeszcze myślę pewien aspekt sprawy. Mianowicie na evencie było trochę osób z zagranicy - ciekawe co sobie oni o nas pomyślą... Wszak statystyki są międzynarodowe.

 

Po za tym teraz każde MEGA może się udać w Polsce. Wystarczy, że zrobi się traila na 300 skrytek i napisze - przyjedź na event - gwarantujemy ci w jeden weekend diamentową odznakę za FTF-y. Dajemy na evencie pozwolenie, że wszyscy co będą to sobie zalogują FTFa na każdej ze znalezionych skrytek.

A jak się organizator postara to może założyć 400 i wtedy będzie można zdobyć diament za 400 znalezień jednego dnia. Oczywiście dzięki przychylności organizatora nie musisz tego zbierać w jeden dzień, bo byś się zbytnio zmęczył. Zbierz w dwa lub trzy a loguj w jeden i to wszystko jako FTF. :laughing:

 

Może to jest pomysł dla chłopaków z Górzna. Wystarczy na tydzień lub dwa przed eventem wszystkie Skarby Lasu zarchiwizować, wymienić logbooki i puścić ponownie do recenzji. Będzie jak znalazł 400 w jeden dzień plus 400 FTF-ów. To na pewno przyciągnie znów ludzi. I tak co roku. Wypas pełną gębą - bawmy się.... :laughing:

Link to comment

Wystarczy na tydzień lub dwa przed eventem wszystkie Skarby Lasu zarchiwizować, wymienić logbooki i puścić ponownie do recenzji.

Od razu wydrukować logbooki z wpisem: "FTF MEGA XXXXX", po co mają w ogóle chodzić ;-) Oczywiście ten fakt można wrzucić gdzieś między "atrakcje" i gratis dać gotowe logi do wklejenia (koniecznie długie, żeby było do następnego badge'a..)

Link to comment

Jest jeszcze myślę pewien aspekt sprawy. Mianowicie na evencie było trochę osób z zagranicy - ciekawe co sobie oni o nas pomyślą... Wszak statystyki są międzynarodowe.

 

O tak,tu się zgadzam.. Ale już chyba nic się nie da z tym zrobić.

Swoją drogą.. co to za FTFy.. ja nie zalogowałam ani jednego nawet w dniu imprezy, sumienie by mi na to nie pozwoliło ;-) I właśnie z powodu takich "akcji" nie bawię się w statystki ;-)

Edited by Rysia
Link to comment

To może od razu idźmy za ciosem, i każdy kto był w Zabrzu niech wszystkie zabrzańskie skrzynki zaloguje jako znalezione i FTFy, niezależnie od tego ile i kiedy znalazł ...

A w ogóle dlaczego do Zabrza się chcecie ograniczać? Katowice czekają, Gliwice czekają, Kraków czeka ...

Spieszmy się logować skrzynki, tak szybko są archiwizowane ...

Link to comment

Właśnie!! Teraz tak sobie pomyślałam.. jest kilka skrzynek w Zabrzu do których nie zdażyłam dotrzec może też je sobie zaloguję? :):D ;-)

W ogóle to po co ja chodziłam do tych skrzynek mogłam logować bez wpisu, jak szaleć to szaleć.. ;)

 

A tak serio to chyba bym nie mogła spać przez.. tydzień :)

Link to comment

Geocaching opiera się na zasadzie tzw. domniemanej uczciwości, tzn. ja - Dr_Jeep zakładam, że pozostali uczestnicy zabawy grają fair.

 

Natomiast jeżeli ktoś ramię w ramię idzie ze mną na trailu, wpisuje się jako czwarty, czy piąty a potem widzę w jego logu {FTF}, to oczywiście nie mam na niego wpływu i mogę tylko powiedzieć: "Każdy bawi się jak chce".

 

Ale również ja się bawię jak chcę i w myśl tego nie zamierzam o tym milczeć.

Link to comment

@wantsky, pisząc wyżej, że szkoda klawiatury poniekąd zamiatasz sprawę pod dywan i dajesz zgodę na kombinowanie..

 

Ależ tak, otwarcie taką zgodę daję, serio. Takie rzeczy prędzej czy później wychodzą i to nie moja sprawa czy komuś z tego powodu będzie głupio czy nie.

Znam osobiście gościa, który dla polskiego świata maratońskiego zrobił bardzo dużo i w ostatnim w swoim karierze biegu złapano go na tym, że zbiegł z trasy i wbiegł na nią ponownie po kilkunastu kilometrach. Sam sobie zrobił kuku. Zabroni mu ktoś? :)

Link to comment

Ale również ja się bawię jak chcę i w myśl tego nie zamierzam o tym milczeć.

 

"Pan milcz do mnie! Pan natychmiast nie wypowiedz te słowo."

 

Co zaś do zagranicy, to ona raczej o nas nie myśli tylko o sobie... A jak już coś o nas myśli, to raczej w stylu, że w Polsce na Mega kolejny raz zbiera się poniżej dwustu attendów.

Link to comment

A jak ktoś w logu napisze

 

Liczyłem na jakiś {FTF} ale się nie udało

 

to jest coś z takim logiem nie w porządku? I chyba wg. wytycznych owner nie ma prawa usunąć takiego wpisu, bo GS nie obchodzi, że pewne ciągi znaków są 'magiczne' dla zewnątrznych systemów?

 

A jak jakiś system będzie przyznawał odznaki za logi ze słowem 'pomidor', i ktoś ustali, że można pisać 'pomidor' tylko w skrzynkach wymagających użycia drabiny, to co zrobić z ludźmi piszącymi 'pomidor' przy logowaniu podparapetowców :huh: ?

 

FTF to sprawa osobistej satysfakcji, podobnie jak skrzynki znalezione samemu (a nie np. w teamie) też dają tylko więcej satysfakcji a do statystyk liczą się tak samo...

 

Robienie parametrów D/T pod ludzi robiących matrix'a to też osobna bajka, tu każdy robi co chce.

Link to comment

Ja tam zrozumiałem, że grupowy FTF dotyczył Earthcache`y w kopalni, bo tam nie było jak się ścigać (chyba, że rano, przy zapisach na zjazd... B)), a zamiast GPSa przewodnik robił: "piiiip - zadanie do wykonania, poopowiadałbym wam o kolejce, ale macie tu coś zmierzyć"

 

Jak dla mnie, FTF może być tylko jeden.

Link to comment

@paprotek

FTF - to osobista satysfakcja - zgadza się.

A czy diament za 300 FTFów zrobione uczciwie to nie powód do satysfakcji ?

A czy jak sprawdzę że jestem np. 5 w Polsce (nie jestem) to nie jest powód do satysfakcji ?

Dla mnie wszystko co napisałem daje mi ogromną frajdę i wiele jeszcze innych rzeczy.

Dlatego, bo oprócz zalet poznawczych geocachingu lubię rywalizację. I możecie mowić co chcecie ale statystyki i rywalizacja napędzają tą grę.t

A jeżeli jest to jest gra to powinna być rozgrywana fair-play.

Edited by longmen76
Link to comment

A jeżeli jest to jest gra to powinna być rozgrywana fair-play.

 

Żeby gra mogła być rozgrywana fair, muszą być jasne zasady. W Zabrzu niepotrzebnie nastąpiła próba ich zmienienia w drodze wyjątku, żeby zrobić wszystkim dobrze. Część ludzi zmianę zasad przyjęła z otwartymi ramionami, a część (ta bardziej się angażująca i traktująca bardziej poważnie wyścigi FTFowe) wręcz odwrotnie i teraz jest sytuacja jaka jest. Mi zdecydowanie bliżej do tej drugiej grupy. A czy da się coś zrobić z tą sytuacją. Wydaje mi się, że nie. Mleko się rozlało i nagonka na logujących jako FTFy wszystkie kesze w Zabrzu nie ma sensu. Nie powinno to też wpływać na odbiór całego eventu. Dla mnie to były super spędzone ponad 2 dni :-)

Edited by grzesztof
Link to comment

Tak jak kolega pisze event był super i w pełni się z nim zgadzam.

Natomiast jak ktoś w czerwcu 2014 loguje FTF na keszu z 2013 roku to wedle mnie gra się zaczyna rozjeżdżać.

Co gorsza patrzą na to osoby dopiero zaczynające keszować.

Idąc dalej można sobie wyobrazić, że za jakiś czas pojawią się osoby logujące Power Traile nie wychodząc z domu.

A wtedy zabawa dla wielu osób straci swoją wysoką "grywalność" i przestanie się rozwijać.

Link to comment

Ale się rozwinęła dyskusja! :) Zgadzam się z przedmówcami, że event był świetny.

 

Co do FTFów, o których tu tak głośno.

1) Te stare skrzynki (istniejące na długo przed eventem) moim zdaniem nie powinny być logowane, bo to jest już totalna przesada.

2)Logowanie FTFów mogło nastąpić w związku z informacją podaną na oficjalnym otwarciu, iż kesze te zostały stworzone specjalnie na event (była mowa o współpracy nad listingami z historykiem itd.) Jeżeli informacja od Organizatora zostanie doprecyzowana, np. "tylko EC w Kopalni mają prawo FTF" - to sytuacja się rozwiąże i można wtedy dopiero mieć "ale".

 

 

Idąc dalej można sobie wyobrazić, że za jakiś czas pojawią się osoby logujące Power Traile nie wychodząc z domu.

A wtedy zabawa dla wielu osób straci swoją wysoką "grywalność" i przestanie się rozwijać.

 

Niestety nie musimy długo czekać na efekty, gdyż są osoby logujące event MEGA bez bycia na nim.

 

edit: ucięło mi zdanie ;)

Edited by bezsenna
Link to comment

 

Żeby gra mogła być rozgrywana fair, muszą być jasne zasady.

 

Jasne zasady nie wystarczą, musi być jeszcze mechanizm wymuszający ich przestrzeganie.

 

Owner ma prawo usunąć log 'found' kogoś, kogo nie ma fizycznie w logbooku (inna sprawa, że jak logbook się przepełni i zaczynają ludzie luźne kartki wrzucać i wpisywać się między liniami to nie sposób dojść do ładu) ale nie sądzę aby miał prawo usunąć log tylko dlatego że zawiera magiczną kombinację znaków którą jakiś program interpretuje po swojemu...

 

Rozwiązaniem by było, gdyby FTF'a przydzielał owner na podstawie logbooka, ale chyba Groundspeakowi nie zależy, aby FTF'y były oficjalną częścią zabawy (np nie wolno robić challengy na nich opartych).

Link to comment

w związku z informacją podaną na oficjalnym otwarciu, iż kesze te zostały stworzone specjalnie na event (była mowa o współpracy nad listingami z historykiem itd.) Jeżeli informacja od Organizatora zostanie doprecyzowana, np. "tylko EC w Kopalni mają prawo FTF" - to sytuacja się rozwiąże i można wtedy dopiero mieć "ale".

 

Jedna sprawa. Owo "oficjalne otwarcie", o którym piszesz, miało miejsce sporo po publikacji przygotowanych na event keszy, w czasie, gdy wszystkie "prawdziwe FTF-y" (tak chyba od dzisiaj będę swoje FTF-y logował, w odróżnieniu od wszystkich pozostałych) były już wzięte. Poza oczywiście tymi podziemnymi.

 

Gdyby (w co wciąż nie chce mi się wierzyć) miało to być przyzwolenie na logowanie wszystkiego jako FTF-y, to info powinno być podane do wiadomości _przed_ publikacją. Zauważ, że niektórzy specjalnie przyjechali do Zabrza dwa dni wcześniej, żeby o te FTF-y powalczyć. A teraz po dwóch dniach idzie w świat informacja, że przyjechali niepotrzebnie, bo gdyby szukali - jak większość - po evencie, i tak mogli by te FTF-y mieć. Uważasz, że to w porządku?

Link to comment

@Dado,

 

chociaz czasami obdarzam Cię uczuciami zblizonymi do nienawisci ;-) - za to ze masz wiecej samozaparcia i silnej woli do Geocachingu niz ja, z czego wynika ze po prostu jestes lepszy ode mnie, to co by o Tobie nie mówić ciezko zapracowałes na swój wynik i liczbe FTFow.

 

Osoby logujace FTFy po dwoch dniach (a czasami po roku) od publiikacji kesza sa wedle mnie po prostu nieuczciwe.

 

Gra traci w ten sposob na swojej atrakcyjnosci, bo zawsze sie znajda ludzie o "bardziej elastycznych" zasadach.

Link to comment
Jeden się oburza, że nieFTFy są logowane jako FTFy, a drugi, że w Polsce powstaje tyle keszy w rozmiarze mikro. Każdy znajdzie problem który mu najbardziej odpowiada ;-)

To ja proszę o definicję logowania nieFTFa jako FTFa.

 

Bo na pewno nie jest to skrót FTF w treści internetowego wpisu. FTF jest jeden - w dzienniku papierowym. A to, że GC Project czy inne aplikacje zliczają FTFy na podstawie bardziej lub mniej karkołomnych algorytmów nie ma nic wspólnego z posiadaniem prawa do FTFa.

 

P.S. Jak sobie w GSAKu zaznaczę wszystkie znalezione skrytki jako FTFy i wygeneruję statystykę, którą opublikuję na swoim profilu na geocaching.com, to będziecie pisać do Groundspeka skargę, że oszukuję ? :laughing:

 

P.P.S. Od dzisiaj wszystkie znalezienia będę zaczynał od "Myślałem, że uda się zdobyć {FTF}, ale spóźniłem się kilka dni/miesięcy/lat" :D

Edited by Spider
Link to comment

Sam sobie odpowiedziałeś:

 

FTF jest jeden - w dzienniku papierowym.

 

Chodzi tylko o to żeby teraz te FTFy czyli pierwsze wpisy w logbookach papierowych były odwzorowane w logbookach elektronicznych na geocaching.com właśnie poprzez wpis "{FTF}", tak żeby Ci których to bawi mogli porównywać się i rywalizować ze sobą.

Link to comment

Chodzi tylko o to żeby teraz te FTFy czyli pierwsze wpisy w logbookach papierowych były odwzorowane w logbookach elektronicznych na geocaching.com właśnie poprzez wpis "{FTF}", tak żeby Ci których to bawi mogli porównywać się i rywalizować ze sobą.

Dokładnie to chciałem napisać. Nie wiem dlaczego osoby które mają gdzieś badże i statystyki próbują spłaszczać problem lub go wręcz zamiatać pod dywan. Dla mnie w tej grze ważne są statystyki i uczciwa rywalizacja więc nie zgadzam się na takie logowanie FTFów jak w Zabrzu bo uważam, że to nieuczciwe, niesprawiedliwe i zabija tą część gry dla których jest bardzo ważna. Więc uszanujcie nasze zdanie. Nie po to codziennie rywalizujemy o FTFy po to aby później dostać przysłowiowy "nóż w plecy".

Link to comment

Sam sobie odpowiedziałeś:

 

FTF jest jeden - w dzienniku papierowym.

 

Chodzi tylko o to żeby teraz te FTFy czyli pierwsze wpisy w logbookach papierowych były odwzorowane w logbookach elektronicznych na geocaching.com właśnie poprzez wpis "{FTF}", tak żeby Ci których to bawi mogli porównywać się i rywalizować ze sobą.

Tag {FTF} jest sztucznym tworem na potrzeby strony project-gc. Jak ja zrobię na GC PL statystykę FTFów reagującą na słowo TFTC to zabronicie ludziom używania tego skrótu w logach ? :laughing:

 

Jak dla mnie cały problem jest rozdmuchany. Proponuję zainstalować sobie GSAKa, oznaczyć FTFy w programie, wygenerować statystykę przy użyciu FindStatGena, opublikować w profilu i wszystko będzie OK.

 

Albo napisać do autora Project-GC aby zmienił sposób liczenia FTFów bo ten obecny jest niemiarodajny.

 

P.S. Ponawiam prośbę: To ja proszę o definicję logowania nieFTFa jako FTFa.

Edited by Spider
Link to comment

Tag {FTF} jest sztucznym tworem na potrzeby strony project-gc. Jak ja zrobię na GC PL statystykę FTFów reagującą na słowo TFTC to zabronicie ludziom używania tego skrótu w logach ? :laughing:

 

Jak dla mnie cały problem jest rozdmuchany. Proponuję zainstalować sobie GSAKa, oznaczyć FTFy w programie, wygenerować statystykę przy użyciu FindStatGena, opublikować w profilu i wszystko będzie OK.

 

Albo napisać do autora Project-GC aby zmienił sposób liczenia FTFów bo ten obecny jest niemiarodajny.

 

Masz rację to sztuczny twór ale nie na potrzeby project-gc, tylko na potrzeby graczy, których takie statystyki bawią.

To nie system jest niemiarodajny, bo wielkiej filozofii w tym systemie nie ma. Nie nazywałbym tego nawet żadnym systemem. Dopóki użytkownicy używają tagów {FTF} zgodnie z ich przeznaczeniem (czyt. FTFy z logbooków papierowych są odwzorowane w logbookach elektornicznych) to "system" jest miarodajny.

 

Taką "niemiarodajność" mógłbyś też zarzucić np. zliczaniu znalezionych keszy, bo jak znajdzie się ktoś kto zacznie logować setki, albo tysiące nieznalezionych keszy, to "system statystyk geocaching.com" też będzie "niemiarodajny" i liderem listy znalazców może zostać, ktoś kto nie znalazł żadnego kesza. Całą zabawa - jak w każdej grze - opiera się na uczciwości graczy.

 

P.S. Ponawiam prośbę: To ja proszę o definicję logowania nieFTFa jako FTFa.

 

Moja definicja: Logowanie na stronie GC keszy jako FTfy (przy użuciu tagu {FTF}), których nie znalazło się jako pierwsza osoba (nie wpisało się w logbooku papierowym jako pierwsza osoba).

Link to comment

P.S. Ponawiam prośbę: To ja proszę o definicję logowania nieFTFa jako FTFa.

 

Spider, co do logów zgadzam się w 100% - masz rację i też uważam, że nie ma co podniecać się tym, iż ktoś wpisuje taki czy nie inny ciąg znaków w logach.

 

Moim zdaniem natura problemu jest nieco głębsza - część ludzi (o czym świadczy kilka powyższych wpisów w tym wątku) uznała, iż skoro owner "pozwolił", to może przypisywać sobie tytuł zdobywcy "FTF-a" fizycznych pojemników logując się nawet po kilku dniach od publikacji do wypełnionych logbooków. Tak jakby zezwolenie ownera cokolwiek tu zmieniało...

 

To świadczy o zaskakująco szerokim braku zrozumienia elementarnych pojęć naszej zabawy zaobserwowanego nawet wśród bardzo doświadczonych keszerów.

 

Do wspominanego ostatnio w prasie "murzynka" mi daleko i w "trąbce" mam co o nas inne narody myślą, niemniej poruszamy się w obrębie większej, światowej społeczności ludzi skupionych wokół takiego, a nie innego systemu i nie możemy pozwolić na wprowadzanie lokalnych definicji, nadpisujących globalne pojęcia.

 

Zdobycie "FTF-a" jest celem dla wielu keszerów i nie powinniśmy dewaluować znaczenia tego osiągnięcia, bo okroimy zabawę o bardzo - w mojej opinii - interesujący, mobilizujący i ciekawy element zabawy.

 

Podsumowując - w/g mnie logowanie nieFTFa jako FTFa to nie techniczne wpisanie takiego, czy też innego ciągu znaków w elektronicznym logu, a fakt iż niektórzy sobie przypisują osiągnięcia, które na zdrowy rozsądek, żadnymi osiągnięciami nie były... bad_boy_animated.gif

 

Jeśli uważasz, że problem jest w 100% wydumany, proszę o zmianę definicji na http://www.geocaching.pl/faq.php?article=glossary powinna ona od teraz brzmieć:

FTF

 

First to Find. Skrót wpisywany przez geocacherów w fizycznych dzienniczkach skrytek i/lub dzienniczkach znajdujących się w systemie, kiedy zapisują znalezienie skrytki jako pierwsi lub w przypadku, jeśli właściciel skrytki zezwolił na taki wpis niezależnie od kolejności wpisów do fizycznego logbook-a.

 

Link to comment
Masz rację to sztuczny twór ale nie na potrzeby project-gc, tylko na potrzeby graczy, których takie statystyki bawią. To nie system jest niemiarodajny, bo wielkiej filozofii w tym systemie nie ma. Nie nazywałbym tego nawet żadnym systemem. Dopóki użytkownicy używają tagów {FTF} zgodnie z ich przeznaczeniem (czyt. FTFy z logbooków papierowych są odwzorowane w logbookach elektornicznych) to "system" jest miarodajny.

Niestety nie zgadzam się z Tobą. Tag {FTF} powstał na potrzeby strony project-gc. Wcześniej, czyli przed 2012 rokiem (bo chyba wtedy powstała ta strona) było po prostu "FTF". Czyli żeby teraz wszystko było w porządku musiałbym przeedytować wszystkie FTFowe logi sprzed powstania project-gc, bo nie zawierają nawiasów klamrowych (zresztą te nowsze również, bo ja nie korzystam z project-gc i loguje normalnie a nie z jakimiś dziwnymi nawiasami).

 

Natomiast osobom, które stoją na straży poprawności logów FTFowych proponuję rozpoczęcie krucjaty mającej na celu uporządkowanie FTFów. Czyli zmuszenie wszystkich zdobywców FTFów, we wszystkich strykach na świecie, do edycji logów i dodania tagu {FTF}, by statystyki nie były przekłamane, bo skoro nie mogą być błędne w jedną stronę, to nie powinny też być też w drugą...

 

P.S. Ponawiam prośbę: To ja proszę o definicję logowania nieFTFa jako FTFa.

 

Moja definicja: Logowanie na stronie GC keszy jako FTfy (przy użuciu tagu {FTF}), których nie znalazło się jako pierwsza osoba (nie wpisało się w logbooku papierowym jako pierwsza osoba).

Niestety muszę Cię zmartwić - nie ma możliwości zalogowania FTFa w dzienniku internetowym. To co wpisujesz jako komentarz jest tylko komentarzem. Groundspeak po prostu nie zaimplementował możliwości zalogowania FTFa w dzienniku interentowym.

 

Tak więc w dalszym ciągu chciałbym się dowiedzieć jak loguje się nieFTFa jako FTFa (przypominam że wpis robi się w logbooku papierowym, a nie na stornie internetowej).

Edited by Spider
Link to comment

Owner ma prawo usunąć log 'found' kogoś, kogo nie ma fizycznie w logbooku (inna sprawa, że jak logbook się przepełni i zaczynają ludzie luźne kartki wrzucać i wpisywać się między liniami to nie sposób dojść do ładu) ale nie sądzę aby miał prawo usunąć log tylko dlatego że zawiera magiczną kombinację znaków którą jakiś program interpretuje po swojemu. Rozwiązaniem by było, gdyby FTF'a przydzielał owner na podstawie logbooka, ale chyba Groundspeakowi nie zależy, aby FTF'y były oficjalną częścią zabawy (np nie wolno robić challengy na nich opartych).

 

A czy właściciel nie może po prostu wykonać na takich logach operacji "Permanently Encrypt"? Wtedy {FTF} powinien się zamienić w {SGS} i projectGC tego nie złapie. A log "Found" sobie zostanie.

Link to comment

Niestety nie zgadzam się z Tobą. Tag {FTF} powstał na potrzeby strony project-gc. Wcześniej, czyli przed 2012 rokiem (bo chyba wtedy powstała ta strona) było po prostu "FTF". Czyli żeby teraz wszystko było w porządku musiałbym przeedytować wszystkie FTFowe logi sprzed powstania project-gc, bo nie zawierają nawiasów klamrowych (zresztą te nowsze również, bo ja nie korzystam z project-gc i loguje normalnie a nie z jakimiś dziwnymi nawiasami).

 

Racja. Tag {FTF} powstał na potrzeby strony project-gc. A strona project-gc powstała na potrzeby graczy, którzy przywiązują wagę do statystyk, badży itp. Prosta implikacja i masz "Tag {FTF} powstał na potrzeby graczy". Zwykła logika.

Co do logów to jest dokładnie tak jak piszesz. Jeśli chciałbyś brać udział w rywalizacji odzwierciedlonej na project-gc to musiałbyś dodać takie tagi. Znam keszera, który dodał ponad 400 takich tagów w swoich starych logach i zajęło mu to kilka dni, właśnie po to żeby być w rankingu na project-gc. Jeśli nie bawią Cię rankingi i masz je gdzieś, to nie dodajesz tagów i tyle.

 

Moja definicja: Logowanie na stronie GC keszy jako FTfy (przy użuciu tagu {FTF}), których nie znalazło się jako pierwsza osoba (nie wpisało się w logbooku papierowym jako pierwsza osoba).

Niestety muszę Cię zmartwić - nie ma możliwości zalogowania FTFa w dzienniku internetowym. To co wpisujesz jako komentarz jest tylko komentarzem. Groundspeak po prostu nie zaimplementował możliwości zalogowania FTFa w dzienniku interentowym.

 

Tak więc w dalszym ciągu chciałbym się dowiedzieć jak loguje się nieFTFa jako FTFa (przypominam że wpis robi się w logbooku papierowym, a nie na stornie internetowej).

 

Jak napisałem, to jest moja definicja. Oczywiście możesz się z nią nie zgadzać. Masz rację Groundspeak nie zaimplementował możliwości zalogowania FTFa, ale project-gc tak. Ta dyskusja od początku dotyczy rankingów FTFowych i bedży na project-gc a nie na groundspeakowej stronie, gdzie oczywiście takich dodatkowych statystyk i rankingów nie ma. Tysiące ludzi na całym świecie loguje FTFy na project-gc właśnie przy użyciu tagów i dobrze się przy tym bawi. Dlaczego próbujesz zdewaluować ich wartość, tylko dlatego że Groundspeak tego nie zaimplementował. Nie zaimplementował? Ich strata. Właściwie to Groundspeak powinien dziękować project-gc, za ich robotę, bo dzięki nim geocaching jest dużo ciekawszy. Dzięki czemu Groundspeak zarabia więcej kasy. Ja na przykład w dużej mierze płacę za Premium po to żeby móc sobie ustawić powiadomienia o FTFach, których logowania Groundspeak nie zaimplenetował...

Link to comment

Właściwie to Groundspeak powinien dziękować project-gc, za ich robotę, bo dzięki nim geocaching jest dużo ciekawszy. Dzięki czemu Groundspeak zarabia więcej kasy. Ja na przykład w dużej mierze płacę za Premium po to żeby móc sobie ustawić powiadomienia o FTFach, których logowania Groundspeak nie zaimplenetował...

 

Amen.

Link to comment

 

P.S. Ponawiam prośbę: To ja proszę o definicję logowania nieFTFa jako FTFa.

 

Np wyrażona jakiś czas temu opinia 'pierwszy wpis do skrzynki dwusystemowej po publikacji na GC'. Logbook do połowy zagryzmolony, ale 'FTF na GC'.

Link to comment

Natomiast osobom, które stoją na straży poprawności logów FTFowych proponuję rozpoczęcie krucjaty mającej na celu uporządkowanie FTFów. Czyli zmuszenie wszystkich zdobywców FTFów, we wszystkich strykach na świecie, do edycji logów i dodania tagu {FTF}, by statystyki nie były przekłamane, bo skoro nie mogą być błędne w jedną stronę, to nie powinny też być też w drugą...

 

Nie, Spider, to nie ma dla nas żadnego znaczenia. My chcemy się porównywać i rywalizować z tymi, których rzeczywiście to kręci i chcą w tym rankingu być. A jak ktoś chce być w takim rankingu, to nie ma wyjścia i musi swoje logi wyedytować. Ale absolutnie nie mamy zamiaru nikogo do tego zmuszać. Też znam w Małopolsce osobę, która ma dużo FTF-ów, ale ta rywalizacja jej nie kręci. I nic nam do tego.

 

Ale w drugą stronę to jest problem.

Tag {FTF} - jak sam przyznajesz - jest dość sztucznym tworem. I dobrze, bo dzięki temu nie jest on używany przypadkowo, ale przez osoby, które świadomie chcą aby ich FTF-y były widoczne w rankingach. Więc jeżeli ktoś, świadomie, chce zdobyć wyższą pozycję w rankingu bazując na fikcyjnych wpisach {FTF}, to już nie jest w porządku i to jest problem.

 

I jeżeli ja widzę, że w rankingu jestem na 7 miejscu w Polsce, to chcę wierzyć, że te 6 osób, które są przede mną i ta cała rzesza, która depcze mi po piętach, rzeczywiście mają prawdziwe, w uczciwej rywalizacji zdobyte FTF-y.

 

Dewaluacja FTF-ów postępuje już od jakiegoś czasu. Zabrze jest jedynie kulminacją i jeszcze większym wyolbrzymieniem tego zjawiska. Już teraz w czołówce widzę osoby, które większość swoich "FTF-ów" zdobyły w Zabrzu, na grupowych poeventowych poszukiwaniach (które wiemy jak wyglądają) lub "po znajomości". Tak, teraz można zdobyć diament za FTF-y, nie spiesząc się i nawet nie dotykając fizycznie żadnego logbooka czy pojemnika.

Link to comment
Tak, teraz można zdobyć diament za FTF-y, nie spiesząc się i nawet nie dotykając fizycznie żadnego logbooka czy pojemnika.

 

Teraz to można 'czarny pas' zrobić w rok bez ruszania się z fotela. I nikt się nie zorientuje, że konto jest 'lewe' i że to 'armchaircaching'.

Link to comment

Teraz to można 'czarny pas' zrobić w rok bez ruszania się z fotela. I nikt się nie zorientuje, że konto jest 'lewe' i że to 'armchaircaching'.

 

no nie wiem czy nikt się nie zorientuje, bo właśnie się zorientowaliśmy i wylewamy swoje żale, to raz, a dwa jak ktoś ma badża za pisanie długich logów, które po prostu wkleja to i tak nikt np. na evencie nie podejdzie i nie powie "to Ty jesteś ta, której logi lubię czytać", ani nie odpisze, żaden niemiec, że jak zakładał to też miał jakąś przygodę. A chyba to też daje satysfakcję, bo z wydrukowanymi na koszulce badżami się nie chodzi ;-)

Link to comment

Teraz to można 'czarny pas' zrobić w rok bez ruszania się z fotela. I nikt się nie zorientuje, że konto jest 'lewe' i że to 'armchaircaching'.

 

no nie wiem czy nikt się nie zorientuje, bo właśnie się zorientowaliśmy i wylewamy swoje żale,

 

Przy zabrzańskich FTFach to jest ordynarnie widoczne, a poza tym spora grupa na to patrzy.

Ale ... ale wyobraź sobie, ze zakładam konto i przez tydzień 'keszuję' po Warszawie, po skrzynkach które mają po kilkanaście znalezień tygodniowo. Żaden własciciel nie zorientuje się, że to jakas lewizna.

Potem zaczynam robić 'wyjazdy' - i podobne akcje w innych miastach. Preferowane są skrzynki masowe, turystyczne, i skrzynki właścicieli którzy są ostatnio nieaktywni.

A potem np zalogowanie traila w Górznie. Nikt się nie zorientuje.

Potem jakiś event (Zabrze) - nikt nie sprawdzi, czy dany osobnik był, czy nie.

A po przeczytaniu dyskusji z forum już wiem, że mogę zalogować FTFy w earthcaches i całą serie dookoła Zabrza - i nikt lewizny nie zauważy.

I w taki sposób w trzy miesiące moge wylądować w top50 polskich poszukiwaczy.

A potem podobny numer w Niemczech czy Czechach, "wspaniały weekend w Rzymie", jakies 'wakacyjne' logi gdzieś w tropikach, oczywiście w miedzyczasie uzupełnianie 'kalendarzyka' znalezień, uzupełnianie matrixa D/T ...

Link to comment

I w taki sposób w trzy miesiące moge wylądować w top50 polskich poszukiwaczy.

 

zgadza się, tylko jak już tam wylądujesz, a niektórzy na to patrzą i na pewno padnie "who the hell is XXX", ktoś Cię zaczepi, zaczną się pytania, jeśli bez odpowiedzi to w końcu ktoś w terenie sprawdzi jeden przypadkowy logbook i misterny plan posypie się jak domek z kart i nikt nie będzie miał już do takiego nicka szacunku na gc... będzie; "ooo ma kilka tysięcy znalezień... aha, to ten co loguje sprzed kompa, żadna konkurencja - ignore" tak jak teraz masz z czechami, wszyscy się podniecali że mają po 10tyś znalezień, a teraz jak to widzą to jest tylko "no tak, jak się loguje zaginione i zarchiwizowane skrytki to nie sztuka" ;-)

 

prędzej czy później to wyjdzie i dlatego ja sobie szukam konkurencji do pasa takiej, którą mogę dogonić, bo nie będę gonić czarnego pasa, bo to dla mnie bez sensu i nie osiągalne, na chwilę obecną.

Link to comment

I w taki sposób w trzy miesiące moge wylądować w top50 polskich poszukiwaczy.

 

zgadza się, tylko jak już tam wylądujesz, a niektórzy na to patrzą i na pewno padnie "who the hell is XXX", ktoś Cię zaczepi, zaczną się pytania, jeśli bez odpowiedzi to w końcu ktoś w terenie sprawdzi jeden przypadkowy logbook i misterny plan posypie się jak domek z kart

 

Może tak. Niewykluczone, że w Polsce tak by było. Ale w Niemczech? gdzie ludzi z 10k znalezień (albo 'znalezień' ) jest na pęczki? Albo w Czechach, który to przykład sama przytoczyłaś?

 

A ile osób z pierwszej pięćdziesiątki (na gc.pl) kojarzysz z czegokolwiek więcej, niż często pojawiający się w logach nick?

Link to comment

Teraz to można 'czarny pas' zrobić w rok bez ruszania się z fotela. I nikt się nie zorientuje, że konto jest 'lewe' i że to 'armchaircaching'.

 

no nie wiem czy nikt się nie zorientuje, bo właśnie się zorientowaliśmy i wylewamy swoje żale,

 

Przy zabrzańskich FTFach to jest ordynarnie widoczne, a poza tym spora grupa na to patrzy.

Ale ... ale wyobraź sobie, ze zakładam konto i przez tydzień 'keszuję' po Warszawie, po skrzynkach które mają po kilkanaście znalezień tygodniowo. Żaden własciciel nie zorientuje się, że to jakas lewizna.

Potem zaczynam robić 'wyjazdy' - i podobne akcje w innych miastach. Preferowane są skrzynki masowe, turystyczne, i skrzynki właścicieli którzy są ostatnio nieaktywni.

A potem np zalogowanie traila w Górznie. Nikt się nie zorientuje.

Potem jakiś event (Zabrze) - nikt nie sprawdzi, czy dany osobnik był, czy nie.

A po przeczytaniu dyskusji z forum już wiem, że mogę zalogować FTFy w earthcaches i całą serie dookoła Zabrza - i nikt lewizny nie zauważy.

I w taki sposób w trzy miesiące moge wylądować w top50 polskich poszukiwaczy.

A potem podobny numer w Niemczech czy Czechach, "wspaniały weekend w Rzymie", jakies 'wakacyjne' logi gdzieś w tropikach, oczywiście w miedzyczasie uzupełnianie 'kalendarzyka' znalezień, uzupełnianie matrixa D/T ...

 

Tylko po co to wszytko? przecież to nie będzie miało żadnej wartości.. czy naprawdę zakłamane (w tym przypadku) statystki mogą dać komuś satysfakcję? Jejkuuuuuu! Chyba jestem zbyt nawina wierząc, że nie :(

Link to comment

A ile osób z pierwszej pięćdziesiątki (na gc.pl) kojarzysz z czegokolwiek więcej, niż często pojawiający się w logach nick?

 

Na chwilę obecną mnie to nie interesuje, bo nie moje progi ;-)

Ale jakbym tam była i chciałabym kogoś "przeskoczyć" to popatrzyłabym co pisze np. w logach... bo jak w każdym ma fragment ulubionej książki lub "la la la..." to wiedziałabym z kim mam do czynienia.

Chyba właśnie o to chodzi, że z czasem wszystko wychodzi jak mówi nasze polskie powiedzenie "kłamstwo ma krótkie nóżki" więc nie ma co ściemniać, bo np. mnie to nie daje satysfakcji, tak jak wszystko co łatwo przychodzi.

 

FTFy jak zobaczę, że ktoś ma ponad 100, krótko keszując np. tyle co ja, z czego większość w Zabrzu też taką osobę zignoruję. Ale np. pisząc logi zauważyłam i wiem, że tak naprawdę Kraków na Zabrzanskich FTFach wymiatał, więc "oliwa sprawiedliwa" :D

Link to comment

Tylko po co to wszytko? przecież to nie będzie miało żadnej wartości.. czy naprawdę zakłamane (w tym przypadku) statystki mogą dać komuś satysfakcję? Jejkuuuuuu! Chyba jestem zbyt nawina wierząc, że nie :(

 

Wskazać Ci konta takich "statsiarzy"?

 

Z chęcią :):D :D

Edited by Rysia
Link to comment

I w taki sposób w trzy miesiące moge wylądować w top50 polskich poszukiwaczy.

 

Oczywiście, że tak można. Skoro można logować power traila znajdując na nim co czwartego kesza (a na pewnym trailu zdarzyło mi się pewną pieczątkę widzieć dokładnie w co czwartym logbooku) to po co w ogóle jakieś znajdować, ha? Armchaircaching był problemem od kiedy liczba skrytek na świecie przekroczyła parę tysięcy. Już 10 lat temu pojawiały się na tym tle skandale, gdy okazywało się, że ktoś niby zasłużony to w istocie kanciarz.

 

I dlatego nie dziwię się oficjalnemu stanowisku groundspeaka, że geocaching nie polega na rywalizacji, ani temu, że FTF-y nie są oficjalnie zaimplementowane w systemie. Choć z tym ostatnim nie jest tak do końca, nowy wynalazek czyli lab cache mają zaimplementowane FTF, STF i TTF, ale rozumiane nie jako pierwszy, drugi i trzeci wpis do fizycznego logbooka (bo laby mieć go mogą ale nie muszą), lecz jako odpowiednie zalogowanie online. Zaś "Przygody" czyli serie lab cache'y mają nawet tabelki do dziesiątego miejsca za kolejność ukończenia całości.

 

Można mnie uznać za "statsiarza", bo cieszy mnie zdobywanie odznak, pasów, zadań itp., które traktuję jako wyzwania. Sporą frajdę daje mi planowanie, co muszę zrobić, żeby to a to osiągnąć. Natomiast porównywanie się z innymi nie ma dla mnie sensu. Bo nie dość, że zdarzają się zwykłe oszukaństwa (że na przykład ktoś loguje ciąg wcale nie zbierając skrzynek co dzień, albo wpisuje grupowego FTFa wcale w tej grupie nie będąc - to wiem, bo widzę, i nie mam zamiaru ani chęci nikogo za to publicznie po nicku wytykać), ale jeszcze pozostaje kwestia interpretacji reguł - czy zrobienie tego a tego jeszcze jest fair play czy już nie? I ponieważ nie ma oficjalnie wymuszonej interpretacji (i nie ma jak zrobić, żeby była!) to wyniki poszczególnych osób są w gruncie rzeczy nieporównywalne. I nie wiem jak kto, ale ja nie widzę sensu w porównywaniu rzeczy nieporównywalnych. :laughing:

Link to comment

Jejkuuuuuu! Chyba jestem zbyt nawina wierząc, że nie :(

 

Nie można być ignorantem wszystkiego. Mnie dają satysfakcję, bo po pierwsze ktoś z projekt-gc wkłada swoją pracę w to, żebym mogła łatwo sprawdzić, po prostu prozaicznie jak mi idzie, bez przeglądania wszystkich zalogowanych skrytek...

a po drugie miło widzieć który punkt najwyżej położony zdobyłaś, albo w którym dniu najwięcej keszowałaś, albo które są twoje kamienie milowe, albo po prostu mam ambicję jakoś i keszowanie wykorzystuję do pokonywania własnych ograniczeń i widzę w statach właśnie, bo nigdzie indziej, jakie postępy zrobiłam i jak dobrze mi idzie.

 

Poza tym mam wrażenie, że patrzysz na badże i staty jak na wyścig szczurów, kto ma więcej, a niektórym wcale nie o to chodzi, po prostu chcą wiedzieć, który kesz był najtrudniejszy do zdobycia.

 

Taka sytuacja:

Opowiadamy sobie historie i pytanie "a ty jakiego kesza zdobiłeś/łaś z największą ilością fv?"... patrzę w staty i od razu uśmiech... "aaaa bo to był ten kesz co miał to i to i tyle się przy tym nakombinowałam i naśmiałam..."

 

Dla takich rozmów historii a jest ich wiele projekt-gc jest potrzebny niektórym.

Link to comment

Można mnie uznać za "statsiarza", bo cieszy mnie zdobywanie odznak, pasów, zadań itp., które traktuję jako wyzwania. Sporą frajdę daje mi planowanie, co muszę zrobić, żeby to a to osiągnąć. Natomiast porównywanie się z innymi nie ma dla mnie sensu. Bo nie dość, że zdarzają się zwykłe oszukaństwa (że na przykład ktoś loguje ciąg wcale nie zbierając skrzynek co dzień, albo wpisuje grupowego FTFa wcale w tej grupie nie będąc - to wiem, bo widzę, i nie mam zamiaru ani chęci nikogo za to publicznie po nicku wytykać), ale jeszcze pozostaje kwestia interpretacji reguł - czy zrobienie tego a tego jeszcze jest fair play czy już nie? I ponieważ nie ma oficjalnie wymuszonej interpretacji (i nie ma jak zrobić, żeby była!) to wyniki poszczególnych osób są w gruncie rzeczy nieporównywalne. I nie wiem jak kto, ale ja nie widzę sensu w porównywaniu rzeczy nieporównywalnych. :laughing:

 

i właśnie po to staty są potrzebne ;-)

mnie wkurza np bezmyślne chodzenie od kesza do kesza "TFTC Dzięki za keszynkę" tylko po to by mieć ilość skrzynek, nie patrząc na to co one przedstawiają. Jak masz plan to więcej wyciągniesz i zobaczysz, bo już przygotowania Ci to dają, że wiesz po co idziesz.

A porównywać mogę się z osobami właśnie porównywalnymi, bo wtedy wiem, że coś jest do osiągnięcia po prostu ;-)

 

A jak widać większość z nas pamięta nicki "co czwarte" w trailu, więc wiemy z kim się porównywać a z kim nie ma sensu ;-P

Link to comment

I ponieważ nie ma oficjalnie wymuszonej interpretacji (i nie ma jak zrobić, żeby była!) to wyniki poszczególnych osób są w gruncie rzeczy nieporównywalne. I nie wiem jak kto, ale ja nie widzę sensu w porównywaniu rzeczy nieporównywalnych.

 

Nigdy nie będą porównywalne.

 

Jak porównasz szukanie samemu i w teamie?

 

Robienie traili pieszo vs. dojeżdżanie samochodem?

 

Robienie keszy w swoim języku vs. w obcym?

 

Szukanie przez kogoś kto ma 1.60m i 2m mutanta? To co dla 1-go jest T4.5 dla 2-go jest T2.

 

2 Multi są oznaczone 2/2, 1-sza to kilometrowy spacer z 2-ma stacjami, 2-ga to 6 stacji w mieście i 20 pytań, każde wymaga sprawdzania w wikipedii o jaki element architektoniczny chodzi

 

Do kesza T3.5 musiałem się wspinać po stoku o nachyleniu ponad 60 stopni, pokrytym sypką ziemią i liśćmi. Po deszczu chyba nie do zrobienia bez czekana. Ostatnie metry wczołgałem się na czworakach. Niektóre T4 wymagają tylko kilku metrów wspinaczki po gałęziach w odstępach co pół metra.

Link to comment

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...