Jump to content

Spory, żale i inne niczego nie wnoszące dyskusje...


toczygroszek

Recommended Posts

podejmuję ja ci dziś kesza, średnich rozmiarów, a wewnątrz tylko logbook, nawet bez strunówki. kesz znaleziony po reaktywacji przez 5 znalazców. właściciel kesza porządny - nigdy by nie wypuścił takiej szmiry bez fantów. no cóż, mało prawdopodobne, aby mugol znalazł kesza i zabrał tylko fanty... reszta jest milczeniem.

Link to comment

podejmuję ja ci dziś kesza, średnich rozmiarów, a wewnątrz tylko logbook, nawet bez strunówki. kesz znaleziony po reaktywacji przez 5 znalazców. właściciel kesza porządny - nigdy by nie wypuścił takiej szmiry bez fantów. no cóż, mało prawdopodobne, aby mugol znalazł kesza i zabrał tylko fanty... reszta jest milczeniem.

 

powiem tak:

do swoich keszy nie wkladam "fantow", bo po co?? czy ktokolwiek zbiera te zabaweczki lub zuzyte bilety? Po pol roku takie "futrzaki" lub smycze i tak nadaja sie do kosza, wiec ponownie pytanie - po co zasmiecac sobie pojemnik?

 

No dobra - wiem, ze wkladam kij w mrowisko, bo zapewne tyle roznych opinii ilu grajacych... :)

Link to comment

podejmuję ja ci dziś kesza, średnich rozmiarów, a wewnątrz tylko logbook, nawet bez strunówki. kesz znaleziony po reaktywacji przez 5 znalazców. właściciel kesza porządny - nigdy by nie wypuścił takiej szmiry bez fantów. no cóż, mało prawdopodobne, aby mugol znalazł kesza i zabrał tylko fanty... reszta jest milczeniem.

To chyba mowa o mnie i o mojej skrytce GC3RXJR :P Kesz był standardowo wyposażony czyli logbook (strunówki nie było) i do tego kilka smyczy "Geocaching Polska". Widocznie się podobają, skoro tak szybko znikają ;) Też mnie wkurza okradanie skrytek, ale niestety chyba nic się na to nie poradzi :(

Link to comment

Mnie natomiast ostatnio wkurzają mikrusy. Przez ostatni rok natworzyło ich się bardzo dużo, przez co jest ich najwięcej ze wszystkich rozmiarów skrytek. A są to najnudniejsze skrytki. Ja wolę małą/normalną/dużą skrytkę schowaną w zwyczajny sposób, niż kolejną mikro imitację nie wiadomo czego, gdzie logbook jest mikroskopijnej wielkości (wiem sam ma takie ;)). Dlatego postanowiłem bojkotować mikrusy i od pewnego czasu nie przyznaję im fav-pointów, nawet jeśli mają oryginalne, niespotykane maskowanie.

Edited by Spider
Link to comment

do swoich keszy nie wkladam "fantow", bo po co??

No nie wiem, moze dlatego, ze w tak mocno ostatnio reklamowane "poszukiwanie skarbow", bawia sie cale rodziny z dzieciakami w roznym wieku. Jak wytlumaczyc dziecku znalezienie skarbu bez skarbu?

Niech sie gowniarz/ gowniara cieszy z wpisu do logbuka!?

 

czy ktokolwiek zbiera te zabaweczki lub zuzyte bilety?

To chyba nie polega na zbieraniu, a na wymianie fantow. Prawda?

To, ze niektorzy uwazaja za fanty paragony, zuzyte bilety, pordzewiale kapsle itp itd, to juz zupelnie inne zagadnienie.

 

Po pol roku takie "futrzaki" lub smycze i tak nadaja sie do kosza...

Jest tez wiele innych rodzajow "skarbow" ktore nawet po roku czy dwoch latach nie nadaja sie do kosza...

 

...wiec ponownie pytanie - po co zasmiecac sobie pojemnik?

Masz racje, nie ma najmniejszego sensu zasmiecac SOBIE pojemnika.

Lepiej wlozyc tam kilka fantow, ktore moga ( choc wcale nie musza )komus przyniesc mala radosc.

 

No dobra - wiem, ze wkladam kij w mrowisko, bo zapewne tyle roznych opinii ilu grajacych...

Ja powiem wiecej, kazdy bawi sie jak umie i zabawa jest najwazniejsza.B)

 

Podsumujmy:

1. Opis.

Opis kesza jest do niczego potrzebny bo i tak nikt tego nie czyta. Taki opis to nawet problem zwlaszcza gdy kesz umieszczany jest w tzw. "nigdziu".

2. Fanty.

Fanty sa niepotrzebne bo i po co one sa, do zasmiecania kesza?

3. Logbook.

Zbyteczny. Mozna logowac za pomoca "fotologu" albo i bez tego bo i tak tego nikt nie sprawdza.

4. Pojemnik.

Tu mamy maly problem, ale jak doswiadczenie pokazuje pojemnik jest tez zbyteczny, bo mozna miec ze soba swoj wlasny nawet z wlasnym lobookiem- taki zestaw na bogato.

5. GPS.

To jakis zabobon w zupelnosci wystarczy telefon z odpowiednia baza numerow.

 

Nic to, bawmy sie. Tylko w co?

 

W Krakowie juz 500 keszy, w calej Polsce ponad 10000...

 

PS

y_a_h_oo, nie wierze, ze Ty to pisales!

Link to comment

ochkarol, trochę przesadzasz, Jasiu lubi pomarudzić, ale nie jest nihilistą

mnie fanty najmniej obchodzą i częściowo podzielam Jasiowe zdanie, chociaż obecnie konstruujemy z kuchomikiem jednego specjalnego kesza, w którym fanty będą i nie ukrywam, że ich umieszczenie tam cieszy (mamy nadzieję, że ucieszy też znalazców)

Link to comment

podejmuję ja ci dziś kesza, średnich rozmiarów, a wewnątrz tylko logbook, nawet bez strunówki. kesz znaleziony po reaktywacji przez 5 znalazców. właściciel kesza porządny - nigdy by nie wypuścił takiej szmiry bez fantów. no cóż, mało prawdopodobne, aby mugol znalazł kesza i zabrał tylko fanty... reszta jest milczeniem.

 

powiem tak:

do swoich keszy nie wkladam "fantow", bo po co?? czy ktokolwiek zbiera te zabaweczki lub zuzyte bilety? Po pol roku takie "futrzaki" lub smycze i tak nadaja sie do kosza, wiec ponownie pytanie - po co zasmiecac sobie pojemnik?

 

No dobra - wiem, ze wkladam kij w mrowisko, bo zapewne tyle roznych opinii ilu grajacych... :)

 

A ja wkładam różne zabaweczki itp popierdółki których ni8kt nie zabiera, dzięki temu w keszu zawsze coś jest i nikt nie marudzi :) Wkładam nawet zabawki do keszy umieszczonych w terenie 5, gdzie żadne dziecko nie wejdzie - ale nikt wówczas nie narzeka, że kesz jest pusty.

A tu parę innych kijów w mrowiska:

- czasem kesz jest tak wypchany fantami, że nie idzie tam schować TB.

- jadąc na keszowanie i mając w planie znalezienie powiedzmy 30 skrytek, powinienem ze sobą zabrać 30 fantów na wymianę :)

- wymiana zwykłych przedmiotów nie liczy się do badża ;)

Link to comment

Mnie natomiast ostatnio wkurzają mikrusy. Przez ostatni rok natworzyło ich się bardzo dużo, przez co jest ich najwięcej ze wszystkich rozmiarów skrytek. A są to najnudniejsze skrytki. Ja wolę małą/normalną/dużą skrytkę schowaną w zwyczajny sposób, niż kolejną mikro imitację nie wiadomo czego, gdzie logbook jest mikroskopijnej wielkości (wiem sam ma takie ;)). Dlatego postanowiłem bojkotować mikrusy i od pewnego czasu nie przyznaję im fav-pointów, nawet jeśli mają oryginalne, niespotykane maskowanie.

 

A to się lepiej z mikrusami przeproś, bo masz za nie dopiero srebrnego badża, a za małe złotego :) Sądząc ze statystyk BadgeGena, to w Polsce i tak jest większy udział małych w stosunku do mikro niż w innych krajach.

 

Mam jednak podobne preferencje i o wiele bardziej cieszy mnie klipsiak w dziupli niż wypasione mikro udające coś, co nawet nie wiem jak się nazywa :)

Link to comment

Mnie natomiast ostatnio wkurzają mikrusy. Przez ostatni rok natworzyło ich się bardzo dużo, przez co jest ich najwięcej ze wszystkich rozmiarów skrytek. A są to najnudniejsze skrytki. Ja wolę małą/normalną/dużą skrytkę schowaną w zwyczajny sposób, niż kolejną mikro imitację nie wiadomo czego, gdzie logbook jest mikroskopijnej wielkości (wiem sam ma takie ;)). Dlatego postanowiłem bojkotować mikrusy i od pewnego czasu nie przyznaję im fav-pointów, nawet jeśli mają oryginalne, niespotykane maskowanie.

 

Mam podobnie. Nie żebym w ogóle nie dawał favoritek mikrusom, ale robię to bardzo rzadko i taki kesz musi mnie naprawdę mocno ucieszyć i dodatkowo natchnąć przekonaniem, że nic większego tam się nie zmieści.

 

Zaś co do fantów - wymieniam je chętnie. I zdarzyło mi się parę razy mieć FTF-a na skrytce w sumie fajnej, której dałbym przy okazji favorittke, ale uznawałem że skoro autorowi nie chciało się wrzucić do środka paru drobiazgów na wymianę, to taki kesz na fav pointa ode mnie nie zasługuje.

Link to comment

Biorac pod uwagę, że większość spotkanych przeze mnie na GC logbooków składa się ze spiętych razem:

- paska papieru 15mm x 200 mm zadrukowanego obustronnie informacjami po angielsku

- paska papieru 15mm x 200 mm zadrukowanego obustronnie informacjami po polsku

- paska papieru 15mm x 200 mm z miejscem na wpisy

 

to rzeczywiście, mikrusy sa do takich 'logbooków' mało przystosowane.

Link to comment

Ja tam wyedytowałem sobie własny szablon logbooka (w zasadzie to do każdego kesza robię inny) i własną skrócona "notkę" dla ewentualnych znalazców mugoli. Nie widzę kompletnie sensu opisywanie logbooka po angielsku (poza nazwą kesza oczywiście). Tych informacji i tak nikt nie czyta. A angielski mugol raczej ma małe szanse znalezienia przypadkowego kesza w Polsce. Logbook "mikro" generowany na http://www.geocaching.pl/ zapewne jest zgodny z wytycznymi i wyczerpuje temat informacji do kesza, ale jednocześnie jest trochę nieporęczny i za duży...

Edited by Scout_RB
Link to comment

Ja tam wymedytowałem sobie własny szablon logbooka (w zasadzie to do każdego kesza robię inny) i własną skrócona "notkę" dla ewentualnych znalazców mugoli. Nie widzę kompletnie sensu opisywanie logbooka po angielsku (poza nazwą kesza oczywiście) (...) angielski mugol raczej ma małe szanse znalezienia przypadkowego kesza w Polsce.

Same here. Zagraniczniak jak już szuka to wie czego i angielska nazwa czy identyfikator kesza są zbędne. Z tego co tam "wydziobałem" za granicą, nie przypominam sobie żeby logbooki czy pudełka miały oznaczenia w języku innym niż lokalny.

 

Tych informacji i tak nikt nie czyta.

Jak napiszesz jedno, dwa proste zdania to mugol przeczyta i to może uratować kesza. Logbooki z GCPL spotkałem, ale nawet z ciekawości nie chciało mi się przeczytać tego drobnego tekstu (często rozmazany/kiepsko wydrukowany) i podejrzewam, że starsi mugole nie przeczytają, bo za małe literki a młodsi - bo za dużo tekstu.

Link to comment

Zauważyłem, że dotychczas istniejace dwa stowarzyszenia o bardzo podobnych nazwach, czyli "Stowarzyszenie Geocaching Polska" z woj. dolnoślaskiego, o którym wspomniał KrystianT, oraz "Stowarzyszenie Geocaching Polska Non-profit" ( z siedziba - o ile dobrze pamiętam w Górznie) połaczyły się.

Czy to było coś wstydliwego, że na polskim geocachingowym forum żadna z zaangażowanych w te działania osób nie przekazała na ten temat żadnej informacji?

Link to comment
Czy to było coś wstydliwego, że na polskim geocachingowym forum żadna z zaangażowanych w te działania osób nie przekazała na ten temat żadnej informacji?

Jesteś członkiem i Cię nie powiadomili?

 

Jako osoba niestowarzyszona nieszczególnie jestem ciekaw powodów i celów takiego kroku - to wewnętrzna sprawa Stowarzyszeń.

 

Ale jako osoba zaangażowana w geocaching trochę jestem zdziwiony, ze osoby, które jako swoje cele publicznie deklaruja

3.poszerzanie grona miłośników i sympatyków Geocachingu,

4.upowszechnianie wiedzy o Geocachingu, turystyce, historii kraju i regionu oraz ochronie środowiska,

...

7.wzmacnianie więzi międzyludzkich i międzypokoleniowych, zwłaszcza rodzinnych,

nie napisza o fakcie unifikacji dwóch Stowarzyszeń ani słówka.

Link to comment

Zauważyłem, że dotychczas istniejace dwa stowarzyszenia o bardzo podobnych nazwach, czyli "Stowarzyszenie Geocaching Polska" z woj. dolnoślaskiego, o którym wspomniał KrystianT, oraz "Stowarzyszenie Geocaching Polska Non-profit" ( z siedziba - o ile dobrze pamiętam w Górznie) połaczyły się.

Czy to było coś wstydliwego, że na polskim geocachingowym forum żadna z zaangażowanych w te działania osób nie przekazała na ten temat żadnej informacji?

O jak miło, ludzie się łączą, nie dzielą, dzięki za info! :rolleyes:

Link to comment

Nic nie wnoszący żal z innego tematu: Praktycznie niemożliwe jest zdobycie FTF w mojej okolicy pracując w normalnych godzinach:)

A tak na poważnie, coraz częściej bywa, że jadąc do kesza nie jest on zalogowany jako zdobyty, a na miejscu okazuje się, że są 4 osoby wpisane. Rozumiem, kilka godzin itp. Ale od rana (10 godzina publikacja) do teraz (22) zdobyły 4 osoby a wpisuje się jedna?:) Oby nie doszło do sytuacji, że będziemy specjalnie "logować" kesza później- a niech inni się natrudzą!

Link to comment

A czy ilość zdobytych FTF'ów ma wpływ na wysokość emerytury? Czy ZUS spogląda tutaj?

Wiesz. Badge dla niektórych droższe pieniędzy...

Ta adrenalina... :anicute:

 

No to badge, czy adrenalina?

Rozumiem, że jak ktoś chce FTF to dla jakiś odznak? No ja ze swoimi 6 to raczej na nic nie liczę, tymbardziej, że tak jak piszę w najbliższej okolicy są sprinterzy i szanse małe. Po prostu jakby ktoś zalogował w miarę sensownym czasie, to mógłym sobie tego kesza zdobyć przejazdem. A gdy widzisz go nieoznaczonego to zawsze kusi, by podjechać;)

Link to comment

 

No to badge, czy adrenalina?

Rozumiem, że jak ktoś chce FTF to dla jakiś odznak? No ja ze swoimi 6 to raczej na nic nie liczę, tymbardziej, że tak jak piszę w najbliższej okolicy są sprinterzy i szanse małe. Po prostu jakby ktoś zalogował w miarę sensownym czasie, to mógłym sobie tego kesza zdobyć przejazdem. A gdy widzisz go nieoznaczonego to zawsze kusi, by podjechać;)

Może nie każdy ma mozliwość zalogowania...

a może po prostu skontaktuj się z tymi lu∂źmi i zasugeruj im wcześniejsze logowanie?

A nuż zadziała....

Link to comment

 

No to badge, czy adrenalina?

Rozumiem, że jak ktoś chce FTF to dla jakiś odznak? No ja ze swoimi 6 to raczej na nic nie liczę, tymbardziej, że tak jak piszę w najbliższej okolicy są sprinterzy i szanse małe. Po prostu jakby ktoś zalogował w miarę sensownym czasie, to mógłym sobie tego kesza zdobyć przejazdem. A gdy widzisz go nieoznaczonego to zawsze kusi, by podjechać;)

Może nie każdy ma mozliwość zalogowania...

a może po prostu skontaktuj się z tymi lu∂źmi i zasugeruj im wcześniejsze logowanie?

A nuż zadziała....

 

No tylko musiałem sobie ulżyć;)

Jak to jest jedna osoba, to pal licho, ale przy dwóch keszach 4 różne osoby po 10 godzin czasu?;)

No nic, nieważne. Może serio to były przypadki odosobnione.

Link to comment

Przyznam, że mi jest czasem żal autora skrytki, bo jak zaloguję FTFa od razu, to przez najbliższy tydzień nikt się tam nie wybierze, a przecież nic nie cieszy tak, jak rozbudowane i emocjonalne wpisy.

 

Wiem, że może się zacząć kolejna dyskusja o 'hienach' itp., ale w pełni zgadzam się z Toczym. Moim zdaniem 'delikatne' przeczekanie logowania FTFa może sprawić więcej frajdy właścicielowi oraz - mimo wszystko - osobą walczącym o FTF-a. laughing.gif

 

 

Link to comment

Przyznam, że mi jest czasem żal autora skrytki, bo jak zaloguję FTFa od razu, to przez najbliższy tydzień nikt się tam nie wybierze, a przecież nic nie cieszy tak, jak rozbudowane i emocjonalne wpisy.

 

Wiem, że może się zacząć kolejna dyskusja o 'hienach' itp., ale w pełni zgadzam się z Toczym. Moim zdaniem 'delikatne' przeczekanie logowania FTFa może sprawić więcej frajdy właścicielowi oraz - mimo wszystko - osobą walczącym o FTF-a. laughing.gif

 

Kiedyś zdarzyło mi się zalogować serię FTF-ów w dosyć mało popularnych okolicach z kilkudniowym opóźnieniem. Byłem wówczas w dłuuuugiej podróży i nie bardzo miałem możliwość zalogowania wcześniej. Pech chciał, że moim śladem wybrali się (też z daleka) inni keszerzy żądni FTF-ów. Jak piszę, nie miałem możliwości zalogowania wcześniej, ale i tak nie czułem się z tym dobrze. Od tego czasu na wszystkie dłuższe wyprawy zabieram ze sobą komputer i choćby mnie to miało opóźnić, FTF-a loguję zawsze tak szybko jak to możliwe. Wystarczą te trzy literki, log można wyedytować później.

 

Punktu widzenia niektórych krakowskich hien nie rozumiem. A jako właściciel dość pokaźnej liczby keszy, oświadczam, ze nie cieszy mnie odwlekanie wpisu o FTF-ie i związane z tym rozżalone wpisy kolejnych znalazców.

Kto zbiera do badża i tak się po tego kesza prędzej czy później wybierze i i tak zrobi emocjonalny wpis. A przynajmniej nie byłoby rozczarowań.

Link to comment

Mając 100% pewność, że FTF ciągle czeka, nie byłoby frajdy. Zastanawianie się kto mógł pojechać, czy się wpisał, kalkulowanie, czy "opłaca się" nadłożyć drogi po tego kesza mając na względzie jego lokalizację oraz czas, jaki upłynął, kontrolne telefony to "wyjadaczy" - to wszystko to cała rozbudowana strategia. Do tego dochodzi jeszcze "wojna psychologiczna". A porażka? Na tym polega rywalizacja, że raz jest sukces, raz porażka - a walka o FTF to chyba najsilniejszy element rywalizacji w geocachingu.

Link to comment

 

Wiem, że może się zacząć kolejna dyskusja o 'hienach' itp., ale w pełni zgadzam się z Toczym. Moim zdaniem 'delikatne' przeczekanie logowania FTFa może sprawić więcej frajdy właścicielowi oraz - mimo wszystko - osobą walczącym o FTF-a. laughing.gif

 

Hmm jako właścicielowi zdecydowanie nie sprawiło by mi przyjemności czytanie wpisu:

 

"Urwałem się z pracy, bo internetowy log był jeszcze pusty, jechałem 25km po FTFa, przedzierałem się przez krzaki... a tam wpis w logu i FTF zdobyty 5h wcześniej..."

 

Jako osobie walczącej o FTFa tym bardziej nie sprawiło by mi frajdy załapanie się na STFa gdy jadę po w sumie prostą i nie najlepszą skrytkę gdzieś przy krzyżu między lasem a polem s Wólce Małej... Źle by mi się ta skrytka na zawsze kojarzyła, a przecież mógłbym ja kiedyś odnaleźć w ramach przyjemnego urozmaicenia wycieczki rowerowej...

 

W moim odczuciu FTFa powinno logować się NATYCHMIAST. Żyjemy w dobie informatyzacji XXIw i z tego powodu 1h zwłoka to max jaki można zaakceptować.

Link to comment

Żyjemy w dobie informatyzacji XXIw i z tego powodu 1h zwłoka to max jaki można zaakceptować.

 

Ja nie mam internetu mobilnego, czasem mija cały dzień, aż mam do niego dostęp.

 

Setki razy załapywałem się na STFa i nie był to powód do dramatu. Ktoś był lepszy, szybszy, sprytniejszy - kurcze, przecież nie jesteśmy dziećmi. Poszedłem przez krzaki do kesza a tam STF - no cóż się stało? Twardym trzeba być, nie miętkim :)

 

Z resztą po zdobyciu 300 FTFów nie bawią one już tak bardzo. Nie o to chodzi, by złapać króliczka, ale by gonić go :)

Link to comment

Żyjemy w dobie informatyzacji XXIw i z tego powodu 1h zwłoka to max jaki można zaakceptować.

 

Niestety, ale GC nie posiada 'lekkiego' interfejsu webowego, więc przegladanie portalu (i logowanie FTFów) z komórki mija się z celem.

 

Pamiętam, że jednego z FTFów zalogowałem po 12 dniach, po powrocie z wakacji.

 

A informatyzacja ... czy nie robimy się niewolnikami technologii?

Link to comment

logowanie FTFów z komórki mija się z celem.

 

Ale teraz wymyślasz. Od tego są aplikacje.

Na smartfona może i owszem. Ostatnia aplikacja, która działała na klasycznej komórce, GeocachingLive, została przez Groundspeaka wyłaczona rok temu.

Link to comment

W moim odczuciu FTFa powinno logować się NATYCHMIAST. Żyjemy w dobie informatyzacji XXIw i z tego powodu 1h zwłoka to max jaki można zaakceptować.

 

Tak jest! W ramach odstresowania po ciężkim tygodniu pracy weekendy będę spędzał na próbach dotrzymania wymyślonych terminów. laughing.gif

To tylko zabawa! -> przydałby się 'badge' za pisanie tego zdania na forum, pewnie miałbym już co najmniej 'Gold-a'.. dry.gif

 

Czasem loguję z telefonu, czasem loguję z komputera po powrocie do domu - zwyczajów zmieniać nie zamierzam (bo nie widzę powodu!), dlatego przepraszam jeśli ktoś 'nadzieje' się na moją pieczątkę na pierwszej stronie logbooka; niemniej przypominam, że całe FTFy to sprawa umowna... ;-)

 

Jak komuś bardzo zależy, żebym logował jego kesze od razu po znalezieniu możecie pisać na PW - w zamian będę w logował bardzo 'wylewnym' "TFTC!", bo mniej więcej na tym kończy się logowanie z telefonu... laughing.gif

Link to comment

Mając 100% pewność, że FTF ciągle czeka, nie byłoby frajdy.

 

NIGDY(!) nie masz takiej pewności.

 

Nie wymagam logowania FTF-a przy samym keszu natychmiast po podjęciu. Wiadomo, nie wszyscy mają taką możliwość. Czasem możliwość zalogowania jest dopiero po kilkunastu minutach, czasem po kilku godzinach, a czasem nawet po kilku dniach. Ale zdecydowanie uważam, że dobrą praktyką jest logowanie FTF-a najszybciej jak to jest możliwe (nie masz czasu na pisanie od razu pełnego logu? Wpisz trzy litery, log uzupełnisz później). Wielu keszerów tak robi i to jest wzór do naśladowania.

 

Ale CELOWE opóźnianie wpisu? Pod pretekstem rzekomego fanu dla założycieli i przegranych wyścigu? Żałosne...

Link to comment

umówcie się może na dwa typy ftfów jeśli to taki problem: "{ftf}, bo pierwszy loguję" i tradycyjny (wg kolejności w logbooku). jeszcze trochę i zacznie się blefowanie i logowanie ftfa z pracy 30km od współrzędnych 5h wcześniej - wtedy sobie niektórzy odpuszczą i można na spokojnie po pracy wyskoczyć ;-)

 

Na smartfona może i owszem. Ostatnia aplikacja, która działała na klasycznej komórce, GeocachingLive, została przez Groundspeaka wyłaczona rok temu.

 

O, nisza jest! "wyślij sms z hasłem FTF podając swój login, hasło i id kesza a my zalogujemy go za Ciebie w ciągu 30sek!" a wychodząc naprzeciw "rozwiniętym technologicznie" można przyjmować też faksy :D

Link to comment

 

Ale CELOWE opóźnianie wpisu? Pod pretekstem rzekomego fanu dla założycieli i przegranych wyścigu? Żałosne...

 

Tia ... wracajac z pracy do domu udało mi się trafić FTFa. Mam NATYCHMIAST ... o, przepraszam, JAK NAJSZYBCIEJ ... gnać do komputera? W kurtce, butach, bez przywitania się z Żona i dziećmi, bez zjedzenia obiadu ... bo gdzieś, tam, komuś te pół godziny do szczęścia zabraknie?

Wybacz, ale Twoje poczucie humoru w tej kwestii jakoś do mnie nie trafia.

Link to comment

Tia ... wracajac z pracy do domu udało mi się trafić FTFa. Mam NATYCHMIAST ... o, przepraszam, JAK NAJSZYBCIEJ ... gnać do komputera? W kurtce, butach, bez przywitania się z Żona i dziećmi, bez zjedzenia obiadu ... bo gdzieś, tam, komuś te pół godziny do szczęścia zabraknie?

 

To nadinterpretacja i bicie piany o nic.

Rób po swojemu, każdy może mieć swoje zdanie na ten temat i nawet jakbyś się z tego doktoryzował to nikomu prawa do tego nie odbierzesz.

Link to comment

To nadinterpretacja i bicie piany o nic.

Rób po swojemu, każdy może mieć swoje zdanie na ten temat i nawet jakbyś się z tego doktoryzował to nikomu prawa do tego nie odbierzesz.

 

Dokładnie! Nawiązując do jednej z ostatnich dyskusji "dałbym za ten post FP, ale nie mam premium". bad_boy_animated.gifbad_boy_animated.giflaughing.gif

Link to comment

Moim zdaniem powinniśmy postępować w taki sposób w jaki chcielibyśmy być traktowani. Jeżeli środowisko oczekuje tego, żeby logować jak tylko jak to jest możliwe to moim zdaniem trzeba się starać tak robić. Mamy być dla siebie przyjaciółmi a nie wrogami. Przecież również chcemy cieszyć się np. z tego, że jak zrobimy event to przyjdzie dużo ludzi bo nas lubią i chcą przyjść nawet jak ich coś nie interesuje. Więc ten co chce logować z opóźnieniem (specjalnie) niech loguje, ale niech się nie dziwi, że inni będą go wytykać palcami.

@lowca - dadoskawinie nie chodzi o to, żebyś nie przywitał z rodziną i nie zjadł obiadu. Chodzi o to, że jak już zjesz i przywitasz się z rodziną to logujesz. A nie np. włączasz TV i oglądasz 2 godziny dla zabicia czasu i stwierdzasz dobra to teraz zaloguję - ciekawe kto się naciął (a ja mam nieodparte wrażenie, że takie osoby w Krakowie są).

Moim zdaniem należy również rozróżnić dwie rzeczy - skrytka np. w Krakowie - gdzie czasem 15 minut nie wystarczy aby zdążyć - ale każdy ma blisko, więc tragedii nie ma jak ktoś nie zaloguje od razu. I druga sprawa - jak skrytka jest np. ponad 30 km od Krakowa i jedzie ktoś po nią i ma możliwość zalogowania od razu a nie robi tego, to jest to nie w porządku (moim zdaniem!).

Jak widzę niektórzy wolą robić tak jak uważają za stosowne - rozumiem - są indywidualistami i zdania nie zmieniają - ja to szanuję. Ale niech pomyślą, że zdobędą może większy szacunek jak będą postępować tak jak życzyła by sobie tego większość.

I proszę nie podnosić hasła - to tylko zabawa - bo @Vlad użyłeś tego właśnie w złym kontekście - bo jeżeli jest to zabawa to bawmy się tak aby, każdemu z nas było miło.

Prawda jest też taka, że każda upływająca sekunda oddala nas od ftf-a, więc jak się chce go zdobyć trzeba od razu jechać. Czym więcej czasu upływa tym większe ryzyko. Raz mnie boleśnie przećwiczył kolega Toczy w Wieliczce - co mnie bardzo wtedy zdenerwowało - ale teraz bym to miał gdzieś. Jestem starszy i mądrzejszy (albo mi się tak tylko wydaje). Nie zdążyłem i tyle. Takie sytuacje motywują mnie do działania aby następnym razem być szybszym.

Na koniec powiem tyle, że ja loguję od razu jak znajdę przez telefon krótkim FTF i później uzupełniam wpis.

Link to comment

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...