+Scout_RB Posted January 13, 2014 Share Posted January 13, 2014 W zwiazku z tym, ze jestem poczatkujacym geokeszerem chcialbym bardziej doswiadczonych kolegow zapytac o zakladnie kesza. Tak z Ciekawości, jakim cudem, kolega, który zamieścił 350 postów i ma 1200 znalezień uważa się za początkującego?????? Ja rozumiem skromność i te sprawy, ale bez przesady! Quote Link to comment
+Thathanka Posted January 13, 2014 Share Posted January 13, 2014 Ochkarol lubi jazde figurowa, ze szczegolnym uwazglednieniem figur retorycznych. Quote Link to comment
toczygroszek Posted January 13, 2014 Share Posted January 13, 2014 ze szczegolnym uwazglednieniem figur retorycznych. W pierwszej chwili przeczytałem "erotycznych". Choć w sumie, to przecież Ochkarol Quote Link to comment
straznik Posted January 20, 2014 Share Posted January 20, 2014 Mam takie pytanie. CHiałbym założyć minimini skrzyneczkę , ale gps nie będzie wskazywał dokładnego miejsca ukrycia skrzyneczki. Do wskazania jej dokładnego miejsca ukrycia , trzeba będzie zdobyć 3 podpowiedzi ukrytych w innych skrzyneczkach. Podsumowując aby znaleźć tego kesza , trzeba odnaleźć trzy inne kesze gdzie będą się znajdowały podpowiedzi, i kiedy je 3 razem zdobędziemy uzyskamy dokładne miejsce tej Zamaskowanej skrzyneczki. Oczywiście te skrzyneczki będą nieopodal siebie aby nie trzeba było biegać po całym mieście. Czy jest to zgodne z zasadami zakładania skrzyneczek?? Czy taka skrzyneczka będzie się nazywała multcashe?? Quote Link to comment
+dadoskawina Posted January 21, 2014 Share Posted January 21, 2014 Mam takie pytanie. CHiałbym założyć minimini skrzyneczkę , ale gps nie będzie wskazywał dokładnego miejsca ukrycia skrzyneczki. Do wskazania jej dokładnego miejsca ukrycia , trzeba będzie zdobyć 3 podpowiedzi ukrytych w innych skrzyneczkach. Podsumowując aby znaleźć tego kesza , trzeba odnaleźć trzy inne kesze gdzie będą się znajdowały podpowiedzi, i kiedy je 3 razem zdobędziemy uzyskamy dokładne miejsce tej Zamaskowanej skrzyneczki. Oczywiście te skrzyneczki będą nieopodal siebie aby nie trzeba było biegać po całym mieście. Czy jest to zgodne z zasadami zakładania skrzyneczek?? Czy taka skrzyneczka będzie się nazywała multcashe?? A co będzie w tych podpowiedziach? Jeżeli dokładne współrzędne finału, albo liczby które pozwolą wyznaczyć te dokładne współrzędne wg podanego wzoru, to na pewno można i zdecydowanie byłoby to multi. Jeżeli zaś jakieś bardziej ogólne informacje (np. "szukaj za rogiem, pod piątym parapetem z prawej strony"), to wg mnie też można (ale przynajmniej do jednego z wcześniejszych pojemników musisz mieć dokładne współrzędne). Typ? Chyba też multi. W każdym razie szukałem kiedyś takiego kesza, gdzie jeden z etapów pośrednich był wskazany opisowo, bez współrzędnych i było to multi. Ale może wypowie się ktoś bardziej obeznany, bo ja tutaj nie mam przekonania. Quote Link to comment
+Spider Posted January 21, 2014 Share Posted January 21, 2014 Jeżeli te wszystkie pojemniki będą należeć do jednej skrytki to będzie to multi. Jeżeli te trzy pojemniki będą niezależymi skrytkami to Unknow\Quiz. Quote Link to comment
+lowca Posted January 21, 2014 Share Posted January 21, 2014 Czy miał ktoś jakieś problemy przy przewożeniu coinów/travelbagów samolotem w bagażu podręcznym? Jakieś dziwne pytania od celników lub przy kontroli bezpieczeństwa? Quote Link to comment
+Spider Posted January 21, 2014 Share Posted January 21, 2014 Ja nie miałem żadnych problemów. Quote Link to comment
+Thathanka Posted January 21, 2014 Share Posted January 21, 2014 Czy miał ktoś jakieś problemy przy przewożeniu coinów/travelbagów samolotem w bagażu podręcznym? Jakieś dziwne pytania od celników lub przy kontroli bezpieczeństwa? Żadnych kłopotów z coinami, bo całą uwagę zwykle przykuwają przewożone w podręcznym noże. Quote Link to comment
+Wiesia.K Posted January 21, 2014 Share Posted January 21, 2014 Czy miał ktoś jakieś problemy przy przewożeniu coinów/travelbagów samolotem w bagażu podręcznym? Jakieś dziwne pytania od celników lub przy kontroli bezpieczeństwa? Nie, nigdy...a troche latam... ostnio 2kg podrózników- w glownym bagazu. Przeciez to nie zawiera wody ani nie jest niebezpieczne- no chyba,ze doczepione cos niebezpiecznego jest do TB... Ostatnio przywiozłam( w bagazu głównym) TB z doczepionym...widelcem...! Watpię, aby przedostał sie w podrecznym! Quote Link to comment
+Murazor Posted January 21, 2014 Share Posted January 21, 2014 Nie zdarzyło się, a podróżuję samolotami całkiem sporo. Quote Link to comment
+Spider Posted January 21, 2014 Share Posted January 21, 2014 (edited) Za to parę razy zdarzyło mi się, że musiałem wyciągać z podręcznego i pokazywać paluszki (akumulatorki) do GPSa Ale tylko w Polsce, bo u nas są nadgoliwi kontrolerzy Edited January 21, 2014 by Spider Quote Link to comment
+Wiesia.K Posted January 21, 2014 Share Posted January 21, 2014 Za to parę razy zdarzyło mi się, że musiałem wyciągać z podręcznego i pokazywać paluszki (akumulatorki) do GPSa Ale tylko w Polsce, bo u nas są nadgoliwi kontrolerzy Taaa, to na Shipolu w Amsterdamie nie byłeś chyba, tam jest dopiero red tape festival ) Quote Link to comment
+Plomba Posted January 21, 2014 Share Posted January 21, 2014 Chyba jeszcze nie byliście na lotnisku w Moskwie... tam ciągle jest podwyższona gotowość antyterrorystyczna. Quote Link to comment
+Spider Posted January 21, 2014 Share Posted January 21, 2014 (edited) Mi się wydaje, że w PL albo kontrolerzy czerpią przyjemność z tego, że każą ludziom wywalać wszystko z plecaka (zdaża mi się to średnio raz na dwa loty) albo nie potrafią rozpoznawać przedmiotów na ekranie skanera. Nigdy nigdzie indziej poza Polską nie musiałm nic wyciągać z plecaka podczas kontroli (poza laptopem, ale to wiadomo, że trzeba zawsze wyciągać) - kontrolerowi wystarczył obraz ze skanera. Edited January 21, 2014 by Spider Quote Link to comment
+Wiesia.K Posted January 21, 2014 Share Posted January 21, 2014 Chyba jeszcze nie byliście na lotnisku w Moskwie... tam ciągle jest podwyższona gotowość antyterrorystyczna. Jakos mnie nie ciagnie na wschód, byłam na Białosrusi ale przed geo zarazą! Quote Link to comment
+Wiesia.K Posted January 21, 2014 Share Posted January 21, 2014 Mi się wydaje, że w PL albo kontrolerzy czerpią przyjemność z tego, że każą ludziom wywalać wszystko z plecaka (zdaża mi się to średnio raz na dwa loty) albo nie potrafią rozpoznawać przedmiotów na ekranie skanera. Nigdy nigdzie indziej poza Polską nie musiałm nic wyciągać z plecaka podczas kontroli (poza laptopem, ale to wiadomo, że trzeba zawsze wyciągać) - kontrolerowi wystarczył obraz ze skanera. Hmm, we Frankfurcie pedzelkowali moje wszystkie obiektywy, że niby narkotyków trotylu szukali, ah, te kombatanckie wspomnienia... Quote Link to comment
nemrodek Posted January 21, 2014 Share Posted January 21, 2014 w Rzymie mi raz pędzelkowali wszystkie obiektywy, bo kontroler chciał obejrzeć - sam się przyznał :-) Quote Link to comment
toczygroszek Posted January 21, 2014 Share Posted January 21, 2014 Jeśli ochrona bawi się w geocachng,to mogą chcieć spisać wszystkie tracking kody. Quote Link to comment
+Wiesia.K Posted January 21, 2014 Share Posted January 21, 2014 Jeśli ochrona bawi się w geocachng,to mogą chcieć spisać wszystkie tracking kody. Tu kody spisuja , a my dla niepoznaki przemycamy cała butlę mineralki! Quote Link to comment
+Murazor Posted January 21, 2014 Share Posted January 21, 2014 Na najdokładniejsza kontrolę trafiłem w USA. Polskiej straży tez się dość nudzi i kontrolują dokładnie. Za to południowcy (Hiszpanie, Włosi) dość pro forma. Szwajcarzy też jakoś specjalnie nie trzepią, już bardziej Niemcy. Czasami sprawdzają moja latarkę-czołówkę, bo ma spiralny kabelek. Ale co do trackabli - jak pisałem - nikt na nie nigdy uwagi nie zwrócił. Quote Link to comment
+y_a_h_oo Posted January 21, 2014 Share Posted January 21, 2014 do tej pory zero problemow na lotniskach. Dla spokoju wyjmuje je z plecaka i sa w osobnej torebce gdy ida do skanera. Co najwyzej dziwnie sie na mnie patrza na lotnisku, gdy wioze stado pluszakow albo zabawki... [] Quote Link to comment
+Plomba Posted January 21, 2014 Share Posted January 21, 2014 do tej pory zero problemow na lotniskach. Dla spokoju wyjmuje je z plecaka i sa w osobnej torebce gdy ida do skanera. Co najwyzej dziwnie sie na mnie patrza na lotnisku, gdy wioze stado pluszakow albo zabawki... [] Załóż różową bluzkę i nie będzie dziwnych spojrzeń. Quote Link to comment
+Ainka-in-love Posted January 21, 2014 Share Posted January 21, 2014 Ja kiedyś keszowałam tuż przed lotem i wiozłam tb w podrecznym i nie było problemu. A co do czepialstwa kontrolerow to faktycznie zauwazylam ze przewaznie w Polsce jest wieksze niz np. w Danii czy w Szwecji. Zwlaszcza jesli chodzi o buty. W Wawie i Lodzi non stop kazali mi zdejmowac naqet klapli, o kozakach do polowy lydki nie wspomne. W Szwecji, Dani czy Niemczech zadnych mi nie kazali. A jak juz to w DE nie kazali boso latac po lotnisku, tylko sadzali na krzesle, przynosili kuwete, kladlo sie tam buty, oni je skanowali i odnosili. Kulturka. Ale... W Warszawie udalo mi sie raz przemycic 150 ml jogurt. Nie wiem jak tego nie zauwazyli. Quote Link to comment
AmarantowaKaczka Posted January 25, 2014 Share Posted January 25, 2014 Witam kolegów i koleżanki geocacherów! Odkryłem tą wspaniałą zabawę i jestem jeszcze bardzo zielony (bardzo bardzo). Mam jedno istotne dla mnie pytanie, na które nie znalazłem odpowiedzi na żadnej ze stron ani w poradnikach. Chciałbym wybrać się na swoistą "wyprawę" z moimi przyjaciółmi (też początkujący) jednakże w naszej okolicy jest bardzo ograniczona ilość skrytek typu "współpraca". I tu pojawia się moje pytanie: Czy dozwolone jest rozwiązywać zagadkę lub szukać danej skrytki w kilka osób mimo że w opisie nie ma wyżej wspomnianej ikonki "współpracy"? Z góry dziękuje za pomoc szczególnie że wam odpowiedź na to pytanie wydaje się pewnie oczywista Quote Link to comment
+Wiesia.K Posted January 25, 2014 Share Posted January 25, 2014 Witam kolegów i koleżanki geocacherów! Odkryłem tą wspaniałą zabawę i jestem jeszcze bardzo zielony (bardzo bardzo). Mam jedno istotne dla mnie pytanie, na które nie znalazłem odpowiedzi na żadnej ze stron ani w poradnikach. Chciałbym wybrać się na swoistą "wyprawę" z moimi przyjaciółmi (też początkujący) jednakże w naszej okolicy jest bardzo ograniczona ilość skrytek typu "współpraca". I tu pojawia się moje pytanie: Czy dozwolone jest rozwiązywać zagadkę lub szukać danej skrytki w kilka osób mimo że w opisie nie ma wyżej wspomnianej ikonki "współpracy"? Z góry dziękuje za pomoc szczególnie że wam odpowiedź na to pytanie wydaje się pewnie oczywista Tak , jest dozwolona, jest weselej , jeden czytaty, drugi pisaty, a trzeci ma sokole oko Tylko na mugoli uważajcie! Quote Link to comment
AmarantowaKaczka Posted January 25, 2014 Share Posted January 25, 2014 Witam kolegów i koleżanki geocacherów! Odkryłem tą wspaniałą zabawę i jestem jeszcze bardzo zielony (bardzo bardzo). Mam jedno istotne dla mnie pytanie, na które nie znalazłem odpowiedzi na żadnej ze stron ani w poradnikach. Chciałbym wybrać się na swoistą "wyprawę" z moimi przyjaciółmi (też początkujący) jednakże w naszej okolicy jest bardzo ograniczona ilość skrytek typu "współpraca". I tu pojawia się moje pytanie: Czy dozwolone jest rozwiązywać zagadkę lub szukać danej skrytki w kilka osób mimo że w opisie nie ma wyżej wspomnianej ikonki "współpracy"? Z góry dziękuje za pomoc szczególnie że wam odpowiedź na to pytanie wydaje się pewnie oczywista Tak , jest dozwolona, jest weselej , jeden czytaty, drugi pisaty, a trzeci ma sokole oko Tylko na mugoli uważajcie! Wiesiu! Dzięki wielkie za tak szybką odpowiedź. W takim wypadku jutro robimy wypad do pobliskiego lasu bo tam aż trzy się mieszczą życz nam szczęścia. Quote Link to comment
+Wiesia.K Posted January 25, 2014 Share Posted January 25, 2014 [ Wiesiu! Dzięki wielkie za tak szybką odpowiedź. W takim wypadku jutro robimy wypad do pobliskiego lasu bo tam aż trzy się mieszczą życz nam szczęścia. Trzymam kciuki! Tylko ubierzcie sie ciepło i daj znac jak Wam poszło! Quote Link to comment
+Murazor Posted January 25, 2014 Share Posted January 25, 2014 No i tak to się niewinnie zaczyna... A potem - hu, hu, hu! Powodzenia i oby geocaching bawił Was jak najdłużej. W kwestii atrybutu "współpraca", jeśli kesz taki atrybut ma, to znaczy, że w pojedynkę podjąć go znacznie trudniej lub w ogóle się nie da; natomiast grupowe chodzenie na skrytki, które go nie posiadają jest często praktykowane. Z rzadka spotyka się skrzynki z atrybutem współpraca przekreślonym. Oznacza to, że albo przy keszu nie zmieści się więcej niż jedna osoba, albo też że autor uważa, ze znacznie lepszą zabawą jest szukanie w pojedynkę. Ale nawet wtedy nie jest zabronione pójście grupowe. Quote Link to comment
podrozerudej Posted January 25, 2014 Share Posted January 25, 2014 W moim przypadku szukanie w pojedynkę nie miałoby sensu, bo część skrytek ulokowana jest na takiej wysokości, że musiałabym alby chodzić z drabiną, albo na szczudłach Ja na poszukiwania chodzę z narzeczonym, który jednak z bliżej nieokreślonych dla mnie przyczyn nie chce się zalogować na geocaching.com, więc tylko ja się wpisuję do logbooka. Inna sprawa, że co dwie albo więcej głów, to nie jedna. Sama wiem po sobie, że czasami po prostu czegoś nie zauważam, a narzeczony wręcz przeciwnie. Dzięki temu udaje nam się wspólnie odnaleźć kolejne kesze Quote Link to comment
toczygroszek Posted January 25, 2014 Share Posted January 25, 2014 Ja na poszukiwania chodzę z narzeczonym, który jednak z bliżej nieokreślonych dla mnie przyczyn nie chce się zalogować na geocaching.com Koniecznie zerwij zaręczyny. Quote Link to comment
+Plomba Posted January 25, 2014 Share Posted January 25, 2014 A ja zaproponuję coś odwrotnego niż toczygroszek: załóżcie team z narzeczonym i wtedy jeszcze więcej was wiąże. Quote Link to comment
+longmen76 Posted January 26, 2014 Share Posted January 26, 2014 Ja na poszukiwania chodzę z narzeczonym, który jednak z bliżej nieokreślonych dla mnie przyczyn nie chce się zalogować na geocaching.com Koniecznie zerwij zaręczyny. Toczy nie podbijaj do Rudej... Quote Link to comment
podrozerudej Posted January 26, 2014 Share Posted January 26, 2014 (edited) Hmm widzę, że się tu zrobiła poradnia przedmałżeńska Jak będe mieć jakieś związkowe problemy to już wiem, gdzie i do kogo mogę się zgłosić Cóż narzeczonego raczej na razie nie zmienię na lepszy model, natomiast chyba muszę go pogonić, żeby założyć dziś kolejne kesze. Śnieżyca śnieżycą, trzeba keszową pustynię dalej wypełniać. http://podrozerudej.wordpress.com/ Edited January 26, 2014 by podrozerudej Quote Link to comment
toczygroszek Posted January 26, 2014 Share Posted January 26, 2014 Toczy nie podbijaj do Rudej... W chwili obecnej jedyna RUDA jaka mnie interesuje, to ruda darniowa http://pl.wikipedia.org/wiki/Ruda_darniowa Quote Link to comment
podrozerudej Posted January 26, 2014 Share Posted January 26, 2014 W chwili obecnej jedyna RUDA jaka mnie interesuje, to ruda darniowa http://pl.wikipedia.org/wiki/Ruda_darniowa to z pewnością uspokoi mojego narzeczonego http://podrozerudej.wordpress.com/ Quote Link to comment
+Plomba Posted January 26, 2014 Share Posted January 26, 2014 A ja już widzę, jak toczygroszkowi nos się wydłuża tak, jak osobnikowi co się nazywa Pinokio. No i narzeczony też nie powinien być taki całkiem spokojny. Całe życie. Rudej gratuluję bloga - no i oczywiście życzę wytrwałości w jego prowadzeniu! Quote Link to comment
toczygroszek Posted January 27, 2014 Share Posted January 27, 2014 No i narzeczony też nie powinien być taki całkiem spokojny. Całe życie. Jak to mówią - mężatka to nie drut kolczasty. Quote Link to comment
podrozerudej Posted January 27, 2014 Share Posted January 27, 2014 Rudej gratuluję bloga - no i oczywiście życzę wytrwałości w jego prowadzeniu! dzięki, akurat ten blog to świeżynka, nieco dłużej prowadzę bloga o Bałkanach, ale on raczej się mało wpisuje w geocachingowy ruch. Oczywiście chciałabym się wybrać jeszcze na Bałkany w celach bardziej poszukiwawczych, bo przy okazji pewnie trafię na kilka ciekawych i dotąd nieznanych dla mnie miejsc, ale przyszłosć zweryfikuje ten plan. Natomiast jakbyście byli 25 maja w okolicach Środy Wielkopolskiej, to będę wtedy opowiadać o wyprawie na Bałkany z 2012r. podczas festiwalu podróżniczego organizowanego przez Klub Szalonego Podróżnika Przy okazji pewnie wybiorę się gdzieś w okolicy na poszukiwanie keszy. Natomiast z racji tego, że jest to wątek o geocachingu dla początkujących, a biorąc pod uwagę, że geocachingiem zajmuję się od miesiąca to mam takie pytanie a raczej wątpliwość. Otóż w mojej okolicy praktycznie w ogóle nie było skrytek z GC, zatem pozakładałam ich trochę. Dopiero później tknęło mnie, żeby zajrzeć na OC.pl i zorientowałam się, że w tamtym systemie trochę skrytek w mojej okolicy istnieje. Jest jeszcze kilka miejscówek, w których chciałabym zamieścić skrytki, ale są już tam kesze z opena. Pytanie jest następujące, czy jest jakaś przyjęta zasada, w jakiej odległości od siebie mogą się znajdować skrytki z obu systemów (chcę zakładać skrytki tylko w ramach geocachingu). Nie chcę się zagłębiać w zawiłości między GC a OC ani prosić Was o wyjaśnienie dlaczego tak się dzieje, natomiast gdzieś w necie wyczytałam, że większość Polaków wybiera OC. Wychodzi na to, że nie jestem typową Polką, bo od razu wybrałam GC z racji tego, że jest globalne, a dla mnie poszukiwanie keszy ma być też swoistym dodtakiem do podróży. W kwestii zakładania skrytek pewnie pozostanę w 100% jednosystemowa, żeby przyczynić się do większego rozwoju geocachingu, natomiast w kwestii poszukiwania skrytek w Polsce, może zacznę też korzystać z wersji open, która mnie jednak nie przekonuje jakoś wybitnie do siebie. Ale to już takie moje prywatne odczucia. Quote Link to comment
u810 Posted January 27, 2014 Share Posted January 27, 2014 Pytanie jest następujące, czy jest jakaś przyjęta zasada, w jakiej odległości od siebie mogą się znajdować skrytki z obu systemów (chcę zakładać skrytki tylko w ramach geocachingu). Tak żeby się nie myliło. Około 50 m powinno wystarczyć ale w okolicy o słabej jakości sygnału GPS można by to zwiększyć. Ogólnie 3x błąd pomiaru ( Twój błąd przy pomiarze + Błąd zakładacza z OC + błąd szukającego). Quote Link to comment
podrozerudej Posted January 27, 2014 Share Posted January 27, 2014 ok zapamiętam Póki co założone przeze mnie skrytki są raczej w sporej odległości od tych z OC, więc nie ma mowy o tym, by je jakkolwiek pomylić. Bardziej mi chodzi o jedno, specyficzne miejsce, w którym nie ma keszy z GC a są z OC, a gdzie bym własnie chciała założyć swoje skrytki. Wolę po prostu wcześniej wiedzieć, jak do tematu podejść. Quote Link to comment
+ru.beus Posted January 27, 2014 Share Posted January 27, 2014 (edited) A jeśli nie możesz/nie chcesz tych 50 metrów stosować,bo np. interesuje cie konkretny obiekt, to swojego zrób całkiem odmiennego od tego z open - rozmiar, miejscówka (aby się poszukiwaczom nie myliło ) Ps. Jeśli pogoda pozwoli (tzn. ze śniegu nie zrobi się mokra breja), to w sobotę, planuję się wybrać do Łomianek i Dziekanowa :-) Edited January 27, 2014 by ru.beus Quote Link to comment
podrozerudej Posted January 27, 2014 Share Posted January 27, 2014 Ok, dzięki za rady na pewno z nich skorzystam. Pewnie jak zostanę na weekend w domu, to znów będę zakładać nowe kesze, także jak zdecydujesz się wybrać w moje strony (zapraszam!), to może uda Ci się załapać na jakiegoś FTFa. Na razie śniegu jest dużo i nie wygląda, jakby miał się stopić, ale różnie to może być z pogodą. Quote Link to comment
toczygroszek Posted January 27, 2014 Share Posted January 27, 2014 (edited) Natomiast z racji tego, że jest to wątek o geocachingu dla początkujących, a biorąc pod uwagę, że geocachingiem zajmuję się od miesiąca to mam takie pytanie a raczej wątpliwość. Otóż w mojej okolicy praktycznie w ogóle nie było skrytek z GC, zatem pozakładałam ich trochę. Dopiero później tknęło mnie, żeby zajrzeć na OC.pl i zorientowałam się, że w tamtym systemie trochę skrytek w mojej okolicy istnieje. Jest jeszcze kilka miejscówek, w których chciałabym zamieścić skrytki, ale są już tam kesze z opena. Pytanie jest następujące, czy jest jakaś przyjęta zasada, w jakiej odległości od siebie mogą się znajdować skrytki z obu systemów (chcę zakładać skrytki tylko w ramach geocachingu). Nie chcę się zagłębiać w zawiłości między GC a OC ani prosić Was o wyjaśnienie dlaczego tak się dzieje, natomiast gdzieś w necie wyczytałam, że większość Polaków wybiera OC. Wychodzi na to, że nie jestem typową Polką, bo od razu wybrałam GC z racji tego, że jest globalne, a dla mnie poszukiwanie keszy ma być też swoistym dodtakiem do podróży. W kwestii zakładania skrytek pewnie pozostanę w 100% jednosystemowa, żeby przyczynić się do większego rozwoju geocachingu, natomiast w kwestii poszukiwania skrytek w Polsce, może zacznę też korzystać z wersji open, która mnie jednak nie przekonuje jakoś wybitnie do siebie. Ale to już takie moje prywatne odczucia. Co do tego, kto jaki system wybiera, to w stosunku do lat poprzednich sporo się zmieniło i wszystko zależy od regionu. Coraz bardziej ludzie doceniają właśnie możliwość zabawy bez granic i łącza geocaching z podróżami zagranicznymi. Nie ma żadnej odgórnej zasady co do odległości w takim przypadku, nie zawsze nawet da się to sprawdzić, gdy mamy do czynienia z finałem multaka albo puzzla. Tak na prawdę najistotniejsze jest to, żeby się pojemniki nie myliły. Może być nawet tak, że opis sposobu ukrycia, rozmiar itp. okoliczności pozwalają na istnienie 2 pojemników zaledwie kilka m od siebie i się nie będą mylić. Dodatkowe oznaczenie pojemnika i logbooka może ewentualne ryzyko jeszcze bardziej zminimalizować. Jak się dobrze zastanowić to problemy mogą rodzić dwie rzeczy - istnienie dwóch różnych jakościowo pojemników - jedno z super maskowaniem i drugie typu "pojemnik po filmie pod parapetem", oraz ewentualne umieszczenie przedmiotu podróżnego w niewłaściwym pojemniku. Edited January 27, 2014 by toczygroszek Quote Link to comment
+ochkarol Posted January 27, 2014 Share Posted January 27, 2014 Ja to robie tak: http://coord.info/GC37K2D, albo tak: http://coord.info/GC38BJ2 To i tak nic nie pomaga. Quote Link to comment
toczygroszek Posted January 27, 2014 Share Posted January 27, 2014 Ja to robie tak: http://coord.info/GC37K2D, albo tak: http://coord.info/GC38BJ2 To i tak nic nie pomaga. No bo zdjęć nie widać na garminie. Quote Link to comment
+ochkarol Posted January 27, 2014 Share Posted January 27, 2014 Ale przynajmniej sie staram. Quote Link to comment
+Murazor Posted January 27, 2014 Share Posted January 27, 2014 No bo zdjęć nie widać na garminie. Właśnie! Dlatego, gdy czasem zdarza mi się kląć przy keszowaniu, to z reguły wtedy, gdy szukam skrytki, znaleźć nie mogę, więc zaglądam do hintu a tam: "foto". Malo co tak mnie wkurza jak to... Co pod rozwagę poddaję początkujacym i niepoczątkującym - jeśli już dodawać fotospoilery, to w hintach napisać parę słów wyjaśnienia a nie jakieś durne "see the fotospoiler". Quote Link to comment
toczygroszek Posted January 27, 2014 Share Posted January 27, 2014 Dlatego, gdy czasem zdarza mi się kląć przy keszowaniu, to z reguły wtedy, gdy szukam skrytki, znaleźć nie mogę, więc zaglądam do hintu a tam: "foto". Haha, to już wiem, czemu zawsze jak jest taki hint i szukam pojemnika po filmie, to nie mogę znaleźć Quote Link to comment
+ochkarol Posted January 27, 2014 Share Posted January 27, 2014 No dobra. z tego co wiem, jako poczatkujacy keszer, fotohinty nie sa zabronione, podawanie informacji o istnieniu fotohinta w jakis szczegolny, dodatkowy sposob nakazane, a GPS Garmina nie jest podstawowym narzedziem przy geocachingu, prawda? Tak, ze czas najwyzszy przyzwyczajac sie do takich ewentualnosci, a nie wkurzac sie. Ale my tu mielismy o odroznianiu keszy GC i OC, a nie o fotohintach. Quote Link to comment
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.