Jump to content

Wszystko o geocachingu dla poczatkujacych


misha_23

Recommended Posts

Ale to naprawdę wygląda jak folwark. W zasadach HQ masz wprost zapisane:

 

The cache is on property belonging to a railroad. In the United States we generally require a distance of 150 ft (46 m) from active tracks. Local laws may vary.

Co HQ o tym mówi? "Local laws may vary". Tymczasem jeden z recenzentów - kompletnie nie wiadomo dlaczego - zaczął stosować zasady obowiązujące w USA, nijak mające się do realiów i ustawodawstwa polskiego. I nic z tym się nie da zrobić.

W regulaminie napisano "Local laws may vary." czyli tłumacząc na język polski: "Prawo lokalne może się różnić", więc może ale nie musi. W tym konkretnym przypadku nie ma żadnych dodatkowych wytycznych dla Polski więc jest tak samo jak USA. Ale jeśli Ci zależy recenzenci mogą poprosić o zwiększenie tego limitu, np. do 300 metrów ;)

Link to comment

W regulaminie napisano "Local laws may vary." czyli tłumacząc na język polski: "Prawo lokalne może się różnić", więc może ale nie musi.

Ty poważnie sugerujesz, że siedzący gdzieś w dalekiej Ameryce autorzy wytycznych mają studiować lokalne przepisy wszystkich państw na Świecie i śledzić na bieżąco zmiany w tychże?

 

Jako osoba poważnie angażująca się w geocaching od lat, powinieneś dobrze wiedzieć, że "local laws", co poprawnie przetłumaczyłeś na "prawo lokalne" odnosi się do przepisów uchwalanych przez odpowiednie organy państwowe, na które HQ nie ma żadnego wpływu.

Nawet jezeli autorem "wytycznych" (ang. "guidelines", nie "laws") byłby sam Spider, to i tak nie aspirują one do rangi "prawa".

 

Ale jeśli Ci zależy recenzenci mogą poprosić o zwiększenie tego limitu, np. do 300 metrów ;)

Całkiem niedawno, w jednym z wątków sugerowałem wprowadzenie całkowitego zakazu publikacji skrytek. Czy o to też recenzenci poproszą, jeśli napiszę, że mi zależy? ;)

Edited by dadoskawina
Link to comment

HQ bardzo poważnie podchodzi do poszanowania własności i odpowiedzialności za teren. Możemy, jako polscy geocacherzy, starać się o zmniejszenie tego limitu to np. 10 m od torowiska, ale obawiam się, że to otworzy puszkę Pandory, a myślę tak dlatego, że:

- będzie trzeba bardzo dokładnie przyjrzeć się jaki jest stosunek do tego nie tylko prawa, ale i wewnętrznych zaleceń kolejowych;

- rozpocznie się rewidowanie ogólnego podejścia do skrytek na terenach kolejowych, które nie podlegają teraz szczególnym regulacjom, a zwrócę tylko uwagę na czasy w jakich żyjemy i ogólną wrażliwość rozmaitych służb na dziwne pakunki i podejrzane zachowania;

- niewykluczone, że finalna decyzja będzie uzależniona od stanowiska spółki/spółek kolejowych, a jeśli ktokolwiek próbował uzyskać jakąś decyzję lub pozwolenie od nich to wie, że to nie jest łatwe zadanie ze względu na rozproszoną odpowiedzialność i chaos administracyjny.

 

W efekcie geocaching może zupełnie zniknąć z terenów kolejowych, a przecież to nie tylko torowiska i dworce.

Tak jak pisałem - nie zgłaszam gotowości do tworzenia zasad skrojonych pod polskie warunki, choć pewnie po ich wprowadzeniu byłoby mi, recenzentowi, łatwiej, ale jeśli ktoś zaproponuje coś konkretnego, to mogę podpowiedzieć, czy z punktu widzenia recenzenta zasady są egzekwowalne.

 

W innych krajach geocaching jest zakazany nie tylko na terenach kolejowych, ale przy śluzach, nocą w lesie, w parkach miejskich, na terenach kościelnych, itp. itd. Wzorców do zaostrzania zasad jest wiele.

Link to comment
Staramy się zachowywać zdrowy rozsądek i tam, gdzie publikacja skrytki bliżej torów jest możliwa (np. odgrodzone torowisko w mieście), skrytka jest publikowana, ale są okoliczności, że prosimy o odsunięcie jej od torów. Tak postępują recenzenci w całej Polsce
Mogę to potwierdzić. Publikując jednego z moich keszy - kilkanaście metrów od czynnych torów - nawet nie miałem pytania dotyczącego torów... Z tego co wiem każdy kesz jest jest traktowany indywidualnie (a przynajmniej powinien), co nie znaczy że na początek nie może być wysłany jakiś standardowy tekst, np. jak kesz jest przy torach to: "Proszę o zmianę miejsca ukrycia tak by skrytka znajdowała się minimum 46 metrów od torów kolejowych.". Jak zostanie przeniesiony to nie ma sprawy, jak autor zaprotestuje to się dokładniej analizuje...

Ja recenzując w innym serwisie stosowałem zawsze na początek szablon z pytaniami - może tu też był taki przypadek?

 

Jaki jest sens założenia, że organizator eventu nie może zalogować, że na nim był?
A to z nowych zasad? Bo jak patrzę na stare eventy to widzę, że organizator był... Edited by KrystianT
Link to comment

 

Jaki jest sens założenia, że organizator eventu nie może zalogować, że na nim był?
A to z nowych zasad? Bo jak patrzę na stare eventy to widzę, że organizator był...

 

Faktycznie można - choć nie jest to praktykowane. Przynajmniej w mazowieckim. Ale to faktycznie sensowne.

 

W efekcie geocaching może zupełnie zniknąć z terenów kolejowych, a przecież to nie tylko torowiska i dworce.

Tak jak pisałem - nie zgłaszam gotowości do tworzenia zasad skrojonych pod polskie warunki, choć pewnie po ich wprowadzeniu byłoby mi, recenzentowi, łatwiej, ale jeśli ktoś zaproponuje coś konkretnego, to mogę podpowiedzieć, czy z punktu widzenia recenzenta zasady są egzekwowalne.

 

W innych krajach geocaching jest zakazany nie tylko na terenach kolejowych, ale przy śluzach, nocą w lesie, w parkach miejskich, na terenach kościelnych, itp. itd. Wzorców do zaostrzania zasad jest wiele.

 

Na razie wystarczy mi bigos, jaki narobiono przez lata w Parkach Narodowych.

 

Optymistycznie zakładam, że 46 m jest sytuacją skrajną gdy torowisko jest łatwo dostępne - ale nadal uważam, że jest to nieracjonalna odległość i spokojnie o połowę mniejsza jest bezpieczna.

 

Szczególnie, że na każdego z recenzentów bez problemu znajdę sytuacje precedensowe - ale nie o to chodzi ;)

Edited by hiuppo
Link to comment

Ostatnio czytałem, że w najbliższym czasie mają zostać wprowadzone zmiany w regulaminie. Zaciekawił mnie jeden omówiony punkt: "Wykopywanie dziur pod skrytki będzie zabronione – dotyczy to często spotykanych przypadków zakopania jednego pojemnika i umieszczenia w nim kesza właściwego." Czyli, że co? Teraz nie jest to zabronione? Albo inaczej: Jaki nie jest sprecyzowane, to nie jest zabronione? No i co z takimi keszami, które powstały przed wprowadzeniem zmian? Regulamin nie działa w wstecz?

Edited by Sandra_Piotr_BUKOWNO
Link to comment

"Wykopywanie dziur pod skrytki będzie zabronione (...)Teraz nie jest to zabronione?

 

Jest zabronione: https://www.geocaching.com/about/guidelines.aspx#buried

 

If one has to dig or create a hole in the ground when placing or finding a geocache, it is not allowed.

 

Czyli jeśli wymagane jest wykopanie lub stworzenie dziury w ziemi aby umieścić lub znaleźć skrytkę, jest to zabronione.

Link to comment

"Wykopywanie dziur pod skrytki będzie zabronione (...)Teraz nie jest to zabronione?

 

Jest zabronione: https://www.geocaching.com/about/guidelines.aspx#buried

 

If one has to dig or create a hole in the ground when placing or finding a geocache, it is not allowed.

 

Czyli jeśli wymagane jest wykopanie lub stworzenie dziury w ziemi aby umieścić lub znaleźć skrytkę, jest to zabronione.

Spóźniłem się z wypowiedzią, bo sam doczytałem w regulaminie. Podobnie jak z amnestią.

Link to comment

Takie proste pytanko od początkującego keszera. Słyszałem, że wszystkie publikowane eventy (zwykłe, nie CITO) muszą mieć wycenę D=1.0. Podobno jest to gdzieś zapisane w jakiś wytycznych i nawet sensownie uzasadnione.

 

Tymczasem (sprawdziłem w wyszukiwarce) na chwilę obecną opublikowanych jest ponad 500 aktywnych eventów, w tym ponad 400 zwykłych (nie CITO) o wycenie D wyższej niż 1. To jak to jest z tymi eventami, może mi ktoś wyjaśnić?

Link to comment

https://www.geocaching.com/help/index.php?pg=kb.chapter&id=97&pgid=82

 

Event caches should always have a 1-star difficulty rating because it is easy for geocachers to “find” events. They are in plain sight or can be found in a few minutes of searching. It does not matter how difficult the event activities may be.

Dokładnie! Taki zapis gdzieś widziałem lub obił mi się o uszy! Jednakowoż jego przytoczenie nie jest odpowiedzią na moje pytanie.

Link to comment

Mam pytanie o kesze umieszczone pod ziemią, np. wewnątrz starych bunkrów. Czy takie skrytki mogą być typu tradycyjnego, jeśli są gdzieś wewnątrz (nie przy wejściu)?

Skrytka tradycyjna musi mieć podane dokładne współrzędne ukrycia pojemnika. Jeżeli jesteś w miejscu, gdzie nie ma sygnału GPS, trudno to wiarygodnie zmierzyć (i Tobie i później poszukiwaczom). Dlatego najlepiej zrobić pytajnik (albo letterboxa) z ikonką startową przy wejściu do obiektu i wskazówkami w listingu jak dojść do pojemnika.

  • Upvote 1
Link to comment
najlepiej zrobić pytajnik (albo letterboxa) z ikonką startową przy wejściu do obiektu i wskazówkami w listingu jak dojść do pojemnika.

A użycie GPS?

Jest konieczne, żeby dostać się na pierwszy etap (wejście do obiektu). W kontekście wykorzystania odbiornika GPS, naprawdę nie ma znaczenia czy jest to etap fizyczny czy wirtualny. Tak czy inaczej. Niezależnie od tego czy szukasz mikrusa czy wejścia, żeby trafić na miejsce, musisz użyć GPS.

Do skrytek typu event czy earthcache też używasz GPS, a tam nigdy nie ma etapów fizycznych.

 

Ten post jest już dość stary, przepisy i ich interpretacje w międzyczasie mogły się zmienić wielokrotnie. Moja informacja powyżej bazuje na praktycznych obserwacjach, w jaki sposób tego typu skrytki publikowane są obecnie.

Link to comment

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Nie chciałem tego wcześniej pisać, ale pytałem w kontekście tego kesza: Schron zapasowego Cetrum Dowodz. Armii Radzieckiej. Na starcie kesz miał inne kordy i był na powierzchni. Ostatnio zmienił kordy i trafił do bunkra. Log o zmianie kordów został skasowany przez autora. Być może wszystko jest w porządku, ale chciałem wiedzieć, co o skrytkach zlokalizowanych wewnątrz obiektów mówi regulamin.

Link to comment
najlepiej zrobić pytajnik (albo letterboxa) z ikonką startową przy wejściu do obiektu i wskazówkami w listingu jak dojść do pojemnika.

A użycie GPS?

Jest konieczne, żeby dostać się na pierwszy etap (wejście do obiektu). W kontekście wykorzystania odbiornika GPS, naprawdę nie ma znaczenia czy jest to etap fizyczny czy wirtualny. Tak czy inaczej. Niezależnie od tego czy szukasz mikrusa czy wejścia, żeby trafić na miejsce, musisz użyć GPS.

Do skrytek typu event czy earthcache też używasz GPS, a tam nigdy nie ma etapów fizycznych.

 

Ten post jest już dość stary, przepisy i ich interpretacje w międzyczasie mogły się zmienić wielokrotnie. Moja informacja powyżej bazuje na praktycznych obserwacjach, w jaki sposób tego typu skrytki publikowane są obecnie.

Zapewne masz rację... W końcu jesteś recenzentem recenzentów.

Link to comment

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, ale z konwersacji powyżej wynika, że rzekomo nie można ukryć pojemnika w pomieszczeniu jako tradycyjny. Jestem tym szczerze zdziwiony. Zacznę od tego że zdobywałem kiedyś kesza tradycyjnego, którego współrzędne wskazywały na środek dworca, a pojemnik znajdował się pod ziemią, w przepuście z rzeką pod tym placem. W podobny sposób działa też mój kesz https://coord.info/GC4XEXW - współrzędne wskazują punkt na powierzchni, a kesza trzeba szukać pod ziemią i szczerze powiedziawszy nie widzę tu nic nieprawidłowego. Współrzędne wskazują dokładne położenie skrytki. Oczywiście, pod ziemią nie ma zasięgu GPS, ale stojąc przed wejściem można sobie popatrzeć na GPS (!) i stwierdzić ile metrów i w jakiem kierunku trzeba iść po pojemnik.

Inna sprawa, że pojęcie "wymaga użycia GPS" nieco się zdezawuowało, kiedy mamy dokładne zdjęcia satelitarne - sam często w terenie miejskim, gdzie współrzędne skaczą, kierują się tym, co wyświetla ikonka na mapie.

Wyobraźmy sobie jednak, że nie ma zdjęć satelitarnych i zdani jesteśmy tylko na GPS. Czy jest możliwe znalezienie pojemnika w terenie, gdzie nie ma zasięgu GPS, mając tylko współrzędne tego punktu? TAK! Dokładnie tak, jak w przypadku opisanych wyżej przypadków z przepustem. Wykorzystanie GPS jest tu niezbędne, gdyż to tylko dzięki współrzędnym wiemy jak daleko i w jakim kierunku od wejścia znajduje się kesz.

Z tego co się orientuję, to wytyczne dotyczące kesza tradycyjnego mówią o tym, że pojemnik musi znajdować się w miejscu współrzędnych. Inne zasady mówią, że podczas poszukiwań musi być użyty GPS. Nigdzie natomiast nie jest napisane, że pojemnik ten musimy odnaleźć z nosem w odbiorniku GPS.

Link to comment

Ja również podejmowałem niedawno kesza w przepuście (https://coord.info/GC64H03). Również jest to skrytka tradycyjna i nie wzbudził fakt ten moich żadnych wątpliwości czy obiekcji. Nie wiem czy w tym przepuście był sygnał GPS, koncentrowałem się na latarce i na tym co mam pod nogami, nie przyszło mi do głowy, żeby sprawdzić, bo i nie było w ogóle takiej potrzeby.

 

Zawiłości regulaminu są dla mnie nieodgadnięte, jednakowoż wydaje mi się, że przepust pod drogą czy autostradą, to jednak coś innego niż jaskinia, bunkier czy podziemne tunele. W tych drugich zwykle, gdybyś stał przed wejściem i widział, że masz 15m na wprost do pojemnika, ta wiedza okazać by się mogła się mało użyteczna, bo (w przeciwieństwie do przepustu), ukształtowanie terenu, ściany i inne przeszkody uniemożliwiają Ci spacer po prostej. W tych przypadkach bez mapy jaskini czy wskazówek opisowych w listingu trudno byłoby trafić we właściwe miejsce.

Link to comment

Wszystko cacy, tylko proszę dobrze zastanowić się nad polską definicją słowa "indoor". Jasne jest że np. budynek muzeum, biblioteki, czy dworca to jest "indoor". Ale czy jaskinia, tunel, stary bunkier, opuszczona fabryka to też "indoor"? Podpowiedzią niech będzie to, czy "caving" albo "urban exploration" zaliczany jest do "indoor sports" czy "outdoor sports".

Link to comment

Czytając te wytyczne, ma się nie odparte wrażenie, że twórca tekstu miał na myśli użytkowane budynki, nawet pada tam kilkakrotnie synonim słowa "indoors" w postaci zwrotu "inside building". Jest też mowa o zezwoleniu właściciela lub zarządcy oraz niedozwolonej interakcji z personelem. Jest też wzmiankowany przykład biblioteki. Sorry, ale jaskinia, sztolnia, przepust czy tunel to nie są "buildings" i żaden nativ nie nazwie tych miejsc "indoors". Te wytyczne zostały jak mniemam napisane przez HQ - umiem czytać i wiem co tam jest napisane.

Edited by toczygroszek
Link to comment

Nie jestem zainteresowany spieraniem się, czy udowadnianiem racji. Rozumiem Twoje argumenty, ale nie ma żadnego znaczenia, czy się z nimi zgadzam, czy nie, bo nie jestem tu stroną.

Odezwałem się, bo chcę pomóc zakładającym skrytkę w takim miejscu: zróbcie zagadkę lub multi z fizycznym etapem na zewnątrz, a zaoszczędzicie czasu, bo tradycyjna skrytka w miejscach, gdzie nie można odczytać sygnału satelitarnego w większości przypadków i w obecnych warunkach najprawdopodobniej nie przejdzie. 

Link to comment

Ja bardzo dobrze rozumiem Twoje stanowisko, Thathanka. Mam jednakowoż na jego temat swoje osobiste zdanie, wyrobione na podstawie pewnych doświadczeń. Tematu rozwijać jednak nie ma sensu, bo... nie ma sensu i szkoda czasu.

Może jedynie się dowiem, czy w takim razie moja skrytka https://coord.info/GC4XEXW  jest zgodna, czy nie zgodna z aktualnie obowiązującym regulaminem.

Pozdrawiam.

Link to comment
8 hours ago, toczygroszek said:

Może jedynie się dowiem, czy w takim razie moja skrytka https://coord.info/GC4XEXW  jest zgodna, czy nie zgodna z aktualnie obowiązującym regulaminem.

Nie do końca rozumiem co chcesz osiągnąć przez takie stawienie pytań na forum, bo dobrze wiesz, że kwestie konkretnej skrytki mogą być dyskutowane pomiędzy właścicielem, a recenzentem, ale nie publicznie. Nie widzę, by skrytka głupio zagrażała życiu, czy publicznemu bezpieczeństwu, naruszała czyjekolwiek prawa własności, więc nie kwalifikuje się jako przykład skrytki, która nie powinna być opublikowana na geocaching.com. Jeśli recenzent uznał, że wszystko jest ok i nikt nie zgłasza uwag, to pozostaje mi wierzyć, że skrytka jest zgodna z regulaminem. Jak masz wątpliwości lub możesz podać swojemu lokalnemu recenzentowi dodatkowe fakty, które nie były mu znane wcześniej, to po prostu napisz do niego maila.

I ogólny komentarz: jasne, że istnieje policyjny aspekt pracy recenzenta, ale przede wszystkim służymy społeczności i nie chcemy, by nasze decyzje niszczyły zabawę, którą wszyscy lubimy. Nie oczekuj więc, że będziemy śledzić skrytki wyszukując na nie paragrafy, a szczególnie nie będzie się to działo na forum. Staramy się, by skrytki były publikowane i temu też mają służyć rady, które dałem wcześniej.

Link to comment
14 hours ago, Thathanka said:

kwestie konkretnej skrytki mogą być dyskutowane pomiędzy właścicielem, a recenzentem, ale nie publicznie

O ile zasada ta wydaje się być w ogólności słuszna, to skoro sam właściciel prosi o publiczną ocenę swojej własnej skrytki, nie widzę powodu, dla którego mu się jej odmawia. Taka informacja mogłaby mieć istotny wymiar edukacyjny dla pozostałych graczy.

W tym konkretnym przypadku dobrze wiesz, że chodzi o stwierdzenie czy taka skrytka może / powinna być publikowana jako tradycyjna uwzględniając kwestie sygnału GPS oraz przytoczone przez Ciebie regulacje. Nie wiem dlaczego ignorujesz ten wątek, a w zamian rozważasz kwestie bezpieczeństwa czy prawa własności, skoro nie tych tematów tyczy się obecna dyskusja.

A w nawiązaniu do jawności kwestii regulaminowych. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego w przypadku archiwizacji z powodów regulaminowych skrytki, która została już opublikowana, recenzenci zazwyczaj nie podają w logu archiwizującym przyczyny takiej decyzji. Wydaje mi się, że gracze mają prawo wiedzieć dlaczego skrytka, na którą czasem szykują się od miesięcy, nagle znika z mapy.

Link to comment

Thathanka, ja wiem, że są czasem trudne do uchwycenia niuanse rozpatrywane przy każdej skrytce z osobna, chciałem jednak dowiedzieć się, co to wg Was jest "indoor cache", przynajmniej ramowo. Wiem, że np. kesz w bibliotece jest. A kesz pod mostem, albo wiatą? Mam tu w rękawie jeszcze wiele nietypowych przypadków i chciałbym wiedzieć z grubsza jak się sprawy mają pod kątem przyszłych publikacji - czy to jest coś złego, albo denerwującego, że pytam? Kompletnie nie rozumiem Twojej wypowiedzi o bezpieczeństwie i prawie własności - rozmawiamy o czymś, co się nazywa "indoor caches" i chciałem zwyczajnie załapać jakiś klucz, wg którego skrytki takie miano mogą zyskać. Nie proszę tu o zasłanianie się HQ i nie każ mi tu upubliczniać przypadków, gdzie HQ twierdzi coś wprost przeciwnego niż ten, co się na niego powołuje. To co sugeruje HQ polega Waszej interpretacji i o nią pytam. Nie zamierzam z nią dyskutować, tylko chciałem ją poznać, bo wytyczne HQ przeczytałem od deski do deski i nie wynika z nich to, co mówisz.. Być może ktoś, kto przeczyta to forum też uzyska jakąś wiedzę, co w ogólnym rozrachunku i Wam ułatwi pracy, bo będzie mniej keszy nieragulaminowych.

Link to comment
7 hours ago, dadoskawina said:

W tym konkretnym przypadku dobrze wiesz, że chodzi o stwierdzenie czy taka skrytka może / powinna być publikowana jako tradycyjna uwzględniając kwestie sygnału GPS oraz przytoczone przez Ciebie regulacje. Nie wiem dlaczego ignorujesz ten wątek, a w zamian rozważasz kwestie bezpieczeństwa czy prawa własności, skoro nie tych tematów tyczy się obecna dyskusja.

Nie ignoruję, bo przecież odniosłem się i podałem konkretne kroki, jakie należy zrobić. I mam na tyle dobre zdanie o Tobie, że nie wierzę, że nie rozumiesz kontekstu mojej wypowiedzi.

8 hours ago, dadoskawina said:

Zupełnie nie rozumiem, dlaczego w przypadku archiwizacji z powodów regulaminowych skrytki, która została już opublikowana, recenzenci zazwyczaj nie podają w logu archiwizującym przyczyny takiej decyzji.

Ja rozumiem: bo nie muszą. Postaram się to jednak robić w przyszłości dodając to do listy rzeczy, które robię, a nie muszę ;) i tam gdzie to możliwe będę dodawał taką informację. Dobra sugestia - dzięki!

5 hours ago, toczygroszek said:

Thathanka, ja wiem, że są czasem trudne do uchwycenia niuanse rozpatrywane przy każdej skrytce z osobna, chciałem jednak dowiedzieć się, co to wg Was jest "indoor cache", przynajmniej ramowo.

Podałem link to artykułu mówiącego o skrytkach indoorowych (dyskusja zaczęła od przykładu skrytki w budynku), ale zasady dotykające użycia GPS'a dotyczą wszystkich skrytek. Tak więc jeśli etap ma być odnaleziony z GPS'em, to GPS ma tam działać i zakładający musi być w stanie to wykazać. Jest pewna elastyczność przy podejściu do skrytek pod dachem, bo czasem są blisko prześwitów w dachu, okien, itp. GPS może tam działać. Generalnie przy takich skrytkach dość łatwo znaleźć rozwiązanie, które umożliwi publikację i z doświadczenia nie postrzegam akurat tego tematu jako szczególnie kłopotliwego i kontrowersyjnego.

Wbrew temu co piszesz, to nie jest przedmiot naszej interpretacji, a stosowania podstawowych zasad i wytycznych HQ. To, że możesz podać przykłady, gdy zdanie recenzenta jest inne niż HQ dowodzi jedynie tego, że warto szukać odpowiedzi w HQ. Wielokrotnie zdarzało mi się pilnować zasad, co do których HQ zmieniło zdanie, a że niektóre z nich znajdują się takiej "szarej strefie" nie były wyraźnie komunikowane lub po prostu przeoczyłem to. Serio, jeśli jest jakaś różnica w podejściu HQ i recenzenta, nie wynika to z niczyjej złej woli. 

 

 

Link to comment

@toczy, rozumiem, że sezon ogórkowy, ale będziesz pytał codziennie na forum czy aby wszystkie Twoje kesze są zgodne z regulaminem?! Bo dlaczego tylko ten jeden?

 

Na dzień publikacji były zgodne w mniemaniu recenzenta. Nie ma potrzeby zmiany typu jeśli nie zostałeś o to poproszony. 

 

Korzystając z okazji chciałbym zapytać o pewnego EC-multi-virtualnego challenge'a - pierwszy raz spotkałem się z taką formą. W przypadku EC wymagane jest odwiedzenie miejsca wskazywanego przez współrzędne, ew. waypointów oraz wysłanie odpowiedzi. Tutaj wymagane jest "znalezienie" trzech innych EC, które oddalone są o kilkadziesiąt kilometrów.

Pytania początkującego (earth)cachera:

 

Czy jako założyciel mogę wymagać odwiedzenia innych EC oraz ich "zaliczenia"?

Jeśli tak - czy są jakieś ograniczenia dot. odległości i liczby tych EC ? Czy mogę też wymagać wcześniejszego znalezienia skrytek innych typów?

Oraz odwrotnie: czy mogę wymagać, aby przed zalogowaniem danego EC użytkownik nie znalazł żadnej ze skrytek z listy podanej w listingu?

 

O odpowiedzi proszę toczygroszka oraz innych, mniej doświadczonych earthkeszerów.

Link to comment

Dziękuje Thathanka za wyczerpującą odpowiedź.

 

Stryker - mając świadomość zmieniających się wytycznych i ich interpretacji, chciałem wiedzieć, czy na dzień dzisiejszy można założyć tego typu skrytkę jako tradycyjną, czy obecnie już nie można.

 

W kwestii EC, to nie jesteś pierwszą osobą, którą ten EC drażni. Nie do końca rozumiem czemu. Jeśli chodzi o kwestie formalne, to powstawał na tyle długo, że w trakcie jego przygotowań musiałem pytać o zgodę 3 geoaware i wszyscy go zaaprobowali. Ja osobiście nie znalazłem punktu regulaminu EC, który zostałby złamany.

Jeśli chodzi o ideę samego EC, to jest ona taka. Chciałem pokazać 3 powszechnie występujące w architekturze Krakowa skały, które są do siebie podobne, ale też mają pewne różnice. Pokazywanie skał tylko w architekturze miejskiej, zwłaszcza, gdy są dostępne kilka-kilkadziesiąt km od miasta, to pójście na łatwiznę i śmiem twierdzić, że tego typu EC są zakładane tylko i wyłącznie dla statystyk - co więcej, robią krecią robotę EarthCachom ulokowanym w świetnych miejscach, bo po co się trudzić i jechać za miasto do kamieniołomu, jak mamy EC koło kebaba. Na dodatek skały wmurowane w zabytkowe budowle pozbawiają nas możliwości wzięcia okruchu do ręki, pozbawione są zwykle naturalnego przełamu, nie widać też świeżego przełamu ani wielu innych cech, które można zobaczyć tylko w terenie. Jednocześnie centrum Krakowa to jedyne znane mi miejsce, gdzie występują te 3 skały tuż obok siebie. Dzięki temu EC kilka osób (bez marudzenia!) ruszyło tyłek i zwiedziło kilka ciekawych miejsc za Krakowem. Patrząc na niektóre EC w okolicy Krakowa, to częstotliwość ich odwiedzin jest raz na kilka miesięcy. A ruszyć w teren to zawsze zdrowo. Ten EC staje się więc pretekstem do 3 wycieczek w ciekawe (zarówno geologicznie jak i widokowo) miejsca. Główny jednak cel jest edukacyjny. Jestem przekonany, że znalazcy tego kesza spacerując po krakowskim Starym Mieście jest teraz w stanie całkiem dobrze rozpoznać te 3 skały i zapamiętały je znacznie lepiej, niż gdyby tylko odpowiedziały na kilka prostych pytań przy jakiejś kamienicy, pomiędzy jednym keszem a drugim. Póki co znalazcy sprawiali wrażenie raczej zadowolonych, nawet Ci, których ostro przemaglowałem z odpowiedzi (szacun!).

Edited by toczygroszek
Link to comment

Drodzy początkujący,

 

to, co znajdziecie pod adresem leszczynskie(kropka)net (celowo nie linkuję) nie jest geocachingiem, chociaż autorzy tak to sobie górnolotnie nazwali i wróżę temu żywot tak.. do końca października. Później będą to zwykłe śmieci, do których nikt się nie przyzna ;-)

Link to comment
On 14.08.2017 at 9:21 PM, vvupe said:

Rada dla początkujących:
tak nie robimy logów
:wacko:

4db640b5-311d-4b33-862f-1635e6b3493e_l.jpg

Oj nie przesadzaj nie jest źle. Byłem ostatnio na takiej dużej serii w okolicy. Logbooki miały dwa tygodnie i co? jedni się wpisują od tyłu, Ci co robili FTFy to już poszli po całości i raz byli na pierwszej stronie, raz na drugiej, czasami od tyłu. Innym się nie chciało odwijać lobooka i wbijali się na samym dole kartki... no wolna amerykanka. Kartki już porwane, zero szacunku do tych co zakładają skrzynki. 

Link to comment
20 hours ago, m1strzunio said:

Ci co robili FTFy to już poszli po całości i raz byli na pierwszej stronie, raz na drugiej, czasami od tyłu. Innym się nie chciało odwijać lobooka i wbijali się na samym dole kartki... no wolna amerykanka.

Czemu się dziwisz? Nie ma w logbooku wyznaczonego miejsca na wpisanie FTF-a, to i nie wiadomo gdzie wpisać. Pierwsza strona jest tytułowa. To nie jest oczywiste, że można się na niej wpisywać. A która jest druga? Po odwrotnej stronie kartki czy następna kartka?

I czemu to dla Ciebie jest problem? To był problem dla tych, którzy mieli jeszcze nadzieję na FTF-y, bo musieli dokładnie wszystkie kartki obejrzeć czy aby na pewno nie ma jeszcze żadnego wpisu (ale to i tak trzeba robić zawsze).

I dlaczego założyciel daje koniec logbooka na początku, a nie na odwrót?

Wpisywanie się poza kolejnością nie zmniejsza pojemności logbooka. Przeciwnie. Ja np. często się wbijam gdzieś z boku, koło jakiegoś krótkiego nicku, dzięki czemu nie zabieram kolejnych linijek w logbooku i więcej wpisów się zmieści. Gorzej z takim wpisem, jaki pokazał vvupe - jest pewne, że za kilka znalezień gracze zaczną jęczeć, że w logbooku nie ma już miejsca.

Link to comment

Nie no dla normalnych ludzi to chyba nie jest takie skomplikowane, że na okładce się nie pisze? Czy to naprawdę takie trudne do zrozumienia? :) W Arabii Saudyjskiej też nie mieszkamy żeby pisać od tyłu... Ale ja to wiem, że co niektórym to trochę ciężko zrozumieć i tylko w Polsce takie cuda się zdarzają w takiej skali, w sumie to za granicą nigdy takiego czegoś nie widziałem :)

Link to comment

W sumie to nie wiem, czy to temat dla początkujących, ale być może...

Wytłumaczcie mi w jaki sposób użytkownik może logować znalezienia itp. gdy jego ostatnie logowanie w serwisie  (Last Visit) - wg informacji z profilu - miało miejsce ponad miesiąc wcześniej? Wchodzę od pewnego czasu na profil takiego użytkownika, gdyż wysłałem do niego pytanie, potem z braku odpowiedzi wykonałem pewną akcję. Pytanie było wysłane po jego ostatnim logowaniu, od tego czasu zero odzewu, natomiast pojawiają się logi nowych znalezień wpisywane przez niego.

Z tego co wiem, ważność tokena otrzymywanego przy zalogowaniu wynosi 30 dni, więc nawet gdyby to od tego tokena zależało i tak termin zostałby już przekroczony. Z innych źródeł wiem, że nawet jak korzystam z c:geo, nie z serwisu bezpośrednio, to moja wizyta zostaje odnotowana. Nie wiem, czy tak się dzieje, gdy np. loguję znalezienie korzystając z mapy geocaching.pl. Ktoś potrafi wyjaśnić jak działa ten mechanizm?

Link to comment
1 hour ago, ravpawlisz said:

według mnie nie ma takiej możliwości. najlepiej jak podasz nazwe tego konkretnego użytkownika

Myślałem, że ktoś odpowie bez konieczności podawania tej informacji, ale proszę: http://coord.info/PRNVTVX

10 minutes ago, KrystianT said:

Być może logowanie z aplikacji (np. c:geo) nie powoduje zmiany daty ostatniego logowania w serwisie - bo faktycznie w serwisie go nie ma...

To by wyjaśniało, nawet logowanie skrytki, która została opublikowana po ostatniej wizycie w serwisie. Tyle, że kiedyś to sprawdzałem i wydawało mi się, iż logowanie w c:geo odświeża ostatnią wizytę w serwisie. Być wtedy może źle sprawdziłem i była jakaś przypadkowa wizyta w tzw. "międzyczasie"

Link to comment

Mam pytanie... trochę już keszuję, ale cały czas początkująco. Nigdzie nie mogę znaleźć informacji dotyczących Travel BUG, chciałbym z dziećmi kupić, i wysłać w podróż. są jakieś ograniczenia, zasady itp... Synek bardzo chciałby wysłać breloczek ze swoim zdjęciem żeby podróżował po świecie można tak?

A geokrety to to samo albo geocoin? nigdzie nie mogę znależć rozróżnienia co jest co

 

Edited by pernest
Link to comment
On 9/8/2017 at 2:54 PM, pernest said:

Mam pytanie... trochę już keszuję, ale cały czas początkująco. Nigdzie nie mogę znaleźć informacji dotyczących Travel BUG, chciałbym z dziećmi kupić, i wysłać w podróż. są jakieś ograniczenia, zasady itp... Synek bardzo chciałby wysłać breloczek ze swoim zdjęciem żeby podróżował po świecie można tak?

A geokrety to to samo albo geocoin? nigdzie nie mogę znależć rozróżnienia co jest co

 

Można. W podróż możesz wysłać dowolny przedmiot. Ważne, żeby miał doczepiony unikalny sześcioznakowy kod, który identyfikuje przedmiot i pozwala śledzić jego losy. Blaszkę z takim kodem możesz kupić w sklepach geocachingowych (nie musisz kupować konkretnie blaszki; jeśli masz kod, możesz go utrwalić w dowolny sposób).

Geocoin ma postać monety, na której wygrawerowany jest ten unikalny kod śledzenia. Taką monetę też możesz puścić w świat, choć znacznie częściej gracze (z racji faktu, że geocoiny mogą naprawdę sporo kosztować) je po prostu kolekcjonują, wożą ze sobą i pokazują na eventach.

Geokret to teoretycznie to samo, ale nie jest rejestrowalny na geocaching.com. Podróże geokretów odnotowuje się na niezaleźnej stronie (ich logowanie nie liczy się do statystyk), przez co nie są zbyt chętnie podejmowane i przenoszone przez graczy. Kod śledzenia do geokreta masz za darmo, ale moim zdaniem nie warto oszczędzać - kret utknie Ci w pierwszej lepszej skrytce i tyle będzie z jego podróży.

Link to comment
On 14.09.2017 at 5:10 PM, dadoskawina said:

Można. W podróż możesz wysłać dowolny przedmiot. Ważne, żeby miał doczepiony unikalny sześcioznakowy kod, który identyfikuje przedmiot i pozwala śledzić jego losy. Blaszkę z takim kodem możesz kupić w sklepach geocachingowych (nie musisz kupować konkretnie blaszki; jeśli masz kod, możesz go utrwalić w dowolny sposób).

Geocoin ma postać monety, na której wygrawerowany jest ten unikalny kod śledzenia. Taką monetę też możesz puścić w świat, choć znacznie częściej gracze (z racji faktu, że geocoiny mogą naprawdę sporo kosztować) je po prostu kolekcjonują, wożą ze sobą i pokazują na eventach.

Geokret to teoretycznie to samo, ale nie jest rejestrowalny na geocaching.com. Podróże geokretów odnotowuje się na niezaleźnej stronie (ich logowanie nie liczy się do statystyk), przez co nie są zbyt chętnie podejmowane i przenoszone przez graczy. Kod śledzenia do geokreta masz za darmo, ale moim zdaniem nie warto oszczędzać - kret utknie Ci w pierwszej lepszej skrytce i tyle będzie z jego podróży.

Oj bez przesady ;) Wydaje mi się, że dla niektórych nie ma absolutnie znaczenia czy podejmują kreta czy TB. Sam chętnie zabieram dowolnego podróżnika (jak mogę) i przenoszę w inne miejsce. Chociaż jak TravelBugi są oficjalne to inaczej się do tego podchodzi, ale również cierpią na zaginięcia - niestety.

Korzystając z okazji: "(nie musisz kupować konkretnie blaszki; jeśli masz kod, możesz go utrwalić w dowolny sposób)"

Jak zakupić lub pozyskać kod? Bo na stronie z trackables nic nie mogę odnaleźć, jest dla mnie mistrzowsko nieintuicyjna :) 

Link to comment
On 9/17/2017 at 9:43 PM, sernikk said:

Oj bez przesady ;) Wydaje mi się, że dla niektórych nie ma absolutnie znaczenia czy podejmują kreta czy TB. Sam chętnie zabieram dowolnego podróżnika (jak mogę) i przenoszę w inne miejsce. Chociaż jak TravelBugi są oficjalne to inaczej się do tego podchodzi, ale również cierpią na zaginięcia - niestety.

Korzystając z okazji: "(nie musisz kupować konkretnie blaszki; jeśli masz kod, możesz go utrwalić w dowolny sposób)"

Jak zakupić lub pozyskać kod? Bo na stronie z trackables nic nie mogę odnaleźć, jest dla mnie mistrzowsko nieintuicyjna :) 

Statystyk nie prowadzę, ale na podstawie osobistych obserwacji takie właśnie wnioski wyciągam. Geokrety są dobrymi zapełniaczami skrytek (np. TB hoteli), W mojej własnej skrytce zresztą było tak samo. Naładowałem kretów i TB. TB zniknęły szybko, a krety pewnie do dziś by tam siedziały, gdybym się w końcu nie wkurzył i sam nie wywiózł gdzieś.

O kody pytaj w sklepach geocachingowych. A za darmo można czasem dostać na ciekawszych eventach.

Link to comment
2 hours ago, TheVoytekBear said:

TB są zintegrowane z GC. Loguje się je tą samą apką/na tej samej stronie. GK nawet nie chce mi się rozkminiać.

Nie ma czego rozkminiać - ręcznie można logować, bez zakładania konta, na stronie geokretów, a dodatkowo są skrypty do chroma i FF integrujące geokrety z GC - osobiście nie testowałem...

Link to comment

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...