Jump to content

Wszystko o geocachingu dla poczatkujacych


misha_23

Recommended Posts

mam pytanko co do samego sygnału GPS. zauważyłem, że w pewnych miejscach moje urządzenie łapie sygnał gps w dosłownie parę sekund, a czasem trwa to nawet 5-10 min. nie chodzi mi o miejsca, gdzie gps "może" nie łapać - typu jaskinie. zauważyłem to po prostu we Wrocławiu. gdzie w tym mieście nie keszuję, muszę długo oczekiwać na sygnał. nie mam tego problemu w Jeleniej Górze czy na ostatnim wypadzie w Małopolsce. z czego to może wynikać? ktoś się orientuje w takich sprawach?

Link to comment

mam pytanko co do samego sygnału GPS. zauważyłem, że w pewnych miejscach moje urządzenie łapie sygnał gps w dosłownie parę sekund, a czasem trwa to nawet 5-10 min. nie chodzi mi o miejsca, gdzie gps "może" nie łapać - typu jaskinie. zauważyłem to po prostu we Wrocławiu. gdzie w tym mieście nie keszuję, muszę długo oczekiwać na sygnał. nie mam tego problemu w Jeleniej Górze czy na ostatnim wypadzie w Małopolsce. z czego to może wynikać? ktoś się orientuje w takich sprawach?

 

Wpływ może mieć pogoda, beton, kable, bioprądy, urządzenia do zagłuszania wszelkich sygnałów, bliskość Kaszpirowskiego lub Zbyszka Nowaka, nie ma reguły i precyzyjnie Ci nikt na to pytanie raczej nie odpowie, tym bardziej, że w innych miejscach urządzenie sprawuje się poprawnie.

Link to comment

mam pytanko co do samego sygnału GPS. zauważyłem, że w pewnych miejscach moje urządzenie łapie sygnał gps w dosłownie parę sekund, a czasem trwa to nawet 5-10 min. nie chodzi mi o miejsca, gdzie gps "może" nie łapać - typu jaskinie. zauważyłem to po prostu we Wrocławiu. gdzie w tym mieście nie keszuję, muszę długo oczekiwać na sygnał. nie mam tego problemu w Jeleniej Górze czy na ostatnim wypadzie w Małopolsce. z czego to może wynikać? ktoś się orientuje w takich sprawach?

 

Odbiorniki GPS mają różnego rodzaju wspomagacze, które przyśpieszają łapanie sygnału. Telefony mogą skorzystać z ustalenia położenia przy pomocy nadajników GSM, urządzenia turystyczne potrafią sobie zapamiętać położenie satelitów do 3 dni w przód + jest jeszcze parę innych sposobów.

Przykładowo jeśli nie używałeś urządzenia przez +3 dni i pojechałeś z Jeleniej Góry do Wrocławia to odbiornik nie mógł skorzystać z gotowego położenia satelitów ( tzw hotfix) tylko musiał od podstaw ustalić swoją pozycję.

Jadąc do Krakowa mogłeś go włączyć po drodze i w samym Krakowie nie musiał przebijać się przez smog a skorzystał z gotowca, znając już położenie satelitów ( czyli odpowiednio do producenta skorzystał z technologi hotfix/quickfix/agps/coś tam jeszcze/).

 

Do tego jest jeszcze położenie słońca, zachmurzenie, budynki i tysiąc pomniejszych powodów.

 

Największy jednak wpływ ma możliwość skorzystania z jednej z technologi przyśpieszających. Zwykle po około pół godziny pracy odbiornik może sobie ściągnąć "rozkład jazdy" satelitów na kolejne max 3 dni. Natomiast telefonom pomaga dobra "widoczność" nadajników GSM.

Edited by u810
Link to comment

 

Największy jednak wpływ ma możliwość skorzystania z jednej z technologi przyśpieszających. Zwykle po około pół godziny pracy odbiornik może sobie ściągnąć "rozkład jazdy" satelitów na kolejne max 3 dni. Natomiast telefonom pomaga dobra "widoczność" nadajników GSM.

Czyli brzydka, deszczowa pogoda i grube chumry nie przeszkadzają w odbiorze sygnału GPS odbiornikowi?

Bo pamietam taki listopadowy dzień w Warszawie, gdzie odchylenia dochodziły na mojej śp. Montanie do 60 m!

Link to comment

 

Największy jednak wpływ ma możliwość skorzystania z jednej z technologi przyśpieszających. Zwykle po około pół godziny pracy odbiornik może sobie ściągnąć "rozkład jazdy" satelitów na kolejne max 3 dni. Natomiast telefonom pomaga dobra "widoczność" nadajników GSM.

Czyli brzydka, deszczowa pogoda i grube chumry nie przeszkadzają w odbiorze sygnału GPS odbiornikowi?

Bo pamietam taki listopadowy dzień w Warszawie, gdzie odchylenia dochodziły na mojej śp. Montanie do 60 m!

 

Pisałem o czasie potrzebnym na ustalenie pozycji i metodach jego skracania.

Link to comment

Witam, mój pierwszy post tutaj, serdecznie witam Wszystkich :rolleyes:

Zabawę rozpoczełem od nie dawna, już mam parę skrytek zaliczonych, tak jak na polskim serwisie.

Aktualnie działam na obu serwisach i raczej będę to kontynuował.

W Polsce mieszkam a za granicą pracuję, więc pole do popisu mam podwójne :)

 

Nie wiem dokładnie o czym mogę pisać a co zachować dla siebie (edycja, mod, regulamin)

 

Mam parę pytań:

Czy zakup PREMIUM umożliwi mi korzystanie z oficjalnego programu Geocaching na android? Czy jest to osobny zakup?

Gdzie Wy Polacy dokonujecie zakupów? Chcę kupić pieczątkę oraz parę pojemników PET, mini logbook'ów oraz parę prezentów dla pierwszych znalazców. Przejrzałem 3 Polskie sklepy i szału nie robią, może Czeskie?

Jak wygląda publikacja nowego Trail'a przez nowego użytkownika? Jest wpierw sprawdzona przez osobę upoważnioną?

 

Tak jak wyżej napisałem, jestem nowy, zapalony Tatuś. Aktualnie działam na dwa serwisy w 3 krajach europejskich.

Mój cel - jeszcze w tym roku zrobić małego Trail'a lub oprowadzenie po mało znanym Parku Narodowym, stworzenie około 15 skrzynek i 10 mikro.

Link to comment

 

Gdzie Wy Polacy dokonujecie zakupów? Chcę kupić pieczątkę oraz parę pojemników PET, mini logbook'ów oraz parę prezentów dla pierwszych znalazców. Przejrzałem 3 Polskie sklepy i szału nie robią, może Czeskie?

 

 

Jak wygląda publikacja nowego Trail'a przez nowego użytkownika? Jest wpierw sprawdzona przez osobę upoważnioną?

 

Mój cel - jeszcze w tym roku zrobić małego Trail'a lub oprowadzenie po mało znanym Parku Narodowym, stworzenie około 15 skrzynek i 10 mikro.

Sklepy- polskie złe nie są, spróbuj takze popularny serwis aukcyjny.

Lubię tez sklepy niemieckie. Są czasem na mega eventach.

Pieczątkę dowolną zrobisz w w kazdym zakładzie pieczatkarskim, wyjdzie taniej, sprawdzone.

Do skrytek nikt nie jeździ przed publikacją, ale najpierw warto załozyc kilka zwykłych.

Przyjada ludzie na FTFy , powypisują co tam myślą o twoich wynalazkach, to najlepsza nauka...

Znajdź jakis event w Twojej okolicy, lub tam , gdzie akurat przebywasz, to tez pomocne jest.

Z trailem bym się wstrzymała do nabrania wiekszego doświadczenia w zakładaniu i chowaniu...

Możesz oczywiście zbierac koordy, obmyslac sposoby maskowania, ale powolutku...

Przeczytaj dokładnie zasady zakałdania, Twój recenzent(ci) bedzie miał lżej...

Powodzenia!

Link to comment

 

Mój cel - jeszcze w tym roku zrobić małego Trail'a lub oprowadzenie po mało znanym Parku Narodowym

 

 

Na moj gust: od Parku Narodowego to Ty sie oddal w podskokach, vide sytuacja w innych PN (patrz nasze wiki: http://wiki.Groundspeak.com/display/GEO/Poland ). Cos tam poumieszczasz, a dym bedzie jak nie wiem. Zreszta moim zdaniem i tak Reviewer Ci tego nie pusci.

 

Eee tam :D

Earthcache albo multi (z samymi etapami wirtualnymi na terenie PN) albo Wherigo - nie jest złe ;)

Link to comment

 

Gdzie Wy Polacy dokonujecie zakupów? Chcę kupić pieczątkę oraz parę pojemników PET, mini logbook'ów oraz parę prezentów dla pierwszych znalazców. Przejrzałem 3 Polskie sklepy i szału nie robią, może Czeskie?

Jak wygląda publikacja nowego Trail'a przez nowego użytkownika? Jest wpierw sprawdzona przez osobę upoważnioną?

 

 

Ten geoszop od Bocianów to ma w przyzwoitej cenie mikro-probówki PET. Widziałem gdzieś cenę w 'regularnym' sklepie, była naprawdę niewiele niższa, ale zamówienia od 100 sztuk.

 

Ale błagam, nie rób samych mikro, pojemniczki klipsowe trafiają się w zwykłych spożywczakach za dosłownie kilka złotych, a do środka można włożyć normalny mały zeszycik, który starczy na więcej niż 100 wpisów.

 

Na GC nie ma sprawdzania nowych użytkowników, reviewer sprawdza tylko zgodność z lokalnym regulaminem (w Niemczech czy jest w obszarze chronionym, w Polsce odległość od torów itp) a nie jakość wykonania. Znaczenie ma odległość kesza od koordynatów domowych, jeśli jest wg. gustu reviewera "duża", licz się z pytaniami jak zamierzasz zorganizować serwis.

 

Bardzo ważna uwaga, zwłaszcza jeśli korzystasz z telefonu a nie GPS'a - GPS'y nie pokazują atrybutów ani zdjęć, więc jeśli potrzebny jest np UV to nie ograniczaj się tylko do atrybutu ale napisz to w opisie, i nie uzależniaj znalezienia od zdjęcia, lepiej napisać sensowny hint.

Link to comment

pojemniczki klipsowe trafiają się w zwykłych spożywczakach za dosłownie kilka złotych, a do środka można włożyć normalny mały zeszycik, który starczy na więcej niż 100 wpisów.

 

Logbook w preformie spokojnie starcza na 250 wpisów. W pojemniku po filmie podobnie. Jedyne logbooki, jakie musiałem wymieniac z powodu tego, że "brak miejsca", to te w eppendorfkach 1.5ml, które faktycznie trzeba co 40-50 znalezień serwisować.

Link to comment

Co jest lepsze: preforma PET czy pojemnik klipsowy?

Preforma PET, bo na klipsiakach częściej gromadzą się te obleśne bezmuszlowe ślimaki.

(wniosek na podstawie własnych obserwacji terenowych)

Ojej.. to może nie wychodźmy z domu, bo tam czają się różne gorsze stworzenia, czasami nawet jest zimno i pada..

 

(mam nadzieję, że powyższe to żart..)

Link to comment

PETy powinny w detalu kosztować min. 3zł - jeśli są po 1zł to taki początkujący kupi pięć preform zamiast jednego większego (chociażby rozmiaru "small") pojemnika. Albo się "szarpnie" i za dwie dychy zrobi sobie traila, żeby mieć jak najwięcej założonych skrytek.

 

Z drugiej strony, z PETów możesz zrobić multi z 10-ma stacjami, a na finale klipsiaka. To też ma swój urok. I można trackable'a wrzucić albo znaleźć...

 

Początkujący to może poszukać czegoś w śmietniku. Szczególnie sporo znalazłem pudełek po lodach. oczywiście strunówki trzymają wilgoć na zewnątrz tak długo jak pojemnik jest szczelny, potem świetnie trzymają wilgoć na zewnątrz, chroniąc logbooka przed wyschnięciem ;)

Link to comment

 

Kpisz Waść chyba proponując pudełko po lodach jako 'pojemnik'.

 

Źle zrozumiałeś, miałem na mysli że zakazanie sprzedaży PETlingów nic nie da bo ludzie potrafią założyć kesze w pudełkach po lodach zamiast się "wykosztować" na klipsiaka.

 

Fakt że trochę słabo to wysłowiłem...

Link to comment

 

Początkujący to może poszukać czegoś w śmietniku. Szczególnie sporo znalazłem pudełek po lodach.

 

Kpisz Waść chyba proponując pudełko po lodach jako 'pojemnik'.

Oh, znajdywałam wiele dwusytemowych będących pojemnikami po dżemie czy margarynie... w czym lody gorsze? :anibad: Nie mam ani jednego po produktach spozywczych.. :anicute:

Link to comment

 

Oh, znajdywałam wiele dwusytemowych będących pojemnikami po dżemie czy margarynie... w czym lody gorsze? :anibad: Nie mam ani jednego po produktach spozywczych.. :anicute:

 

Dżemy na ogół tkwią w pojemnikach nieco wytrzymalszych na spontaniczne pękanie pod naciskiem 500 gram, czego o lodach nie da się powiedzieć.

 

Margaryny to chyba polska specyfika - zrobić coś ze zużytego oleju silnikowego i kazać ludziom żreć ze smakiem tylko dlatego że jest o złotówkę tańsze... więc w rejonach, gdzie ludzi stać na masło (którze jest zawijane w folię) raczej nie występują :D

Link to comment

Witam wszystkich!

Jestem nowy i mam pytanko dot map offline. Mam Lumie z win phone 8.1 ale nie mam transmisji danych (tylko wi-fi) w związku z tym szukam aplikacji którą można użytkować w terenie we wspomnianym trybie offline.

 

pozdrawiam

 

Mogę się mylić i nie traktuj proszę mojej wypowiedzi w sposób autoratywny, ale z tego co się orientuję, żadna z obecnych aplikacji służących wyłącznie do geocachingu, działających pod tą platformą nie oferuje możliwości, która Cię interesuje.

 

Znalazłem z google aplikację do turystyki http://navicomputer.com/ , która umożliwi zapis map offline, ale czy przyda się ona do geocachingu - nie wiem.

Na 100% do geocachingu przyda Ci się or TrekBuddy - wymaga co prawda przygotowania w domu map obszaru, na którym się chce keszować z pomocą programu Mobile Atlas Creator, oraz wgrania pliku GPX z keszami, ale działa całkowicie w trybie Offline

 

 

Link to comment

Przecież Lumia ma mapy offline... Dawno temu otwierałem pliki gpx na mapach Nokii (ale jeszcze pod Symbianem) - lokalizację pokazywało, tylko nie pamiętam jak wyglądała sprawa opisu. A poza tym może coś z tego się nada:

http://www.windowsphone.com/en-us/store/app/maaloo-geocaching/980a5df9-3327-4860-8c5e-47b8cdd80628

http://www.windowsphone.com/en-us/store/app/geocaching-plus/dbf554a7-8b87-4342-8c48-b426e6b9a8a4

http://www.windowsphone.com/en-us/store/app/gps/7a54aecc-48d5-df11-a844-00237de2db9e

ewentualnie coś z tego: http://www.windowsphone.com/en-us/store/search?q=geocaching

Edited by KrystianT
Link to comment

Witam, nie wiem czy dobrze wbrałem temat, jeśli nie to przepraszam.

 

Jestem nowy, dziś zaliczyłem swojego pierwszego kesza, Sztolnie IG Farben.

 

Jestem z Wałbrzycha i chciał bym się przywitać i pochwalić wyżej wymienionym, pierwszym moim keszczem :)

Link to comment

Witam, nie wiem czy dobrze wbrałem temat, jeśli nie to przepraszam.

 

Jestem nowy, dziś zaliczyłem swojego pierwszego kesza, Sztolnie IG Farben.

 

Jestem z Wałbrzycha i chciał bym się przywitać i pochwalić wyżej wymienionym, pierwszym moim keszczem :)

Witam kolegę z Wałbrzycha i życzę szybkiej pierwszej setki ?

Link to comment

Witam wszystkich poszukiwaczy!!

 

To mój pierwszy post na forum dlatego też chciałem goroąco sie przywitac!

 

Kilka dni temu zacząłem przygodę z geocachingiem, musze Wam powiedzieć, że jak narazie nie udaje mi się niczego znaleźć :D

Zacząłem od skydek w pobliżu mojego miejsca zamieszkania :) Lublin : Skarb Bronowic i Krzyż Wdzięczności :) przy Krzyżu jestem juz 3 dzień i dalej nic!Nie powiem, ciężko coś znaleźć :) Skarb B. stanął na II etapie :) hehe mam nadzieję, że jutro uda mi się zaatakować raz jeszcze i tym razem z powodzeniem :)

 

Pozdrawiam

Link to comment

Witamy w klubie!

 

Na początek najlepiej szukaj keszy w rozmiarze regularnym ew. small (chociaż wiele small to błędnie oznaczone mikro), najlepiej na terenach leśnych, na ogół mają słabszy kamuflaż i łatwiej je początkującemu znaleźć.

 

@reefu nie wierz mu ;) 'Small' w lesie?? Jeśli nie ma dobrej podpowiedzi, to skazany jesteś na długie gmeranie po iglakach.

 

Przed wyjściem z domu wrzuć współrzędne skrzynki po którą idziesz na google maps i sprawdż na StreetView (jeśli jest) jak wygląda okolica ukrycia. W szczególności sprawdź hint.

Link to comment

@lowca jeśli masz na myśli mikro błędnie oznaczone jako small, to masz rację. Może ze względu właśnie na początkujących trzeba logować NM albo NA w takich przypadkach, aż owner przeczyta ze zrozumieniem wytyczne dot. oznaczeń keszy... Jak na razie to olewałem, bo po co się komuś narażać...

 

Ale poprawie oznaczony small o niskim D na ogół nie jest trudny do znalezienia, w przeciwieństwie do miejskich mikrusów, gdzie nawet D1 nie daje gwarancji, że po 10 minutach nie odejdziesz z kwitkiem (może tu znowu trzeba NM/NA żeby nie oznaczać dobrze zakamuflowanych jako <D2).

 

@reefu na początek warto tez wyszukać kesze ze spoilerami zdjęciowymi, i np wydrukować sobie takie zdjęcie przed pójściem w teren.

Link to comment

@lowca jeśli masz na myśli mikro błędnie oznaczone jako small, to masz rację. Może ze względu właśnie na początkujących trzeba logować NM albo NA w takich przypadkach, aż owner przeczyta ze zrozumieniem wytyczne dot. oznaczeń keszy... Jak na razie to olewałem, bo po co się komuś narażać...

 

Ale poprawie oznaczony small o niskim D na ogół nie jest trudny do znalezienia, w przeciwieństwie do miejskich mikrusów, gdzie nawet D1 nie daje gwarancji, że po 10 minutach nie odejdziesz z kwitkiem (może tu znowu trzeba NM/NA żeby nie oznaczać dobrze zakamuflowanych jako <D2).

Przecież to absolutnie nie ma reguły. Mikro oznaczone jako small są powszechne w serii Skarby Lasu koło Górzna. Mimo to znajduje się je bardzo łatwo. A prawdziwych pojemników rozmiaru small czy regular nieraz już szukałem po kilkadziesiąt minut, i to wcale nie będąc początkującym. Dlatego moim zdaniem, żadna generalizacja typu: "szukaj leśnych", "szukaj miejskich", "szukaj oznaczonych jako łatwe", "szukaj oznaczonych jako duże", nie ma sensu.

 

Kolega reefu pisze, że trzy razy odbił się od skrytki miejskiej, rozmiaru "small" wycenionej na 2/2. Łatwe to czy trudne? Wg google maps, współrzędne pokazują dokładnie na środek ulicy (więc szukanie wg mapy odpada). Wokół rzeczonego krzyża, kilkanaście metrów dalej, całkiem sporo jest krzaczków, nie wiadomo w którym szukać, a krzaki takie, że łatwo skrytkę przeoczyć (zwłaszcza jak maskowanie jest dobre). Osobiście nie cierpię skrytek w krzakach i ja bym początkującemu takiej nie polecił.

 

Niestety, region lubelski jest mi słabo znany. Jak tam byłem ostatnio, to prawie w ogóle nie było czego szukać, a te nieliczne doświadczenia, które mam, nie są zbyt pozytywne i na pewno nie dla początkującego (np. skrytka ponad 50m od współrzędnych, słynne pudełko po lodach (na szczęście już w archiwum), które przejdzie do historii jako jedna z najgorszych skrytek w GC, itd.). Przez ostatni rok bardzo dużo się tam zmieniło, z pewnością na plus. Ja, niestety, od ponad roku w Lublinie nie byłem i w poleceniu czegoś konkretnego do szukania tamże, nie pomogę.

Link to comment

Cześć,

 

Dzięki wielkie za rady dla początkującego :) nie poddaje się w żadnym wypadku ! dzisiaj wziąłem nawet ze sobą nowe okulary i 3,5 letnią córkę która generalnie znajduje wszystko :D z tego co czytałem ta skrytka wcale nie jest taka trudna :P muszę tylko nauczyć się na co zwracać uwagę i myślę, że poźniej będzie łatwiej.. Teraz w weekend zaatakuję kolejną na Majdanku :) i może powalcze z drugim etapem Skarbu Bronowic :P Krzyż niech odpocznie :P

Czytam pilnie i studiuję forum i staram się zapamiętać każdą wskazówkę :)

 

Pozdrawiam!

 

Tak sobie właśnie przypomniałem, że Krzyż oznaczony jest na środku ulicy, tak jak kolega wspomniał :P no ale przecież chodzi o to żeby też poszukać troche a nie odrazu po sznureczku dotrzeć prosto do skrytki :)

Edited by reefu
Link to comment

no ale przecież chodzi o to żeby też poszukać troche a nie odrazu po sznureczku dotrzeć prosto do skrytki :)

I tak i nie. Jednym z głównych celów geocachingu jest pokazywanie ciekawych, wartych odwiedzenia miejsc. Zgodnie z tym założeniem kesze ukrywa się nie po to, żeby szukający się z nimi męczył, ale po to, żeby nie zostały one przypadkowo odkryte i zniszczone przez osoby postronne. Oczywiście, idea ta rozwinęła się w wielu kierunkach i spotkasz w swoim życiu najróżniejsze rodzaje keszy, np. celowo perfidnie ukryte, żeby szukający miał frajdę (bądź tiki nerwowe) z samego szukania (niektóre mają adekwatne nazwy, np. "drzewo płaczu"), albo wymagające różnych narzędzi, bądź umiejętności, bądź wiedzy itp.

 

Ale jedna podstawowa zasada jest niezmienna: podane w listingu współrzędne skrytki tradycyjnej, muszą wskazywać dokładne miejsce ukrycia. Celowe przesuwanie współrzędnych o kilkanaście czy więcej metrów ("żeby się ciekawiej szukało") jest niedopuszczalne. Przy odrobinie dobrej woli można zrobić skrytkę naprawdę trudną do znalezienia, mimo, iż obiekt, w którym została ukryta jest precyzyjny i jednoznaczny. Dobrze wiesz, które drzewo, który słup, która rynna, a i tak nie możesz znaleźć. Wielu takich skrytek już szukałem (do wielu podchodziłem po kilka razy) i często są to takie prawdziwe perełki, dzięki którym ta zabawa nabiera nowego wymiaru.

 

Życzę powodzenia w poszukiwaniach.

Link to comment

Hej mam pytanie początkującego. Za tydzień wyjeżdżam na Cypr, chciałam zakupić Travel Bug'a i umieścić go w jednej z tamtejszych skrzynek, nie wiem jak mam to zrobić. Poproszę o instrukcje! wiem jak trzeba go zarejestrować po zakupie ale nie wiem jak zalogować po raz pierwszy w konkretnym keszu. Czy to w ogóle możliwe? Czy mogę tylko wystartować go we własnej skrzynce albo przenosić już istniejące?

Link to comment

Hej mam pytanie początkującego. Za tydzień wyjeżdżam na Cypr, chciałam zakupić Travel Bug'a i umieścić go w jednej z tamtejszych skrzynek, nie wiem jak mam to zrobić. Poproszę o instrukcje! wiem jak trzeba go zarejestrować po zakupie ale nie wiem jak zalogować po raz pierwszy w konkretnym keszu. Czy to w ogóle możliwe? Czy mogę tylko wystartować go we własnej skrzynce albo przenosić już istniejące?

Jak aktywujesz TB jest on w Twoim inwentarzu. Przy logowaniu dowolnej skrytki masz na dole opcje co zrobiłaś z posiadanymi przedmiotami podróznymi. Mogą one zostac włozone albo tylko " odwiedzić" dane miejsce. Jesli wybierzesz opcje " włozone:, to

przedmiot zniknie z Twojego posiadanego inwentarza i znajdzie się w skrytce- także w wirtualu. O jego losach bedziesz mogła się dowiadywac odwiedzajac jgo stronę , bedziesz tez dostawac maile,że ktos go wział albo tylko widział. Powodzenia!

Link to comment

Hej mam pytanie początkującego. Za tydzień wyjeżdżam na Cypr, chciałam zakupić Travel Bug'a i umieścić go w jednej z tamtejszych skrzynek, nie wiem jak mam to zrobić. Poproszę o instrukcje! wiem jak trzeba go zarejestrować po zakupie ale nie wiem jak zalogować po raz pierwszy w konkretnym keszu. Czy to w ogóle możliwe? Czy mogę tylko wystartować go we własnej skrzynce albo przenosić już istniejące?

Jak aktywujesz TB jest on w Twoim inwentarzu. Przy logowaniu dowolnej skrytki masz na dole opcje co zrobiłaś z posiadanymi przedmiotami podróznymi. Mogą one zostac włozone albo tylko " odwiedzić" dane miejsce. Jesli wybierzesz opcje " włozone:, to

przedmiot zniknie z Twojego posiadanego inwentarza i znajdzie się w skrytce- także w wirtualu. O jego losach bedziesz mogła się dowiadywac odwiedzajac jgo stronę , bedziesz tez dostawac maile,że ktos go wział albo tylko widział. Powodzenia!

 

Dzięki! Czyli dopiero jak zarejestruję TB to pojawia się opcja wrzucenia go do skrzynki? Bo wcześniej jak sprawdzałam opcje to w logach nie ma takiej możliwośći.

NO to spróbuję wysłać w świat coś z Polski :)

Link to comment

 

Dzięki! Czyli dopiero jak zarejestruję TB to pojawia się opcja wrzucenia go do skrzynki? Bo wcześniej jak sprawdzałam opcje to w logach nie ma takiej możliwośći.

NO to spróbuję wysłać w świat coś z Polski :)

Tak, bo inaczej skąd system ma wiedziec,że ten TB jest właśnie u Ciebie...

Dobra rada- na jego stronie umieść jego zdjęcie, a do TB doczep zalaminowaną karteczkę z celem/ misjąTB- o ile taki/ą ma...

Link to comment

co oznacza atrybut "FIELD PUZZLE" przy zagadkach i kiedy się powinno go dodawać ??

Wyciągając wniosek z jednej z wcześniejszych dyskusji: oznacza to co chcesz, używasz kiedy Ci się żywnie podoba.

 

Natomiast ja ten atrybut rozumiem tak, że zagadki nie da się w całości rozwiązać przed kompem. Trzeba iść w teren. I powinno się go dodawać zawsze (i tylko wtedy), gdy taka sytuacja wystąpi.

Edited by dadoskawina
Link to comment

w takim razie dopytam jeszcze:

kilka wersji zagadki:

1. zagadkę rowiązuję tylko przed komputerem - nie daje się atrybutu "Field puzzle"

2. rozwiązuję połowę zagadki przed komputerem - np. odszyfrowuję współrzędne etapu terenowego. Na miejscu mam sprawdzić / odczytać danek np. z tablicy lub np. ułożyć kostkę rubika, żeby poznać współrzędne finału - atrybut "Field puzzle" dodaję

3. zagadka jest do rozwiązania w terenie od początku do końca - udaję się na kordy początkowe określone pytajnikiem i szukam danych terenowych - atrybut "Field puzzle" dodaję

Link to comment

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...