Jump to content

Dylematy zakładacza skrytek


ru.beus

Recommended Posts

Czy jako owner moge takie tftc-owe logi kasowac?

 

Jako owner skrzynki to na logi w swej własnej skrzynce możesz popatrzeć. Nawet jeśli są nieprawdziwe albo spoilują - w takiej sytuacji możesz dotatkowo westchnąć 'ach joj .... ' i to wszystko. Jako właciciel nie możesz zrobić nic.

Link to comment

Puste lub krótkie logi nie świadczą najlepiej o ich autorze, ale są zgodne z regulaminem...

Niestety przeczuwam, ze taka bedzie ostateczna odpowiedz, ale szukam sposobu na "logujacych inaczej".

 

W Niemczech, niektórzy zakładacze do opisu skrytki dodają coś takiego

 

kurzlog4.JPG

 

nie znając niemieckiego wiadomo o co chodzi ;).

Jeśli to dla Ciebie jest aż takie frustrujące możesz zrobić coś podobnego u siebie, chociaż i to nie zawsze działa. ;). Z drugiej strony ja też pisarzem nie jestem i nie chciałbym odgórnych restrykcji co do ilośći znaków w logu, zwłaszcza w niektórych keszach.

Link to comment

(...)gdy na moich skrzynkach (czasem szczegolnie dopracowywanych albo wymagajacych zaangazowania Zakladacza i Szukajacego) dostaje wpis w logu "TFTC" i nic wiecej.

 

Najwyraźniej szukający nie zaangażował się szczególnie. Mam kilka keszy, które mógłbym znaleźć w drodze po bułki, tylko by podbić sobie statystyki, ale nawet nie chce mi się schylać. Gdybym kiedyś się zdecydował tam pewnie wpisałbym "tftc". Zatem te "tftc", pojawiające się u mnie tak traktuję. Zresztą poawiają się niemal wyłącznie w 3 skrytkach z serii "Twierdza Kraków" co zrozumiałe nie wszystkich interesuje a jakiś tam punkcik po drodze można zdobyć. Wszystkie to micro w środku Krakowa.

Na podstawie moich obserwacji długość wpisu jest proporcjonalna do drogi kesz-samochód, trudności terenu i wielkości pojemnika. Mając dostęp do bazy można by się nawet pokusić o podanie wzoru :)

Link to comment

Z własnego doświadczenia jako posiadacza skrytek zauważyłem że na długość wpisów, oprócz powyższych przykładów (bliskość do kesza z samochodu, położenie w centrum miejscowości) wpływa również typ skrytki. Zauważyłem że ludzie bardziej cenią sobie nietradycyjne, i też inny typ turysty takich poszukuje. Dlatego powoli, ale konsekwentnie zmieniam swoje tradycyjne skrytki w proste, edukacyjne mulciaki.

Edited by HighlanderPL
Link to comment

znaczenie też ma kiedy się loguje znalezienia i ilu skrytek na raz.

Np. moje rzymskie skrytki często logowane są po powrocie z wakacji hurtowo i zazwyczaj wszystkie mają identyczny wpis (czasami dodana jest dodatkowe zdanie dotyczące konkretnego cache'a). Ja również tak robię gdy loguję np kilkanaście czy kilkadziesiąt znalezień na raz po jakimś wypadzie.

Link to comment

Jako owner skrzynki to na logi w swej własnej skrzynce możesz popatrzeć. Nawet jeśli są nieprawdziwe albo spoilują - w takiej sytuacji możesz dotatkowo westchnąć 'ach joj .... ' i to wszystko.

Spoilera, takiego jawnego, można wywalić, najlepiej z adnotacją do poszukiwacza, żeby wpisał się raz jeszcze, bez podpowiadactwa.

Link to comment

Spoilera, takiego jawnego, można wywalić, najlepiej z adnotacją do poszukiwacza, żeby wpisał się raz jeszcze, bez podpowiadactwa.

 

I tutaj bardzo mi brakuje funkcjonalności z lokalnego serwisu, gdzie kasując wpis do logu można od razu podać przyczynę skasowania, która jest automatycznie wysyłana do właściciela skasowanego logu. Niestety GS nie wpadł na to i trzeba się przeklikiwać na profil logującego.

Link to comment
Czy jako owner moge takie tftc-owe logi kasowac?

 

Jako owner skrzynki to na logi w swej własnej skrzynce możesz popatrzeć. Nawet jeśli są nieprawdziwe albo spoilują - w takiej sytuacji możesz dotatkowo westchnąć 'ach joj .... ' i to wszystko. Jako właciciel nie możesz zrobić nic.

nie zgodził bym się z tym, jeśli w logbooku nie ma wpisu, to log bez wahania można skasować, jak jest spojler, to można skasować i wysłać wiadomosć do znalazcy że może się wpisać ponownie, ale bez zdradzania informacji - przynajmniej ja tak rozumiem "przepisy"

 

znaczenie też ma kiedy się loguje znalezienia i ilu skrytek na raz.

Np. moje rzymskie skrytki często logowane są po powrocie z wakacji hurtowo i zazwyczaj wszystkie mają identyczny wpis (czasami dodana jest dodatkowe zdanie dotyczące konkretnego cache'a). Ja również tak robię gdy loguję np kilkanaście czy kilkadziesiąt znalezień na raz po jakimś wypadzie.

Tu też bym polemizował, gdy planuje więcej niż 10 keszy podczas jednego wypadu to po prostu biorę ze sobą kartkę papieru i notuję co w którym keszu zwróciło moją uwagę, nie ma 2 identycznych keszy, zawsze można coś napisać, chociażby "tu ładny widok", "tu fajny, szczelny pojemnik", właśnie! brakuje mi logów w których są informacje o stanie kesza ...

Link to comment

Zauważyłem że ludzie bardziej cenią sobie nietradycyjne, i też inny typ turysty takich poszukuje. Dlatego powoli, ale konsekwentnie zmieniam swoje tradycyjne skrytki w proste, edukacyjne mulciaki.

A mnie bardzo martwi taka postawa, ja najbardziej cenie sobie skrzynki tradycyjne. To oczywiście moja subiektywna preferencja.

Link to comment

Jako owner skrzynki to na logi w swej własnej skrzynce możesz popatrzeć. Nawet jeśli są nieprawdziwe albo spoilują - w takiej sytuacji możesz dotatkowo westchnąć 'ach joj .... ' i to wszystko.

Spoilera, takiego jawnego, można wywalić, najlepiej z adnotacją do poszukiwacza, żeby wpisał się raz jeszcze, bez podpowiadactwa.

A, faktycznie można log wywalić ... nie ma tego na liście logów, tylko się wkliknąć trzeba. A, to nie jest źle :laughing: (biegnie kasować nieprawomyślne wpisy)

Link to comment

Zauważyłem że ludzie bardziej cenią sobie nietradycyjne, i też inny typ turysty takich poszukuje. Dlatego powoli, ale konsekwentnie zmieniam swoje tradycyjne skrytki w proste, edukacyjne mulciaki.

A mnie bardzo martwi taka postawa, ja najbardziej cenie sobie skrzynki tradycyjne. To oczywiście moja subiektywna preferencja.

Ja w okolicy szukam co podejdzie, zresztą mam na jakieś dwa lata do poszukiwań materiał. Quizy, multi - mniam. O to chodzi.

Ale jadąc na wakacje odsiałem wszystko, co wymagające. Zostały tradycyjne i ziemianki. Ertkesze, znaczy.

Link to comment

Zauważyłem że ludzie bardziej cenią sobie nietradycyjne, i też inny typ turysty takich poszukuje. Dlatego powoli, ale konsekwentnie zmieniam swoje tradycyjne skrytki w proste, edukacyjne mulciaki.

A mnie bardzo martwi taka postawa, ja najbardziej cenie sobie skrzynki tradycyjne. To oczywiście moja subiektywna preferencja.

Takich jest w POlsce większość, więc źle nie masz, dla każdego coś miłego... :anicute:

Link to comment

Zauważyłem że ludzie bardziej cenią sobie nietradycyjne, i też inny typ turysty takich poszukuje. Dlatego powoli, ale konsekwentnie zmieniam swoje tradycyjne skrytki w proste, edukacyjne mulciaki.

A mnie bardzo martwi taka postawa, ja najbardziej cenie sobie skrzynki tradycyjne. To oczywiście moja subiektywna preferencja.

Widzisz Żywcu, ja nigdy nie miałem zacięcia do przygotowywania wymyślnych, dedykowanych pod konkretną kryjówkę pojemników. Trzymam się standardu klipsowego / plusszowego / fiolkowego. Bardziej liczy się dla mnie ciekawość miejsca które pokazuję. Stąd wartość dodaną skrytki mogę stworzyć poprzez lepszy opis miejsca, oraz dodanie nawet prostego zadania które skłoni poszukiwaczy do zaznajomienia się z historią / specyfiką miejsca. Przynajmniej w miastach wydaje mi się to słuszne. Prosty offsetowy mulciak zajmie tylko kilka minut więcej niż tradycyjna. Na łonie przyrody spokojnie tradycyjne pozostaną.

Edited by HighlanderPL
Link to comment

 

Widzisz Żywcu, ja nigdy nie miałem zacięcia do przygotowywania wymyślnych, dedykowanych pod konkretną kryjówkę pojemników. Trzymam się standardu klipsowego / plusszowego / fiolkowego. Bardziej liczy się dla mnie ciekawość miejsca które pokazuję. Stąd wartość dodaną skrytki mogę stworzyć poprzez lepszy opis miejsca, oraz dodanie nawet prostego zadania które skłoni poszukiwaczy do zaznajomienia się z historią / specyfiką miejsca. Przynajmniej w miastach wydaje mi się to słuszne. Prosty offsetowy mulciak zajmie tylko kilka minut więcej niż tradycyjna. Na łonie przyrody spokojnie tradycyjne pozostaną.

Jako znalazca kilku mulciaków Higlandera moge tylko potwierdzić, nie zajmują dużo czasu i są bardzo pouczające. Pojemniki faktycznie- niewymyslne, ale nie każdy w końcu musi miec dyplom Pomysłowego Dobromira... <_<

Link to comment

Jako znalazca kilku mulciaków Higlandera moge tylko potwierdzić, nie zajmują dużo czasu i są bardzo pouczające. Pojemniki faktycznie- niewymyslne, ale nie każdy w końcu musi miec dyplom Pomysłowego Dobromira... <_<

 

To odwrotnie niż parę keszy z Dębnicko Łęgowego Power Traila W Budowie. Opisy, że pożal się Boże, miejsca na ogół nudne, za to sporo ciekawych pojemników.

Link to comment

ufff... rozstałem się ze swoim 4 keszami. Poszły w dobre ręce. Trzeba by porozglądać się za chętnymi na kilka innych...

Błędy młodości, czy zmiana (...) zainteresowań ?

 

Nee... Optymalizuję zasoby :-P Miałem sygnały, ze ktoś myślał o założeniu czegoś w tym, czy innym miejscu, a ja tę osobę ubiegłem, więc pomyślałem sobie czemu miałbym nie oddać keszyka ? Miejsce nadal będzie widoczne na geokszerskiej mapie Warszawy [a głównie o to mi chodzi przy zakładaniu] a ja nie będę musiał się o kesze martwić osobiście.

Edited by ru.beus
Link to comment

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...