Jump to content

Czemu wprowadzono ograniczenia w tzw "power-trail"


toczygroszek

Recommended Posts

Moim zdaniem samochodem nie ma sensu, gdyż praktycznie nigdzie nie można się zatrzymywać (ciągła linia przy poboczu). Jedyny (legalny) sposób to jedna osoba powoli jedzie a druga zbiera kesze :D

Trzeba dodac ze droga jest waska, kreta i miejscami stroma. Ruch na niej spory wiec wariant wolnego jechania odpada. Wg mnie nawet chodzenie po poboczu w niektorych miejscach jest dosc problematyczne - trzeba bardzo uwazac na jadace samochody i autobusy.

 

Bedac tam - polecam "restauracje" czyli Hostinec u Novaku - w Lipi - z zewnatrz nic ciekawego - ale w srodku ..... jak w starej ekranizacji Szwejka :D I daja smaczna czesnaczke a ceny rizsadne (obiadek ponizej 100 Kc) - polecam :D

Link to comment

Dla milosnikow takich "zbiorowek" - jest jeszcze jedna niedaleko polskiej granicy (na poludniowy-wschod od Hradec Kralove) - w okolo skrzynki GC25XC4.

Zegarek czyli 12 skrzynek na obwodzie kola. Dlugosc trasy ok 6,5 km. (srednica tego kola to 2km)

Niestety - zakladajacy ostrzegaja ze:

V autech nenechavejte zadne veci, jiz dve zde byly vykradeny pres rozbite zadni okno.
Edited by t_e_d
Link to comment

w poniedziałek zspotkaliśmy się rano z kedzikiem i rkorbim przy pierwszym cachu z power traila i rozpoczęliśmy żmudny proces zaliczania go. Zeszło nam około 6 godzin z obiadem w środku :-)

Traila robiliśmy z samochodu drużynowo - jeden prowadził, a pozostałyc dwóch na zmiane wpisywało logi. W tym wypadku cache są pochowane tak bezczelnie, że tylko kilku nie było widać z samochodu i trzeba było trochę poszukać. Jeden cache (bodajże nr 72) udało się podjąć i zalogować w ogóle bez wysiadania - przez okno :-)

Ciekawostka - w pewnym momencie trail przebiega w lesie wzdłóż ogrodzenia ostoi zwierzyny. Dwa cache znajdowały się na dwóch rogach ogrodzenia. Teraz ostał się tylko jeden, gdyż drugi został przeniesiony na prośbę właściciela terenu, który w miejscu cache'a wywiesił kartkę z prośba do geocacherów o przeniesienia cache'a i nie przeszkadzania zwierzynie :-)

Link to comment

no milo bylo nie powiem... tlyko kkkilkarazy musialem wysiasc z auta, jka szanowni koledzy nie mogli znalezc kesza, pozatym ataralem sie parkowac auto jak najblizej by sie nie musieli nachodzic, co bylo hcyba jeszszce bardziej meczace niz kartkowanie logbookow za wolnym miejscem na wpisanie. niby mialem wygodnie, ale tyle blota na aucie i w aucie to jeszcze nigdy nie mialem...

mimo wszystko polecam takiego Traila robic na skuterkach... chyba najlatwiej.

wazne jednak z kim sie podejmuje ta zabawe, samemu tragedia moze byc...

jeszcze raz dzieki Rkorbiemu i Nemrodkowi ze przyjechali!!

Link to comment

Tak, apetyty na traila mieliśmy już od dawna. Ostatni event we Wrocławiu i spotkanie z założycielami chęci te jeszcze powiększyło i tak to postanowiliśmy że na weekend majowy jedziemy właśnie do Kotliny Kłodzkiej. Zgodnie z zaleceniami zapakowaliśmy rowery do samochodów i w 4 osobowej ekipie planowaliśmy podjąć FCPT w niedziele 1 maja.

 

Do naszego grona dość nieoczekiwanie dołączył bogobig którego dzień wcześniej - przypadkiem - spotkaliśmy :) Dalej niepojęte jest dla mnie jak osoby z Gdańska i Krakowa mogą spotkać się przypadkiem na jakimś torfowisku w górach ;p Bogobig skombinował rower i o 10 rano ruszyliśmy na szlak.

Całość zajęła nam 8h z paroma przybocznymi skrzynkami, mnóstwem zdjęć i ciągłych rozmowach :)

Zdecydowanie polecam wariant rowerowy, samochodem nie ma to większego sensu - nie dość że nie ma gdzie parkować to jeszcze odpada cała przyjemność jazdy drogą przy której trail powstał. A droga piękna i widoki również.

Podziwiamy Spidera który całą trasę przejechał rowerem w 4,5h - dla nas to niesamowity wyczyn. Może jak byśmy mieli 5cio osobową pieczątkę z datą to było by sprawniej. Tak musieliśmy stosować zasadę sztafety i każdy wpisywał wszystkich w kolejnych skrzynkach :)

 

Bardzo miła niespodziankę zafundowali nam Czesi - założyciele. Formica z nimi mailowała i dwóch powitało nas na początku szlaku, a z trzecim mieliśmy okazję dłużej porozmawiać, posiedzieć i nawet pocachowac na końcu szlaku w Nowym Mescie :)

Edited by keymanPL
Link to comment

Dzięki :)

 

Zabawa była przednia!

A odnośnie wcześniejszych uwag dotyczących tego, że lepiej takiego traila nie robić wzdłuż drogi zacytuję Czechów autorów:

 

"Jak nie będzie jakiegoś pojemnika, to jedzcie dalej i się nie przejmujcie - nie chodzi tu o te 100 pojemników, ale o drogę - zakochajcie się w niej"

:D

Link to comment

Zmieniając temat, czy ten plik field_notes jest dostępny w Garminie Vista? :) Pytam z ciekawości, bo do logowania traila już niepotrzebny ;)

Kiedyś visty używałem, jak jeszcze nie był do niczego potrzebny..., jestem prawie pewien że go tam nie znajdziesz.

Link to comment

pojawił się i już pierwszą krytykę przeczytałem, argument zrozumiały, ale... :)

w tym przypadku wspólnie z RC uznaliśmy, że cel uświęca środki

polecam kierowanie się spoilerami w przypadku wszystkich 11 sztuk

Edited by wantsky
Link to comment

pojawił się i już pierwszą krytykę przeczytałem, argument zrozumiały, ale... :)

a jesli wolno spytac, jaki byl argument?

bo mi sie morda bardzo usmiechala, jak wczoraj widzialem, jak to sie pojawia :)

imho bardzo dobrze, ze jest, w warszawie juz prawie nie mam co robic ;>

Link to comment

pojawił się i już pierwszą krytykę przeczytałem, argument zrozumiały, ale... :)

a jesli wolno spytac, jaki byl argument?

 

 

http://www.geocaching.com/seek/log.aspx?LUID=b3860701-1ada-4790-865d-8c12fd3b4f85

 

Chyba taki ;)

 

Wantsky, a tak z ciekawości o ile współrzędne są kopnięte ?

 

dokładnie taki był... :)

 

współrzędne są kopnięte tylko w kilku cache'ach, średnia to dosłownie kilka metrów, najwięcej ok. 40m, ale NAPRAWDĘ nie było jak inaczej i miejsce jest ospoilerowane idealnie, więc nie ma możliwości nieznalezienia

 

wiem, że skrzynki powinny być pod współrzędnymi, ale jak pisałem wyżej - wyszliśmy z założenia środków uświęconych przez cel :)

Link to comment

dokładnie taki był... :)

 

współrzędne są kopnięte tylko w kilku cache'ach, średnia to dosłownie kilka metrów, najwięcej ok. 40m, ale NAPRAWDĘ nie było jak inaczej i miejsce jest ospoilerowane idealnie, więc nie ma możliwości nieznalezienia

 

wiem, że skrzynki powinny być pod współrzędnymi, ale jak pisałem wyżej - wyszliśmy z założenia środków uświęconych przez cel :)

 

Dało się:

 

- założyć Multaka

- założyć trail gdzie indziej

- w ogóle go nie zakładać

 

:)

 

Pomijająć zgodność z regulaminem ( chociaż po tym wątku pewnie i tak trail bęzie wymagał poprawienia ), kesz tradycyjny powinien być możliwy do znalezienia po samych współrzędnych. Po co mieć kesza, który będzie frustrował część użytkowników nieposiadających spoilerów podczas keszowania? :)

Edited by Mosznir
Link to comment

 

Dało się:

 

- założyć Multaka

- założyć trail gdzie indziej

- w ogóle go nie zakładać

 

:)

 

Pomijająć zgodność z regulaminem ( chociaż po tym wątku pewnie i tak trail bęzie wymagał poprawienia ), kesz tradycyjny powinien być możliwy do znalezienia po samych współrzędnych. Po co mieć kesza, który będzie frustrował część użytkowników nieposiadających spoilerów podczas keszowania? :)

 

po to, że wygląda to fajnie i trzeba trochę ruszyć nudne miasto do roboty, bo duża europejska stolica i kesze w lasach...

 

- założyć Multaka - multak nie stworzyłby litery W

- założyć trail gdzie indziej - łatwo sobie usiąść i tak napisać

- w ogóle go nie zakładać jakbyśmy mieli nie zakładać, to byśmy nie założyli, ot logika...

Edited by wantsky
Link to comment

 

- założyć Multaka - multak nie stworzyłby litery W

 

 

Jak to nie ? Po prostu niektore skrzynki byłyby innego koloru ;).

 

PS zapytałeś, żeby mieć co zacytować i mieć dowód na niezgodność z regulaminem czy tylko jestem nadpodejrzliwy? :)))))

 

Zapytałem bo nie lubię tradycyjnych celowo ukrytych 40 m od współrzędnych. Liczyłem się z tym, że piszesz o spoilerach bo miałeś słaby sygnal GPS, albo Twój odbiornik się zepsuł i ustalane było z Geoportalu.

 

Nie piszę tego ze złośliwości :) tylko chciałbym, żebyś zrozumiał, że niektorzy czytają opis dopiero po dotarciu na współrzędne i tego typu skrzynki naprawdę psują zabawę ;), a wystarczy zmienić na multi i wszyscy będą zadowoleni :).

Edited by Mosznir
Link to comment

Ej, jeśli kesze nie są pod współrzędnymi, to trochę kicha... Nie zrozumcie mnie źle, fajnie, że Wam się chce zakładać, ale może faktycznie zrobić coś takiego poza terenem zabudowanym, gdzie będzie można założyć kesza dokładnie tam gdzie się chce? Przemyślcie sprawę i proszę, nie nadymajcie się przypadkiem :)

Link to comment

jak sie maja nie nadymac, skoro wkladaja w cos sporo roboty, probuja urozmaicic, rozkrecic impreze, a na koncu przychodza purysci i zaczynaja udzielac "porady"? ;)

jak rozumiem te 40m to pojedynczy przypadek, reszta to +/- pare metrow, naprawde takiej dokladnosci moze pozazdroscic niejeden zwykly kesz :P

Link to comment

Nie no ale w promieniu 40m nie było innej miejscówki? Trochę słabo, choć pomysł śmieszny. Tylko że im mniej takich w mieście tym lepiej, kochane W zablokowało 1/3 Saskiej Kępy z wieloma ciekawymi zabytkami i pewnie pomnikami też. :/ Do takich projektów lepiej nadaje się las....

Link to comment

Ej, jeśli kesze nie są pod współrzędnymi, to trochę kicha... Nie zrozumcie mnie źle, fajnie, że Wam się chce zakładać, ale może faktycznie zrobić coś takiego poza terenem zabudowanym, gdzie będzie można założyć kesza dokładnie tam gdzie się chce? Przemyślcie sprawę i proszę, nie nadymajcie się przypadkiem :)

 

luźno, postaram się przesunąć tego kesza, który rypnięty jest o tyle metrów, reszta jest okej

 

Nie no ale w promieniu 40m nie było innej miejscówki? Trochę słabo, choć pomysł śmieszny. Tylko że im mniej takich w mieście tym lepiej, kochane W zablokowało 1/3 Saskiej Kępy z wieloma ciekawymi zabytkami i pewnie pomnikami też. :/ Do takich projektów lepiej nadaje się las....

 

serio, nie było innej miejscówki w promieniu 40m, która można by umieścić tak, aby nie zaburzała idealności "W" :)

lavinka, masz rację, ale przez ogrom czasu nikt tam niczego nie założył

jestem otwarty na przeniesienie "W" w przypadku chęci założenia sensownych skrytek na Saskiej, nie ma problemu

Edited by wantsky
Link to comment

a ja spieszę z informacją, że seria W JAK WARSZAWA została skorygowana w taki sposób, żeby punkty wskazywały dokładne położenie skrzynek

 

nie widzę na mapie nowego wyglądu W jeszcze (nie wiem dlaczego), ale mam nadzieję, że nie będzie tragiczny

 

pozdrawiam!

Link to comment

Przyznam się, że od ponad pół roku przygotowuję coś w stylu power traila, może do końca roku się uda go ukończyć :) Ale to będzie coś baaardzo wymagającego i chyba ustanowię jakąś specjalną nagrodę dla znalazcy wszystkich keszy :)

 

Już się nie mogę doczekać, mam nadzieję, że będą to okolice Tarnowa :)

Link to comment

Pozwole sobie zareklamowac swojego mini traila zakonczonego bonusem.

Merytorycznie jest srednio (mam jeszcze troche tam do zrobienia w kategorii opisu drzew i ich poprawnosci), ale skrzyneczki sa ok. Rekomendacje sie zbieraja :)

 

Szukajcie w okolicach lubawki: http://www.geocachin...at=50.69&lng=16

 

Zapraszam na Dolny Slask panowie i panie.

Jako zdobywca części tego drzewiastego traila zdecydowanie potwierdzam - warto! :D

Link to comment

Ryanair wypuścił pulę biletów za 15 zł. Z Wrocławia i Poznania można polecieć m.in. do Alicante, a tam całkiem przyjemny power-trail: http://coord.info/ma...,-0.620246&z=13

 

Już po 15,- nie ma :mad: (przynajmniej z Wrocławia), ale i tak się tam wybieram na jesień. Trail jest niezły, miałem okazję przejść jego spory kawałek w poszukiwaniu dwóch skrytek dwa lata temu. Przejście przez trzy naprawdę długie tunele kolejowe robi wrażenie.

BTW ostatnio zauważyłem, że w Hiszpanii przybyło naprawdę dużo nowych skrytek. Sporo z nich to właśnie traile. Największy powertrail znalazłem koło Castellonu - SGR33 - seria 210 cache - tuby rozmiaru 25mm/13cm i co dziesiąta normalnej wielkości tupperware. I może w przyszłym roku wsiądę w auto i tam sobie pojadę...

Link to comment
Ted, lepiej napisz co tam na Węgrzech (najlepiej w odpowiednim wątku)

Jak to u Madziarow - goraco. Zabawa w pover-trail przy temperaturze ponad 30 stopni (w cieniu) i szalejacym sloncu jest niezlym wyzwaniem :)

Dookola Papa jest taka trasa - mozna ja podzielic na dwie petle i odnoge - w sumie troche ponad 100 skrzynek (jest numeracja od 1 do 100 ale pojawiaja sie i dodatkowe - 22A, 24A itp). Wczoraj przejechalem jedna petle (ok 45 km), dzisiaj druga (ok 70 km) Skrzynki rozlozone roznie ale niezbyt gesto - odleglosc miedzy kolejnymi od 500 m do czasami 1,5 km. Droga na szczescie niezbyt uczeszczana i w miare szeroka (nie to co kolo Nachodu) wiec dawalo sie pojazd o szerokosci 2,2 m zatrzymywac praktycznie przy kazdej skrzynce. Wszystko fajnie - tylko te pokrzywy . . . . . . :)

Jak ktos ma ochote na bicie rekordow - to jest inna trasa, na poludnie od Balatonu, w okolicach Kaposvar - tam jest ok 270 skrzynek i z tego co widac na mapie (jeszcze tam nie bylem) to skrzynki polozne sa o wiele blizej jedna drugiej.

Edited by t_e_d
Link to comment

Ważna informacja odnośnie czeskiego Power Traila:

 

Trail będzie aktywny do pierwszych śniegów, a następnie zostanie zarchiwizowany!

 

Więc jeżeli macie ochotę na niego się wybrać, to jest to ostatnia szansa. O planowanej archiwizacji wiem od autora - brak czasu, nieobecność na miejscu, ekstremalna prędkość ginięcia pojemników - to niektóre z powodów tej decyzji.

Link to comment

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...