Istniejące "zakopki" na GC

[+HighlanderPL]

Problem zakopywania raczej nie istnieje w przypadku ostatnio dodawanych skrytek. Ale nie zapominajmy że wśród ponad tysiąca istniejących wciąż jest ileśtam skrytek które reviewerzy dopuścili do publikacji mimo faktu ich zakopania.

 

Podczas przeglądania opisów polskich skrytek na GC nieraz już się natknąłem na "zakopka". Nie chcę wytykać żadnej z nich palcem, ale problem istnieje. Czasami jest też tak, że autor już się nie bawi w GC więc nawet nie ma do kogo pisać. A potem kolejna osoba z zagranicy pisze zdziwiona w logu "Why in Poland so many caches are buried in ground?". Chyba warto ten stan rzeczy uporządkować jeśli nam wszystkim zależy na jakości zawartości polskiej części serwisu.

 

Pytanie otwarte jak powinniśmy podchodzić do problemu. Zignorować? A może warto najpierw spróbować zinwentaryzować ilu faktycznie skrytek problem dotyczy? A potem w ramach inicjatywy oddolnej pisać do autorów?

 

Jakie jest wasze zdanie?

[toczygroszek]

Przede wszystkim ta osoba zza granicy powinna ten fakt zgłosić reviewerowi. Pamiętam, kiedyś była sprawa ze skrytkami jednego użytkownika, na którego skrytkach inny, nowy użytkownik się wzorował. Rozmawiałem nawet z ich autorem, ale twierdził, że nie są zakopane tylko "przysypane ziemią". Co innego twierdził pewien zagraniczny geocacher, ale to on powinien ten fakt zgłosić. Tak czy siak poruszyłem kiedys na forum w dziale głównym kwestię doprecyzowania słowa "buried" i "pointy objects", podałem przy tym konkretny przykład ze spojlerami ze sposobem ukrycia i efekt był taki, że skrytka została zarchiwizowana. Reviewer po tym przejrzał jeszcze raz skrytki użytkownika i jeszcze kilka poszło do archiwizacji.

Ale tak na prawdę to "naoczny świadek" powinien zgłaszać takie problemy.

[+RobertPL]

Dla mnie sprawa jest jasna. Znajduje skrzynkę zakopana, przysypaną. Piszę do reviewera. Po coś ten regulamin jest. Jest tyle sposobów ukrycia skrzynki, że zakopywanie jest dla mnie zbędne. Dla mnie jest to zaletą tego serwisu. Takie skrzynki powinny być szybko zawieszane, żeby inni szukający nie uczyli się na błędach (o czym pisał Toczygroszek wyżej).

[+TomPL]

Dla mnie sprawa jest jasna. Znajduje skrzynkę zakopana, przysypaną. Piszę do reviewera. Po coś ten regulamin jest.

Ja też tak uważam.

A skoro o zakopkach, to przypomniała mi się skrytka, która sama się zakopała. Założyłem ją blisko łagodnego zbocza, wśród drzew. GPS strasznie tam rzuca, ale pojemnik znajduje się pod kamieniem, więc nietrudno znaleźć. Z tym tylko, że otaczające skrytkę drzewa to w większości modrzewie Bardzo dokładnie zasypały teren grubą warstwą igliwia - zniknął kamień, zniknęła skrytka. Dwa razy już ją jesienią próbowałem znaleźć i się nie udało Na wiosnę przeniosę, albo założę nowy pojemnik jak nie znajdę