Jump to content

Polskawe opisy bez diakrytyków


Thathanka

Recommended Posts

Po angielsku każdy pisze jak może i że nasze opisy często są angielskawe, można zrozumieć. Przykro jednak patrzeć, ze z powodu dysfunkcjonalności serwisu jestesmy skazani na opisy po polskawemu. Z tego względu napisałem prośbę o umożliwienie stosowania polskiej (ale też i innej bazującej na łacińskiej) pisowni w opisach skrytek. Jeśli uznacie, ze to ma sens, proszę o wyrażenie poparcia w stosownym temacie: http://forums.Groundspeak.com/GC/index.php?showtopic=241408

Edited by Thathanka
Link to comment

Jeśli uznacie, ze to ma sens, proszę o wyrażenie poparcie w stosownym temacie: http://forums.Groundspeak.com/GC/index.php?showtopic=241408

No to już są w tej chwili trzy posty :lol: Nie wiem jakie system daje możliwości, ale jeśli coś takiego da się zrobić, to chyba pomysł jest dobry. Oprócz opisów poblem pojawia się też przy wyszukiwaniu skrytek. System niektóre diaktryki zachowuje, inne wywala. Potem trudno znaleźć skrytkę po nazwie.

Link to comment

W źródle wygląda to tak:

 

Η κρυπτη

ειναι ενα

πλαστικο

 

itd...

 

Z tego co wiem, to jest to efekt, że przy tworzeniu strony kiedyś tam użyto takiego a nie innego oprogramowania i nikt wtedy jeszcze nie sądził, że zabawa się tak rozprzestrzeni. Dopiero niedawno zaczeły się pojawiać głosy w tej materii. Dobrze, że zainicjowaliście ten wątek w dziale głównym.

Link to comment

No takie informacje się pojawiały i szczerze powioedziawszy podejrzewałem, że ostatnie zmiany właśnie to uwzględnią. Byłem więc trochę rozczarowany ostatnim updatem strony, bo poza naprawą drobnych błędów, przywróceniem atrybutów do GPXów, możliwością zgłaszania EarthCache'y bezpośrednio ze strony oraz zmian w wyglądzie nic się w tej materii nie zmieniło. Pojawiła się wprawdzie informacja, że te zmiany są konieczne do jakichs ułatwień związanych z kwestią międzynarodowśic serwisu, ale żadnych szczegółów nie znam. Może trzeba podrążyć temat. Tak czy siak dobrze, że ożywiliście ten temat.

Link to comment

Przesada - nie przesada, to czy komuś zrobisz łaskę czy laske może być dośc istotne :lol: Dla kogoś kto nie uzywa "ogonków" to nie ma znaczenia, ale np. mam znajomych, co mieszkają w Irlandii, urodziła im się córka i dali jej na imię Łucja. Ale w urzędzie irlandzkim musieli ją zapisać jako Lucja i teraz jeśli będa wracac do Polski, to muszą urzedowo imię zmieniac na Łucja.

 

Niektóre znaki są zamieniane a niektóre nie. Nap czeskie są wszystkie wyświetlane dobrze a "c" z daszkiem nie. Po prostu takie oprogramwanie użyto, a teraz zmiana nie jest taka prosta, żeby nie naruszyć tych opisów co już istnieją.

Link to comment

Po mojej analizie wychodzi na to, że mają zapewne w bazie danych kodowanie ISO 8859-1 czyli Latin-1 (alfabet łaciński dla Europy zachodniej). W Polsce jest używane kodowanie ISO 8859-2 czyli Latin 2 (łaciński dla Europy środkowej i wschodniej). Różnice w tablicy znaków można zobaczyć tutaj:

 

- ISO 8859-1

- ISO 8859-2

 

I jak widać w przypadku ISO 8859-1 nie ma polskich znaków oraz nie ma np. "c" z daszkiem (tak jak pisze toczygroszek). Z kolei w ISO 8859-2 nie ma wielu innych znaków.

 

Jedynym sensownym rozwiązaniem jest zmiana kodowania w bazie danych z ISO 8859-1 na UTF-8. Wtedy będą dostępne wszystkie znaki:

 

- UTF-8

 

Ale niestety by to zrobić trzeba przekonwertować istniejące dane w bazie danych czyli ok. milion opisów skrytek i setki (?) milionów logów. Nie jest to operacja trudna (konwersja automatyczna) ale trzeba się do niej dobrze przygotować żeby nie zepsuć istniejących danych. Dodatkowo oprócz danych w bazie trzeba również zmienić na stronie skrypty zapisujące dane do bazy danych.

 

Szczerze mówiąc nie wiem czy Groundspekowi będzie chciało się robić tę zamianę gdyż z ich punktu widzenia wiele nie zyskają a pracy muszą trochę włożyć.

Link to comment

Czesi nigdy nie walczyli o swoje "c" z daszkiem ?

 

Co do przytoczonej przez Ciebie Łucji :lol:, to nie widzę analogii chyba nie oczekiwali że Irlandia wprowadzi Ł do swojego alfabetu. Ja bym syna którego zmajstrowałem za granicą Czesław nie nazwał ;)

 

Ja przeciwnikiem ogonków nie jestem ;), ale na GG kiedyś ircu i innych komunikatorach "polskawy" język radzi sobie od lat dobrze. Dlatego ciężko mi się zgodzić z tym że każdy opis bez ogonków to Puzzle.

Link to comment

Walczyli i nawet w tym wątku pojawiły sie odpowiedzi co do problemu

http://forums.Groundspeak.com/GC/index.php...c=203215&hl

 

Co zaś do offtopa o Łucji, to irytacja owych rodziców dodatkowo wynikała z faktu, że w Polsce możesz zarejestrować imię ze wszystkimi znakami występującymi w wariacjach alfabetu łacińskiego.

 

Mi też brak ogónków specjalnienie przeszkadza do momentu gdy używam jakieś nazwy własnej albo jakis ogonek jest w nazwie skrytki. Mam tylko nadzieję, że ostatnie zmiany w wyglądzie strony są zapowiedzią istotnych zmian takich jak czcionki.

Link to comment

Walczyli i nawet w tym wątku pojawiły sie odpowiedzi co do problemu

http://forums.Groundspeak.com/GC/index.php...c=203215&hl

 

Co zaś do offtopa o Łucji, to irytacja owych rodziców dodatkowo wynikała z faktu, że w Polsce możesz zarejestrować imię ze wszystkimi znakami występującymi w wariacjach alfabetu łacińskiego.

 

Mi też brak ogónków specjalnienie przeszkadza do momentu gdy używam jakieś nazwy własnej albo jakis ogonek jest w nazwie skrytki. Mam tylko nadzieję, że ostatnie zmiany w wyglądzie strony są zapowiedzią istotnych zmian takich jak czcionki.

 

Cóż, wniosek jaki płynie z wątku, który przytoczyłeś jest taki ze GroundSpeakowi nie zależy na zdobywaniu nowych rynków. Od września 2008 nie są w stanie/nie chce się im tego naprawić.

 

Twój argument o tłumaczeniu lęk łęk lek przez google translate przemawia do mnie, nie pomyślałem o tym .

 

Jesteś na GC.com od 2008 r. czy w tym czasie dużo było usprawnień ?

 

Odnoszę wrażenie, że Groundspeak wychodzi z założenia że najpierw:) musi się pojawić rynek i kasa, a dopiero później można dokonać lokalnych usprawnień, a moim zdaniem to Groundspeak powinien sam wychodzić z inicjatywą. Tak jak napisał PontiacCZ każdego dnia firma ta traci GeoDolary ;).

 

Edit:

 

Heh no ja podejście do GroundSpeaka mam takie jak większość stronników OC ;), ale wybieram mniejsze zło i wolę napychać portfel Amerykanom i mieć dostęp do większej bazy, niezakopanych skrzynek bez udziwnień, :lol:, szkoda tylko że "klient nasz Pan" nie jest domeną tejże firmy :).

Edited by Mosznir
Link to comment

Ja się na sprawach technicznych nie znam, ale wynika z tego wszystkiego że ta zmiana nie jest taka łatwa jak by się mogło wydawać. Największy problem jest, aby nie spowodowała problemów w już istniejących stronach. Nawet obecne kosmetyczne zmiany wywołały niemałe oburzenie wśród ludzi, bo się troche pozmieniła układ strony i komuś tam zaburzyło kompozycję strony. Kiedys byłem na takim forug, gdzie zdecydowano sie zniemić serwer czy program - nie wiem dokładnie, ale po tych przenosinach wszystkie ogonki zamieniło na jakies "robaki" to był koszmar, stare posty trzeba było edytować żeby sie to nadawało do czytania.

 

Nie śledziłem od samego początku usprawnień, na początku było mi to zupełnie obojętne. Od tego czasu było jednak pare zmian czy to technicznych czy regulaminowych. Z tych ostatnich to dodawanie atrybutów do GPX to najlepsza rzecz, z tymże odbiła się bez echa bo to juz było przy ostatnim update tylko cofnęli bo były jakieś tam problemy.

 

Nie zawsze do końca rozumiem politykę Groundspeaka, ale ja w ogóle nie lubię polityki :lol: Sądze, że pewne rzeczy są zwyczajnie kwestią czasu, ale warto te rzeczy sygnalizować.

Link to comment

Cóż, wniosek jaki płynie z wątku, który przytoczyłeś jest taki ze GroundSpeakowi nie zależy na zdobywaniu nowych rynków. Od września 2008 nie są w stanie/nie chce się im tego naprawić.

 

(...)

 

Odnoszę wrażenie, że Groundspeak wychodzi z założenia że najpierw:) musi się pojawić rynek i kasa, a dopiero później można dokonać lokalnych usprawnień, a moim zdaniem to Groundspeak powinien sam wychodzić z inicjatywą. Tak jak napisał PontiacCZ każdego dnia firma ta traci GeoDolary ;).

 

Edit:

 

Heh no ja podejście do GroundSpeaka mam takie jak większość stronników OC ;), ale wybieram mniejsze zło i wolę napychać portfel Amerykanom i mieć dostęp do większej bazy, niezakopanych skrzynek bez udziwnień, :lol:, szkoda tylko że "klient nasz Pan" nie jest domeną tejże firmy :).

 

Też tak to odbieram...

Jakoś inni tego nie widzą i powtarzają, że to wina... (np. Cyklistów, Żydów lub Kaczorów...)

Link to comment

Pisze prawie zawsze bez znakow diakrytycznych. Nigdy nie wiadomo w ktorym miejscu nasze polskie znaczki zostama zmienione.

Taki przyklad - na pewnym forum ludzie ladnie pisza z ogonkami i kreseczkami - np taki temat:

pl1.jpg

ale w zawiadomieniu jakie dostaje na konto w gmailu ten temat juz wyglada tak

pl2.jpg

 

Na prawde wole czytac o zolwiach (żółwiach) błędach (błędach) itp niz ogladac jakis dziwne znaczki

Link to comment

Heh no ja podejście do GroundSpeaka mam takie jak większość stronników OC :laughing:, ale wybieram mniejsze zło i wolę napychać portfel Amerykanom i mieć dostęp do większej bazy, niezakopanych skrzynek bez udziwnień, B), szkoda tylko że "klient nasz Pan" nie jest domeną tejże firmy :).

 

Zgadzam się z Tobą w pełnej rozciągłości. Cały czas zastanawiam się, czemu niektórzy przypisują mi jakieś uczucia względem Groundspeaka? Czasem jest irytująca opieszałość Groundspeaka, ale tak na prawdę nie znam wszystkiego od kuchni. Sam widzisz - wprowadzają zmiany związane z ułatwieniami dla nie-anglojęzycznych, ale to skutkuje zmianami w wyglądzie strony i mnóstwo użytkowników się burzy. I jak dogodzić wszystkim? Np jak wprowadzili podział regionalny na Słowacji, to niektórym Słowakom się to nie podobało. Widzisz, Tedowi nie przeszkadza specjalnie brak ogonków. Mnie razi, ale tak na prawdę nie jest to rzecz najistotniejsza, szczerze mówiąć cały czas mam obawy, czy zmiana kodowania nie będzie miała jakichś skutków w zamianie czcionek w palmtopie, co sprawi, że tekst będzie w ogóle nieczytelny. Tak było z atrybutami - wprowadzili, super, ale się okazało że jest jakaś niezdgodność z DeLorme i były problemy, musieli zawiesic do czasu dogrania zgodności.

 

Zakładając swoje skrytki robię to dla geocacherów, nie dla Groundspeaka. Jestem pełen podziwu dla pewnego Czecha, który co jakis czas przyjeżdza w moje okolice po FTFy :blink: Po prostu siada i jedzie i do poźnej nocy błąka się po krzakach w środku zimy za pudełkami. Z domu ma ze 200 km do tych skrytek. A przecież mógłby usiąść przed kompem i narzekać jaki to Groundspeak jest zły i liczyć ile zaoszczędził na tym, że został w domu ;) No i co, mam nie zakładac tych skrytek, bo nie ma "ogonków" w opisach? On sie powienien obrazić, bo nie ma daszka nd "c" i każdy z nas powinien zamknąc się w swojej lokalnej bazie geocache :huh:

Link to comment

Jestem pełen podziwu dla pewnego Czecha, który co jakis czas przyjeżdza w moje okolice po FTFy ;)

Jeśli to ta sama osoba, która zgarnęła FTFa w lesie w moich rodzinnych stronach, to tym bardziej podziwiam. Nie dość że zimno wtedy było, to człowiek jeszcze wykuł skrytkę z bryły lodu. Niesamowita determinacja.

Link to comment
Tedowi nie przeszkadza specjalnie brak ogonków. Mnie razi

Ale tak na prawde to nie jest sprawa "podoba/nie podoba" ale funkcjonalnosc.

W czasach przed Win95, kiedys nazwy plikow nie mogly zawierac znakow narodowych i mogly miec dlugosc "8.3" trudno bylo cos nawywijac. Ale widzialem juz wiele razy pliki nazywane np

"Ćma, ktora poleciała na wycieczkę. Ciekawe, czy cos znajdzie?.DOC" i pozniej placz i zgrzytanie zebow jak po przekopiowaniu tego pliku w inne miejsce na dysku - zmieniala sie nazwa badz nazwa byla za dluga i czesc tytulu sie gubilo (dozwolone 256 znakow ale w calej, pelnej nazwie - wraz z pelna sciazka dostepu).

Czesto spotykam tez w sieci np mapki skalibrowane pod Oziego z polskimi literkami w nazwie - co sprawia problem Oziemu i trzeba to zmieniac.

Jasne ze lepiej sie czyta tekst ze znakami narodowymi, diakrytycznymi ale ilosc problemow w innych, niespodziewanych miejscach powoduje ze wole ich nie uzywac.

 

EDIT

Jako uzupelnieniem niech bedzie ten widoczek z nowej odslony Forum OC PL

pl3.jpg

 

Naprawde wole "Sluzby porzadkowe" od "SÂłuÂżby porzÂądkowe"

Edited by t_e_d
Link to comment

Jestem pełen podziwu dla pewnego Czecha, który co jakis czas przyjeżdza w moje okolice po FTFy ;)

Jeśli to ta sama osoba, która zgarnęła FTFa w lesie w moich rodzinnych stronach, to tym bardziej podziwiam. Nie dość że zimno wtedy było, to człowiek jeszcze wykuł skrytkę z bryły lodu. Niesamowita determinacja.

 

Tak, to ten sam gość. Jednej mojej nie znalazł, bo sie pomyliłem we wzorze do skrytki finałowej, to przyjechał jeszcze raz B)

Edited by toczygroszek
Link to comment

Pisze prawie zawsze bez znakow diakrytycznych. Nigdy nie wiadomo w ktorym miejscu nasze polskie znaczki zostama zmienione.

Taki przyklad - na pewnym forum ludzie ladnie pisza z ogonkami i kreseczkami - np taki temat:

pl1.jpg

ale w zawiadomieniu jakie dostaje na konto w gmailu ten temat juz wyglada tak

pl2.jpg

 

Na prawde wole czytac o zolwiach (żółwiach) błędach (błędach) itp niz ogladac jakis dziwne znaczki

Jak polska literka jest zastąpiona przez pojedynczy znak to jeszcze jakoś idzie, ale powiadomienie z tego forum to już totalna porażka...

Chciałem wkleić fragment tekstu z powiadomienia, ale w podglądzie na forum jest "przetłumaczony" na polski :unsure: nawet jak dam znaczniki




			
		
Link to comment

Robię opis do skrzynki "Pilawski Grąd"... taa, "Pilawski Grad" wychodzi, a w opisie "las gradowy" ;-D Ludzie będą się bali po nią jeździć, by w łeb lodową kulką nie oberwać ;-P

 

A co powiesz o niedawnej skrytce elales o "zupach solnych" (żupach)? B) Od razu mi się skojarzyło "bo zupa była za słona" :)

Link to comment
Na prawde wole czytac o zolwiach (żółwiach) błędach (błędach) itp niz ogladac jakis dziwne znaczki

No właśnie wczoraj miałem okazje pierwszy raz zobaczyć, jak wyglądają w GPS-ie html-owo zaawansowane opisy i niestety nie wyglądało to dobrze. Przeglądałem swoje kesze i zastanawiam się teraz nad rezygnacją z upiększeń w stylu tabelki, kolorki, graficzki, ogonki. Może w przeglądarce będzie to mniej atrakcyjne, ale przynajmniej będzie czytelne dla tych, którzy opisy czytają w GPS-ach.

Link to comment

Post w odpowiednim temacie w związku z:

http://forums.Groundspeak.com/GC/index.php...t&p=4417006

 

Tak, jak napisałem w tamtym temacie, wczoraj Groundspeak dodał edytor WYSIWYG w opisach TravelBugów. Dzięki niemu dostępne są polskie znaki.

 

Ale tak jak przypuszczałem znaki te nie są poprawnie wyświetlane w odbiornikach GPS Garmina. Podobno wychodzą krzaki: UTF8 support needed for cache description and logs

 

Oops, I think I have jumped the gun. The problem seems to be only partly solved.

What WYSIWYG editor does, it converts our special symbols to HTML entities. This is no good, as my GPS device (Garmin Oregon 300) does not convert these symbols back and text is even more unreadable than it was.

Tak więc Groundspeak powinien zrobić poprawkę, która podczas generowania GPXa będzie zamieniać wszystkie niestandardowe znaki na znaki bez ogonków - np. "ą" na "a".

Edited by SpiderPL
Link to comment

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...