Jump to content

Ciekawostka: Geocaching i biura podróży


Spider

Recommended Posts

Ostatnio przeglądając sieć natrafiłem na bardzo dużo ofert wycieczek Geoachingowych dla dzieci (np. podczas zielonych szkół) i nie tylko dzieci. Nie będę tu podawać linków bo nie chce robić reklamy (w google można bez problemu znaleźć) ale widać, że Geocaching robi się coraz bardziej popularny.

Link to comment

Ostatnio przeglądając sieć natrafiłem na bardzo dużo ofert wycieczek Geoachingowych dla dzieci (np. podczas zielonych szkół) i nie tylko dzieci. Nie będę tu podawać linków bo nie chce robić reklamy (w google można bez problemu znaleźć) ale widać, że Geocaching robi się coraz bardziej popularny.

Ale numer! Chętnie wysłałbym dziecko na coś takiego. Siebie zresztą też :blink: Ale zabawa. W końcu bawiąc się w geocaching można się bardzo wiele nauczyć.

Obejrzałem ofertę jednego z biur podróży. Jest tam nawet plan zajęć związanych z geocachingiem. Coś w rodzaju małego szkolenia, ogólne pojęcia związane z nawigacją, zasadami poruszania się w terenie. Później poszukiwania, ognisko. Całkiem fajna oferta, finansowo też do przyjęcia. Ciekawe z jakiego zasobu skrytek korzystają. Być może sami przygotowują poza jakimkolwiek systemem?

Edited by TomPL
Link to comment

Szczerze mówiąc, zainteresowały mnie oferty biur podróży. Jeśli dobrze pamiętam, bo wczoraj o słusznej godzinie oglądałem :rolleyes: to możliwy jest wyjazd za granicę, żeby trochę pozwiedzać, pokeszować, odpocząć i dobrze się bawić.

Urbexów nie lubię. Fajnie byłoby wydzielić te "szczególne", np. w postaci systemu EC (Extremal Caching) :blink: Jak ktoś gustuje w takich klimatach, polecam portal "Opuszczone" - wstawiłem link prosto do galerii: http://www.opuszczone.com/index_2.php?s=galerie

Jeśli ktoś potrzebuje wyjątkowych wrażeń, mogę wrzucić skrzynkę do studni i wysłać koordy mailem (nawet nie będę próbował tego publikować) :D albo przykleić pojemnik wysoko, do słupa wysokiego napięcia. Pomysły świetne, tylko jaki to ma sens? Przecież to jest geocaching, a nie FearFactor.

Link to comment

Mnie ani urbexy ani kanaly nie bawia zupelnie. Moze dlatego ze pamietam jak wygladal Wroclaw kilkadziesiat lat temu. Niektore okolice byly jednym wielkim morzem gruzu. Zreszta do dzisiaj, jak sie jedzie Powstancow Slaskich - od Arkad na poludnie - to jeszcze widac resztki starych skrzyzowan, starych torow tramwajowych itp. A wtedy to byla pustynia - gruz, chwasty i tylko smetny tramwaj kolebal sie miedzy tymi widokami.

Link to comment

Mnie ani urbexy ani kanaly nie bawia zupelnie. Moze dlatego ze pamietam jak wygladal Wroclaw kilkadziesiat lat temu. Niektore okolice byly jednym wielkim morzem gruzu. Zreszta do dzisiaj, jak sie jedzie Powstancow Slaskich - od Arkad na poludnie - to jeszcze widac resztki starych skrzyzowan, starych torow tramwajowych itp. A wtedy to byla pustynia - gruz, chwasty i tylko smetny tramwaj kolebal sie miedzy tymi widokami.

Jeszcze parę miesięcy temu, kiedy byłem w Łodzi, niektóre miejsca wyglądały tak jak piszesz. Gruz, spychacze, szare od pyłu ciężarówki. A blisko centrum wiele kamienic podparte było potężnymi drewnianymi słupami, jakby miały się po prostu poprzewracać.

Link to comment

Też nie miałem za bardzo okazji nawet omijać urbexów. Z tego co oglądam opisy to współrzędne chyba zawsze prowadzą gdzieś w okolice, a znalezienie jest możliwe tylko dzięki opisowi i spojlerowi. Podejrzewam, że zwykle sie to wiąże z nieuprawnionym wejściem na teren. Często takie miejsca są poprostu zasyfione. I nieprzewidywalnie niebezpieczne. Wiem, że są maniacy takich miejsc, ale jeśli kogoś kiedys poprowadzę na "ekstremę" to raczej będzie to w piekniejszych okolicznościach przyrody. Jak ma spaść, to z pieknej wapiennej skały, a nie z zardzewiałego silosa :rolleyes:

Link to comment

Piękna śmierć :rolleyes: szkoda tylko że my nie wszędzie w górskie krainy możemy się dostać ale co tam są też inne piękne miejsca :D)))

 

W dolinkacvh podkrakowskich skały po kilkadziesiąt m są i mozna sie do nich dostać od góry bez żadnej wspinaczki. Pomyślę na przyszłośc o takich - przecież każdy ma prawo do pięknej śmierci :blink:

Link to comment

Z Wawelu jak dobrze skoczyć to też zgon na miejscu. A przecież to perła Krakowa.

Kościół Mariacki - ha, to dopiero wielkie odejście. Szkieletor koło Akademii Ekonomicznej, jak ktoś woli urbexy. A gdyby ktoś wolał w stylu akademickim, jest w Krakowie kilka takich akademików :rolleyes:

Link to comment

No pewnie zawsze można pod jakimś mostem podwiesić kesza na cienkiej nici to się będziemy topić.

Tak ja jestem za topieniem a zwłaszcza w ziemie <_<

Gorzej jak ktoś zauważy podwieszone pod mostem pudełko, pomyśli że bomba i zadzwoni po brygadę antyterrorystyczną :rolleyes: Przypomniałem sobie jak gdzieś (nie pamiętam, ale chyba we Wrocławiu) spadł kawałek stacji meteorologicznej - urwał się balon meteorologiczny, zepsuł się i w efekcie na ziemi znalazło się podejrzane pudełko z wystającymi kablami. Oczywiście zgarnęli to antyterroryści i zniszczyli bez zastanowienia :lol:

Link to comment

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...