Znikajace skrzynki

[+t_e_d]

Na OC glosno ostatnio o skrzynce ktora szukajacy zabral do domu. Wpisal to do logu i opisal ze "kiedys", jak znajdzie czas i bedzie mial ochote - odniesie na miejsce.

Mam pytanie do osob oblatanych na GC. Czy takie wypadki zdarzaja sie tutaj i jak sa rozwiazywane ?

 

Wiem ze osoba zabierajaca skrzynke moga nic nie wpisac, mogla wpisac tylko ze znalazla i nic wiecej - ale wpisala to co wpisala. Z jednej strony wykazala sie dobra wola i uczciwymi zamiarami ale z drugiej strony - sama na siebie zlozyla donos

Edited October 16, 2009 by t_e_d

[toczygroszek]

Na OC glosno ostatnio o skrzynce ktora szukajacy zabral do domu. Wpisal to do logu i opisal ze "kiedys", jak znajdzie czas i bedzie mial ochote - odniesie na miejsce.

Mam pytanie do osob oblatanych na GC. Czy takie wypadki zdarzaja sie tutaj i jak sa rozwiazywane ?

 

Wiem ze osoba zabierajaca skrzynke moga nic nie wpisac, mogla wpisac tylko ze znalazla i nic wiecej - ale wpisala to co wpisala. Z jednej strony wykazala sie dobra wola i uczciwymi zamiarami ale z drugiej strony - sama na siebie zlozyla donos

 

Moim zdaniem to właściciel skrytki jest za nią odpowiedzialny i tak na prawdę to on dał ciała na całej linii, że jej nie dał komus do dapocji gdy wiedział, że nie będzie się mógł nią zająć. To po pierwsze.

Osobiście nie znam takiego wypadku, ale mogę zapytać w dziale ogólnym. Tak czy siak jest sprawa pomiędzy "porywaczem" a właścicielem/opiekunem skrytki. Gość co zabrał skrytkę zawalił, ale na pewno nie miał złych intencji. To w ogóle nie jest sprawa dla reviewera ani ludzi z Groundspeaka. A w momencie gdy ktoś inny reaktywuje tą skrytkę to w ogóle jakie ma to znaczenie?

 

Niejednokrotnie moge w logach wyczytać czy wydedukować na podstawie tego co zobaczę kto z czym tam "zawalił" - że ktoś miejsce zmienił, źle zamknął pojemnik, zabrał ołówek czy uszkodził coś tam. Kurde, no zdarza się. I juz wolę jak o tym napisze, przynajmniej wiem. Wtedy jako włąściciel mam co robic zamist siedzieć przed kompem i czytać logi. Kolejna motywacja do ruszenia tyłka z fotela jak skrytek w okolicy już brak Geocacherzy to roztargnione psuje i niezdary - nie wiedziałeś o tym?

 

Kiedys wpisywałem w logu co wkładam i co wyjmuję. Teraz rzadko robie wymiany, ale na początku częściej. Jak przeczytałem różne wątki na pewnym forum gdzie nastepowało tropienie ludzi co włożyli a co wyjęli i szacowanie wartości tych przedmiotów to przestałem o tym pisać w logach.

 

Skutek z całej akcji bedzie taki - następnym razem nikt nie zaraportuje takiego faktu

[+t_e_d]

Ja na szczescie nie bylem jeszcze w takiej sytuacji ze nie moglem i nie odlozylem skrzynki na miejsce. Na razie - udawalo mi sie. Ale tak sie zastanawiam jak ja bym postapil ?

Na pewno napisalbym od razu PW do wlasciciela skrzynki a przy braku jego reakcji pewnie sam bym napisal do RR z pytaniem co robic ? Wzialem skrzynke, bo nie mogle jej odlozyc, mieszkam daleko, nie moge teraz dojechac - niech "madrzy ludzie" radza jak to rozwiazac.

Mozna tez jakos dogadac sie z kims kto mieszka w okolicy i podeslac mu te skrzynke poczta - to tez jest jakies rozwiazanie.

[toczygroszek]

Ja dwa razy nie mogłem odłożyć więc poszedłem szukać innych i po jakims czasie wróciłem i odniosłem. Jedną tuż przed zamknięciem parku, jakbym nie zdążył to musiałbym dopiero nazajutrz.

[+TomPL]

Wydaje mi się, że poza możliwością podjęcia skrzynki, trzeba wziąć też pod uwagę możliwość późniejszego jej odłożenia. Warto wziąć pod uwagę możliwość pojawienia się ludzi, konieczność oczekiwania na ich odejście itp. Z całą pewnością nie można przewidzieć wszystkiego i można nie mieć szczęścia do odłożenia skrytki. Ale może warto poczekać? Zdarzyło mi się parę razy, że musiałem odejść kawałek ze pojemnikiem w kieszeni i czekać, aż nadarzy się okazja na jego dyskretne schowanie. W krytycznej sytuacji pewnie wysłałbym maila do właściciela z prośbą o adres i przesłał pojemnik.

 

A skoro już o ginięciu skrytek - boję się takich rozwiązań, w których można łatwo namierzyć współrzędne skrytki, nie posiadając konta w systemie. Jeśli można przy małym wysiłku namierzyć skrytkę, nie mając konta, myślę że taka skrzynka może szybko zniknąć.

[+Thathanka]

Moim zdaniem to właściciel skrytki jest za nią odpowiedzialny i tak na prawdę to on dał ciała na całej linii

To co w takiej sytuacji powinien zrobić serwis? Zarchiwizować skrytkę?

[+Thathanka]

Jeśli można przy małym wysiłku namierzyć skrytkę, nie mając konta, myślę że taka skrzynka może szybko zniknąć.

Eee tam. Tak jakby rejestracja była jakąś barierą. Przecież to minuta roboty i masz dostęp do wszystkiego poza premium.

[toczygroszek]

To co w takiej sytuacji powinien zrobić serwis? Zarchiwizować skrytkę?

 

Jeżeli skrytkę ktoś reaktywował, to nie ma powodów do archiwizacji. Jeżeli natomiast od dłuższaego czasu pojawiają się nieznalezienia i ktoś zaraportuje "wymaga archiwizacji" to ta notka idzie do reviewera i ten zwykle daje jakiś czas na reaktywację, po którym w przypadku braku rekacji jest ona archiwizowana.

[toczygroszek]

Jeśli można przy małym wysiłku namierzyć skrytkę, nie mając konta, myślę że taka skrzynka może szybko zniknąć.

Eee tam. Tak jakby rejestracja była jakąś barierą. Przecież to minuta roboty i masz dostęp do wszystkiego poza premium.

 

A jednak czasem, gdy szukam informacji na jakis temat zdarza się, że trafiam na forum tematyczne. Mam ochote zadać pytanie, ale okazuje się, że musze się zalogować. To rezygnuję.

[+TomPL]

Eee tam. Tak jakby rejestracja była jakąś barierą. Przecież to minuta roboty i masz dostęp do wszystkiego poza premium.

Właśnie sęk w tym, że czasem jest. Bywa że ludzie chcieliby coś zepsuć, ale popadają w paranoję i wyobrażają sobie, że w momencie rejestracji ktoś ich namierzy itp. Odpuszczają. To głupie, ale statystycznie rzecz biorąc - spora grupa użytkowników traktuje rejestrację jako jakąś barierę, zobowiązanie. Tak jest zwłaszcza wśród ludzi, którzy nie wiedzą na czym opiera się działanie systemów. Prosty przykład: stawiasz jakiś program na dwóch serwerach, do pobierania dla ludzi. Żadnych ograniczeń poza tym, że w przypadku jednego z serwerów przy pobieraniu trzeba podać e-mail. Oczywiście można fikcyjny Z którego serwera będzie więcej pobrań?

[+TomPL]

Ups, coś się zacięło i post się zdublował...

Edited October 17, 2009 by TomPL

[toczygroszek]

Cuda się dzieją! Wytłumaczcie mi, jak to mozliwe, że jedna skrytka umieszczona w samym centrum miasta, w poblizu posterunku policji, na wysepce pośród ruchliwych ulic. o trydności 1/1 i mająca juz prawie 300 znalezień ani razu nie zginęła, a inna w bardzo trudnym terenie (4.5, ale jeden zalazca sugerował że to 7 ), wymagająca rozwiązana puzzle o trudności 3, w miejscu raczej odludnym ze względu na trudności terenowe zaginęła i to zarówno etap pośredni jak i finalny? Koniec świata jest już bliski...

[nemrodek]

albo pech, albo ludzka zlosliwosc

[+TomPL]

Może to jest tak: przychodzi cacher po 1/1, znajduje, loguje, idzie po następną. Wszystko bez stresu. Ale kiedy cacher przychodzi po 4.5/3 i nie daje jej rady - powoli popada w depresję. Później pojawia się stan maniakalno-depresyjny. Cacher w końcu znajduje skrytkę, ale to już nie jest zwykła skrytka - zabiera ją do domu, taktuje jak trofeum. Pozostaje trauma, stan się pogłębia, koordynaty przelatują mu przed oczami jak cyfry w totalizatorze. Oglądałeś "Piękny umysł"?

Jeśli chodzi o koniec świata, jest teoria, że co 3600 lat na Ziemi dochodzi do potężnego kataklizmu, wywołującego ogromne zmiany. Taki mały koniec świata. Ponoć od ostatniego takiego zdarzenia 3600 lat upłynie w roku 2012

[toczygroszek]

albo pech, albo ludzka zlosliwosc

 

Podejrzewam UFO, z nimi naczęściej wiąże sie tajemnicze zaginięcia. Poza tym ze spodka mieliby tam łatwy dostęp.

[+TomPL]

Podejrzewam UFO, z nimi naczęściej wiąże sie tajemnicze zaginięcia. Poza tym ze spodka mieliby tam łatwy dostęp.

Może dostaniesz maila z nowymi koordynatami, w innym układzie słonecznym

[kwieto]

A nie był to przypadkiem terminal dla Travel Bugów?

 

Może kosmici przenieśli całość instalacji...

[+TomPL]

A nie był to przypadkiem terminal dla Travel Bugów?

 

Może kosmici przenieśli całość instalacji...

Hehe, to jak się zdarzy znaleźć dziwnego TravelBuga, który nie będzie przypominał czegokolwiek ziemskiego - to będzie TravelBug przysłany z kosmosu

[toczygroszek]

Dziś reaktywowałem, kosmitów nie było ale za to helikopter ratowniczy krążył. To pewnie oni podprowadzili.

[+TomPL]

Dziś reaktywowałem, kosmitów nie było ale za to helikopter ratowniczy krążył. To pewnie oni podprowadzili.

Byłby numer, gdyby oddali. Patrzysz w logu, a tu pisze że ktoś znalazł dwie skrytki w końcowym punkcie

[toczygroszek]

 

Byłby numer, gdyby oddali. Patrzysz w logu, a tu pisze że ktoś znalazł dwie skrytki w końcowym punkcie

 

Chyba ze 3 albo 4 razy spotkałem takie zdublowane skrytki. Jedna była śmieszna, część logów było w tej, część w tej i wszyscy się nawzajem podejrzewali że wpisują logi bez znalezienia Na wszelki wypadek wpisałem się do obu

[+TomPL]

Chyba ze 3 albo 4 razy spotkałem takie zdublowane skrytki. Jedna była śmieszna, część logów było w tej, część w tej i wszyscy się nawzajem podejrzewali że wpisują logi bez znalezienia Na wszelki wypadek wpisałem się do obu

Hehe, ale jazda Jak to jest możliwe, że skrytki są zdublowane? Jak ktoś to zrobił? Czyżby jakiś miłosierny samarytanin nie znalazł poszukiwanej skrytki i na wszelki wypadek ją... reaktywował

[toczygroszek]

Zwykle to jest tak, że ktoś nieświadomie źle ją odłoży, albo wypadnie ze swojego miejsca, nastepny nie znajdzie, właściciel przyjdzie i stwierdzi, że nie ma tam gdzie chował i daje nową. A potem znajdzie ktoś ta starą a właściciel może nawety o tym nie wiedzieć Kto wie, może moja też gdzies tam jest, tylko ją ktoś tak sprytnie zamaskował?

[+t_e_d]

Jak to jest możliwe, że skrytki są zdublowane? Jak ktoś to zrobił? Czyżby jakiś miłosierny samarytanin nie znalazł poszukiwanej skrytki i na wszelki wypadek ją... reaktywował

Z jedna moja skrzynka tak bylo na 100% - http://www.opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=4164

Znajomy zadzwonil ze wlasnie szukal i nie znalazl i moze dac tymczasowa. Przez telefon opisal dokladnie gdzie szukal - uznalem ze nie ma i tak powstaly dwie skrzynki - sam je widzialem .

 

Inna moja skrzynka - zakopana w odludnym miejscu dwa razy zniknela - teraz jest juz inaczej ukryta ale podejrzewam ze mimo ze sam szukalem i kopalem - tam co najmniej jeden pojemnik zostal w ziemi Moze ktos kiedys go wykopie

[+TomPL]

Ale numer Moje skrytki są jeszcze młode, na razie żadna nie zniknęła, ale dzięki temu co piszecie wiem już czego można się spodziewać. Przyszło mi do głowy magnetyczne mikro, przyklejone np. do konstrukcji starego, nitowanego mostu. Jak ktoś pomyli przęsło, stronę ulicy, wysokość, jakiś element konstrukcji - po pewnym czasie może tam być już kilka pojemników Wszystkie identyczne

[nemrodek]

ja swoją skrzynkę przy ustach prawdy - już dwa razy nie znalazłem.

Pojawil sie raz log, ze znaleziono pojemnik na ziemi i ze odlozyli na miejsce. Poszedlem sprawdzic - szukałem 15 min w różnych miejscach i nie znalazłem. Wróciłem do domu z zamiarem reaktywacji za dwa dni, ale w miedzy czasie ktos go znalazl (ale wstyd) - napisalem do niego i dokladnie mi opisal gdzie jest i znalazlem.

 

A drugi raz to teraz w wakacje, w lipcu skrytke wicelo, ale ktos ja zreaktywowal - bylem pewien ze wsadzil kawalek papieru do pudelka po filmie i juz. Zachodze po wakacjach na miejsce i nie ma. Juz mialem isc do domu, ale patrze ze z malej dziurki w murze wystaje drut - wyciagam, a tam po prostu kawalek papieru (logbook) zawiniety na drucie (ponad 100 osob sie wpisalo w ten sposob - to dopiero wstyd) :-)

[toczygroszek]

patrze ze z malej dziurki w murze wystaje drut - wyciagam, a tam po prostu kawalek papieru (logbook) zawiniety na drucie (ponad 100 osob sie wpisalo w ten sposob - to dopiero wstyd) :-)

 

HAHAHAHAHA

[+TomPL]

ja swoją skrzynkę przy ustach prawdy - już dwa razy nie znalazłem.

...

kawalek papieru (logbook) zawiniety na drucie (ponad 100 osob sie wpisalo w ten sposob - to dopiero wstyd) :-)

Niedawno przenosiłem jedną skrytkę. Zaplanowałem to ze zmianą pojemnika, że podejdę, wezmę skrzynkę, pójdę do samochodu, zrobię kompilację, wrócę, schowam w innym miejscu i gotowe. Podchodzę, skrytki nie ma. Grzebię w krzaku, rozglądam się czy nikt nie patrzy - nie ma. W końcu się znalazła. Tak się głupio czułem, że szkoda słów

 

Ponad 100 osób do takiego logbooka! Ale numer!

[kwieto]

Kiedyś szukaliśmy we dwóch wirtualnego etapu pewnej skrzynki... dość długo i bez powodzenia. Akurat pech chciał, że źle przygotowałem sobie bazę do wgrania (jako x punktów wg odległości od punktu, tyle że z wyznaczeniem punktu machnąłem się o parę tysięcy kilometrów :"P) i posługiwaliśmy się bazą kumpla, zatem nie miałem okazji dobrze wczytać się w opis itd. itp.

 

Nieco się zdziwiłem, gdy po powrocie do domu dostałem od niego hasło, które było do spisania na tym etapie - zajrzałem sobie na stronę skrzynki i.... okazało się, że skrzynka była jego autorstwa ;")

 

Swojej też już raz tak szukałem - przez moment przestraszyłem się, że ktoś buchnął zaraz po założeniu...

Edited October 18, 2009 by kwieto

[nemrodek]

 

Ponad 100 osób do takiego logbooka! Ale numer!

 

a ja sie przez miesiac zastanawialem o co chodzi jak co chwila ktos pisal w logu, ze jest zaskoczony, ze sprytnie schowane, ze nie jest pewny czy to cache itp. :-)

[+TomPL]

Nieco się zdziwiłem, gdy po powrocie do domu dostałem od niego hasło, które było do spisania na tym etapie - zajrzałem sobie na stronę skrzynki i.... okazało się, że skrzynka była jego autorstwa ;")

 

Niespodzianka To on tak dobrze ukrywał, że to jego skrzynka czy sobie o niej zapomniał?

 

a ja sie przez miesiac zastanawialem o co chodzi jak co chwila ktos pisal w logu, ze jest zaskoczony, ze sprytnie schowane, ze nie jest pewny czy to cache itp. :-)

Oj coś takiego to warto sfotografować - kesz "bezpojemnikowy". Swoją drogą czasem ludzie mówią, że najdłużej trzymają się prowizorki. Skoro wytrzymała 100 wpisów to świetny wynik jak na papier z drutem

[toczygroszek]

Właśnie przez przypadek odkryłem kolejną zdublowaną skrytkę i to w Krakowie

 

http://www.geocaching.com/seek/cache_detai...0605e&log=y

 

Te przypadki utwierdzają mnie w przekoaniu, że od serwisu to jest właściciel skrytki. W tym przypadku goście uznali, że skoro nie znaleźli to skrytka zginęła, więc dali swoją

[kwieto]

Te przypadki utwierdzają mnie w przekoaniu, że od serwisu to jest właściciel skrytki. W tym przypadku goście uznali, że skoro nie znaleźli to skrytka zginęła, więc dali swoją

 

Może to uprzedzenia, mam jednak wrażenie, że w takich akcjach celują Niemcy... może dlatego że najwięcej niemieckich logów czytam w zagranicznych skrzynkach (statystycznie większe szanse na jakiś "problem").

Jakiś czas temu czytałem np. wpisy oznaczające znalezienie, gości którzy mieli na koncie po kilkaset skrzynek, w stylu "10 minut szukałem, chyba nie ma".

[toczygroszek]

dokładnie taki wpis Niemca jest w owym Domku Abrahama - trochę nie rozumiem idei wpisywania takich "znalezień", zwłaszcza, że to innych wprowadza w błąd.

[+TomPL]

Właśnie przez przypadek odkryłem kolejną zdublowaną skrytkę i to w Krakowie

 

http://www.geocaching.com/seek/cache_detai...0605e&log=y

O kurcze, właśnie się tam wybierałem! Ale numer, będę o tym pamiętał jak pojadę zaliczyć w najbliższym czasie.