Verenne

Moje dziecko (5 l.) śpiewa "Multikesz, multikesz, multikeeeesz!" Chyba czas na założenie pierwszego własnego multikesza

Totalnie poza tematem, ale a propos Legnicy... W jaki rejon najlepiej się wybrać z dzieckiem (5 lat, szybko się nudzi), aby w ciągu jakichś dwóch godzin poszukać parę keszy? Najlepiej, żeby nie były mikro, tylko takie... no wiecie... z gadżetami? Nie mam siły przeglądać opisu każdej skrzynki :/ Idź na serię keszy, np. Nordic Walking albo Organy Wielisławskie. Ha! Dzięki A nawet DZIĘKI :***

Totalnie poza tematem, ale a propos Legnicy... W jaki rejon najlepiej się wybrać z dzieckiem (5 lat, szybko się nudzi), aby w ciągu jakichś dwóch godzin poszukać parę keszy? Najlepiej, żeby nie były mikro, tylko takie... no wiecie... z gadżetami? Nie mam siły przeglądać opisu każdej skrzynki :/

Aha, no to fajnie Dzięki za odpowiedzi.

To oczywiste i zrobione. Ale czy uzupełnienie skrzynki na własną rękę to jakieś faux pas?

Hej, jestem początkująca i mam pytanie. Otóż dziś pierwszy raz zdarzyło mi się znaleźć skrzynkę "rozbrojoną", tzn. puste pudełko z naklejką leżące pod drzewem, w okolicy jeszcze woreczek strunowy, też pusty. I teraz pytanie - co powinnam zrobić z tym fantem? Mój mąż, z którym razem szukamy "skarbów" twierdzi, że powinnam zrobić fotę pudełka (done) i zgłosić fakt zniszczenia skrzynki na portalu. I nic więcej, bo być może miejsce zostało "spalone" i skrzynki będą tu już regularnie niszczone. Ja jednak no powiedzmy, że odtworzyłam skrzynkę, bo włożyłam do pudełka mały notesik w charakterze logbooka i jakąś tam smycz jako fant, a pudełko umieściłam w - jak mniemam - pierwotnym miejscu ukrycia. Czy to działanie jest ok, czy też takie rzeczy leżą w gestii właściciela skrzynki? Jak postępujecie w takich przypadkach? ----------