Verenne

Skomentowałam w logu skrytki. I nie będę pisać prywatnych wiadomości. Uważam, że takie "kfiatki" należy piętnować publicznie. Gdyby gość miał jakiegoś jednego ortografa w opisie, to pisałabym na priv, ale nie TAKIE COŚ. Poza tym skomentowałam skrytkę parę dni temu. Do tej pory echo, więc... wydaje mi się, że zwykły współkeszer ma małe szanse dotarcia do mózgownicy takiego osobnika. I nie, nie wyśmiewam się z nikogo, bo szczerze mówiąc to nie jest mi do śmiechu. Taki poziom skrytek raczej przeraża, wiesz?

Temat był wałkowany. Na pewno nie ma ZAKAZU zwrócenia uwagi na warstwę językową opisu skrytki... No ale NAKAZU nie ma, więc... .... Miałam nie wdawać się w dyskusje, heh...

Dziękuję, dadoskawina, właśnie to miałam na myśli - niedawną dyskusję, z której wynikło NIC. Szkoda więc klawiatury. Ano właśnie... skoro recenzent puszcza takie gnioty, to co można sobie pomyśleć o poziomie tegoż recenzenta? Z całym szacunkiem dla pracy w ramach wolontariatu oczywiście, bla bla bla...

A mnie to wkurza po prostu. Ale tu nie chce mi się już wdawać w gadki - szmatki, bo niektórzy (którzy mogliby wpłynąć na takich "mędrców") mają na ten temat szokująco olewające zdanie. Więc tylko linkiem się dzielę, bo temat pasuje... niczego nie wnoszące dyskusje, heh...

http://www.geocaching.com/geocache/GC5WXZF_w-pewnej-ciurze

http://www.geocaching.com/track/activate.aspx A tu masz FAQ: http://www.geocaching.com/track/travelbugfaq.aspx Ps. prowadzisz blog i nic nie kumasz htmla? Wow

Zjadło Ci htmla, wpis powinien wyglądać bodajże tak: <img src="https://jazdakuwolnosci.files.wordpress.com/2015/05/p1120847.jpg"/>

Eee... serio nie dotyczy? Koleś jest tu zarejestrowany, bywa i pisze na forum. Jego zachowanie jest patologiczne. A jak się zaraz obrazi na GC i zacznie te skrytki niszczyć? Znaczy i tak w sumie nie ma chyba za bardzo co z tym zrobić, ale uważam, że bardzo dobrze, że zostało tu wrzucone to info. Zwłaszcza, że koleś bezczelnie wypowiadał się w tym wątku. Usunięcie linka z postu roniji jest dla mnie głupie i niezrozumiałe. Jak to link nie był na temat? Jak najbardziej był!

- Oni som gupi! - Wcale że nie, to wy jesteście gupi! - A nie, bo oni! - Wy! - Oni! %4!!!@?/!!!! Tralala!!!

Mam dużo mniejsze doświadczenie i staż, pewnie dlatego mnie osobiście najbardziej dotyka to złodziejstwo dupereli z keszy. Wciąż jeszcze staram się chować większe pudełka, ale również czuję rozgoryczenie sprawdzając własne kesze albo znajdując te nieco starsze skrytki. Wkurza mnie, że szukam z dzieckiem i na fajne fanty można liczyć w zasadzie tylko przy skrytkach założonych niedawno, a i to nie zawsze Ostatnio w keszu znalazłam np. stare porysowane badziewiaste okulary przeciwsłoneczne, które powinny wylądować na śmietniku a nie w skrytce. No i fakt... trochę przykro jest, gdy staram się przygotowując kesza, a znalazca ogranicza się do uśmieszku albo #111 Kurde, no jedno zdanie chociaż...

Wiesiu, zadałam tylko pytanie. To, że akurat w tym wątku, to tylko dlatego, że nie miałam pomysłu, w jakim innym je zadać. Zadałam je dlatego, że na 100% któryś rewiuwer na fejsie powiadomił społeczność, że przez kilka dni nie będzie rewiuwerował. I tyle. Nie wymagam tłumaczeń, nie marudzę, nie żądam. I znam zasady. Więc - do licha - nie musisz mnie upominać.

A niczego takiego nie ogłaszał(eś) na fejsie? Że ma(sz) przedłużony długi weekend? Aczkolwiek możliwe, że mi sie rewiuwery pomyliły

Do kiedy Silesian ma urlop od rewiuwerowania?

Chyba łatwo znaleźć osoby, które szukają i zakładają kesze w okolicy... Napisz więcej, o co kaman, może akurat będe zainteresowana.

No... ja ostatnio dwóch własnych keszy nie znalazłam A ponoć są na miejscu. Może jak je kiedyś znajdę, to se zaloguję <żart>

Dokładnie! Zgadzam się z Murazorem. Każdy z nas ma fotki różnych TB, ale ja uznaję, że domyślnie właściciel nie życzy sobie wirtualnych logowań, dlatego przy ewentualnej publikacji zamazuję kody. Uważam więc, że zdjęcia TB z widocznymi numerami bez wyraźnej zgody właściciela na ich publikację powinny być usunięte.

W tytule jednego zdjęcia jest okropny byk - pisze się jaszczUrka, a nie jaszczÓrka. A dwa... te fotki TB z numerami to można tak publikować? Właściciele zgadzają się na wirtualne logowania? Ogólnie pomysł mi się podoba, fajnie by było zebrać fajne pomysły na skrytki

Kurcze, myślałam, że tylko ja mam problem z uchwyceniem myśli przewodniej wypowiedzi kolegi...

O nie, nie. Dopiero po dłuższej dyskusji kolega napisał, o co mu właściwie chodzi, czyli, że ma pretensje, że ktoś zabrał mu flaszkę z kesza, nic nie dał na wymianę i "wyższą instancją" groził Generalnie zgadzam się z frakcją "wywalamy to, co niezgodne z regulaminem i własnym poczuciem estetyki/ przyzwoitości, bla bla bla".

Dobra, czegoś takiego się spodziewałam. Kompletnie się nie rozumiemy.

Zaintrygowałeś mnie. Jakie byłyby te konsekwencje?

Super, ręce opadają. Przerzucacie się tu ustawami, interpretacjami, bzdurami... Powiedzcie od razu, że macie to w du..ie i tyle. Naprawdę niektórzy nie rozumieją, o co chodzi czy jaka cholera? Nikt tu nie mówi, żeby wymagać od ludzi jakiegoś super literackiego języka, po prostu jeśli opis czy nawet tytuł (!!!) skrytki zawiera okrutnego byka, to zwrócić na to uwagę i poprosić o poprawienie. TYLKO TYLE!

Wiecie, co? Nie chce mi się ponownie produkować, ale powiem tak - nie chodzi o jakiś wymóg, ale żeby recenzent napisał coś w stylu "Chłopie/ kobieto, weź popraw te byki w opisie, bo wstyd to publikować". Chociaż tyle...

Pisałam tu o podobnych "kfiatkach", ale wniosek był taki, że nie ma nakazu zwracania uwagi na w miarę poprawne stosowanie języka ojczystego, więc rewiuwerzy mają to w tyle.

I sama sobie nicka wymyśliła, serio Widziałeś dzisiejszy (zaległy) wpis Wiskółki?