Jump to content

Scout_RB

+Premium Members
  • Posts

    288
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Scout_RB

  1. Jeśli odbierasz osobiście to możesz zagadnąć właściciela, o to czego najbardziej potrzebujesz, często ma sporo rożnych pojemników których nie ma na stronie sklepu
  2. Gra saper kesz jest tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 albo tu: N50 00 000 E20 00 000 powodzenia: Czy jesteś pewny, że to atrakcyjny kesz?
  3. No pewnie... W samym centrum Krakowa są dwa wodne EC... http://coord.info/GC4E6Z2 http://coord.info/GC4TARX Chociaż coś czuję, że kilkudniowa obserwacja nie przejdzie...
  4. Też się nad tym zastanawiałem (tzn nad zagadką antypodów) ale, jeśli ikona była by po drugiej stronie globu to czy keszer otrzymałby info o znalezieniu skrytki 20 000 km od domu gdy tak naprawdę pojemnik byłby np. 20 km... Jak to jest liczone? Od ikony czy od finału? A co do zwykłych zagadek to moim zdaniem położenie ikony powinno być neutralnie, nie "blokować" wizualnie fajnych miejscówek i nie ułatwiać zadania. I tak proponowałem by np. w dużych miastach ikony umieszczać na osi rzeki. Ostatnio wydedukowałem położenie obiektu będącego wskazówką ukrycia kesza 5/5 na podstawie położenia ikony. Co zaoszczędziło mi poszukiwania 41 (sic!) innych keszy i żmudnej "pracy z tekstem"...
  5. Scout_RB

    Prawdziwy FTF

    te są dla mnie najcenniejsze! Serio! Znaczą, że kesz "żył intensywnie"
  6. Scout_RB

    Statystyki...

    Można to (i kilka innych mapowych statystyk) sprawdzić także na Project_GC, ale o ile mapy wyświetlane pod profilem może zobaczyć każdy, to statystyki porównawcze są już tylko dla użytkowników premium. W sensie, posiadających płatne konto na Project-GC
  7. Scout_RB

    Prawdziwy FTF

    Zapisany Logbook to także przyszła pamiątka dla założyciela, więc może przynajmniej w jednym powinni się wpisać wszyscy...a z resztą moim zdaniem powinni w każdym. W internecie ludzie wypisują epopeje na na 500 złów, a w logbooku tych paru liter nie mogą postawić? Jakby gromada 30 os. musiała spędzić 15 min przy każdym keszu to albo by im się idea gromadnego szukania znudziła albo podzielili by się na małe grupy i szło by sprawniej. A to że FTF zalogowali by już w logbooku gdzie jest 25 wpisów 1h po pierwszym znalezieniu to coś mi mówi, też było by dla niektórych zgrzytem
  8. Po normalnym Evencie owszem nie wiadomo, ale akurat ostatnie były wprost zapowiedziane jako fermy FTFów, chociaż ładnie to nazwano bodajże "gratką dla Bagde Hunterów...."
  9. Scout_RB

    Prawdziwy FTF

    Owszem, wyobrażam sobie. Sam w takich eventach uczestniczyłem. Wybacz, ale to co ostatnio obserwuję, to dla mnie nie jest esencja geocachingu, ale jego wypaczenie. No więc właśnie, 20-30 osób szukających jednej skrytki na raz to jest wypaczenie... Sam brałem raz jeden w czymś takim udział. Jak zapewne pamiętacie po CITO w Nowej Hucie ruszyliśmy po nowego Letterboxa pod Kombinat. Po zaparkowaniu jakieś 200 m od miejsca startowego z którego trzeba było zczytac jakiś numer czy coś wszyscy stali i czekali na podanie kesza na tacy. Jako jedyni z Pelpolkiem ruszyliśmy pod kombinat żeby sprawdzić co i jak a tu już wołają, że kesz jest bo akurat TAK PRZYPADKIEM wszyscy zaparkowali przy finalnej lokalizacji i ktoś kesza z kszaków wytargał... Też się niektórzy dziwli, że wogóle chce zobaczyć pojemnik... Poszukiwania w kilkuosoboej zwartej grupie moga być fajne, ale w takiej czeredzie zupelnie nie mają sensu, a już logowanie zbiorcze FTFów to właśnie to wypaczenie... Jaka na to recepta? Ano przestać sadzić poewentowe kesze... albo nie logowanie zbiorczych FTFów... albo prawdziwy po nie wyścig... Ech i tak nic z tego nie wyjdzie...
  10. Jak by na to nie patrzec FTFy straciły dla mnie swoj urok i przestały być wyznacznikiem aktywności i zaangażowania... Zdaje się, że w Ciągu ostatnich 3 miesięcy wytarczyło zjawic się na tych czterech Eventach by zdobyć 285 FTFów... ech.. http://www.geocaching.com/geocache/GC51ZET_event-przy-setce-a-nawet-wiecej http://www.geocaching.com/geocache/GC54VT0_wwfm-xi-pod-skrzydekiem-smoka http://www.geocaching.com/geocache/GC4XTZ2_carbon-1st-european-earthcache-event http://www.geocaching.com/geocache/GC56BCA_waly-wislane-czyli-w-pogoni-za-nurtem-rzeki Absolutnie Nie mówię, że Carbon byl fermą FTFów bo z tego co widze niektórzy poprostu zaliczyli sobie tamtejsze FTFy ryczałtowo... ale pozostałe... no cóż...
  11. Rzeczywiście, ta dwudniowośc Carbonu mi umknęła... Ale to chyba przez to, że gdzieś znalazłem info, ze większość wydarzeń będzie sobote... Tak więc pewnie wspomninym niemieckim keszerom "uczestnictwo" się to należało... Ja po znalezieniu kilkudziesięciu FTFów powróciłem do tej zasady i usunąłem wszystkie FTFy znalezione w grupie, zapewne koniec końców w przyszlości bedę logował tylko samotne FTFy... Strasznie żałuję, że wczoraj nie dotarłem na wały Wreszcie chciałem spróbować Power Traila a tu do 21 siedziałem za biurkiem.. ech... Przekonałem się też do zasady: keszuj i daj keszowac innym jak chcą i tego mam zamiar się trzymać... Rywalizował bede sam se sobą narzucając sobie różne cele... A tymczasem muszę nadrobić 2 miesięczną przerwę...!
  12. Scout_RB

    Prawdziwy FTF

    Odkąd do zdobycia FTFowego gemstonea wystarczy teraz jeden spacerowy Event postanowiłem przeedytować moją listę FTFów i wywaliłem z niej te znaczniki które pojawiały się w keszach, których faktycznie nie znalazłem jako pierwszy. Czyli poeventowe i zastane w łapie keszera który uprzedził mnie o klika minut. Pozostały praktycznie tylko te które znalazłem samodzielnie i samotnie. Tym sposobem z 51 zostało mi 37, i straciłem 9 miesięczną ciągłość FTFów, czego najbardziej mi szkoda, ale przynajmniej zostaje satysfakcja podjęcia trudnego wyzwania. Od dziś takie FTFy będę oznaczał jako Prawdziwy{FTF}, A co! Łatwo nie będzie, może za 10 lat, ale w końcu tego diamenta złapię Po ostatnich dyskusjach na forum przekonałem się, że faktycznie nie można narzucać sztywnych reguł dla wszystkich, ale można sobie... Faktycznie to przede wszystkim zabawa i sam muszę mieć z tego największą satysfakcję... A już a tydzień, po 2 miesiącach przerwy wracam do gry! Acha nikomu nie sugeruję, żeby jakoś inaczej liczył FTFy, więc jak ktoś po mnie znajdzie skrytkę i zaloguje FTFa to proszę bardzo... ale może warto na to rzucic nowe światło bo tak jak już gdzieś napisałem strasznie się FTFy ostatnio zdewaluowały... A zaprawdę powiadam wam: wstanie o 3 w nocy w zimie i jazda 20 km by w ciemnościach samotnie szukać kesza w przy Mogile w środku lasu to prawdziwe piekno tego wyzwania
  13. No to mi jest tylko przykro, że nie wiedziałem to tym wcześniej... W sobotę pracowałem calutki dzień w niedziele z Krakowa przyjechałbym w 1h... I maiłbym Mega. Chociaż z drugiej strony takie Mega w 4 osoby... No dobra chyba nawet gdybym miał taką możliwośc to bym tego nie zalogował... Goście byli, organizatorzy byli, atrakcje były... a inni keszerzy? Dziwne to poprostu...
  14. Ok! baw się ciesz i spaceruje po lesie, po co Ci w takim razie FTF? Zostaw go tym którzy w tej zabawie w pewnych aspektach rywalizują... A dlaczego niepoważne? Nie rozumiem? Ja po FTFa potrafiłem wstac o 3 w nocy (dla żony to też jest niepoważne). Zwolniłem się raz z pracy by po kolejnego pojechać... Jak Ci zależy na FTFie to weźmiesz urlop, jak na samej skrytce to przyjedź później... Właśnie dlatego rywalizacja FTFowa jest taka emocjonująca i właśnie dlatego tyle o to szumu bo po "Zabrzu" wg niektórych szeroka idea rywalizacji na tej płaszczyźnie się zdewaluowała Ja bym tak napisał... (oczywiście ładnie to argumentując ) Nie byli na Evencie... KROPKA. Nad czym się tu zastanawiać... Taki jest warunek zalogowania! Jeśli mimo to zalogowali attended to zwyczajnie oszukują... Przede wszystkim siebie, ale jeśli pochwalą się kiedyś, że mają badża za uczestnistwo w iluś tam mega to oszukają innych... Ja wybieram się na Śląsk za tydzien. Czy jak pojade do Zabrza i do Kopalni to też moge się zalogowac na Evencie? Bardzo, bardzo, baaaardzo chciałem tam dotrzec ale musiałem cały dzien siedzieć w pracy... Odnoszę wrażenie, ze cały szum z Zabrzańskim FTFa wynikł ze zwykłego poczucia niesprawiedliwości, niektórzy pobrali urlopy, wstawali w środku nocy i ostro rywalizowali... inni bez wysiłku dostali to samo... Dla niektórych istnieje zasada: jest Event będzie FTF... a potem: "Czy się szuka czy się leży FTF się należy"
  15. Dokładnie tak powinni zrobić! FTF czyli: F I R S T to Find... Czy nie było by fajnie jakby Polakom dał ktoś wreszcie wygrac jakiś mecz na noge... Fajnie by było... ale nie na tym polega rywalizacja Nie rozumiem takiego podejścia... EC z racji niemozności równego dostepu do kopalnie ok. Ale reszta tradycyjnych keszy? Jesteś pierwszy (chodźby w grupie) ok. na FTF Znajdujesz kesza z zapisanym logbookiem... trudno...
  16. Zaraz się zacznie nowa dyskusja o EC Ale ja się zgadam z Dado! Znalezienie odpowiedzi często jest cieższe niż częśc terenowa i jako, że jest to jedyny warunek do zalogowania "Foun it" to data ich wysłania wg jest wiążąca jako data znalezienia (czyli ostateczna data dopełnienia warunków) Oczywiście jaśli znalazłeś kilka EC, masz odpowiedzi gotowe do wysłania i chowasz je na czarną godzinę to trochę to lipne, ale jak leżysz chory i dla zachowania ciągłości zabierzesz się za szukanie odpowiedzi do dawno znalezionego EC to ja to kupuję... Badże i tzw "sportowy geocaching" wprowadzają do zabawy trochę niefajnych zachowań jak choćby odnalezienie skrytki i nie logowanie jej (w sensie nie wpisywanie się do logbooka) bo kesz jest blisko domu i warto go zachowac na gorsze czasy gdy nic się nie uda znaleść. Byłem raz świadkiem takiego zachowania i ostatecznie zniechęciło mnie ono do Daily Cachera... No i co nazbierasz ich 366? 5-10 dziennie... Hohoho! Łatwo powiedziec! Do EC nieraz trzeba się nieźle nałazić w terenie! Poza tym... nikt tak nie robi...
  17. w 95% skrytek w których miałem FTF nie było certyfikatów...
  18. Scout_RB

    Event na 5?

    To potem popłyń w górę Wisły, akurat za 3 dni dopłyniesz do Krakowa na 4xT5
  19. Dla mnie fanty to też duży problem... sam nigdy nic nie wymieniam i dlatego kompletnie mi wisi czy znajduję skrytki duże czy małe (chociaż te mikrusy zwykle są fajniej zamaskowane i ciekawsze) W 2 litrowym keszu, który mam w centrum miasta po miesiącu było pusto, a w zasadzie były bilety MPK zużyty sztyft po kleju i używana skarpeta... z kilkunastu fantów za ok 25 zł nie zostało prawie nic... Z drugiej strony jak ukryłem kesza w dość trudnej jaskini to zastanawiałem się nawet czy nie schować tam czegoś >5 l. Miejsce było, dało by się schować, Ale żeby kesz był porządnie wyposażony to musiałbym na to wydać pewnie ze 100 zł. A skrytka nie jest odwiedzana często, praktycznie dzieci tam nie wchodzą, a większość starych wyjadaczy i tak nic nie wymienia... więc skończyło się na 0,7l.
  20. Oj prawda prawda... Przy power trialach to rozumiem, ale takie opisy "Keszowego dnia w Krakowie" też mnie denerwują... za to już mega mocno ciśnienie podniósł mi taki wpis: Akceptowalne dla mnie jest natomiast opisanie 2-3 zdań ogólnych okoliczności poszukiwań w danym dniu (dla wszystkich znalezionych w danym dniu skrytek) i kolejnych kilku zdań opisujących danego kesza...
  21. Bardzo fajna Apka! może byś alternatywą dla Locusa... Super jakości ściągalne mapy GUGIK offline! Ma też opcję importu Keszy! Właśnie testuję!
  22. Plusz to w żadnym wypadku nie maluch! Tak jak napisał seba020 jeśli nie wchodzi plakietka od travelbuga to nie ma co się nawet zastanawiać... Za to istotnie zgadzam się z powszechną opinią, że mówienie, że duże to >20l to trochę przesada... i moim skromnym zdanie za takowe powinno się uznawać te >5l.
  23. Dado, wszystko się zgadza, może może może... Jasne, że zdarzają się WYJĄTKI, ale zwykle ktoś kto ma 9 znalezień, dopiero zaczyna zabawę i nie ma doświadczenia... Ja na pierwszym moim keszu tez ma 27 Favów, ale założyłem go po znalezieniu chyba zw 120 keszy w wieku lat 30... (co też ma znaczenie...) Wyjątki potwierdzają regułę... A co do opisu... no cóż. Opis kesza Las, dziupla klipsiak też jest zrozumiały... ale kompletnie nieatrakcyjny i niejaki. Na postawie takiego opisu jedzie się po kesza a nie zobaczyć miejsce. W miejscu gdzie znajduje się opisywany Kesz są istotnie "kujawskie" klimaty, i do tego unikatowy w Krk R.O.D. na wyspie i dlatego wartało by o tym wspomnieć...
  24. Swoją droga czy recenzent nie powinien jakoś zareagować??? Założyciel znalazł do tej pory całe 9 skrytek ta jest jego pierwsza. Może sugestia żeby poprawić opis i jeszcze poczekać z publikacją coś by pomogła? Naprawdę nie rozumiem czemu każdy początkujący kreszer może od razu zakładać co chce i ile chce...
  25. Dziś taki kesz się opublikował: Geocache Description: Skrytka umieszczona przy zakręcie zawiera tylko logbook. Okolica bardzo ładna. tyle... fak... aż bałbym się po to pojechać...
×
×
  • Create New...