Jump to content

GeoAwarePL

+Premium Members
  • Posts

    43
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by GeoAwarePL

  1. Informacje o zabitych nietoperzach w Poznaniu mnie zatkały... Jak można coś takiego zrobić...

     

    W związku z tym tematem chciałbym zwrócić uwagę na przestrzeganie "zawieszania sezonalnego" keszy. Pamiętam przypadek earthcachea w jaskini, który został zawieszony przez ownera na czas zimowy (jeden z punktów w regulaminie dotyczącym zwiedzania jaskini). Po wspomnianym zawieszeniu earthcace został zalogowany jako znaleziony. Z logu wynikało, jakoby owner był przy tych odwiedzinach. Po moim zapytaniu okazało się, że jednak nie. Pamiętajmy więc o tych "deaktywacjach". Wpisy oglądają czasem pracownicy parków czy rezerwatów, a znalezienie świadczy o tym, że było się tam poza sezonem. Czyli jest to złamaniem obowiązującego prawa.

    Ponieważ rzuca to kiepskie światło na nas wszystkich, pozostają mi w takim wypadku dwa wyjścia: albo skasować dane zalogowanie albo zarchiwizować earthcachea, jeśli będę widział, że ignorowanie zdarza się częściej. Szanujmy pracę założyciela.

  2. Czy dobrze rozumiem pkt.9, że earthcache nie może mieć pojemnika z logbookiem?

     

    Tak, earthcache jest jedynym "keszem bezpojemnikowym" (wcześniej podobną formę miały webcamy czy wirtuale, które nie są już dopuszczane do publikacji).

    Earthcache jest edukacyjnym quizem geologicznym, eksponującym historię powstawania planety Ziemia. Zamiast pojemnika ustala się serię pytań, które z jednej strony są dowodem, że geokeszer odwiedził dane miejsce, z drugiej zmuszają go do spojrzenia na otoczenie z perspektywy geologa. Pytania powinny mieć taką formę, by rozwiązał je nastolatek. Oczywiście do publikacji są również dopuszczane earthcache mające wysoki stopień trudności zadania, gdzie wymagana jest całkiem niezła wiedza geologiczna (również w Polsce istnieją takie earthcaches).

    Warto "zdobyć" 2-3 earthcaches, zanim podejmie się próbę postawienia na nogi własnego.

    Na publikację nie mają w zasadzie szansy pomysły dotyczące "optycznie" jezior, rzek, wodospadów, źródeł, głazów narzutowych. Biologiczne, zoologiczne, chemiczne, historyczne i temu podobne tematy również są odrzucane. Chodzi wyłącznie o geologię lub geomorfologię naszej planety.

  3. Strona earthcache.org doczekała się w końcu nowej wersji. Aktualne reguły - styczeń 2013 - dotyczące earthcaches zostały opublikowane między innymi w języku polskim. To swojego rodzaju uznanie dla naszej lokalnej sceny. Kraje, w których zrozumienie intencji tego specyficznego kesza nie funkcjonuje w pełni, muszą dalej opierać się na wersji anglojęzycznej.

    Zapraszam do lektury zanim zasiądziecie do tworzenia własnego earthcachea:

     

    regulamin dla earthcaches (pl)

  4. Przyzwyczajony do zgody na logowanie, byłem nieco zdziwiony w czeskich EC czekając i czekając na zgodę. Przy moich GeoawarePL podawał taką klauzulę jako aktualny wymóg. Czyli obywatel loguje, przesyła odpowiedzi a jeżeli ich nie akceptuję to kontaktuję się w celu naprowadzenia.

     

    w listingu musi byc informacja, ze logowanie jest mozliwe zaraz po wyslaniu odpowiedzi na Twoje pytania/zadania. Jesli odpowiedzi sa bledne, powinienes naprowadzic logujacego geocachera na zródla, dzieki którym bedzie w stanie znalezc poprawne odpowiedzi

     

    - kasowanie logu jest mozliwe tylko w przypadku niewyslania do Ciebie przez logujacego odpowiedzi na Twoje zadania. Nalezy go jednak o takim kroku poinformowac oraz dac mu 10-14 dni czasu (byc moze przez kilka kolejnych dni jest nieosiagalny: jego zwloka nie oznacza automatycznie braku checi podania odpowiedzi) (źródło)

     

    Tak właśnie jest. Osobiście uważam tak tą inowację jak zrobienie ze zdjęć zadania opcjonalnego za słabe posunięcia, ale od stycznia 2012 jest to w regułach. Wymagam tego, ponieważ chcę uniknąć nieskończonej wymiany zdań typu "a w tym keszu tego nie ma, pomimo że został opublikowany ostatnio". W moich earthcacheach wcześniej wymagał tego GeoAwareCZ, który zajmował się do niedawna Polską (w zasadzie do dzisiaj jest szybkim oddziałem wsparcia). Po rozmowach z GeoAware (wymyślił earthcache) i GeoAwareHQ (nadzoruje je z ramienia GSA, która jest właścicielem praw do nazwy i wspiera projekt finansowo) mogę tylko potwierdzić: ta wstawka jest obowiązującą obecnie wszystkich zakładających nowe EC.

  5. Widzę że nasz reviewer zabrał się w końcu za "wstyd Pomorza" czyli czeski EC na Półwyspie Helskim będący de facto wirtualem. Ciekawe czy autor go poprawi.

    To prawda, ten EC to... ok, nie mówmy o tym. Owner nie chce go poprawić (albo mu się nie chce albo nie ma żadnych materiałów, choć raczej o nie nie trudno). Dał mi znać, że można go skasować. Obecnie przygotowuję wersję rzeczywiście geologiczną. Myślałem o tym by gotowy listing podesłać właścicielowi (żeby uratować obecne wpisy, logi i fav pointy), choć trochę się czuję jakbym odrabiał za kogoś zadanie domowe. Przeciwne temu są reviewerowe EC-wymogi, które raczej rządają archiwizacji i postawienia nowego listingu i eartha na nogi. Zobaczymy.

     

    Nie martwcie się, na Pomorzu earthy nie znikną. W razie poprawy/archiwizacji staram się znaleźć rozwiązanie by taki podbramkowy kesz pojawiał się w lepszej formie, a okolica tym samym nie ubożała. Jestem jednak zdania, że to miejsce jest tak mocno odwiedzane, iż nie musi przynosić naszej społeczności wstydu. Dlaczego polskie kesze/earthcache nie miałyby być "BMW dopieszczonymi w tunelu aerodynamicznym"? ;)

  6. Chcesz pokazać jakaś unikalna atrakcje geologiczna, tak? To czy spacer wzdłuż całej Mierzei Wiślanej ma sens? Raczej nie. W poprzek, zeby sobie brzegi porównać - owszem.

     

    Popieram to zdanie. Wymogów na odległość nie ma, ale waypointy które rozciągają się na taką odległość blokują tak naprawdę możliwości postawienia kilku innych earthcaches w tym rejonie. Poza tym jest wielu ludzi, którzy są w danym miejscu przejazdem a ich czas jest ograniczony. 500 m - 2 km są dla nich do zrobienia, więcej może być przeszkodą nie do pokonania (wiele osób keszuje przy okazji wyjazdów zawodowych w innych regionach).

     

    A tak by the way, chciałbym przypomnieć Mr.Łowcy, że czekam na koordynaty, by puścić ten interesujący EC, jaki przygotowałeś ;)

  7. Gdzie tu jest fejsbukowa ikonka "like it"? Parę dni temu znalazłem w podesłanym do reviewerowania earthcacheu taki komentarz ownera:

     

    Hello,

    please review by polish speaking guy :)

     

    No więc: like it like it like it :)

  8. Myślałem że wersja EN jest obowiązkowa...

     

    Otóż znajduje się na terenie rezerwatu, lecz jest wyznaczona ścieżka "geologiczna" z tablicami poświęconymi zagadnieniom geologicznym. Zadania nie wymagają schodzenia ze scieżki, poza jednym ( rozpozanie skały na podstawie informacji zawartej w opisie), będzie to raczej odczytanie informacji z tablic. Czy to nadal stanowi problem ?

    nie jest, od kiedy pojawił się polskojęzyczny reviewer :) Wcześniej reviewerzy łamali sobie zęby na tłumaczeniu translatorem - i dzisiaj się to zdarza - więc wymygana była anglojęzyczna.

     

    jeśli chodzi o Twoje pytanie: jak długie jest to "zejście ze ścieżki"? czy dobrze rozumiem: trzeba podejść do owej skały czy tablicy? tak naprawdę nie będziesz miał kłopotów z uzyskaniem takiej zgody, mówiąc w dyrekcji, że Twój EC wesprze ścieżkę edukacyjną. wolałbym wiedzieć, że taką zgodę uzyskałeś. nawet 25 osób może wydeptać tym zejściem dodatkową drogę. na terenie Wigierskiego Parku Narodowego w jednym z rezerwatów zamknięto właśnie cały szlak, bo "dodatkowo został rozdeptany". zniszczono stanowsiko rosiczki, choć odwiedzający chyba nawet nie wiedzieli, że tam rosła, "chodzili po mchu". wiem również, że ostatnio strażnicy tego parku usuwają wszystkie kesze z GC i OC, które leżą poza drogami i które nie zostały zgłoszone i omówione z władzami parku. nie wymagam zgody pisemnej. na początek każdy jest dla mnie w pełni wiarygodną osobą, jeśli ktoś pisze "byłem, porozmawiałem z panem X panią Y" to wychodzę z założenia, że tak właśnie jest ;)

    dolmit gruboławicowy pachnie świętokrzyskim... no i jest to bardzo interesująca skała :)

  9. Kilka uwag o zakładaniu EarthCache'y

     

    Ponieważ w pierwszej dziesiątce earthcaches, jakie zreviewerowałem pojawiły się dwa "kryzysowe", chciałbym prosić Was o chwilę uwagi. Rozumiem, że dla większości poniższe informacje są zbędne, jako że raczej dla nas wszystkich są oczywiste. Sorry for that.

    W jednym przypadku pierwsi logujący informują o "wdarciu się na teren prywatny by uniknąć ochrony strzegącej obiektu". W drugiej zgłoszono kesza do publikacji, a po związanej z tym wymianie korespondencji i jego opublikowaniu otrzymałem informacje od ownera z prośbą o zawieszenie. Powód: koordynaty są przestrzelone o kilka kilometrów.

    Pozwolę sobie zacytować Mistrza Yodę: Try not. Do... or do not. There is no try.

    Jeśli otrzymuję informacje od zgłaszającego earthcachea do publikacji, wszystkie one są dla mnie z miejsca stuprocentowo pewne. To samo dotyczy listingu. Sytuacja, w której owner pisze, że miejsce jest ogólnie dostępne, a pierwszy znalazca podaje informacje jak powyżej, budzi kontrowersje.

     

    Jeśli chodzi o drugi przypadek: powiedzmy, że macie na oku fantastyczne miejsce, które niejako stworzono pod earthcacha. Macie obawy, że ktoś Was uprzedzi? Można takie miejsce "krótkoterminowo zarezerwować". Podajecie z grubsza koordynaty, robicie listing, zgłaszacie go do publikacji z wyraźną uwagą, by go nie publikować, bo koordy są nieprawdziwe. Macie około 14 dni, by coś więcej z tym zrobić. W tym czasie nie puszczę w pobliżu earthcachea, który zajmie się tym samym tematem.

    Ale niedopuszczalne jest, by kesza najpierw publikować, a potem informować, że koordy wiodą w pole.

     

    Dla początkujących - osób, które po raz pierwszy podchodzą do publikacji earthcachea i nigdy żadnego same nie zdobyły - poczytajcie zarówno ogólne informacje na ten temat na moim profilu, jak i stronę earthcache.org. Oczywiście warto zdobyć z dwa, trzy earthcaches, zanim postawi się na nogi własny. Ostatnio otrzymałem do sprawdzenia earthcachea, który ma fizyczny pojemnik. Jest w zasadzie skrzynką tradycyjną, z małą dawką chemii, hydrologii i historii w listingu. Earthcaches kręcą się tylko i wyłącznie wokół geologii. Jeśli dane miejsce ma walory historyczne, możecie je uczcić dodatkowym keszem tradycyjnym. Z geologicznego punktu widzenia jest bez znaczenia, czy w danym miejscu stał Jagiełło czy miała miejsce wielka bitwa.

     

    Dziękuję za uwagę.

    GeoAwarePL

  10. nie, nie będzie. tyle, że ograniczasz zdobycie takiego earthcachea obcokrajowcom. earthcaches podobnie jak letterboxy są często uznawane za "wisieńki na torcie". jest ich mniej, są "inne", a często może nawet fajniejsze (choć to ostatnie jest akurat kwestią gustu). po prostu rzucają się w oczy na mapce GC.

    w każdym razie wersję w jakimkolwiek innym języku możesz dodać później, nie ma z tym żadnych problemów.

  11. Jeśli chodzi o earthcaches, to w przypadku EC w muzeach płatnych zgoda jest najczęściej podejmowana kolektywnie, przez większość reviewerów earthcachowych (jest ich niewielu). Dwaj z nich, mający najwięcej do powiedzenia w tej kwestii są jednocześnie geologami i naukowcami, a jeden twórcą pomysłu earthcacheowego. Nie oznacza to, że "płatne" earthcaches przechodzą łatwiej niż "komercyjne" tradycyjne skrzynki. Pod uwagę brane jest jednak to, że np nieczynne kopalnie czy udostępnione dla turystów jaskinie dzięki ich "muzealności" są zarówno bezpieczniejsze dla zwiedzających jak i zabezpieczone przed samymi turystami. Odwiedziłem jakiś czas temu jaskinię Raj i byłem pod wrażeniem zdjęć, jak była dewastowana, tak po odkryciu, jak i w późniejszych latach, kiedy chroniły ją kraty, a wstęp był tylko dla naukowców. Sami pewnie znacie sporo jaskiń, gdzie ktoś albo postanowił sobie ulżyć albo rozpalił ognisko, ewentualnie pozostawił chwalebny autograf na jej ścianach. Wyobraźcie sobie, jak, przy wolnym wstępie, wyglądałaby Wieliczka?

     

    Czy "niezadowolenie" i żale pisane do reviewera pod adresem danego kesza pochodzą od kogoś z naszej społeczności czy zagraniczniaka, nie ma znaczenia. Są u nas kesze, które stworzyli obcokrajowcy, a na sztandarze prostestu do HQ zostały wysłane przez polskiego cachera. Mimo "wzburzenia" pozostały aktywnymi keszami. Widziałem wpisy pary z Czech przy keszu trójmiejskim, który im się bardzo niepodobał, bo niby deswastował naturę (przez miejscówkę przeszło stado dzików). Jednocześniej kilka dni wcześniej zalogowali kesza u siebie - który znam - gdzie miejscówka fatalnie wpłynęła na otoczenie; tam jednak powstrzymali się od podobnej wypowiedzi.

  12. Pierwszy earthcache zreviewerowany przeze mnie jest GC489CF online. Gratuluję pomysłu i wykonania ;)

    Podczas pracy nad tym listingiem pojawiło się pytanie "czy korespondencja dotycząca earthcachea będzie prowadzona po polsku czy angielsku".

    Chciałbym więc jeszcze raz podkreślić, że całość od tej pory - po to mnie macie - jest prowadzona po polsku. Jeśli earthcache jest sprawdzany dodatkowo przez resztę grona EC-reviewerów (nikt z nich polskiego nie zna), to jest to już "nasz wewnętrzny problem", poradzimy sobie z nim. Tak więc zapraszam do realizacji pomysłów skrzynek "z geologią w ikonce" ;)

  13. Witam serdecznie, bardzo dziękuję za te sympatyczne powitanie z Waszej strony!

    Wciąż jeszcze trwają moje szkolenia, mam nadzieję niebawem się z nimi uporać i zabrać do zupełnie konkretnej pracy.

    Być może publikacja earthcachea wciąż nie będzie należała do najłatwiejszej, jednyk najważniejszym jest fakt, że od teraz cała korespondencja dotycząca takiego zamiaru może być prowadzona w naszym języku ;)

×
×
  • Create New...