Jump to content

Kertoipp

Members
  • Posts

    85
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Kertoipp

  1. Na Śnieżce jest Virtual. Taki kesz też potrzebuje zgody Parku? Nie ma przecież fizycznego pojemnika, to bez sensu.
  2. o dzięki dzięki dzięki! w sumie to o tym nie pomyślałem, bo od pierwszego logowania się w serwisie chyba ani razu jej nie użyłem, zawsze w grę wchodziła mapa:) jeszcze raz dziękować! edit: mam pytanie - dlaczego na liście pod linkiem mam kesze czeskie (mieszkam blisko granicy), a jak kliknę "map these geocaches", pokazuje mi tylko wirtuale w Polsce?
  3. cześć. czy istnieje lista wirtuali na terenie Polski?
  4. to ja chyba robiłem coś źle do tej pory, chodząc bez Garmina:D
  5. ja myślę, że zamiast myśleć o sprzęcie, idź w las z tym co masz i keszuj ile wlezie:) uważam, że o wiele sprawniej się szuka, jeśli zna się patenty i znalazło się kilkaset keszy niż jak nie masz tego doświadczenia a masz mega dokładne urządzenie. w dodatku nawet b.dobre urządzenie będzie się w pewnych warunkach gubić:) pozdrawiam
  6. z drugiej strony możesz wziąć ze sobą garmina, kompas, lustrzankę w 3 szkłami, telefon, laptopa, notatnik, głośniki, dysk mp3 z muzyką itd. itd. i sobie to wszystko nosić?
  7. ależ fajna inicjatywa! chętnie bym zobaczył coś takiego w Karkonoskim Parku Narodowym... mnie od Gór Stołowych parę kilometrów dzieli, więc się nie skuszę, ale trzymam kciuki z całych sił!
  8. Denerwuje mnie to, że nie mogę dziś wbić na geocaching.com...
  9. Ależ oczywiście, że nie. Moje wpisy dotyczyły bagatelizowania owych dysfunkcji, a nie tłumaczenia niedbalstwa językowego, stylistycznego i gramatycznego w jakichkolwiek tekstach i wypowiedziach typu zaburzeniami. Rozdzielmy osoby z dysleksją od osób, które mają w czterech literach zasady ortografii. Oczywiście zdarzają się osoby, które tłumaczą swe niedbalstwo uzyskaniem opinii o dysleksji. Tym bardziej śmieszne jest, gdy takie tłumaczenia wychodzą z ust osoby dorosłej. Dysleksja nie jest sankcjonowaniem czyjegoś niedbalstwa bądź nieznajomości zasad. Co więcej - nikt nie zdiagnozuje dysortografii w momencie, gdy badana osoba nie zna zasad ortografii. Osoby dyslektyczne popełniają błędy mimo znajomości zasad poprawnej pisowni. A listingi ze skrytek wymienionych powyżej to językowy i mentalny śmietnik, a nie dysleksja.
  10. taki mały tip dla Ciebie. Wiek nie upoważnia do stawiania się wyżej ponad innych. Jak coś to nie mam nic do Ciebie, po prostu chciałbym zauważyć, że warto trochę poczytać i zdobyć wiedzę, zanim się decydujesz o wypowiadaniu się na dany temat. Ja nie staram się grać eksperta np. w sprawie mechaniki samochodowej, bo się na tym nie znam i nie zamierzam. Kończę OT. Wykazałeś już, jak bardzo niemerytoryczny jesteś i jak bardzo nie masz nic do powiedzenia w zakresie specyficznych trudności w uczeniu się. Pzdr i miłego keszowania.
  11. no cóż, zawsze się znajdą Ci, którzy uważają, że jak oni coś twierdzą, to tak na prawdę jest, i cały świat działa tak, jak oni tego chcą. po Twoim wpisie mniemam, że jesteś taką osobą. zdajesz sobie sprawę, że dowód anegdotyczny nie jest żadnym argumentem merytorycznym? czytałeś coś o specyficznych trudnościach w nauce czytania i pisania? czy tylko tak sobie piszesz na podstawie nie wiadomo czego, bo na pewno nie wiedzy na ten temat. wiesz np. że owe "dyscośtam" jak raczysz nazywać, jest uznane w środowisku i wpisane do klasyfikacji ICD i DSM? rozumiem, że zrobiłeś dogłębne badania orzecznictwa Poradni Psychologiczno-Pedagogicznych, jakościowe i ilościowe? Widzę po Twoim wpisie, że nawet nie wiesz z czym się wiąże uzyskanie opinii ppp o specyficznych trudnościach w uczeniu się. Uwaga - oświecę Cię, taka opinia nie uprawnia do niestawiania dzieciom wymagań przez nauczycieli. w stosunku do osób chorych na AIDS też powiesz, "że Panie kurła, tego za moich czasów nie było, a teraz te całe lewactwo se choroby wymyśliło"? xd na temat Twoich dalszych wypocin nie będę się wypowiadał, bo bardziej przypominają marne twierdzenia januszów, antyszczepionkowców i płaskoziemców, niż coś, do czego można się odnieść MERYTORYCZNIE.
  12. oczywiście tego nie życzę, ale może przekonasz się, że "dys-cośtam" to nie wymysł, jak Twoje dziecko bądź dziecko Twoich najbliższych nie będzie potrafiło zrozumieć konceptu liczby albo mimo znajomości zasad poprawnej pisowni będzie robiło błędy. poczytaj trochę, bo jak na razie "dyscośtam" wykazujesz Ty, a raczej Twoje wpisy.
  13. Kertoipp

    Instargam!

    chodziło o serwis fotograficzny.... https://500px.com/
  14. Kertoipp

    Instargam!

    a po co komu na instagramie zdjęcia w jakości np. jak z 500px? to ma ładnie wyglądać na ekranie smartfona, nic więcej. ja na jakość fot nie narzekam, imho o wiele lepsza niż na fejsie.
  15. Kertoipp

    Instargam!

    widzę kolega na bakier z technologią;)
  16. zdaje się, że nie rozgrywamy tutaj "wielkiego konfliktu" o semantykę językoznawczą i słowotwórstwo jako takie. Uważam, że powinno się wymagać poprawnej pisowni, bo jest ona nieodzowna do zrozumienia komunikatu, jakim jest listing. Zresztą, na Wielkiego Przedwiecznego, poprawna pisownia pod względem gramatycznym jest aż tak trudna do ogarnięcia i na prawdę, nie ma relatywizować i obniżać wagę listingu (ja listing czytam, choć nie zawsze w pełni - kieruję się zasadą tl;dr - gdy długo i nudno, nie czytam, szukam najważniejszych informacji, nagłówków). a tak btw. gdyby się już czepiać znaczeń, to z całą pewnością recenzenci nie powinni nosić tego tytułu, idąc za definicją sjp... pzdr
  17. Cyt. z listingu: "Jest to małe pódeło. Powoedzenia." Tu nie ma co edukować. Tu trzeba wrócić do klas 1-3 SP.
  18. kiedyś trolle niszczyli skrytki, teraz je zakładają. lol.
  19. zawsze możesz wypytać w lokalnym środowisku geocachingowym, np. na spotkaniu, czy ktoś nie ma kontaktu do właściciela np. nr telefonu.
  20. "maskowanie typowe dla OC"? - nie wiem jak jest teraz, ale kiedyś to było zakopanie pod ziemią
  21. Poszukaj czegoś Kotlinie Jeleniogórskiej. Keszów Ci u Nas dostatek, a znajdziesz też sporo miejscówek do kąpieli (rozumiem, że psiaka). Pałac Łomnica na przykład, jakieś 500m od niego masz lokalne dzikie kąpielisko tzw. żwirownię.
  22. Abigeo chyba chodzi o to, aby ktoś mu podziękował;) Nie twierdzę, że nie ma takich sytuacji, w których "dzika" reaktywacja nie ma sensu. Jak Ty sam wskazałeś - czasami ma (gdy nie można zaadoptować skrzynki, gdy nie ma kontaktu z właścicielem itd.). Choć ja w takich sytuacjach skontaktowałbym się z recenzentem, poprosił o archiwizację skrytki i postawił na miejscu swoją keszynę. To jest chyba bardziej w zgodzie z duchem gry. Sensem moich wcześniejszych wypowiedzi jest głęboka pogarda wobec osób, które nie znajdują pojemnika w terenie, ich koordynaty domowe są dziesiątki bądź setki kilometrów od kordów kesza i robią to tylko po to, aby mieć to JEDNO znalezienie, bo jakiś dziwny rodzaj keszerskiej BUTY i BRAKU SZACUNKU do poprzednich znalazców oraz założyciela nie pozwala na wpisanie DNFa bo przecież "mają tysiące znalezień no i jakby to wyglądało, jakbym zalogowali DNFa". Już nawet nie wspomnę jakich wulgaryzmów i znieważeń potrafią wypisywać w prywatnych wiadomościach w momencie gdy ich smutne wypociny w postaci loga z reaktywacją zostają usunięte:) I żeby nie było, nie jestem jakimś pieniaczem;) po prostu dzikie reaktywacje to jedna z dwóch rzeczy, których w geocachingu nie lubię. Pozdro i do zobaczenia w terenie! A co do Inwokacji w logu... wolę już to niż REKLAMA PRYWATNYCH USŁUG. Shame on u!
  23. hmmm to zależy, czy na wózku dla osób z niepełnosprawnością osoba na nim siedząca da radę się schylić np. do poziomu gruntu? jeśli tak, to traile leśne/przydrogowe w których maskowanie kesza to tzw. pieniek, to myślę, że można je polecić - np. ROJG. no przynajmniej część.
  24. Kertoipp

    Instargam!

    https://www.instagram.com/keertoipp/
×
×
  • Create New...