Jump to content

Murazor

+Premium Members
  • Posts

    1090
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Murazor

  1. Oto mam właśnie taką sytuację. Wieszam budkę na drzewie. Pojemność budki to 2L. W środek wsadzam klipsiaka 0,45L. Co wtedy - small czy regular ?

    A zmieści się do budki coś poza tym klipsiakiem? Na przykład duża figurka? Jeśli tak, to wewnętrzny pojemnik jest tylko dodatkową ochroną części zawartości.

  2. in 2008 ten pure gold Alaska trackable geocoins were made, one ounce each

    [...]

    and while there are several pure silver geocoins out there, I am not aware of any other geocoins that are made of a high-dollar precious metal (gold, platinum, etc)

     

    I I have seen a One-Of-A-Kind gold geocoin made for a commemorative purposes for one of my friends. But I don't know the gold purity or the coin weight. But it is not for sale after all... So I guess the golden Alaska Geocoins would be hard to beat for some time.

     

    Out of other expensive geocoins one can mention the sating gold / black Egyptian Scarab which I saw sold for some $400.

  3. Ostatnim przypadku (3,2 km od ikony) regulamin się zmienił, co w takim przypadku z keszami, które mają finał dalej niż te 3,2km? Mają zostać zmienione współrzędne startowe? Pozostać jak są?

     

    W przypadku takiej zmiany ma zazwyczaj zastosowanie reguła "grandfathered" czyli kesz może zostać jaki jest, ale po ewentualnej archiwizacji z jakiegoś powodu nie można go będzie odarchiwizować bez zmiany dostosowującej do bieżących reguł. Na tej zasadzie wciąż funkcjonują kesze mobilne czy antypodowe - jest ich po kilka na świecie i póki istnieją, to są legalne.

  4. zmieniają się również (znacznie częściej) wewnętrzne zalecenia dla recenzentów, które nigdzie nie są ujawniane;

    piszesz o tym z taką pewnością jakbyś sam był recenzentem albo te wewnętrzne zalecenia zmieniał ;-))

     

    No tak, w końcu widać, kto jest winny tym wszystkim dziwnym zmianom! :anibad:

    Nie powiem, żebym tego wcześniej nie podejrzewał...

  5. A swoją drogą, to jest w ogóle jakiś badż który promuje zakładanie innych keszy niż masówka tradycyjniak-mikrus?

     

    Tak: FavoG.png

     

    Warto tu zresztą zauważyć, że każdy system rankingowy jest podatny w mniejszym lub większym stopniu na naciągnięcia. Każde zabezpieczenie spowoduje powstanie nowej możliwości jego obejścia. Ktoś może powie, że jak wymyśli się dostatecznie skomplikowany system, to będzie on w stanie zamknąć wszystkie drogi do nadużyć. Niestety - twierdzenie Goedla stanowi, że powyżej pewnego poziomu skomplikowania system niesprzeczny nigdy nie jest kompletny. Matematyki nie przeskoczymy.

  6. Hi, I have a riddle for you, the trackable lovers! When you solve it you get a reward - you can discover a nice trackable with a cute icon. The riddle is shown below. You may distribute it freely but please keep the way of solving it (and the solution itself!) secret.

     

    edfecea6-3b21-45d8-be80-8ec244eaf594_l.jpg

  7. Pobyt na zwolnieniu ma swoje plusy: w końcu udało mi się odrobić wszelkie zaległości geocachingowe związane z sortowaniem pamiątek, trackabli fotek itp. z eventów oraz innych wypraw keszowych, w których ostatnio zdarzyło mi się wraz z Lady Murazor uczestniczyć. Z tej to okazji mam dla wszystkich geokeszerów zagadkę z nagrodą, a nagrodą tą jest możliwość odkrycia sobie pewnego przedmiotu podróżnego o bardzo ładnej ikonce. Zagadka przedstawiona jest poniżej. Można ją rozpowszechniać dowolnie, ale bardzo proszę nie rozpowszechniać sposobu jej rozwiazania, ani tym bardziej samej odpowiedzi. Miłej zabawy!

     

    edfecea6-3b21-45d8-be80-8ec244eaf594_l.jpg

  8. A challenge z tego co mi wiadomo to musi być na współrzędnych, chociaż na początku nie musiał, dlatego też istnieje wiele, które są mini-multi.

     

    Obecnie nie można publikować challenge'y. :anibad:

     

    Ale aż do ostatniej chwili przed memorandum wolno było łączyć wyzwanie z zagadką, czyli: "Żeby otrzymać współrzędne musisz rozwiązać rebus, ażeby móc zalogować znalezienie, musisz mieć dodatkowo matriksa" - było legalna skrytką. Zabronione było tylko zupełne ukrywanie współrzędnych i wymuszanie przez to od znalazcy wcześniejszego kontaktu z właścicielem, by je uzyskać.

  9. Panowie Szpagin i MasterMrozio postanowili założyć serię tradycyjnych keszy, włożyć do nich pieczątki i szumnie nazwać letterboxami.

     

    Doskonale. Jak kesz ma pieczątkę to słusznie może być wylistowany jako letterbox. (Wyjątkiem są tu czelendże - wyzwanie nie może być letterboxem, choćby miało pieczątkę. Z moich rozmów z reviewerami z różnych stron świata wynika, że zdania w kwestii tego, czy skrytka używająca chirp-a może być uznana za letterbox, są podzielone; sam jedną taką znalazłem, są recenzenci, którzy by takiego kesza nie puścili, są tacy, co by puścili.)

     

    Tak czy siak, typ letterbox obiecuje poszukiwaczowi dodatkową premię w postaci pieczątki do notesu po jego znalezieniu. Nic więc zdrożnego nie widzę w "letterboxie na współrzędnych", acz wolę te bardziej rozbudowane. Po każdego jednak chętnie się wybiorę.

     

    Nota bene zaskakuje mnie odwrotna strona tego medalu, a mianowicie przekonanie nieraz bardzo doświadczonych keszerów, że "challenge musi być na współrzędnych". Nie do wiary, ile osób szuka tam mojego Souvenir Hunter Challenge, choć w listingu jasno napisane jest, że pojemnik nie jest na współrzędnych startowych, a na waypoincie "final" jawnie podanym. I co? I nic, nadal spory odsetek poszukiwaczy próbuje odnaleźć kesza na startowych...

     

    Co zaś do odwrotek, ha, jak się ktoś postara, to nawet z odwrotki da się zrobić świetnego kesza. Sam w to nie wierzyłem, póki się nie wybrałem (z oporami) na odwrotkę w Moguncji. Startowało się w kapitalnym punkcie widokowym na tamtejsze Stare Miasto (dane z tablic tam się znajdujących były potrzebne do wstukania startowego kodu), zaś optymalna trasa do finału prowadziła przez naprawdę malownicze miejsca.

  10. Zaawansowani geocacherzy znajdują skrtki dla przyjemności, dla samego wyzwania, dla statystyk, albo dla ciekawych walorów otoczenia, a nie dla fantów.

     

    No ja to w sumie dość początkujący jestem... Więc staram się mieć zawsze ze sobą coś na wymianę: nic nadzwyczajnego, zazwyczaj jakieś PWG (te wolę wrzucać i znajdować, niż się nimi wymieniać, nieraz zresztą wrzucam je "za nic"), pathtagi, tego typu gadżeciki. Jadąc za granice biorę z reguły trochę rzeczy związanych z Polską, czy Krakowem: naszywki, breloczki i tak dalej. W zamian nieraz trafi mi się coś co potem pozostaje w moim kuferku jako miła pamiątka z keszowych wypraw. Możliwość wymiany takich drobnych fantów traktuję jako jedna z najfajniejszych rzeczy związanych z geocachingiem, dlatego często wole pojechać po jednego "regulara" niż po kilka mikrusów.

     

    Sensu drogich fantów w skrytkach faktycznie nie widzę, ale nigdy nie zdarzyło mi się żałować, że znalazłem skrzynkę tak wypchana fantami, żeby nic się tam włożyć nie dało. Za to znalezienie sporego pudełka w którym jest "tylko logbook" (nawet bez pisadła) napawa mnie lekkim smutkiem. Nawet kiedyś taki FTF mi się trafił.

  11.  

    Hmm... jakoś nie widze tutaj proxy. Loguję serię skrzynek, wysyłam call do twojego API a twoje API aktualizuje moje statystyki na geocaching.pl

     

    Jedno API wywołujące drugie API się właśnie proxy nazywa. :laughing:

×
×
  • Create New...