Jump to content

u810

Members
  • Posts

    217
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by u810

  1. u810

    xTrex czy Dakota

    Kup zewnętrzny moduł GPS na bluetooth z loggerem. Wydasz 150 góra 200 zł. Taki logger wytrzymuje 20 do 25 godzin zapisując ślad, a jeśli chcesz nawigować z telefonem to GPS nie będzie zżerał baterii bo ponad standardową działalność trzeba włączyć tylko bluetooth więc pobór mocy niezauważalnie większy. Ślad można zapisywać do pamięci modułu lub do telefonu na wybraną aplikację. W góry polecam Trekbuddy z mapami znanego krakowskiego wydawnictwa nazywającego się tak jak kompas po angielsku. GPS Loggera szukaj z chipsetem MTK lub SirfStar. Za kolejne ~200 zł kup ładowarkę solarną i jeśli będziesz żywił się jagodami i korzonkami jesteś w 100% niezależny od świata.
  2. Kilkudniowa obserwacja to nie problem, problemem może być dostępność wody w budynku ... podeślij szkic pomysłu do GeoAwarePL bo ostatnio były problemy z tymi budynkami
  3. No ja myślałem o planszy 6x6 km ...
  4. Bardzo, kiedyś znalazłem podobny (w pierwszym pojemniku były 3 zestawy współrzędnych, tylko jeden prowadził w dobre miejsce, w kolejnym podobnie i w kolejnym podobnie ... i w kolejnym) i do tej pory uważam za najlepszy jaki znalazłem.
  5. Czy da się zarejsetrować Mutli/Mysterkę bez jednego początku ? Chodzi o to że zabawa ma odwzorowaywać grę saper a więc można rozpocząć w dowolnym miejscu "planszy" i zdobywać kolejne fragmenty do finału bazując na szczęściu - to znaczy w polu może być pusty pojemnik, może być karteczka ze wskazówką do finału i informacją o tym jak rozkładają się wskazówki na sąsiednich polach a można też trafić na finał za pierwszym razem( 1/36 szans ).
  6. To chyba jakaś nowość bo ja mam >13 km i >6 km w linii prostej i niczego tłumaczyć nie musiałem. Podobnie z Multi gdzie finał jest >10 km.
  7. u810

    Prawdziwy FTF

    Czyli na takim ewencie wszyscy jednocześnie znajdują ? czy może pierwsza zauważa konkretna osoba a reszta wpisuje się na "krzywy ryj" i z trudem można powiedzieć że ją znaleźli ( chyba że w rękach poprzednika). Ja bym się wstydził nawet zalogować znalezienie gdy tak naprawdę wypatrzył ktoś inny, podczas gdy ja szukałem 5 metrów dalej.
  8. Trzeba zainwestować sobie w drona z manipulatorem i wszystko do podjęcia z kanapy.... albo wytresować kota.
  9. Do większych skrzynek ja lubię dawać pluszowe zabawki, rękawiczki ( to każdemu się przyda) czy akcesoria rowerowe. Czasem w hipermarketach są filmy na DVD czy książki po kilka złotych... Co do dużych o których piszecie: Beczka przypięta do drzewa ? Serio chcecie oszpecać ładne miejsce beczką czy wiadrem przypiętym do drzewa? Zasadą przy ukrywaniu jest minimalny wpływ na otoczenie. Taki large to zwykłe śmiecenie. Mało jest miejsc gdzie można elegancko schować coś > 5 litrów, chyba faktycznie bardziej w mieście pozorując na rozdzielnicę niż gdzieś w lesie. Może pień po 500-letniej sekwoi
  10. EC musi być w lokalnym języku a więc po angielsku tylko na terenach panowania Jej Królewskiej Mości i terytoriach zbuntowanych ( różne tam USA i podobne) Można tak interpretować że pytania nie muszą być poprawne, autor musi naprowadzić na prawidłowe odpowiedzi ale raczej nie przesyłać gotowca. Czyli na pytanie jaka to skała możesz odpowiedzieć : Twarda. Teraz autor musi z Tobą popracować nad prawidłową odpowiedzią
  11. W takich przypadkach gdy wiadomo że cache zaginęło (np. potwierdzi poprzedni znalazca) a widzisz że założyciel nie logował się rok czy więcej dawaj "needs archived" i po archiwizacji załóż swoją, jeśli lubisz miejsce. Needs Mainenance skutkuje tylko wysłaniem przez system emaila, którego nikt nie odbierze. Archieved spowoduje powiadomienie recenzenta o grubszych problemach a ten po próbie kontaktu z założycielem rozpocznie procedurę archiwizacji. Recenzent również może zmienić status na tymczasowo niedostępna by taka istniejąca tylko wirtualnie skrytka nie wprowadzała zamieszania. Renowacja ma sens gdy znajdziesz skrytkę ale pudełko było pęknięte czy logbook zapełniony to nie znam właściciela, który miałby za złe serwis. EDIT: W sumie jest jakiś mały procent szansy na to że właściciel odbiera pocztę. Napisz do niego z propozycją adopcji. Skrytka stanie się Twoją własnością ( a raczej listing i historia) a Ty będziesz miał swobodę przeniesienia czy zmiany sposobu ukrycia.
  12. Przecież to tylko zabawa. Nie musi być przecież ściśle odwzorowana trasa, nikt nie umrze od tego że przedmiot nie będzie zalogowany w kilku miejscach. Może tak jest nawet lepiej dla TB i GC startującyh z Polski jako że często widziałem tu na forum skargi że przedmioty giną w dwusystemowych. Może to jest nawet rozwiązanie problemu.
  13. A mi się wydaje, że oprócz ludzi zdrowych w wieku 4-104 oraz tych siedzących na wózkach, jest jeszcze cała rzesza takich, którzy np. nie mogą sprawnie chodzić, ale radzą sobie bez wózka. I dla nich to, czy trzeba od auta przejść 5m asfaltem czy 100m wśród leśnych chaszczów, to jednak istotna różnica. Dobrze to skomentował Longmen. W niektórych sytuacjach nawet dla w pełni sprawnych te 100m może być problemem. Np. Czasy przejścia szlaków turystycznych podaje się też dla przeciętnego turysty. Jeśli ktoś idzie z dzieckiem w nosidełku czy jedzie na wózku ( spotkałem ludzi na wózkach na takich szlakach że sądząc po wypowiedziach w temacie część by się rozpłakała w połowie drogi) to sobie dolicza odpowiednio. Podobnie z atrybutami. Np jeśli skrytka jest na wysokości 2-2,5 m to nie ma sensu dawać atrybutu o wspinaniu mimo że osoba o wzroście 1,5 metra będzie potrzebowała się wspinać lub mieć specjalny sprzęt, ktoś z dzieckiem w nosidełku nie będzie podskakiwał żeby złapać itd itp.
  14. Czyli w Krakowie na długość ostrza maczety a w normalniejszych miejscach 100-200 m a może nawet dalej. Ostatnio w okolicach Baligrodu wbijam się na agroturystykę, wszystko otwarte na oścież, krzyczę - nikogo nie ma. Telefonuję a właścicielka mówi że jest u sąsiadki ..... która mieszka ~500 metrów dalej. Mówi żebym sobie wybrał pokój na pietrze a ona wraca za godzinę.
  15. Minuta na 100m to tempo marszowe, większość ludzi chodzi wolniej. Jak się trzeba przedzierać przez krzala, możesz to pomnożyć przez 3. 6 km/h =~100m/minuta to średnia chodu człowieka ( klik). Z w ekipie z 4-latkiem mieliśmy 5 km średnią z 8 km po pagórkowatym terenie. 8 km/h =~130/minuta tempo marszowe. 10 km/h =160/minuta = granica truchtu albo turysta z kijkami. Jeśli nie dosięgniesz z ziemi, to jest wspinaczka. Jeśli nie masz jak oprzeć nóg i musisz się podciągać na łapach to nawet dość ekstremalna wspinaczka, chociaż nie T5 bo nie trzeba mieć liny. Podciąganie się to ekstrema ? Przecież podciąganie się na drążku to dość standardowe ćwiczenie na szkolnych lekcjach WF i to 20+ powtóżeń na zaliczenie. Ja tam zawsze byłem na tyłach z WF ale podskok i podciągnięcie się na rękach to z marszu robię i do wspinaczki nigdy bym nie zaliczył. Chyba tylko dla wózków inwalidzkich jest wymóg, że kesza trzeba móc podjąć nie zsiadając z wózka, więc jeśli jest przy ścieżce a nie 100m dalej, to tak. Chodziło mi o trudność podjazdu ową ścieżką. Dla niektórych przewyższenie 0,1/10m ( 10%) na leśnej, kamienistej drodze może być nie do pokonania inni uważają że od takiej pochyłości dopiero zaczyna się zabawa.
  16. Przejście 100-200 metrów zdrowemu człowiekowi w wieku 4-104 lata zajmuje około minuty, tyle co wpis i staranne odłożenie pojemnika na miejsce ( nie licząc szukania, podobno niektórzy potrafią szukać kilkadziesiąt minut). Więc jak dla mnie 100-200 m w terenie <3 jest park&grab. Pozostałe atrybuty też trzeba traktować szeroko bo czy podciągnięcie się 50 cm na gałęzi to już wspinaczka na drzewo ? Cache przy leśniej ścieżce jest dostępny rowerem ? Jakim ? Są rowery szosowe o oponach szerokości ołówka i są MTB....
  17. Jak coś jeździ to jest czynna. Zgłoś. Same się nie zgłoszą a recenzenci mają ciekawsze zajęcia niż wyszukiwanie. Ewentualnie możesz zostać ministrem ( sądząc po bilboardach w maju jest jakiś nabór do zorganiowanych grup przestępczych) i zmienić rozporządzenie
  18. Prostopadle czy równolegle do torów ? O ile całkiem wygodnie jeździ się rowerem po torach to przebijanie się 80 m przez krzaczory jakie zwykle występują w okolicach różnych tam nieczynnych obiektów do przyjemności nie należy. Zamiast ukrywać się po krzakach albo sarakać na recenzenta, wystarczy w dodatkowym opisie podać że linia nieczynna ( bo w regulaminie stoi "active") powołująć się na: http://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Zlikwidowane_linie_kolejowe_w_Polsce lub lepiej http://bazakolejowa.pl/
  19. Czy premium nie mogą wyeksportować listy swoich DNF do gpx ? Jeśli tak to problem rozwiązany, jeśli nie to stwórz sobie listę "moje DNF" i eksportuj do gpx. Potem za pomocą gpsbabel usuwasz "duplikaty" czyli nieznalezione z PQ: gpsbabel -i gpx -f pq.gpx -f dnf.gpx -x duplicate,location,shortname -o gpx -F pq_bez_dnf.gpx
  20. Na smartfony jest trekbuddy na którego można tworzyć tzw. atlasy z kilku warstw map ( zdjęcia satelitarne, mapa topo z geoportalu i na wierzch mapa topo turystyczna). W sumie można też kupić gotowe mamy turystczne na trekbuddy ( nie trzeba bawić się w skanowanie i na dodatek są tańsze od papierowych) a potem dodawać sobie kolejne warstwy. Na garmina ( Oregon,Dakota,Montana) przerobić na format JNX ( trzeba wgrać sobie poprawkę firmware). Tu też można tworzyć kilku warstwowe JNX-y
  21. Hehe, dobre. Można i tak! Ale dlaczego tylko 5? Muszę coś na obiad zostawić
  22. Nie wierz noobom, najlepsza metoda to wchodzisz na podaną stronę, wybierasz sobie badża, klikasz prawym - kopiuj adres obrazka i wklejasz w profilu według wzoru <img src= adres obrazka > . Biadaki zarywają noce, ściagają się i wykłócają o ftfy a wszystkie diamentwe odznaki można zdobyć w 5 minut. Przykładowo : Wymiatam <br> <img src=http://www.gsak.net/bgv2/TradD.png> <img src=http://www.gsak.net/bgv2/MultD.png> <img src=http://www.gsak.net/bgv2/MystD.png> <img src=http://www.gsak.net/bgv2/VirtD.png> <img src=http://www.gsak.net/bgv2/FTFD.png> Właśnie podczas drugiego śniadania zdobyłem 5 diamentów Klik
  23. Nie. Wtedy bym kupił premium i zamiast logować znalezienia, wrzucał bym je do ignorowanych by jakoś oznaczyć znalezione. Przecież logowanie znalezienia bez wpisu to oszustwo samego siebie. Jak ktoś chce to niech loguje, mi jako założycielowi w niczym to nie przeszkadza.
  24. Bardzo dobra sprawa. Co do OPN to może temat nie jest zamknięty na wieki. Wybieram się na wiosenne sprzątanie przez serwis opn.org.pl i chcę pogadać z dyrekcją przy piwku i kiełbaskach. Podobnie rozmawiałem kiedyś tak nieformalnie jak narciarz z narciarzem z osobą z biura Gorczańskiego Parku i tu reakcja wstępnie była pozytywna, choć ja uznałem że mam już za dużo do serwisu i odpuściłem temat. Było by dobrze gdyby Rewiweierzy lub Stowarzyszenie wysłali prośę do wszystkich PN o oficjalne stanowisko wyjaśniając co i jak, wtedy cacher mógłby się powoływać na "papier" a i rewiewier wiedział by na co zwrócić uwagę. Osobie prywatnej ciężko rozmawiać z instytucją a ewentualny "glejt" jest jednorazowy i dotyczy tylko tej jednej osoby.
  25. Znalezienie logują w logbooku, do tego na stronie do zalogowania potrzebne jest znalezienie hasła w terenie i wpisanie go na stronie, bo bez tego nie można zalogować "found it". Po zalogowaniu u znalazcy pojawi się w statystykach znalezień nowa ikonka. Po to Ci Groundspeak. Nie pokazują się na mapie więc jaki sens je logować ? Dla mnie cały sens logowania to: - odznaczenie to już znalazłem, tamtego jeszcze nie. - powiedzenie założycielowi jak bardzo mi się podobało (nie podobało) W przypadku takiego prywatnego cache gc nie daje żadnych ułatwień. Łatwiej jest zrobić opis w dedykowanym narzędziu, wysłać emailem i emailem dostać feedback. Ewentualnie blog z logowaniem czy jeden z serwisów społecznościowych.
×
×
  • Create New...