Ja na poczatku mojej zabawy tez ufałam GPS, mam całkiem wypasionego Garmina Montanę.
Naiwnie sądziłam, że doprowadzi mnie jak po sznurku do skrytki, gdzie tam!
Czasami stoisz przy juz odłowionej skrytce a GPS uparcie twierdzi,że jeszcze jest 2,3 czasami 10-15 m!
duzo zalezy od pogody- niskie chmury bokuja nieco sygnał, podobnie jest w gestym lesie czy w otoczeniu wysokich budynków.
Więc maszynka maszynką, a swój rozum trzeba mieć...
Patrz na rozmiar skrytki, mikro to najczęściej próbówka owinieta czarna tasmą przyczepiona magnesem,
lub pojemnik po filmie do aparatu, " small" to może byc pudełko mniejsze od sniadaniowego.
Na poczatek możesz wybrać cache przeznaczone dla początkujących, w liscie skrytek na stronie www. jest opcja " Highlight bgginer caches", zaznacz ją, a skrytki najłatwiejsze bedą podświetlone na zielono.
Możesz tez szukać z kimś, zawsze raźniej.
Warto pojechac na jakis event, pewno wiosną cos będzie.
Najwazniejsze to się nie zniechęcać, bo nawet ludzie z wielka liczbą znalezień czasmi musza się poddać, warto poczytac sobie logi...
Miłej zabawy