Wiesia.K
+Premium Members-
Posts
1172 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Wiesia.K
-
Wykasować i nie filozofować. Obcokrajowcy zawsze mają poczucie humoru i chyba liczą, że nikt ich nie rozumie w Polsce. Jeden gość był dobry u nas w GCVVP9 Hmm, to czmu trzymasz jeszcze jego log? wywal, napisz miala ,dlaczego i po sprawie!
-
Tak jest, zrozumiano! w zeszłym roku mieliśmy wesołych Czechów logujących pojemniki , które miałam w domu, cóż, głupota/geopazernosc granic nie zna...
-
zaskoczony,że ktos uczciwie loguje, co za czasy... Pogadaj z Abdulem, u niego logowali hurtowo, tylko " zapomnieli" wpisac sie do logbooka, ah, widocznie im sie spieszyło...
-
Tak, i niektórzy z nich wracając do siebie " pologowali" w Gdańsku skrytki. odkrylismy że dzielna czwórca pologowała sobie dzielnie w internecie, , bo w papierowych logach ani sladu po ich wpisach... Jak to ocenić?
-
Buuuu, nie mogę, będę chyba w Finlandii w tym czasie ... Mam nadzieję,że impreza będzie powtórzona na przykład we wrześniu albo w przyszłym roku....
-
Spory, żale i inne niczego nie wnoszące dyskusje...
Wiesia.K replied to toczygroszek's topic in Poland
Nie cenzurowane, przeniesione do tego właśnie watku ! -
Spory, żale i inne niczego nie wnoszące dyskusje...
Wiesia.K replied to toczygroszek's topic in Poland
Pozwolisz, że będę mógł Cię cytować? tylko w kontekście obecności skrytek cachera X na danym terenie, To miałam na mysli, natomiast powiedzenie angielskie jest własnością publiczną -
Spory, żale i inne niczego nie wnoszące dyskusje...
Wiesia.K replied to toczygroszek's topic in Poland
Fajnie, cieszę się, choć to radość niepełna, bo jednocześnie widzę, że w międzyczasie Pomorskie spadło w rankingu wojewódzkim o przynajmniej dwa miejsca. Mam nadzieję, na kombatanckie wspomnienia pomorskiego geocachingu, jakim był 4-5 lat temu, o ile "dinozaury" dadzą się namówić. Już niedługo. Kombatanci kombatantami, ale trzeba tez stawiać na/wychowywać "geo -młodziez", która będzie chować " dziadkom" skrytki.... Każdy monopol/duopol/oligopol na danym terenie jest smutny, the more , the merrier! -
Spory, żale i inne niczego nie wnoszące dyskusje...
Wiesia.K replied to toczygroszek's topic in Poland
Hmm, brawo za przyznanie się, odwagę cywilną należy cenić! W prywatnym poście do Abdula po wydarzeniu napisałam,ze podejrzewam lowcę, ale oczywiście było to nie do uwodnienia , he, he. Miałam nosa.... No nic, mam nadzieję,że Abdul wybaczy i w ramach tego wybaczenia przyjdzie na Pomorską Kupalnockę -
Spory, żale i inne niczego nie wnoszące dyskusje...
Wiesia.K replied to toczygroszek's topic in Poland
ojej, a coś w Gdańsku 2 lata temu było ??? prócz kilku leśnych/parkowych , kilku na obrzeżach miasta. 2-3 w centrum. Ru.beus, jak do nas przyjechał jesienią 2011, to zdziwił sie,że taka tu geo- pustynia i z miejsca postawił 2 skrytki. teraz z Abdulem i innymi dołozylismy setkę i zaczyna to jakoś wyglądać... -
Spory, żale i inne niczego nie wnoszące dyskusje...
Wiesia.K replied to toczygroszek's topic in Poland
Rozumiem. Zabierz ją na wycieczkę do łódzkich kanałów. Zobaczy, co to jest prawdziwy geocaching -
Spory, żale i inne niczego nie wnoszące dyskusje...
Wiesia.K replied to toczygroszek's topic in Poland
Niestey, po wizycie w Białystoku muszę potwierdzić smutna prawdę- wciela to w życie... -
Spory, żale i inne niczego nie wnoszące dyskusje...
Wiesia.K replied to toczygroszek's topic in Poland
Znam profil pewnego Czecha, który na stronie ogłasza mozliwośc wykupienia u niego FTFa...w logu, fajne, co??? -
Spory, żale i inne niczego nie wnoszące dyskusje...
Wiesia.K replied to toczygroszek's topic in Poland
Żadna uniżoność,broń Boże, chcesz pokazać fajne miejsce, to opowiadasz kilka słów w obcym języku o tym miejscu. A tak- zdobyłeś coś i nic nie wiesz o tym co tam ważnego było, czemu akurat tam ktoś umiescił skrytke itp. W ten sposób geocaching traci ważny aspekt poznawczy!Przecież nie tylko statystyki sie liczą ale i wiedza ,że" pod to gruszko, Kościuszko"... -
Spory, żale i inne niczego nie wnoszące dyskusje...
Wiesia.K replied to toczygroszek's topic in Poland
Rozumiem,ze pojemniki kolegi R.opisane są w języku powszechnie zrozumiałym na świcie, np. w angielskim/francuskim/niemieckim prócz języka lokalnego??? Bo oczywiście każdy cudzoziemiec z dziką rozkoszą bedzie przepuszczał polski opis przez translatora... Trzba barć przykłąd z kol. Rubiego- spolegliwy, szuka i Z A K Ł A D A w 2 serwisach, oto wzór!!, kto za? -
Spory, żale i inne niczego nie wnoszące dyskusje...
Wiesia.K replied to toczygroszek's topic in Poland
Ronja : zacytuję starego BOXA: " wyjąć potrafisz, ale włożyć juz nie." Gdańska strzykawka ma całkiem sporo fav points Widocznie ignoranci je dają..., he, he -
Spory, żale i inne niczego nie wnoszące dyskusje...
Wiesia.K replied to toczygroszek's topic in Poland
Ronija............. a może byś tak w końcu cos załozył. Bo na razie bijesz pianę... czysto teoretycznie. Znajdź fajne miejsce, do którego nie ma zakazu wstępu, opisz, nie zakopuj, i fajnie! Żywcu publikuje, miałam przyjemność zdobyć jego kilka skrytek w Opolu i nawet na FTFa się złapałam. Ty na razie tylko korzystasz z pracy innych, daj tez coś od siebie, wtedy ten serwis może byc bardziej" twój"... -
W tym przypadku praktyka jest chyba bardziej racjonalna od regulaminu... Widocznie autorzy mieli dośc usuwania wpisów typu ," przechodziłem , widziałem to se wpisałem"..
-
I tu się zgadzam w całej rozciagłości, ale...każdy ma prawo do swoich dziwactw, o ile nie sa szkodliwe, cóz, nie zmienisz...
-
Przykład proszę po co ? żeby pretekst dać do kolejnego uwalania ? na pm podeślę Hmm, to daj info PO evencie, wstecznie chyba nie mozna " uwalic", co???
-
A najlepiej to było chodzic do szkoły, dwa języki ma każda podstawówka, trzeci w liceum, na/po studiach mozna 4. i nie ma problema, przynajmniej w biernej znajomości
-
Znajomy Niemiec chciał zrobic event - spotkanko przy herbatce we Francji podczas trwającego zlotu młodziezy. Pozwolenia nie dostał, bo sie miejsca i czas pokrywały. Czyli- taki zakaz działa wszędzie . Podobnie u nas by nie przeszedł event podczas i na OpenAir Festival w Gdyni czy lednickich spotkań młodzieży katolickiej... Dura lex sed lex...
-
To ten człowiek, którzy twierdził,że event w Strzyzowie jest znacznie bardziej atrakcyjny niż górznieńskie MEGA? I namówił chyba ze 3 osoby na uczestnicto, he, he