Wiesia.K

GRATULACJE dla MTWpl , który dzielnie goni pozostałym gdańskich zawodników. ostatnio nam w skrytki obrodziło, zatem udanych dalszych łowów!

OK, bo tam sie raczej po piesuńciach sprzata, w Polsce strach chodzić,usiąść, o położeniu sie nie mówiąc, co krok to mina... Sa parki z zakazem wstępu psów( Oliwa na przykład), ale jest ich niestety , niewiele...

A ja otrzymałam dwa bocianowe coiny, piękne sa, polecam wszystkim ! Dzieki, Plomba!

Majstrujta, majstrujta, bo kujawsko -pomorskie szykuje jakis mini power trail na 120 skrytek... Im więcej geo- zakręconych miast i miasteczek na mapie- tym lepiej!

Ja piszę "duże mikro", ale Power Trail w Górznie okresla podobnej wielkości PETy jako small...

Ładniutki, choc zasługuje na lepsza fotkę- może skan? Coby detale było widać...

wow, szczodrość i łaskawość niesamowita... , jestem pod wrażeniem..

No bo rewiówer daje w swym miłosierdziu szansę i jakis czas właścicielowi na naprawę,w końcu nie każdy mieszka obok swoich skrytek...

No to wiosenne porządki czas zacząć!

A mnie cieszy, że w woj. dolnośląskim jest już 1600 skrytek I że całkiem niedługo w ilości skrytek przeskoczy woj. kujawsko-pomorskie Watpię... niech wyścig trwa , ale znajac potencjał północników...ha!

Primo: jest nas kilkoro, Secundo: nie wszystkie nasze skrytki są PM only ...

Szkoda wieczora. Lepiej pójść gdzieś na kesze bez przesady... nie ma to jak zrównowazone zycie wedle zasady ora et labora, a poza tym w okolicy wszytsko może być juz pozamiatane...

Logujemy wieczorem w hotelu przy herbatce albo winku na balkonie z ładnym widokiem... najlepsza część geo- dnia..

Hmm jak to losowe? Myślałem że te, które są najbliżej środka? Mam obszary, gdzie skrzynek jest naprawdę dużo, więc pomijanie losowych by mnie bardzo zmartwiło, ale z tych PQ które zrobiłem to wynika, że pobiera jednak od środka. Ano tak, kiedys,za geo- poczatków miałam gpx w Berlinie na 1000ustawiony, ale skrytek było znaacznie więcej, na mapie- są, podchodze w to miejsce z GPSem- nie ma... Bo się nie wbił... Zatem- albo ogranicz promień szukania, albo zastosuj sposób Spidera podany w linku powyżej.

Rozumiem intencje, ale nie zgadzam się. Dla mnie skarbem jest odwiedzone miejsce albo opowiedziana historia. AMEN. Co z tego, że zarynniak lub podparepeciak, jak miejsce niezwykłe, albo niesamowita historia tu sie zdarzyła... Na szczęście w naszym pieknym kraju sa rózne typy skrytek wiec kazdy może jechac tam, gdzie się mniej frustruje... Ja tam lubię wszystko- prócz pojemników po margarynie zawinietych w worki na smieci Żeby zycie miało smaczek.... raz mikrusik raz wielgaczek...

W zalezności od wieku znajomego, tak do wczesnego gimnazjum to podniecaja pudełka z bardziej lub mniej wymienialnymi gadżetami, potem znaczna część skupia się na tym, CO ta skrytka chce pokazać,a raczej jej własciciel, lub na tym- "o rany, jaki fajny patent"! Mnie jakoś jajka niespodzianki, figurki LEGO , zuzyte bilety i pragony, poobgryzane ołówki, wpinki nispecjalnie kręcą, ale mam kilka pojemników , gdzie się takie cuda mieszczą i przy konserwacji cos tam dorzucam( Biletów nie dorzucam)... Fajne , niezwykłe patenty sa chyba bardziej dostepne w mikrusach, no bo co mozna wymyslić z duzymi- skrytka na amunicję, wiadro, duzy klipsiak, budka dla ptaków? Poza tym w miastach trudno cos dużego schować, nie licząc świetej pamięci skrytek sklepowych...

Oj, uważaj..... wiele mikrusów zostaje Skrytkami Tygodnia! Przejrzyj no ostatnie, ok FAKTORIA to mega skrzynia, ale inne...hmmm... Sam tez masz założone zarynnowe mikrusy, o ile mnie hipokamp nie myli...

Na nizinach jest lepiej, powiedz im...całkiem ciepło byłow Górznie ostatnio, prawie 20 stopni...

O, to , to, niesnanski mijają koło drugiego piwa...

U nas nie ma beznadziejnych mikrusów, są beznadziejne słoiki w workach foliowych w dziupli, to fakt...

Ja pisałam o gdańskim, zacnego cachera Szanto. Ten cmentarny multak- nie mam go jeszcze, fakt, jest na cmentarzuna skraju blokowiska.

Nie do końca, bo jak w jakims obszarze jest więcej niz 1000 skrytek, to sciagnie dokładnie 1000 a reszte losowo zostawi. Jesli da się 1000 a na obszarze jest 387, to sciagnie całe 387 i nic więcej..

Zadziwiły mnie te statystyki jako nienaturalnie wysokie dla obszaru, gdzie w czasie publikacji artykułu było ledwie 20 skrytek (a w momencie przeprowadzania ankiety zapewne mniej), a lokalna społeczność geocachingowa praktycznie nie istnieje (zakładający kesze na wyspie to głównie Mosznir, Soolash, HighlanderPL i kilku Niemców). Zajrzałem więc do źródła i czytam... "Badani to użytkownicy portalu www.opencaching.pl" Nie ten system, nie to forum... Brawo, nie ma to jak siegnąc do źródła!

AMEN.

Nie. Udowadnia to, że jeśli chce się ograniczyć wizyty geocacherów to zamiast robić tradycyjną skrytkę PM, wystarczy zrobić prosty multicache... Tą drogą poszedł Higlander PL, bo jego śródmiejskie skrytki, jedne z pierwszych w Gdańsku były nieustannie do odnowienia. Tak jest w wielu miastach w krajach, kótre sa bardziej geo- rozwiniete- popatrzcie jak wygląda Amsterdam, Rotterdam, Genewa, Lozanna, dużo mulciaków - w lokalnym narzeczu opisanych, zagadki, PM only, kilka zwykłych na krzyż...