Wiesia.K

Popieram, poznać ptaka po śpiewie jego...

Proste- jeden był pisaty, a poza tym po co sie przemęczać i komponowac wypowiedź...? Jak ktos przeszedł szkołę metoda kopiu - wklej z Wikipediii czy ze zbioru wypracowań to i dalej to stosuje w realu...

Na FTFy z wywieszonym jęzorem, he, he...nagle się okaże że maja czas...

Tylko ,żeby rzeczywiście przybyli...;( a nie tylko puste deklaracje... bądźmy optymistami, znam takich , co sie wybierają , a nie sa jeszcze wpisani...

Zastanawiam co sie stało,że dzis tyle wpisów" will attend" na kopalniany event, no jakby jakis autobus przyjechał... Młodzi i starzy, Polacy i zagranica, super, moze się uda dosciagnąc do statusu MEGA! Trzymam kciuki!

Chyba sie mylisz, w naszym pięknym kraju ginie wszystko, niezależnie od rozmiaru, "a nóż sie przyda...", leży -to niczyje...

Pytanie chyba najbardziej odpowiednie do kolegi Lonely Wolfa. Ma tam kilka tysiecy znalezień, zatem jest praktykiem pełną gębą...

Zabawne Możesz to uzasadnić? No, tak, taki 200 kg amerykanski geocacher popija colę z 5 litrowego kubka, zatem dopiero 20l to dla niego jest coś...

Brawo, i to jest to, ma byc dziwnie!

Wow, juz widzę te miny przypadkowych przechodniów, szczeny do ziemi, " eh, wygladaja na cacherów, a jednak nie! "

Flash mob to flash mob, event typu pogaduchy to co innego

Z drugie strony, może zwalniaja sie miejscówki na fajniejsze patenty...oby!

No tak, ale to miał byc flash mob, cos niezwykłego, a nie emerycka herbatka u tadka...

Jakiego adwersarza? nawet się z nowym "kolegom "zgadzam.... A porzundek musi być !

O, to jest flash mob! Najładniejszy to ten w peruce, nastepny raz wszyscy powinni miec takie, tylko żeby łysawi "patrioci" się do was nie przyczepili... http://imgcdn.geocaching.com/cache/log/large/cea35b9b-f460-42c6-8e34-e7270983f31b.jpg

Eee, a co takiego tam robliliście prócz zdjęcia? Popatrz sobie na gdański event, się działo....,Kobiela wymięka... ( dla srodowisk nienaukowych- to taki aktor był..) http://coord.info/GC54ZRA

No tak, młodzież ma "maturę" na 30 %, co widać, słychać i czuć... ,że zacytuję klasyka.

Gratulacje PMW, i mam nadzieję,że w wakacje ruszysz jak burza i będzie " pińcet!!

Gratulacje!

... oprócz ilości keszy na mieszkańca L I C Z B Y, dear, skrytki sa policzalne...

No i wychodzi na moje- poziom ostrości sądów i krytcyzmu spada z liczbą znalezionych pojemników.. A naszym kraju źle nie jest! I zawsze powtarzam sobie po powrocie z zagranicy- NIE MAMY czego sie wstydzić!

Gratulacje, teraz już poleci z górki Jeszcze nie, z górki to leci po 300. po 1000 przyspiesza jeszcze bardziej, nawet bez "pałertrajli"

Możesz doprecyzować co to znaczy? Bo nie wiem czy zgłosić posta jako personal attack (na połowę osób tutaj obecnych) czy to kolejny odcinek serialu pt. "nie znam się, to się wypowiem" ;-) Tępe zbieractowo to jest: na ilość, nie czytając opisów,tylko hint , nie interesując sie miejscem, do którego sie dociera, byle szybciej, byle więcej, często zbiorowo, grupa A zaczyna tu , grupa B tu, logujemy za siebie. Nie wiem. czy tak robi większość, nie wiem ,czy w tym się odnajdujesz, ale to dla mnie jest tępe zbieractwo. Nothing personal.Hough. Wypowiadam sie na temat zjawisk i miejsc które znam

O to chodziło, pszę Pani, kiedyś. Teraz to Badże są na topie Badge nie sa złe zauważ, ze nie tylko promują czyste zbieractwo, niekiedy w wariackiej formie typu "pińcet dziennie ", ale jak chcesz ma dobry pas to musisz ZAKŁADAĆ, najlepiej różne typy, różne wielkości pojemników, organizować eventy etc, zatem nie jest źle tak całkiem Na jednym z eventów widziałam dwuststemowca, który z wypiekami na buzi analizował badge i pasy, co za ile itp, niestety, mimo blisko 1400 znalezień na GC na razie nic nie założył( czasu nie ma, jak mówi), zatem cały czas chodzi w pasie dla młodocianych i nieprędko te dolne stany opuści... Odznaka PTTK tez wymaga wysiłku i pracy dla innych, nie tępego zbieractwa jak leci... I BAAAAAARDZO dobrze...

Trochę się zbyt rozpędziłaś... Np. skrytki abdula to praktycznie same mikrusy i na pewno jego skrytki nie poprawiają humoru - zarówno z powodu wielkości jak i jakości. A poza tym wiadomo, że nawet najbardziej wypasione mikro jest gorsze od zwykłego pojemnika w dziupli. Ja na Pomorzu znalazłem 169 skrytek, więc mniej więcej mam obraz tego co tam jest. Fakt jest kilka rewelacyjnych skrytek. Ale poza tym to ponad 60% skrytek w woj. pomorskim to mikrusy czyli nic ciekawego. więc tak na prawdę nie ma czego szukać... Spider, nie Twoja wina ,ze masz alergie na mikrusy! Bywa Są ludzie, którzy wolą ciekway mikrus abdulowy niż klipsiaka w dziupli! Zresztą, uwazam ,że całkiem obiektywnie o tym mówią favy, vox populi, vox Dei...