Jump to content

Wiesia.K

+Premium Members
  • Posts

    1172
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Wiesia.K

  1. Mam niecałe 500 labów zebranych. Z mojego skromnego doświadczenia wiem, że jesli dotykam palcem dowolną kropkę na mapie i ona zmienia kolor to znaczy ,że kolejność jest dowolna, jak nie- trzeba iść trasą. Dawniej takie trasy były odgórnie narzucone, ale zdaje się z tego zrezygnowano i twórca labów może zdecydować. Ja swoje zrobiłam w kolejności dowolnej , choć to laby biograficzne są
  2. A ja polecam stary dobry GPS :), smartfon się nie umywa, no może spoiler mozna zobaczyć, to wszystko, jak się szuka pojemników w górach czy w trudnym terenie, to można docenić obecność prawdziwego odbiprnika GPS
  3. jak z keszowaniem poza Unią? Jak z trenferem danych i kosztami?
  4. Co to znaczy że "ssie"? Ściaga za dużo danych czy co?
  5. Wczoraj PR podawało,że rośnie liczba regionów mozliwych do odwiedzenia bez wizy. Prezydent dostrzega korzyści z przybycia dewizowych turystów, sprzwdzajcie strony ambasady i konsulatów!
  6. taaak, uzytkownicy wszystkomających telefoników mają super mozliwości fotograficzne, muzyczne itp... wszystko, co w telefonie to tylko namiastka prawdziwego sprzętu, coś za coś, albo chce sie kupować i dzwigać różne pudełka, albo ma się jedno, ale raczej kiepskie we wszystkim... Moje Garminy mnie nigdy nie zawiodły, od bezdroży Aragonii po tajgę w Laponii . Warto sprawdzić telefon i Garmin w kilku miejscach... porównanie tylko w jednym to jak argument " mój dziadek palił i dożył setki"
  7. Hmmm, wszystkomający telefon w lesie to nie jest najlepsza opcja, polecam normalny odbiornik GPS, nie dość że wytrzymałe baterie , dokładność o niebo lepsza w trudnych warunkach to jeszcze dzięki GPS i GLONASS nie gubi sygnału. Nigdy. W lesie, w górach, w dolinach głebokich... przetestowane przez 8 lat
  8. Warunkiem było zgłoszenie się, więc chyba bardziej zaangażowani jakoś to załapali i sie pozgłaszali ;)
  9. Łubu dubu, łubu dubu, trzymaj się!?
  10. A są możliwe nieturystyczne? Turystyczne to takie, które są łatwe i w ciekawych punktach, jak ta w Gdańsku naprzeciw Żurawia?
  11. statiskenmachen na wszelkich mozliwych trailach- byle nie za daleko od domu- to jeszcze nie doświadczenie..... Co z tego,że ma się znalezionych ze 400 czy 2000 PETek powieszonych na gałęziach... Czy nie bardziej doświadczony jest ten, co znalazł w tym czasie 50 ale różnej wielkości, w róznych krajach i każdy w innym maskowaniu...W innych krajach sa sposoby maskowania niemozliwe do zrobienia w Polsce- bo na przykład inna mamy kontrukcje hydrantów, czy lamp na parkingach. O budkach telefonicznych nie wspominając...W wielu krajach nie ma metalowych pararpetów i dla takiego południowca odkrycie ,że coś mozna podczepic do parapetu jest fantastyczne. Dla nas- banał i nuda....
  12. Kiedyś Czesi z Nachodu zorganizowali szybki event w Gdańsku. Było przesympatycznie, wymienialismy sie na piwa. W Nachodzie dobre mają... Byctam nie mogę, bo mam wyjazd w inne częście Europy wtedy, ale mysle,że " południki" powinny jakos pomóc miłym kolegom z Czech
  13. osobiście doświadczenia nie mam, ale w Finlandii jeździłam z miejscowymi po ichnich lasach. zwykle w bagazniku mają cos w rodzaju teleskopowej wędki. niesądze aby to siegneło na 12, ani nie oceniam tego na więcej niz 100 euro. Na końcu ten teleskopowy kijek ma haczyk do zdejmowania i odkładania pojemników. Możne na fińskim forum popytaj, bo tam to prawie każdy ma, taki klimat
  14. Wiesia.K

    GeoTours

    Odwiedziłam 13 skrytkowe Geo- Tour w Porvoo, w Finalndii przy okazji lipcowego eventu. Full wypas. Skrytki dobrze utrzymane, w większośc L lub R, zagadki, tradycyjne , mulciaki. Bardzo fajne patenty, niektóre widziałam pierwszy raz w życiu... Zdecydowanie - polecam .
  15. Będe miała do sprzedania GPS Monterra Garmina. Mało używana, w dobrym stanie. Mnóstwo map w srodku- PL topo, Francja Topo, dokładne mapy całej Europy, same mapy warte sa ze 400 euro... Ktoś , coś?
  16. Warto zostawiać TB w dobrych,pewnych hotelach, rzadko ginących, albo na eventach zostawiać. Przywiozłam do Polski z tysiąc trackabli z różnych geo wypraw i czasami sledze co tam z nimi sie dzieje, wiele ma się całkiem dobrze.... Kilka moich pogineło,ale żaden w Polsce... Głupota i ignorancja sa bez granic....
  17. Jedna z metod walki- zrobienie skrytki jak PM only. Zmniejsza to znacznie liczbe poczatkujących graczy logujących jej znalezienie...
  18. Wiesia.K

    CITO

    Z sadzeniem drzew może być problem... Myslę,że lepiej sadzić w lesie niz w mieście, lesnicy zawsze pomogą, z miastami różnie bywa...
  19. Hmmm, masz na mysli Głowne Miasto, prawda? Na Starym jest stosunkowo mało pojemników i spora część jest dostepna dla poczatkujących... Tak to jest,żw w duzych i turystycznie popularnych centrach miast dominuja skrytki typu Premium lub zagadki/ Wherigo/multaki... Widziałam,jak gromada gimnazjalistek zdobywała " zwykłego kesza" w centrum miasta... porazka, ginie co tydzień lub dwa... na szczęscie nie mój...
  20. Ale nie da sie keszować i jednoczesnie sparwdzać wiadomości, rozmawiać przez telefon,sparwdzac prognozę pogody, rozkład jazdy komunikacji itp. O wytrzymałości szkiełek i żywotności baterii nie wspomnę. Smarkfon jest dobry na chwilową zabawe, ot w parku z korpo do mieszkanka, na poważne wyprawy- raczej nie .
×
×
  • Create New...