Jump to content

wantsky

+Premium Members
  • Posts

    768
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by wantsky

  1. Ja z innej beczki. Czy sądzicie że wypada napisać do dwóch "keszerów" prywatną wiadomość, aby wytłumaczyć im, że zachowują się jak dzieci? Z jednego z nowo co założonych keszy, wyparowały wszystkie fanty... Został tylko logbook. Mamy ochotę napisać na forum nazwy tych ownerów. Ręce opadają. I jeszcze jedno. Zastanowiła nas kwestia zabrania przez jednego gościa TB. Nic by oczywiście nie byli w tym dziwnego, gdyby nie fakt, że przez przypadek sprawdzając kto go zabrał, zauważyłem że od około roku zbiera wszystkie jak popadnie. W jego rękach jest już około 20-25 i nie zanosi się na to aby wypuścił któregokolwiek ze swoich rąk... Tyle! Trochę mi ulżyło.

     

    Oczywiście, że wypada. Byle spokojnie.

  2. Cześć! Dopiero rozpoczęliśmy zabawę,w pierwszym keszu znaleźliśmy geocoina z indywidualna jak się wydaje grafiką , ale bez numeru, zamierzamy przełożyć go do kolejnej skrytki,ale czy rejestrujemy to gdzieś jeśli nie ma tego numeru? Do Coina dołączona była kartka z datą i nickiem tego kto ją umieścił. Co właściwie jest postępowaniem prawidłowym?

    Ok doczytałam - to jest Polish Wooden Coin, jest w katalogu kolekcji - to co zatrzymuję to do kolekcji czy wysyłam dalej w świat?

     

    Nie ma numeru, więc nie zaloguje. Woodcoiny to kolekcjonerskie przedmioty, ale zasada jest prosta - jeśli coś ze skrytki wyjmujesz, włóż do niej coś o podobnej lub wyższej wartości. Woodcoiny mogą podróżować albo kończyć w czyjejś kolekcji.

  3. A serio, to nie rozumiem idei zakładania skrzynek premium z punktu widzenia użytkownika, bo z punktu widzenia firmy jak najbardziej rozumiem.

     

    Z mojego doświadczenia wynika, że większość skrytek PREMIUM ONLY zostało założonych dlatego, że dany założyciel miał ciągle mugolone lub wręcz niszczone skrytki bo ich dane były dostępne dla wszystkich. Nawet dla tych, którzy zarejestrowali się dzisiaj z sali 116 po klasówce z WOSu i nigdy nie zapłacą za konto premium. I założyciel ma tego dosyć.

  4. Hej

    Od kilku dni mam aplikacje na tel. i szukam skrytek - ale dlaczego mogę tylko te łatwe ? czy muszę osiągnąć jakąś liczbę łatwych skrytek żeby móc szukać tych trudniejszych ? bo nie widzi mi się upgrade za jakies 25 zł miesięcznie

     

    dzięki za info

     

    Napisz więcej szczegółów, bez tego Ci nikt nie będzie w stanie pomóc. Co to za aplikacja (żadna którą znam nie wymaga upgrade'u za 25 zł miesięcznie), jaki system itp.

  5. Locusa, który jeszcze dodatkowo zabiera miejsce na reklamami.

     

    Locus Pro nie ma reklam i nie kosztuje wiele. Korzystałem na Androidzie i BARDZO sobie chwaliłem.

  6. Robiąc opis kesza na stronie, można wkleić kod który jest pod filmikiem na YouTube, tak aby można go było później obejrzeć na stronie GC? (nie chodzi mi o link, po kliknięciu w który otwiera się strona YT)

     

    Opis kesza nie obsługuje zagnieżdżania wideo. Nie ma szans.

    Według mnie powody główne są dwa: 1. Załadowanie takiego opisu w GPX do Garmina może spowodować brak możliwości odczytania czegokolwiek z opisu; 2. Skupienie się na formie pisemnej.

  7. W przypadku tego Mega-eventu dano prawie 60% tolerancji, to Wy dajcie chociaż 10% przy odległościach pomiędzy keszami. ;-)

     

    Załatwione. Od dzisiaj minimum to 177,1 metra.

  8. Ja teraz wyrażem swe ubolewanie na temat wpisów do skrytek, mianowicie:

    Denerwują mnie wpisy typu;

    -TFTC

    -kesz nr. 277

    -znalezione

    -Potem (i tkwi Tak kilka tygodni)

    -W każdym keszu w mieście ten sam wpis.

    -albo jeszcze gorzej: losowy zlepek liter typu (jak w jednym z moich keszy) "Goog". Może jest tu jakiś kryptolog który mi to rozszyfruje?

     

    Po takim wpisie już nie wiem co myśleć? Mój kesz jest tak do niczego, że nikt nie chce mu poświęcić 2 minut, czy naprawdę przeżycia, które daje ta skrytka są zerowe? Nie oczekuje na esej o moim keszu, ale choć na coś w stylu łatwy/trudny/ciekawy/tragiczny kesz. Czy to dużo?

     

    Tym, którzy wpisują się w taki sposób raczej nie przetłumaczysz. Może sobie jedynie życzyć innego wpisywania się. Temat poruszany jest regularnie i w wielu miejscach.

    Pamiętaj, że co dla niektórych obciachem/niepoprawnym działaniem, dla innych normą, bo nie reguluje tego regulamin.

    Ja już się z tym pogodziłem, że większość wpisów w moich skrytkach to były, są i będą wpisy, których styl mi nie odpowiada.

  9. Napiętnował. He he.

    "Mam gdzieś statsy i wiem, że project-gc zaliczy to jako FTFy, ale co tam, mam gdzieś, co inni myślą."

    Bawcie się jak sobie życzycie, serio.

    Miłego dnia.

  10. Szkoda, że kolega nie pomyślał, że ludzie zapitalają za FTFami, żeby zaistnieć w statsach na project-gc i takie logi im to uniemożliwiają. Nadal uważam, że to kompletnie bez sensu. Nie leci na statsy, ale wpisuje nadal [FTF] rejestrowane przez project-gc :)

    Dla mnie to właściwie konkluzja całego wątku.

  11. Jakieś domniemania na temat tego, że moja wypowiedź zawiera próbę udowadniają, że regulamin jest zły to czysta nadinterpretacja- gdzie padło jakieś stwierdzenie na ten temat? To samo z tym, że jeżeli planuję to, iż skrytki będą aktywne 3 miesiące to tyle wg. Mnie trwa adwent? Gdyby takie skrytki nie byłyby wyłączane to moim zdaniem adwent jest zawsze?

     

    Szanowny Kolego,

    Rób jak uważasz, nie wdaję się w pyskówki. Być może ja nadinterpretowałem, a być może Ty nie byłeś zbyt precyzyjny. A być może wszyscy się mylimy i wszechświat jest płaski.

    Powodzenia!

  12. Krótszy... nie równy, ani dłuższy np. O 2 dni, ale ty tu jesteś guru od regulaminu...

     

    Widzisz, religijny to ja nie jestem, ale jeśli dobrze pamiętam, to adwent trwa ok. miesiąca. Jak nie wyjaśnisz konkretów, to się nie dziw, że na podstawie szczątkowych informacji wnioski wyciąga się takie, a nie inne.

    3-miesięczny (+2 dni) adwent - super pomysł :) Wszystko, byle udowodnić, że regulamin jest be? Czy o co tu chodzi?

  13. Nadal pozostanie przy swoim... Przecież skrytki tylko zimowe mogą istnieć... Tak samo skrytki, które aktywne są 3 miesiące co roku...

     

    Mam nadzieję na efekty, które opisał Dadoskawinia- czarowanie na publikację i ten element zaskoczenia...

     

    W czym chcesz zostawać przy swoim?

    Regulamin mówi: "skrytki, które z założenia mają się przemieszczać, oraz skrytki tymczasowe (zakładane na okres krótszy niż trzy miesiące lub z okazji jednorazowego wydarzenia) nie będą publikowane."

    Nie jest to zgodne z regulaminem i nie przejdą takie skrytki.

  14. Jeszcze takie coś przetrawię, ale logi typu:

    -"Kesz nr. 557"

    -"+1"

    -"TFTC"

    -Lub poprostu losowy zlepek liter typu "goog"- nie wiem... może to coś znaczy, ale moim zdaniem to nie ma sensu...

    Chciałbym nawet usunąć, ale nie jestem wredny. Moim zdaniem jest to po prostu sprowadzanie kesza do rangi jednego numeracja oddanego do statów.

     

    Chyba nie zajarzyłeś. Logując w ten sposób, kolega m1strzunio wpisuje [FTF] - NIE. Niby wszystko okej, ale project-gc zalicza mu w ten sposób FTFa i statsy lecą. Ja się pytam po co? :)

  15. Wracając do pytania - według mnie maniakalne nabijanie statsów to między innymi to. Nie potrafię zrozumieć (nawet jeśli to jakaś aplikacja z automatów przybija takie gwoździe).

     

    15128819_1265247350183858_2619382866870318948_o.jpg

  16. Autorom petycji zarzucasz kłamstwa. Na jakiej podstawie? Gdy zapoznałeś się z jej treścią, nie byłeś w stanie wskazać ani jednego argumentu świadczącego o tym, żebyśmy mijali się z prawdą. Jedyne na co było Cię stać to wyrzucenie mnie i kilku innych bardziej aktywnych osób ze swojej grupy na FB. Wiedz, że nad treścią petycji pracowało kilkanaście osób i wszystkie punkty były weryfikowane.

     

    Wszystkie punkty były mrzonkami, drobnymi błędami lub kłamstwami i personalnymi wrzutami.

    Po drugiej stronie były dowody, które nie zostały ujawnione, bo jawnego charakteru nie miały i mieć nie mogły.

    Stworzyła się wokół petycji grupa, która personalnie atakowała nie tylko geocacherów, ale też ich rodziny. W najbardziej ordynarny i prymitywny sposób.

    Petycja, jak wskazuje historia, miała wartość taką jaki osiągnęła efekt. Czyli żadną. Przypomnę: większa grupa ludzi kontra kilka osób z konkretami. Nikt jakoś nie podsumował akcji.

    Teorie spiskowe wpiszcie do następnych, równie wiele znaczących, petycji.

    Jako gracz i recenzent mam pełen szacunek do wszystkiego co mnie otacza i nie sądzę, żeby ktokolwiek miał mi cokolwiek do zarzucenia. Jestem też otwarty na krytykę i dyskusję czego dowiodłem wiele razy.

    Ale do ludzi, którzy próbowali zmieszać kilkoro znanych mi osób z błotem bez jakichkolwiek dowodów, na podstawie prywatnego widzimisię, pseudo-vendetty i pomówień szacunku nie mam i zawsze będę mówił o tym głośno, bo tylko tyle mogę. Od ŻADNEJ osoby, nawet od tych, które przyznały, że je poniosło, nikt nie usłyszał słowa przepraszam. I to pokazuje z kim mieliśmy do czynienia.

    Gdzie byłeś Ty i cała reszta jak szczuto i opluwano ludzi publicznie? Nikt się nawet nie zająknął, że może gdzieś jest granica wytoczonych dział.

    Daliście się naiwnie wysterować, a prawdziwym quasi"mózgom" niczego nie można zarzucić, bo nie odezwali się ani razu. Smutne to jest bardzo.

     

    Czy ja chcę mieć do czynienia z takimi ludźmi, nawet podczas zabawy? Absolutnie nie. Dlatego jako recenzent robię co muszę, a jako prywatna osoba, wszystkie te osoby mają zakaz wstępu do czasu aż nie zechcą wyjaśnić sprawy osobiście. Najlepiej twarzą w twarz. Jeszcze nikomu nie starczyło cywilnej odwagi (nie, to nie jest żadna groźba).

     

    PS więcej dyskusji nie zamierzam prowadzić i przepraszam postronne osoby, że muszą to czytać

  17. Zdecydowanie jedno słowo napisałeś tu za dużo. Właściwie nawet dwa, bo nie zachowywałeś się wówczas jakby wszystko było git.

     

    Spróbuj policzyć ile słów za dużo Ty i wspierający protest z początku roku napisaliście atakując personalnie wiele osób, rzucając oszczerstwa i kłamiąc. Kalkulatora Ci nie starczy.

    Nikt nawet nie pierdnął, żeby personalne ataki i nie mające z rzeczywistością oskarżenia ukrócić, a teraz wiele osób udaje, że nic się nie stało. Ba, przychodzą na eventy i udaje, że to nie oni. Oni przecież są w porządku.

    Mając na uwadze powyższe bardzo proszę mnie przyzwoitości nie uczyć.

  18. Ale jeden jest nazywany podvodnikiem, a drudzy są chwaleni za wsparcie społeczności.

     

    Dlatego należy sprawę zignorować, zasłonić oczy i udawać, że nic się nie dzieje. Masz prawo, ale nie odbieraj prawa innym do interwencji. Jak Wy pisaliście kłamliwe protesty, było wszystko git.

×
×
  • Create New...