wantsky
+Premium Members-
Posts
768 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by wantsky
-
Poznałem gościa w Górznie ostatniego dnia MegaEventu. Zauważyłem w całej Polsce jego dziwne logi, np. "Byłem, nie znalazłem, ale chciałbym zalogować, jak się autor nie odezwie przez dwa tygodnie, to loguję." Statsiarstwo też może być chorobą.
-
Potwierdzam, że Dakota vs eTrex to ekran dotykowy i trochę gorzej widoczny ekran vs joystick i trochę gorzej widoczny ekran. Ja korzystam z telefonu (SGS5) + Locus + mapy, których można ściągnąć pierdyliard rodzajów i nie widzę sensu noszenia kolejnego urządzenia. Tym bardziej, że bawiłem się i etrexem i Dakotą i sprzęty te wyprowadzały mnie z równowagi swoją "szybkością" działania. Zupełnie nie dla mnie, szkoda by mi było kasy.
-
To prawda, ale ten rajd po 16 landach, który znam to konieczność znalezienia określonych skrytek, nie jakichkolwiek.
-
Niemcy przede wszystkim mają autostrady między wszystkimi landami, my nie. Dla nas 16 województw to zadanie na weekend, w dobę nie ma szans. Co do Państw, to mi się udało 7 jednego dnia, i to z zaliczeniem Oktoberfestu. Była taka ekipa, która zrobiła chyba 16 czy 19 wyjeżdżając z Holandii i kończąc w Polsce.
-
Świeżutki challenge w Warszawie - http://coord.info/GC57WX9
-
Spory, żale i inne niczego nie wnoszące dyskusje...
wantsky replied to toczygroszek's topic in Poland
Ma prawo się nie podobać, ale poznałem jojcię osobiście i jest to tak przemiła osoba, że jestem pewien, że chciała po prostu dobrze. Ma frajdę z prowadzenia tego bloga i to jest git. Z perspektywy właściciela skrytki może to wyglądać różnie, ale nie wchodziłbym w jakieś radykalne porównania od razu. A najlepiej byłoby gdyby tę opinię Jola poznała w prywatnej korespondencji. Tak byłoby chyba najbardziej elegancko. -
TTF030 TTF050 PTC022 PTC088 pierwsza liga seria TBO też, ale taniej można znaleźć np. w Tesco
-
Zgadzam się. Tym bardziej, że w Wherigo można to oprogramować losowo, więc nawet jeśli jedna osoba znajdzie, to nie znaczy, że kolejna będzie miała to samo do zrobienia. Trochę roboty by z tym było, ale myślę, że zdecydowanie warto.
-
Z tego co pamiętam, to przy próbie umieszczenia finału więcej niż 3,2 km (2 mile) od kordów początkowych przy zakładaniu "znaku zapytania", strona na to nie pozwala i każe się tłumaczyć recenzentowi (co uważam za dość rozsądne).
-
Cieszę się, że możemy ogłosić konkurs!
-
Takie podejście mi się bardzo podoba. Piona!
-
Jak to sie wymawia? TA PI PA
-
Spory, żale i inne niczego nie wnoszące dyskusje...
wantsky replied to toczygroszek's topic in Poland
Dziwne, ale wyjątki zawsze są dziwne. Organizatorzy to też keszerzy Ty byś nie zalogował, ja bym się zastanawiał, a oni się dobrze bawili i zalogowali. -
Spory, żale i inne niczego nie wnoszące dyskusje...
wantsky replied to toczygroszek's topic in Poland
Geocaching (tak jak i życie) jest w ogólnym rozrachunku na tyle fair, na ile wynosi najniższy znany poziom poczucia gry fair play wśród wszystkich użytkowników. Jedni są niscy i nie znajdą kesza, a inni bez wysiłku dostali wzrost w prezencie. Ty bądź fair, to jest najważniejsze. Reszta to mrzonki. Dyskusja potrzebna, bo pokazuje, że jest niezgoda na wiele działań (logowanie keszy znalezionych jednego dnia w różnych datach; logowanie uczestnictwa w evencie, na którym się nie było; logowanie keszy, których się w ogóle nie znalazło; logowanie w 5 osób różnych keszy zespołową pieczątką czyli znalezienie 5 razy więcej keszy niż znalazłoby się w pojedynkę). Znam osobiście ludzi, którzy mają takie grzeszki na sumieniu. No i co? Mam ich po zębie za każdego grzesznego kesza wybijać? Rozumiem, że PKB naszego kraju jest ważne, ale może niekoniecznie napędzane w ten sposób. -
Spory, żale i inne niczego nie wnoszące dyskusje...
wantsky replied to toczygroszek's topic in Poland
Ja zrozumiałem, że event trwał oficjalnie do soboty, a oni przyjechali w niedzielę i chcieli zalogować "Attended" na evencie, a nie o FTFa. Organizatorzy byli na miejscu, atrakcje też, nie widzę wielkiego problemu. Dla mnie szacun, że im się chciało. To są te wyjątki, które w relacji człowiek-człowiek udowadniają, że geocaching jest potrzebny. Gdyby chodziło o FTFa, to mógłbym tylko się zaśmiać. Z drugiej strony bycie dziecinnym to nie przestępstwo. -
Spory, żale i inne niczego nie wnoszące dyskusje...
wantsky replied to toczygroszek's topic in Poland
Szanowni, Przecież większość z nas uważa to za niefajne, ale nie nazwałbym zachowania tych, którzy temat trochę olewają (np. ja) zamiataniem pod dywan. No bo co mamy zrobić? Zakazać ludziom wpisywania {FTF} w logach? Napiętnować ich? Stworzyć czarną listę FTFbiorców i wysłać ją do project-gc? Gdybyśmy zaczęli bawić się w tego typu praktyki, to instrukcja logowania kesza będzie miała za chwilę więcej stron niż książka telefoniczna, a nie o to w tym chodzi. Geocaching już w tej chwili dla osób, które nie są biegłe informatycznie i technologicznie, jest niełatwy do ogarnięcia. Widzę to coraz częściej, ubolewam nad tym i swoje działania skupiam bardziej nad doświadczeniem użytkownika niż nad takimi niuansami. Nie czuję się zobowiązany do dołączania do FTF-inkwizycji i tego nie zrobię. Energię pożytkuję w inny sposób. Ja tworzę swoją statystykę uczciwie, cieszę się z niej i to jest dla mnie jedyny punkt wyjściowy. Jeśli ktoś chce się cieszyć ze ściemy, niech się cieszy. Jak w życiu. Doskonale rozumiem rozżalenie, ale chyba nic więcej oprócz wylania żali się z tego nie urodzi niestety. Życzę wszystkim powodzenia i kłaniam się nisko życząc miłego dnia. -
Spory, żale i inne niczego nie wnoszące dyskusje...
wantsky replied to toczygroszek's topic in Poland
Ależ tak, otwarcie taką zgodę daję, serio. Takie rzeczy prędzej czy później wychodzą i to nie moja sprawa czy komuś z tego powodu będzie głupio czy nie. Znam osobiście gościa, który dla polskiego świata maratońskiego zrobił bardzo dużo i w ostatnim w swoim karierze biegu złapano go na tym, że zbiegł z trasy i wbiegł na nią ponownie po kilkunastu kilometrach. Sam sobie zrobił kuku. Zabroni mu ktoś? -
Spory, żale i inne niczego nie wnoszące dyskusje...
wantsky replied to toczygroszek's topic in Poland
Taki FTF jak sobie go ktoś wpisał. No i niech se wpisują i się chwalą pasami, odznakami i cholera wie czym jeszcze. Co Was tak boli? Niesprawiedliwość? Pogódźcie się z tym, szkoda klawiatury, serio. PS będąc właścicielem takiej skrytki, zwyczajnie bym wypierniczył takie logi, a, że też mnie to boli, to dodatkowo wymieniłbym logbooka i napisał, że takiego wpisu nie ma i nie było, gdyby ktoś drałował jeszcze raz kilkaset kilometrów, żeby się wpisać - szacun, nie miałbym nic przeciwko -
Spory, żale i inne niczego nie wnoszące dyskusje...
wantsky replied to toczygroszek's topic in Poland
A ja bym logował FTFa będąc trzecim jakbym chciał. Nie ustalajcie dodatkowych reguł gry i nie ustanawiajcie plutonu egzekucyjnego. To tylko zabawa, w której jeśli ktoś siebie robi w karola, to ma głupio. I już. -
Zgodnie z regulaminem PRZYNAJMNIEJ dwa tygodnie wcześniej musisz go zarejestrować.
-
Ja bym się na pewno pojawił, ale nie w czwartek. Have fun!
-
Spory, żale i inne niczego nie wnoszące dyskusje...
wantsky replied to toczygroszek's topic in Poland
Hłe hłe hłe, zawsze mnie rozbawia policzalność Wiesi (oczywiście w pełni się zgadzam, szacun za niezłomność!) -
Spory, żale i inne niczego nie wnoszące dyskusje...
wantsky replied to toczygroszek's topic in Poland
Spodziewaj się odpowiedzi: "To tylko dwie skrytki w Krakowie są godne polecenia?". -
Spory, żale i inne niczego nie wnoszące dyskusje...
wantsky replied to toczygroszek's topic in Poland
Najważniejsze, że Ty się nie wyzłośliwiasz. -
Spory, żale i inne niczego nie wnoszące dyskusje...
wantsky replied to toczygroszek's topic in Poland
To tylko Twoja opinia, z którą inni mogą się nie zgodzić, choćbyś nawet zbudował milion retorycznych figur iluzorycznie potwierdzających Twoją (jedyną) słuszność. Ja uważam, że geocaching w Polsce się rozwija. Ze wszystkimi temu procesowi towarzyszącymi zazwyczaj przypadłościami. Dalsza dyskusja na poziomie generalizacji w oparciu o bardzo małą część bardzo dużego obrazka mnie zupełnie nie interesuje. W zasadzie jakby się uprzeć i przyjrzeć w dużym przybliżeniu bardzo małemu kawałkowi jednego z obrazów Chełmońskiego to można by ponarzekać, że jak to możliwe, że on taki niby wielki malarz a maluje tylko czarną farbą i przecież nic nie można powiedzieć złego, bo wszyscy mówią tylko dobrze albo wcale. Proponuję zimny prysznic i życzę powodzenia.