TomPL

Otóż to - 3 maja 2000 David Ulmer schował pierwszy pojemnik, do którego włożył logbook i ołówek. I tak zostało, można powiedzieć - tradycja Powodem, dla którego ciągle używa się papierowych logbooków, może być właśnie sam logbook. Np. jednym z moich najcenniejszych geokeszowych trofeów jest tradycyjny, papierowy logbook, który spędził w skrytce blisko 8 lat. Pieczątki, podpisy, rysunki - ponad 400 pozycji. Coś w sobie ma

Czas robi swoje i kesze się "zużywają". Gracze w mniej lub bardziej wybredny sposób domagają się wymiany logbooków, uszczelnienia pojemników czy też wykoszenia pokrzyw Nie zanosi się, żebym do końca roku znalazł czas na serwisowanie, tym bardziej wycinanie pokrzyw. Dlatego chętnie oddam: GC26BZR GC1XXE2 GC28AMD GC1Y9Z3 GC1XDPA GC1Y5E9 Jeśli nikt nie chce to wiadomo - prędzej czy później znikną z mapy, za sprawą moją lub reviewera. Pozdrawiam !

Aktualnie testuję C:GEO i na razie jestem bardzo zadowolony. Polecam.

Zdecydowanie tak. "Spaceruję" po Krakowie i coraz więcej skrytek uda się wypatrzyć.

OK. Mapa i dokument są super, sporo mi rozjaśniły. No więc po kolei, według mapy: 1. Fort 50 Prokocim - gotowy, skrytka GC20TAH (letterbox) 2. Relikty baterii sprzężonej Fortu głównego artyleryjskiego 50 "Prokocim" - słyszałem o tym terenie, ale wcześniej nie wiedziałem gdzie się znajduje. Mogę założyć skrytkę. Proszę o rezerwację. 3. Schron amunicyjny "Prokocim" - coś tam jest, ale na pewno do przerobienia. Mogę adoptować i zmienić. 4. Szaniec piechoty na Woli Duchackiej to właściwie Szaniec FS-22 / NS-25 - jest tam skrytka GC28DN5. Można przerobić opis, by bardziej pasował do Twierdzy Kraków (potrzebna opinia). 5. Prochownia na Woli Duchackiej - nie ma jej na mapie, nie potrafię określić gdzie dokładnie była. Na początku myślałem, że jest związana z lokalizacją skrytki GC1YVK8 (o prochowni jest w opisie), ale to nie to miejsce. Poszukam informacji na temat lokalizacji, ale na razie to tak jakby jej nie było, nic nie założę. 6. Schron amunicyjny po drodze do N50 E20 to Schron amunicyjny "Kosocice". Zrezygnowałem z założenia skrytki na rzecz Toczygroszka. 7. Wieża w pobliżu parku Jerzmanowskich - pomyłka Ta wieża nie miała nic wspólnego z Twierdzą Kraków. To wieża ciśnień, nazywana też wieżą wodną. Zmyliła mnie tabliczka szlaku Twierdzy. Tak naprawdę wskazuje Pałac Jerzmanowskich, który pełnił funkcje rezydencji generała sztabu południowego Twierdzy Kraków. 8. Fort 52 Borek - gotowe, skrytka GC20ZYX A, na Woli Duchackiej (nad Lidlem) na mapie oznaczona jest kawerna. Spotkałem się z informacją, że powstała w okolicach II WŚ i nie ma związku z Twierdzą Kraków. Postaram się poszukać dokładniejszych danych.

Hehe, nie dość że Cię złapało, to jeszcze w kilku ujęciach widać jak penetrujesz konstrukcję. Bezcenne A swoją drogą, niedawno skorzystałem z Google Street View przy poszukiwaniu pewnej skrytki. Tym razem GPS przestał być potrzebny.

To może by się tak przedsiębiorczo wybrać np. do Ikei lub Castoramy? Są świetnymi dawcami krótkich ołówków. W sam raz do większości pojemników.

Niestety, Geocache Navigator nie działa na tym telefonie. Przynajmniej mnie nie udało się go zmusić do działania. Live Geocaching działa przyzwoicie, choć czasem trochę wolno.

A to szkoda. Ale słowo się rzekło, Spalony dom znów działa. Swoją drogą, udało się sporo dowiedzieć o tym terenie i zmieniłem opis - jakby kogoś interesowało miejsce.

Spalony Dom chwilowo nieczynny, ale mogę szybko wskrzesić. Kiedy zamierzasz przyjechać, w najbliższy weekend?

Tobie też! Zdecydowanie czuć już rychłe przyjście wiosny. Wczoraj byłem w Puszczy Niepołomickiej - wszytko jakby żywsze, widać że się budzi

Dziś jeden taki (okrągły) wylądował w terenie. Wygląda solidnie i zachowuje się świetnie. Tylko usunięcie bocznej naklejki graniczyło z cudem - pomógł izopropyl

Pojemnik cmentarza 327 znów w terenie, lada moment skrytka będzie aktywna. Cmentarz wyremontowany, na każdym krzyżu tabliczka ze stopniem i nazwiskiem żołnierza. Konserwatorzy zrobili naprawdę dobrą robotę.

A ja się cieszę, że zdobyłem dzisiaj FTF na keszu, który zabrał mi prawie cztery dni i na koniec zmieszał z błotem (dosłownie). To była przygoda

Byliśmy we dwóch, po zmroku. Dostaliśmy nokaut w pierwszej rundzie Następnym razem to już chyba spróbujemy za dnia.

Dodam, że bardzo dobra Fort nieźle utrzymany, szkoda że nie można zwiedzać. Po drodze jest jeszcze schron amunicyjny (na przeciwko kościoła, przy skrzyżowaniu), ale popada w kompletną ruinę.

325 i 327 w trakcie reaktywacji. 325 musi trochę poczekać, bo mróz za bardzo puścił Miejscami można się wpakować po kolano.

http://coord.info/GC2XTYM Aaa, to ta skrytka, nawiasem mówiąc bardzo dobra. Nie skojarzyłem po nazwie

Która skrytka obejmuje cmentarz nr 385? Próbowałem dopasować mapę skrytek, ale nie udało mi się namierzyć tego kesza. Czy to jest może w okolicy cmentarza Prokocim?

Spróbowałem pogodzić funkcjonalność z czasem pracy na bateriach i dzisiaj przetestowałem Samsunga B2710 Solid z Trekbuddy na pokładzie. Zabrałem go ze sobą przy okazji reaktywacji skrytki. Mróz potraktowałem jako dodatkowe wyzwanie dla urządzenia. Zabrałem też "regularnego" Garmina, na wypadek gdyby coś padło. Nic nie padło, GPS sobie świetnie poradził, fajne naprowadzanie na punkt, zadowalająca rejestracja śladu. Ale nadziałem się pewien "feture" o którym nie wiedziałem. Kiedy zbliżałem się do celu (jakieś 48 metrów od niego) z głośnika telefonu ryknęło "yeeaaahh!" i sypnęło gromkimi oklaskami No kompletna dekonspiracja. Wie ktoś może jak to wyłączyć?

Próbowałem taką taśmę z różnej wielkości pojemnikami - niestety, siła oderwania okazała się zbyt mała żeby utrzymać przedmiot. A skoro już o taśmie podobną, tylko o znacznie mniejszej szerokości, można znaleźć w uszczelce drzwi lodówki - gdyby ktoś szukał

Widzę że tu sporo majsterkowiczów - ja też czasem lubię zrobić to i owo. Jeśli jeszcze nie oglądaliście, polecam: http://mydiy.pl/ Może przydać albo przynajmniej zainspirować do zrobienia czegoś geokeszowego.

To ja odkopię trochę ten wątek Na to wygląda, że smartfony powoli wypierają klasyczne urządzenia. GPS jest na wyposażeniu coraz większej ilości urządzeń. Android robi swoje i robi to bardzo dobrze. Jak sobie radzicie ze sprzętem w terenie (deszcz, niska temperatura, upadek urządzenia)?

Groundspeak musiałby wprowadzić to do maszynki generującej GPX'y?