wallson

Tyle, że ludzie są ludźmi i niepotrzebny ferment sie robi. Może o takich sprawach gadać w czasie iventów? Ludzi w internecie, za parawanem sieci internetowej są bitni i odważni, do gardeł sobie o byle co skaczą. Po co sobie atmosferę na forum psuć?

Szczerze powiem Spider, że nie wiem po cholerę zakładałeś tan temat. Kolejna tasiemcowa nawalanka o wyższości jednego systemu nad drugim. Zupełnie bez sensu... nie rozumiem jak naiwnie można było sadzić, że ten temat nie pójdzie w takim kierunku.

Fakt... wygląda to niesamowicie a zarazem abstrakcyjnie! ................

Ciśnie mi się pytanie na usta "Czy leci z nami reviewer?" Ostatnie "puszczenie" polskich skrzynek ponad tydzień temu. Wiem wiem... Dark Lord zapracowany, ale ja mam podobną dawkę zniecierpliwienia.

Też góry... Krolowa Tatr - Queen of the Tatra - (GC1MRFP)

Spotkałeś się kiedyś w serwisach ze śmiesznymi zdjęciami z tym obrazkiem ? Tu masz okazję zobaczyć to na żywo Dębowa Góra (GC1NENF)

Chodziło mi o tego kesza - odwiedzenie miejsca jedynie (bez wpisu w logbooku). W jednym z moich keszy gość wysyła mi maila, że nie znalazł, a następnie loguje odwiedzenie miejsca.

Prawdopodobnie przeciążenie serwera, albo jego zła optymalizacja.

Mam w swojej okolicy kilka skrzynek, które przepadły... a właściciel już się w geocaching nie bawi. W stosunku do tej skrzynki, gdzie mam 100% pewność, że jej nie ma zgłosiłem problem reviewerowi. Tu też pojawia się moje pytanie... jak to jest w zwyczaju poza Polską? Loguje się znalezienie skrzynki jeżeli był fizyczny wpis do logbook 'a i cache miało się w łapie, czy wystarczy tylko odwiedzenie miejsca w którym był kesz... ale jakiś czas temu zginął? W skrzynce którą zgłosiłem są logi znalezienia już po zaginięciu skrzynki

Przepraszam za delikatny offtop... ale skoro już rzucamy życzeniami do złotej rybki... Czy wiadomo coś jest na temat poprawy czytelności strony na której wyświetlane są informacje o keszu? Jakiś nowy layout ? W chwili obecnej jest mnóstwo zbędnych informacji na tej stronie... a ważne funkcje są skutecznie poukrywane Bardziej pod ręką powinno być "log your visit" , informacje o trudności terenu/zadań, spoiler... itd. Pierwszy raz wchodząc na geocaching.com doznałem szoku... teraz trochę przywykłem

Powiem szczerze, że mamy chyba problem. Chcemy "polskiego reviewer'a" , potrzebujemy go jak powietrza a niestety jakoś ciężko mi wymyślić dobrą kandydaturę. Dobry polski reviewer pozwoli serwisowi szybciej się rozwijać... i wszystko wskazuje na to, że wtedy geocaching.com drgnie w Polsce z miejsca.

Google Translate? Trzeba bardzo uważać bo mogą wyjść niezłe głupoty Pamiętajmy że google translate nie rozpoznaje kontekstu zdania, tylko tłumaczy dosłownie. A niektóre słowa mają przecież kilka znaczeń No to przykłady GC24C2N Dworek Raczyńskich - zwrot "wszystko tu wisi na włosku" google przetłumaczył: "everything here is hanging in Italian" GC24N8F Urbex CMK - zwrot "poligon do gierek" google przetłumaczył: "testing ground for Gierek"

Zdarzają się jak to ktoś mądrze nazwał złe konstelacje satelit, zdarzają się miejsca z magiczną mocą... w wyniku czego Gieps zaczyna głupieć i dziwne rzeczy meldować. Zdarza się... ot XXI wiek.

Ja używam SmartGPX'a... no i chwalę sobie. Ściągam tylko plik gpx dla danego terenu lub konkretnej skrzynki i mam wszystko. Jeżeli potrzebuję spojlaka, jednym kliknięciem można go dociągnąć przez gprs.

Jeżeli ma być jakiś zwierz na coinie, to zdecydowanie BOCIEK. 1. Ciepło, sympatycznie... i bardzo się z Polską kojarzy. 2. Od strony graficznej BOCIEK będzie fajnie wyglądał kolorystycznie. Gdyby coś takiego było jak na logosie MTOF... coin byłby naprawdę fajny.

Ja myślę że na 3 sztuki bym się pisał Poza tym spróbuję coś pomyśleć na projektem. Kontur polski... myślę, że tak Zastanawiam się nad jakąś podobizną Frycka z okazji jego 200tnych urodzin ??? Mam tylko pytanie... gdzie można znaleźć jakieś wymagania techniczne takiego projektu?

Chodziło mi o te pojemniki... Zaczynam robić pierwsze pozimowe kontrole swoich skrzynek i muszę przyznać, że „Air-tight" box 0.7 L sprawdzają się bez zarzutu. Grama wilgoci w środku, nie ma mowy o pęknięciach czy rozszczelnieniach. Jestem zadowolony

A próbowałeś trochę zmatowić pudełko papierem ściernym? Myślę, że będzie lepiej 3mać.

Ja sobie chwalę pudełka kupowane w Kauflandzie. Przezroczyste, pojemność 0,7l zamykane na 6 klipsów, cena około 7zł. Testowane w warunkach polskiej zimy 2010, gdzie temperatura spadła poniżej -25st.C Pudła trzymają się naprawdę świetnie! Pudła zrobione są z grubego, elastycznego plastiku dzięki czemu nie pękają. Cienkie pudełka (np. z Ikei) niestety się nie sprawdzają, pękają przy otwieraniu lub zwyczajnie od mrozu. Spotkałem też wszelkiej maści plastikowe pudła które się dziwnie paczyły, przez co był kłopot z ich domknięciem. Zdecydowanie pudełka z klipsami polecam!

Problemów nie będzie Ja tam sobie z bólami jakoś poradzę... póki pogoda kiepawa i wieczory długie... to zarejestruję na gc.com swoje najlepsze skrzynki z oc.pl (spełniające oczywiście wymogi regulaminu). Kiedy zima trochę odpuści, pomyślę nad czymś nowym a pomysłów trochę mam Dodatkowo mój ziomek Meteor pewnie też coś dorzuci, dzięki czemu obszary "podwarszawskie" znacząco się zagęszczą No to nie napawa optymizmem. Smutne, bo system działa naprawdę źle... wytłumaczeniem nie jest wielkość serwisu, bo w związku ze swoją branżą znam ogólnoświatowe serwisy fotograficzne, gdzie użytkowników też liczy się w milionach i customer service w oparciu o wolontariat działa sprawnie. Kurcze... Groundspeak'owi nie zależy na nowych uzytkownikach w Polsce?

"Niedawno przekroczyliśmy 1000 skrytek" bo niestety geocaching.com w Polsce jest mało user-friendly. Uwierz mi, że czekanie 72h i dłużej odstrasza potencjalnych nowych użytkowników gc.com Jeżeli chcemy "przekroczyć masę krytyczną", tak aby serwis ruszył w Polsce z kopyta, to Groundspeak musi temu pomóc. Toczygroszku... z chęcią zagłosuję za Twoją kandydaturą na dopuszczacza. Polska to na tyle dziwny kraj, mający tak specyficzny klimat geocachingu, że polski dopuszczacz jest wręcz niezbędny. wallson

Tomi z krzesła nie spadaj... tak powinno być, no dobra 24h Jeżeli jest dłużej to jak by tego nie tłumaczyć, że dopuszczacz może nie mieć dostępu do kompa, może nie mieć czasu, bla bla bla... to wszystko wskazuje na to, że system działa źle. Gdzie tkwi problem, że ponad 40mln kraj nie może się doprosić własnego dopuszczacza... ba! najlepiej dwóch, żeby nie było problemów gdy jeden nie będzie mieć dostępu do kompa lub czasu? Swego czasu prowadziłem dwie największe galerie fotograficzne w Polsce o łącznej liczbie 80tyś userów. W obu galeriach działał dość intensywny system moderacji. Moderatorami tak jak tu byli wolontariusze... zaczynaliśmy od 2 modów na każdy serwis, później kiedy użyszkodników zaczęło przybywać, dobrałem i przeszkoliłem kolejnych. Jeszcze później udało się nawet zrobić oddzielnego moderaora do konkretnej dziedziny fotografii (makro, sport, reportaż, itp.) Można, naprawdę można... trzeba tylko chcieć. Czy my aby nie jesteśmy traktowani jako nacja drugiej kategorii? Bez takich ułatwień gc.com nigdy nie rozwinie się w Polsce. Jak nowy użytkownik założy nową skrzynkę i będzie musiał czekać 5 dni na publikację, to więcej się tu nie pojawi. A szkoda.

Temat "polskiego" dopuszczacza ja bym załatwił "po polsku" Koperta dla odpowiedniej fiszy, kwiatki i bombonierka dla jego sekretarki. Jeżeli to nie pomoże, to próbowałbym coś załatwić przez Zbycha albo Rycha