Wiadomo szczęście ważna rzecz :) Cieszę się, że zaczynam od czegoś różnorodnego bo niestety, ale mam słomiany zapał i często pewne rzeczy szybko mi się nudzą. Mam nadzieję, że z cachingiem tak nie będzie. Do tego znalazłem już swojego pierwszego drewniaka i jaram się nim jakby ktoś tam prawdziwego złotego dukata włożył. Były dwa, ale drugiego zostawiłem, żeby ktoś inny się ucieszył. Oczywiście zostawiłem też coś od siebie. Postanowiłem, że jak już będę coś zostawiał, to naprawdę fajnego, z czego sam bym się ucieszył bo karma wraca ;) Myślę już też o własnym keszu, ale na razie dam sobie czas, tak jak wszyscy radzą. Może jak pierwsza 100 pęknie...Co do podróży to Kraków pod koniec miesiąca, Wieliczka tydzień wcześniej i okolice Wawy (dokładnie Józefów), więc jak coś w tych rejonach jesteś w stanie polecić to pisz na priv (nawet nie wiem czy na tym forum jest priv hehe). Dziękuję i pozdrawiam!