KrystianT

A co takiego pokazywał pierwszy geocache? To co opisujesz dotyczy terenu, czyli T, a dyskusja dotyczy D, czyli jak trudno znaleźć właściwe miejsce, a nie jak tam się dostać. Miejsce w którym zmieści się kilka osób raczej jest łatwe do znalezienia...

Specjalnie poszukałem "Tajemnicy Poliszynela" Toczygroszka, żeby użyć tego eventu na pokazanie, że to jednak nie jest właściwe, ale faktycznie - po zastanowieniu, to znalezienie nie jest trudnością tylko dotarcie - czyli T... Z drugiej strony, gdyby zrobić spotkanie w tunelach MRU, dać kordy spotkania, a keszerzy musieliby szukać którędy tam się dostać...

Ale jak wynika z dyskusji jest to dość powszechne zjawisko na eventach...

To już jest moim zdaniem patologia... Jak można zalogować spotkanie/zobaczenie czegoś, czego się nie widziało? Zdjęcie, czy kod to przecież nie coin... To może od razu podajcie tutaj znane wam kody żeby każdy chętny mógł sobie też trochę coinów zaliczyć... Eh ta pogoń za cyferkami...

Żeby sprzątnąć stare umocnienia polowe to chyba trzeba by mieć jakąś koparkę, więc D=5 jest jak najbardziej na miejscu

Cytując Geocache Listing Requirements / Guidelines Za dobrze angielskiego nie znam, ale posiłkując się translatorem przeczytałem tam coś o dodatkowych problemach, na które może zwrócić uwagę recenzent i sugerować ich zmianę tak, żeby móc opublikować listing. Czyli bez spełnienia tych sugestii ma prawo nieopublikować... Jak zauważę błędy to tak właśnie robię - w innym serwisie i tam też nie ma wprost w regulaminie zapisu o tym, że opisy mają być pisane poprawną polszczyzną... I nie obchodzi mnie czy ktoś jest dys...

A to nie jest tak, że recenzent ma przypilnować aby kesze były zgodne z prawem? W Polsce przecież mamy ustawę o języku polskim, która wręcz obliguje do dbania o poprawne używanie języka polskiego...

Mógł poprosić jakiegoś ucznia tego liceum o poprawienie lub nawet napisanie całego, ciekawszego opisu. Uczniowie liceum powinni posiadać odpowiednie umiejętności...

To bardziej zależy od keszerów niż eventu... Byłem na spotkaniu, gdzie po opublikowaniu eventowych keszy towarzystwo rozeszło się w grupach po lesie i jedni zaczęli od najbliższych, a inni od najdalszych i po znalezieniu kesza z pustym logbookiem wszyscy z grupy logowali FTF-a, a jak kesz był wcześniej znaleziony - nawet jeśli było to parę minut, a nawet gdy widziało się wcześniejszą grupę, to niestety...Nie wiem co by się działo, gdyby wszyscy postanowili szukać razem, ale na szczęście tamto towarzystwo nie chciało sobie psuć zabawy z samodzielnym szukaniem i grupy były kilku osobowe.

Widziałem całkiem niedawno na pewnym_portalu_aukcujnym_na_"a" ofertę na robienie tłumaczeń opisów keszy - może jest jeszcze aktualne ;-)

Przecież Lumia ma mapy offline... Dawno temu otwierałem pliki gpx na mapach Nokii (ale jeszcze pod Symbianem) - lokalizację pokazywało, tylko nie pamiętam jak wyglądała sprawa opisu. A poza tym może coś z tego się nada: http://www.windowsphone.com/en-us/store/app/maaloo-geocaching/980a5df9-3327-4860-8c5e-47b8cdd80628 http://www.windowsphone.com/en-us/store/app/geocaching-plus/dbf554a7-8b87-4342-8c48-b426e6b9a8a4 http://www.windowsphone.com/en-us/store/app/gps/7a54aecc-48d5-df11-a844-00237de2db9e ewentualnie coś z tego: http://www.windowsphone.com/en-us/store/search?q=geocaching

Dlaczego? Przecież tak jak teraz są określane warunki jest dokładnie tak samo - wstawia się listę znalezień do logu, a jak właściel chce weryfikować to weryfikuje...

A może po prostu potraktować to udowadnianie jako część tego wyzwania?Jak będę kiedyś zakładał chellenge to napiszę, że zaliczyć go mogą tylko ci, którzy są w stanie udowodnić za pomocą listy kodów znalezionych przez siebie keszy, że spełniają założony warunek... Będziesz miał wtedy jasno sprecyzowane wyzwanie :-)

Dobrze myślę, że matrix to tabela "Difficulty / Terrain chart"? Jeśli tak to w jej prawym górnym rogu jest "Type: All" można to kliknąć i się zmieni...

Bo są poza granicą miasta Kraków :-) Tak pokazuje google, OSM oraz geoportal, więcej nie sprawdzałem... Tam jest taki dziwny zawijas wzdłuż takiego wodnego "U"...

Wątpliwości niestety zawsze będą... Np. czy kesze z projektów "Polskie muzea kolejnictwa" i "Skanseny architektury ludowej" są legalne? Część z nich "contains the name of a business or commercial product"... Poza tym kesz pokazujący jeden z tych obiektów niejako go promuje...

Zauważcie, że reviewer tylko je zawiesił - zapewne żeby właściciel doprowadził je do zgodności z regulaminem... W Massolicie np. większość opisu jest o tym jaką działalność prowadzi lokal, co zgodne z regulaminem raczej nie jest...

A odświeżałaś stronę profilową, czy wyświetla co ją z pamięci przeglądarki?

Przecież można znaleźć drugi raz

Nie chodzi o tak ekstremalny przypadek, tylko o bycie, spotkanie się i rozmowy z innymi uczestnikami oraz brak uczestnictwa w biegu (tudzież nie spełnieniu innych niepotrzebnych do zaliczenia wymagań) W przypadku gdyby to mój log został wykreślony z powodu niespełnienia dodatkowych wymagań odwoływałbym się do recenzenta...

Co już wczoraj się stało...

Co się dzieje przed i po Evencie jest nieistotne... Zdaje się, że pytanie muszę, zadać recenzentowi bo tu nic mądrego, (czy choćby w temacie) się nie dowiem... Z tego co kiedyś czytałem (nie pamiętam niestety gdzie to było - chyba tu na forum) w ogóle nie trzeba pokonać dystansu, tylko być w określonym czasie w okolicy kordów i w eventach nawet do logbooka nie trzeba się wpisywać, bo go nie musi być...

Wklepuje się na stronie geocaching com. Jeden po drugim. Mozna wtedy się dowiedzieć skąd jest ten coin, jaki ma cel i gdzie był do tej pory. Tak myślałem, zresztą już jakieś przenosiłem, ale najbardziej zdziwił mnie związek tego logowania z niedziałaniem project-gc.com... To ja tam wolę logować tylko te troszkę co przenoszę, a jak chcesz mieć "statystyki" to loguj i cierp

Się zapytam jako laik w kwestii TB - wklepania gdzie i dlaczego kilkuset skoro przywiozłaś 80?

Nie wiem jak "ą" ale wyraz zaczynający się na "ę" jest...