kwieto
-
Posts
50 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by kwieto
-
-
-
A ja oddam w dobre ręce (no dobra, sprzedam, acz za niewielką opłatą) narzędzie typu "dremel" (niefirmowe), mniej więcej takie:
http://www.allegro.pl/item1061302537_mini_...aw_fv_e922.html
W grę wchodzi narzędzie, wałek i statyw (dwie średnice mocowania końcówek), natomiast co do końcówek to już kwestia uzgodnienia - część zdążyłem zużyć, część chciałbym zachować do nowej "zabawki" ;"P
-
Ech, gdybym dotarł, to mógłbym "przyszpanować" butkami idealnymi na takie warunki:
http://www.gadgetgrid.com/wp-content/uploa...vefingers21.jpg
Oczywiście na vibramie ;"P
-
A ja nadal w łóżku i na prochach...
-
Czyżby jakieś fatum?
Ja właśnie leżę chory i nie wiem, czy do piątku wydobrzeję wystarczająco, by porywać się na kempingowanie
-
Upsss, zduplikowało się
-
Ja się wybieram autem (z W-wy) i jako że luba uczy się do egzaminów będę miał 3 miejsca do dyspozycji + jeden wolny bagażnik na rower.
Jeśli Trójmiejszczanie mają kłopot z dotarciem na miejsce, mogę zaoferować podwózkę z W-wy. Oczywiście Warszawiaków też to dotyczy.
Wyjazd byłby w piątek rano, powrót pewnie w niedzielę rano lub w sobotę wieczorem.
-
GC210QH
No właśnie a jak/gdzie takie rzeczy zgłaszać?
-
-
Polskie logi wpisuję po polsku...
Natomiast opisy skrytek robię dwujęzycznie (PL i EN). IMO serwis geocaching.com ma sens wyłącznie wtedy, gdy jest serwisem międzynarodowym - czytaj: poszukiwacz z grenlandii połapie się w opisie skrzynki z Bangladeszu.
A to wymaga użycia w opisie "międzynarodowego" języka - Esperanto się nie przyjęło, został angielski...
Mam np. pewien "żal" do Niemców, którzy opisują skrzynki tylko po niemiecku. Dla mnie większość z nich jest w związku z tym nieosiągalna
-
Była taka runda po skrzynkach (OC - piszę dlatego, że część była "kopna") w W-wie.
Wybrałem się na wieczorne rowerowanie, zaliczając "czarną serię" - jednej skrzynki nie było; druga była zakopana (dość konkretnie, bez saperki ani rusz); jeszcze inna zakopana w krzakach i w miejscu takim, że nawet spoiler niewiele pomagał (trawa po pas. na fotce jakieśrachityczne badyle mniejsze od tej trawy); kolejna w kłującym, akacjowatym żywopłocie, do którego o tamtej porze roku nie było jak podejść bez grubego, ochronnego stroju; inna na terenie półzamkniętym - czasem dostępnym, ale akurat nie o tej porze, o której byłem.
Na kilkanaście skrzynek leżących na trasie zaliczyłem może ze trzy...
Inny przypadek w Lizbonie - pierwsze podejście nieudane, drugie podejśćie, w oparciu o spoiler, nieudane, po powrocie do domu okazało się, że dzień po moich poszukiwaniach (ale jeszcze podczas pobytu w tym mieście) autor zmienił lokalizację kesza (poprzedni, tam gdzie szukałem, zniknął)
W Lizbonie w ogóle nie miałem szczęścia, parę skrzynek, które próbowałem zaliczyć, "wyparowało" (albo ja kiepsko szukałem)
-
Navarino Castle (GC1VQY3)
Jedna z nielicznych skrzynek greckich ukryta nie przez przyjezdnych :"P
Malownicza twierdza między dwiema zatokami - większą, stanowiącą niegdyś największy "naturalny" port (osłonięta jest od morza wyspą, zostawiającą tylko wąski przesmyk), i druga, o bardzo regularnym kształcie szpadla (sztylisko skierowane w kierunku lądu), gdzie Hermes kiedyś ukrył bydło skradzione Apollo.
-
Ja tam nie wiem, zakładam mikro - nie ma problemu z fantami czy Travel Bugami/Geokretami.
Rejestruję dwuserwisowo i jednak chyba z tego na razie nie zrezygnuję - moje trzy skrzynki doczekały się jak na razie jednego wpisu z GC, reszta to OC... co by nie mówić.
A że na OC jest dużo osób, które z geocachingu robią politykę?
Pokażmy im że można inaczej i nie politykujmy tutaj...
-
Thena's Missing Letter (GC1AQ2N) ;"P
-
Galicica (GC14FCJ)
Kolejny z keszy, gdzie niemcy, nieznalazłwszy, logują znalezienie ;"P
-
Jak coś, to mam parę cyferek w zapasie...
A OUTRA VISTA (CASCAIS) (GC1H798)
-
Pewnie napisał, że serwisem zajmie się "lokalny geokeszer" :/
Przyglądałem się warszawskiej skrzynce, jednak odpuściłem sobie pomysł adopcji - nie bardzo pasuje do moich standardów zakładania.
-
-
A jak będzie zapisane w .aiff lub .aac to będziecie mówić ajffowisko lub aacowisko? ;")
Może być jeszcze vorbowisko, oogowisko, flakowisko (od formatu .flac)... i tak dalej.
Jednak wolę słuchowisko :")
-
- sztywnopłytowy plaskokrążek informacjonośny
Jak sztywnopłytowy, to pewnie CD-ROM... w przeciwieństwie do dyskietki
Nie wiem, w moim odczuciu np. międzymordzie (interface) ma swój niepowtarzalny urok... szkoda że się nie przyjęło :")
-
Przypuszczam, że chodzi o egalitarność - na zasadzie "szukać i chować może każdy".
GPS tę egalitarność burzy, stąd pewnie biorą się kombinacje, żeby się go w jakiś sposób pozbyć...
-
Ktorys z kolegow - zpomnialem kto deklarowal sie, ze przetlumaczy ostrzezenie mojej skrzynki w Dzierzyslawiu - slynna juz kopalnia gipsu...
To ja :"P
Tłumaczę, ale teraz mam trochę bardziej pilnych spraw. Może w weekend skończę
-
Myślę, że całą sprawę załatwiłoby rozwiązanie, w którym do "dobrego tonu" przyjęłoby się logować znalezienie na jednym, wybranym serwisie.
Innymi słowy - jeśli decyduję się na zalogowanie znalezienia na OC, nie loguję go na GC. I vice versa.
Oczywiście jeśli skrzynka była kiedyś dostępna tylko na jednym serwisie, a potem została zarejestrowana na drugim, należy rozumieć że wpisujący logi sprzed publikacji w serwisie nr 2. dokonali swojego wyboru już wcześniej (lub inaczej - został on dokonany za nich).
To mogłoby sporo uprościć...
Dwa osobne logbooki to też jest rozwiązanie...
-
Co więcej, może to wyglądać dziwnie w oczach późniejszych znalazców. Ktoś loguje FTF (nie komentując tego, że skrytka ma wpisy z innego serwisu - bo przecież na GC ich nie ma), a potem pojawiają się wpisy wcześniejsze. Potem czyta to kolejny user i zastanawia się o co chodziło temu gościowi, który wpisał się jako piąty, radośnie donosząc o FTF ?
Wherigo
in Poland
Posted
Z tego co pamiętam jest jeszcze wersja Wherigo na PPC, tu masz chyba większe pole manewru.
Samo Wherigo jest fajne, zaliczyłem taką jedną "skrzynkę" w Lizbonie, ładnie poprowadzony spacer po dzielnicy.